Na początku lat dziewięćdziesiątych pracowałem w pewnym serwisie i zapomniałem w 18 tonowym iveco, ale dojechało prawie 200 kilometrów w Brzozie pod Bydgoszczą odpadło(nic nikomu się nie stało). Jak pechowy szofer to czyta, to przepraszam, ja wyleciałem z firmy na pysk.
Gdzie są tacy wspaniali mechanicy?
Kolega pyta, bo chce polecić teściowej.
Na początku lat dziewięćdziesiątych pracowałem w pewnym serwisie i zapomniałem w 18 tonowym iveco, ale dojechało prawie 200 kilometrów w Brzozie pod Bydgoszczą odpadło(nic nikomu się nie stało). Jak pechowy szofer to czyta, to przepraszam, ja wyleciałem z firmy na pysk.
warsztat oponiarski ? :D baba pisała ten opis ? :D wulkanizacja to się nazywa ...
Ja tak kiedyś miałam, kolega wymieniał mi opony i zapomniał dokręcić śruby. Nie napisał do mnie, to ja do niego zadzwoniłam...
Przecież to sie tłucze dość długo, zanim odpadnie. Nie da się nie słyszeć niedokręconego koła.