@AleksandraCz i dzieki temu, ze przeszli przez cos zlego nie umieja czerpac radosci z zycia i przecieka im ono przez palce a sami nic nie robia by to zmienic. To, co ich spotkalo, to nie ich wina. To, co z tym robia, to juz ich wybory i konsekwecje tychze
źródło: gugl grafika XDXDXDXD może i czytamy to słowo ("google") kilka razy dziennie, ale jak się nie zobaczy tej wymowy w formie zapisanej to nie wie się co się straciło ;)
@kozaalfa1 bo jak masz "dodaj demot", to na dole masz "źródło obrazka", a jak wpiszesz "google" to komunikat odrzuci ci to źródło, a jak wpiszesz gugl, to się nie będzie czepiał :p google się podobno czyta gugl
Dlaczego nie mogę oceniać ludzi? Wszyscy oceniają, podrywając jakąś osobę, oceniamy ją, bo nie podrywamy wszystkich jak leci, tylko tę konkretną, idąc na randkę, też oceniamy, oceniliśmy kogoś na tyle, że jest warty naszego zaitneresowania, mimo iż nie znamy się jeszcze dobrze, dopiero się poznajemy. Mając przyjaciół, też nie są to losowo wybrane osoby, a osoby, które oceniliśmy i uznaliśmy że są warte naszej przyjaźni, zawierając z kimś transakcję, również oceniamy osobę.
Ocenianie innych nie jest złe, jest to zupełnie naturalne. W opisywanych tutaj przypadkach ludzi z traumami, też to już są informacje wpływające na ocenę, osoby z traumami mogą być problematycznymi partnerami, to już też jakaś ocena. Takie ocenianie ludzi jest dla naszego dobra, nie powinno się wchodzić w jakieś otoczenie ot tak, bo los tak chciał, oceńmy czy ci ludzie z którymi chcemy tworzyć jakąś społeczność, jakąś więź, są dla nas wartościowi, czy pomogą się nam rozwinąć, czy wręcz przeciwnie, będą nas ciągnąć na dno.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2024 o 14:17
Zbyt daleko idące uproszczenie.
Jak ktoś w danej chwili jest chamem, to jest chamem i nie obchodzi mnie czy miał trudne dzieciństwo. Takie przykłady można by mnożyć, więc demot pokazuje tylko jedna stronę sytuacji.
@adamis62 No ale cham jest wredny, przykry dla otoczenia. Co wrażliwsze osoby doprowadza do płaczu, jeśli nie depresji (zwłaszcza jeśli ma nad nimi władzę, np. jest szefem). A singiel komu szkodzi?
Znowu to prdlenie. A sprowadza się do: niczego ode mnie nie wymagaj, akceptuj moje choojowe zachowania i cechy, kategorycznie odmawiam jakiejkolwiek refleksji i pracy nad sobą.
Ujmę to inaczej - jeśli odwiedza mnie ktoś, kto ma problem z nietrzymaniem moczu, to mnie po pewnym czasie przestaje interesować przyczyna tego stanu rzeczy, interesuje mnie natomiast, że moja kanapa i cała chata śmierdzą. Uważam, że osoby trzecie mają prawo oczekiwać, żeby taki ktoś ogarnął temat. Musi się częściej kąpać - trudno, musi nosić pieluchy - trudno, niech się kąpie i nosi. Albo niech siedzi w domu i nie chodzi do ludzi. Proste.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2024 o 14:44
A ja chodziłem na warsztaty teatralne i nagle się dowiedziałem, że nie bez kłamstw może wejść w odpowiednią rolę na tyle dobrze wykonywać swoje zadania po za teatrem. Jakoś dziwnym trafem zahaczyłem o gry z elementami hazardu w tym sport walki. Ale kiedy życie przedstawiło ofertę płci przeciwnej, to nawet ja z wymienionymi wcześniej doświadczeniami na długo odpuściłem. Nie dlatego, że każda dysponuje wybitnym wrodzonym talentem, wręcz przeciwnie po prostu panujące nam księżniczki uważają, że mogą oszukiwać bez konsekwencji i jeszcze po wszystkim jakby pamięć człowieka była nieskażona zrobić to samo, chodź wiedzą same przed sobą, że są słabe.
A tak bez pięknej poezji, ludzie przestali walczyć o siebie licząc że jakoś to będzie. Najgorsze, że nie mamy czasu na samych siebie, fasadowe przyjaźnie, pełne entuzjazmu przyjaźnie zwykle bywają tymczasowe. Dlatego nie ważne co was spotkało nie brnijcie w ten system skoro to tylko bezmyślność. Dorosłość może być ulgą.
@SteveFoKS ja akurat jestem tym przypadkiem kobiety z traumą. muszę najpierw kogoś poznać odpowiednio długo, żeby zaufać tej osobie.
poza tym z ludźmi postępuję w myśl zasady - niech mi udowodni, że to, co mówi, jest prawdą. bo wielu facetów mi obiecywało gruszki na wierzbie i im więcej było takich przypadków, tym bardziej najpierw się przyglądam takiej osobie, na ile dotrzymuje słowa..
@AleksandraCz Istnieją takie teorię jak kobiety potrafiły (lepiej) wyczuć geny z twarzy, mimiki i głosu. Gorzej kiedy nasza teraźniejszość osłabia naturalny potencjał czy jak mówisz powoduje traumy.
@AleksandraCz ok, a w jaki sposob pokazujesz, ze warto sie w ogole starac, co sama pokazujesz zeby taki potencjalnie zainteresowany facet widzial, ze takie dzialania jakich oczekujesz maja sens?
@SteveFoKS często osoba szczera potrzebuje minuty na rozmowę. osoba, która owija w bawełnę, w rozmowie zajmuje więcej czasu.
ten naturalny potencjał to chyba po prostu ta tak zwana wiara w człowieka, albo jak to ktoś ładnie powiedział - w większości przypadków ludzie dobrem odpłacają za dobro, a nawiązką za zło
@AleksandraCz Xar ma racje, bycie z statystyczną dziewczyną to nie rentowny obowiązek i nie chodzi o finanse tylko o czas i spokój. Kontakt z hedonistą niszczy mężczyznę dla normalnej kobiety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2024 o 3:49
@AleksandraCz napisalas cala wypowiedz ze facet musi udowodnic, ze mozna mu zaufac itd.
A biorac pod uwage, ze dwie strony musza byc relacja zainteresowane, to pytam sie, co robisz, zeby facet widzial ze warto sie Toba zainteresowac, co wniesiesz swoja osoba do relacji
@Xar dobrze robię loda, jestem uległa w łóżku i nie wypuszczam gościa z pełnymi jajami. lubię seks.
i jest naprawdę wielu facetów, którym tyle do szczęścia wystarczy..
mam opinię miłej osoby, jeśli chodzi o sprawy nie związane z seksem.
poza tym wątpię żebyś też ufał dziewczynie, która nie dotrzymuje słowa. albo ogólnie człowiekowi, który nie robi to co mówi. załóżmy że potrzebujesz od kogoś pożyczyć 5 000. jeden znajomy mówi że ci pożyczy, po czym zapomina o tobie, jak dzwonisz do niego to nie odbiera. drugi ci pożycza tego samego dnia. który jest dla ciebie bardziej wiarygodny?
@AleksandraCz Nie chcę cie zmartwić, ale pewnie to wiesz. Wielu młodych mężczyzn nie widzi w kobietach nic atrakcyjnego po za seksem i dosłownie potrafią udawać cały związek tylko póki seks z nimi im się nie znudzi. Jeżeli chodzi o każdy inny rodzaj mężczyzn od tego który wymieniłem to już w pierwszych relacjach są oni rozczarowani tym, że relacje damsko męskie to jednostronna działalność, jednostronna inicjatywa i wielka gra początkowych pozorów by nie przesadzić w "staraniu się". Później mężczyzna staje się kimś w rodzaju przedsiębiorcy i wielkiego organizatora harującego na podatki dla nierobów i złodziei.
@SteveFoKS ogólnie asertywność polega na tym, żeby mieć świadomość swoich praw i tego co lubisz i nie lubisz, i pytać drugą osobę - powiedz mi proszę, co lubisz, co ci się podoba, a czego nie znosisz, bo nie jestem wróżką, która sama ma zgadnąć, jeśli mi tego nie powiesz...
@AleksandraCz Wiesz to co ja lubię w naszej rozmowie nie jest tak istotne jak to tzw romantyczny mężczyzna, rozpieszcza uczucia kobiety, od kwiatów po wycieczki i niespodzianki a WIELCE ROMANTYCZNA KOBIETA po prostu przyjmuje romantyzm tego mężczyzny. A takiej kobiety największy wysiłek to znaleźć takiego typa.
Co do mnie co innego kiedy ja pełen asteryzmu muszę iść w jakieś układy, a tym czasem gdy układ nie wyjdzie to czeka mnie spektakl od pasywności, po wycofanie się z relacji tak by wymusić jedno rozwiązanie, czy odwracanie inicjatyw. Gdyby jednak chciała coś wiedzieć więcej o mnie to w pierwszych relacjach romantycznych byłem rozczarowany tym, że jako konsumpcjonista muszę nagle stać się usługodawcą i zmieniać swoją postawę według przeciętnego modelu polskiej dziewczyny, która na niczym się nie zna "niczym" się nie interesuje ( i jeszcze być pod telefonem) . Podczas kiedy ja byłem kimś kto często poszukiwał nowych pasji, uwielbiałem alternatywne rozwiązania chodź wiedziałem jak często są skuteczne. Teraz wiele się zmieniło i ustabilizowało tylko czego mam mówić, że to czym jest związek to opłacalny czas.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2024 o 20:40
@SteveFoKS niemniej jednak wielu typów, których prosiłam, żeby mi mówili, co lubią a czego nie lubią, zazwyczaj siedziało cicho, bo inne dziewczyny ich do tego przyzwyczaiły.
ale bywali tacy, którzy mówili
@AleksandraCz Sorry, ale to co piszesz wydaje się treścią pisaną pod kontrast. Jeżeli dobrze pamiętam to mówiłeś, że jesteś po psychologii. Więc nawet jak ja piszę o tym jakie pasywne na wszystko typu dziewczyn mnie spotykały to tobie wypadałoby nie odpowiadać anegdotkami tylko zgodnie ze specjalizacją. Jeżeli mam wyjść z takiego gruntu co mnie spotkało to dopowiem, że z czasem nauczyłem się sam dobierać dziewczyny pod siebie korzystając z tym czym one się kierują i jakie sobie dają porady. Zaczynam wybrania po miłej twarzy i sprawdzam czy nie udaje innej niż jest. A gdy mi się już nie spodoba to pytam jakich dziewczyn ona nie lubi.
Jeżeli też mogę zapytać ciebie jako psychologa to jak się wymigać od parcia dziewczyny/kobiety w miejscu pracy?
@AleksandraCz No tak, gdy wchodziłem w nowe środowisko od edukacji, kluby zainteresowań zawsze znajdowała się minimum jedna mną bardzo zainteresowana. Co gorsze odkąd zacząłem pierwsze swoje prace dziewczyny i kobiety próbowały zrobić ze mnie celebrytę, przychodziły kiedy się nudziły i wymuszały na mnie określone zachowanie jakiegoś fajno-komedianta, nie mogłem nawet schować się w tłumie. Oczywiście teraz już sobie z tym lepiej podziałem poradziłem, ale na początku to był szok.
@SteveFoKS powiedz jej to wprost i realizuj to. że nie jesteś zainteresowany. kulturalnie, ale stanowczo. powinna dać ci spokój, a jeśli nie da - kierujesz sprawę do prawnika, który zgłasza molestowanie
@AleksandraCz Normalnie doceniłbym tyn humor, no ale cóż żyjemy w Polsce a nawet w stanach to się nie udaje. Wolę pozostać przy obecnej taktyce i błaznować lub gdy już mam dziewczynę spełnić męskie oczekiwania wobec społeczeństwa czy raczej społeczności.
@SteveFoKS jeśli jeszcze nie znasz, zapoznaj się z historią aktora Johnnego Deppa i jego byłej Amber Heard. to jest dowód na to, że mężczyźni takie sprawy wygrywają. tylko wystarczy podejść do tego poważnie i nie dać się zalać falą krytyki
@AleksandraCz Nie dość, że nie mam czasu na takie batalie, nie mam klasy ani nie jestem już naiwny (nie łudzę się też idealizmem) znając Polskie sądy i ekspertyzy. Zupełnie nie wiem czemu aż tak dopisuje ci humor pisząc w ten sposób, nie sądzę byś nie znała mentalności polskich kobiet jedyne co mi zostaje to się dostosować na czas pracy i przerw. Chyba nawet wrócę do teatru :)
@SteveFoKS jeśli wielu mówi, że się nie da, czasami przychodzi jeden człowiek, i udowadnia, że da się.
po prostu ważne jest, żeby to szambo hejtu cię nie zatopiło.
są kobiety i ku*wy...
@AleksandraCz To już nie jest kwestia hejtu tylko jakby nie patrzeć kwestia odpowiedzialności za atut, bo liceum się skończyło, mordę jeszcze mam piękną a jak ty ładnie powiedziałaś ku*wy się nigdy nie zmienią.
A to bycie singlem to jest jakieś wykroczenie? Jakaś wina, którą dopiero trzeba usprawiedliwiać traumami, żeby można było zaakceptować człowieka?
Idźmy za ciosem:
Nie potępiaj ludzi, którzy nie biegają maratonu. Może mają płaskostopie? Albo problemy z sercem,, albo ze stawem kolanowym, i po prostu nie mogą tyle przebiec?
Nie pogardzaj ludźmi, którzy nie mają psa. Może w dzieciństwie przeżyli dotkliwe pogryzienie? Albo są uczuleni na sierść?
Nie patrz z góry na ludzi, którzy nie zbierają znaczków. Może kiedy mieli osiem lat, wyszło na jaw, że ich prawdziwym ojcem jest listonosz? I wtedy ten, którego przywykli nazywać tatusiem, dał matce w pysk i trzasnął drzwiami? To zrozumiałe, że teraz nie chcą patrzeć na nic związanego z pocztą.
I tak dalej, dalej...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2024 o 15:40
@AleksandraCz wszystkie trzy są celowo bez sensu. Nie ma obowiązku biegania maratonów, posiadania psa ani zbierania znaczków, więc nikogo nie trzeba *usprawiedliwiać* Bóg wie jakimi traumami, żeby dopiero mu można litościwie wybaczyć, że nie biega, nie ma, nie zbiera.
A jak ktoś żyje samotnie, nikomu nie wadząc, to nagle trzeba to jakoś wytłumaczyć, bo inaczej będzie miał u pani w dzienniku zapisaną "samotność nieusprawiedliwioną", a to może wpłynąć na... na ocenę na półrocze czy co?
@Moher_przez_samo_h , a dzisiaj, nawet na ten rok singlowanie nie jest niczym złym. Stanie się czymś złym za 20, 30 lat, kiedy nie będzie komu pracować i potrzebni będą imigranci.
Świat zachodni już to przerabiał i ponosi tego singlowania straszne konsekwencje.
@adamis62 @Moher_przez_samo_h Znak pewną dziewczynę, która dosłownie nigdy nie miała chłopaka ani nawet nie straciła dziewictwa. Co więcej jest bardzo atrakcyjna i szczęśliwa zaraża pozytywną energią w pracy. Gdy tylko ktoś naciska na nią by znalazła sobie chłopaka to zrywa z takimi ludźmi kontakt.
Gdyby znalazłby się męski odpowiednik tej mojej znajomej to kobiety by go zniszczyły nie mówiąc o męskim otoczeniu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2024 o 6:50
Można prościej - zamknij gębę, bo nigdy nie wiesz kto jaką walkę toczy w swojej głowie.
@Nighthawk7 też.
albo przez jaką gehennę przeszedł
@AleksandraCz i dzieki temu, ze przeszli przez cos zlego nie umieja czerpac radosci z zycia i przecieka im ono przez palce a sami nic nie robia by to zmienic. To, co ich spotkalo, to nie ich wina. To, co z tym robia, to juz ich wybory i konsekwecje tychze
źródło: gugl grafika XDXDXDXD może i czytamy to słowo ("google") kilka razy dziennie, ale jak się nie zobaczy tej wymowy w formie zapisanej to nie wie się co się straciło ;)
@kozaalfa1 bo jak masz "dodaj demot", to na dole masz "źródło obrazka", a jak wpiszesz "google" to komunikat odrzuci ci to źródło, a jak wpiszesz gugl, to się nie będzie czepiał :p google się podobno czyta gugl
Dlaczego nie mogę oceniać ludzi? Wszyscy oceniają, podrywając jakąś osobę, oceniamy ją, bo nie podrywamy wszystkich jak leci, tylko tę konkretną, idąc na randkę, też oceniamy, oceniliśmy kogoś na tyle, że jest warty naszego zaitneresowania, mimo iż nie znamy się jeszcze dobrze, dopiero się poznajemy. Mając przyjaciół, też nie są to losowo wybrane osoby, a osoby, które oceniliśmy i uznaliśmy że są warte naszej przyjaźni, zawierając z kimś transakcję, również oceniamy osobę.
Ocenianie innych nie jest złe, jest to zupełnie naturalne. W opisywanych tutaj przypadkach ludzi z traumami, też to już są informacje wpływające na ocenę, osoby z traumami mogą być problematycznymi partnerami, to już też jakaś ocena. Takie ocenianie ludzi jest dla naszego dobra, nie powinno się wchodzić w jakieś otoczenie ot tak, bo los tak chciał, oceńmy czy ci ludzie z którymi chcemy tworzyć jakąś społeczność, jakąś więź, są dla nas wartościowi, czy pomogą się nam rozwinąć, czy wręcz przeciwnie, będą nas ciągnąć na dno.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2024 o 14:17
Zbyt daleko idące uproszczenie.
Jak ktoś w danej chwili jest chamem, to jest chamem i nie obchodzi mnie czy miał trudne dzieciństwo. Takie przykłady można by mnożyć, więc demot pokazuje tylko jedna stronę sytuacji.
@adamis62 No ale cham jest wredny, przykry dla otoczenia. Co wrażliwsze osoby doprowadza do płaczu, jeśli nie depresji (zwłaszcza jeśli ma nad nimi władzę, np. jest szefem). A singiel komu szkodzi?
Znowu to prdlenie. A sprowadza się do: niczego ode mnie nie wymagaj, akceptuj moje choojowe zachowania i cechy, kategorycznie odmawiam jakiejkolwiek refleksji i pracy nad sobą.
Ujmę to inaczej - jeśli odwiedza mnie ktoś, kto ma problem z nietrzymaniem moczu, to mnie po pewnym czasie przestaje interesować przyczyna tego stanu rzeczy, interesuje mnie natomiast, że moja kanapa i cała chata śmierdzą. Uważam, że osoby trzecie mają prawo oczekiwać, żeby taki ktoś ogarnął temat. Musi się częściej kąpać - trudno, musi nosić pieluchy - trudno, niech się kąpie i nosi. Albo niech siedzi w domu i nie chodzi do ludzi. Proste.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2024 o 14:44
A ja chodziłem na warsztaty teatralne i nagle się dowiedziałem, że nie bez kłamstw może wejść w odpowiednią rolę na tyle dobrze wykonywać swoje zadania po za teatrem. Jakoś dziwnym trafem zahaczyłem o gry z elementami hazardu w tym sport walki. Ale kiedy życie przedstawiło ofertę płci przeciwnej, to nawet ja z wymienionymi wcześniej doświadczeniami na długo odpuściłem. Nie dlatego, że każda dysponuje wybitnym wrodzonym talentem, wręcz przeciwnie po prostu panujące nam księżniczki uważają, że mogą oszukiwać bez konsekwencji i jeszcze po wszystkim jakby pamięć człowieka była nieskażona zrobić to samo, chodź wiedzą same przed sobą, że są słabe.
A tak bez pięknej poezji, ludzie przestali walczyć o siebie licząc że jakoś to będzie. Najgorsze, że nie mamy czasu na samych siebie, fasadowe przyjaźnie, pełne entuzjazmu przyjaźnie zwykle bywają tymczasowe. Dlatego nie ważne co was spotkało nie brnijcie w ten system skoro to tylko bezmyślność. Dorosłość może być ulgą.
@SteveFoKS ja akurat jestem tym przypadkiem kobiety z traumą. muszę najpierw kogoś poznać odpowiednio długo, żeby zaufać tej osobie.
poza tym z ludźmi postępuję w myśl zasady - niech mi udowodni, że to, co mówi, jest prawdą. bo wielu facetów mi obiecywało gruszki na wierzbie i im więcej było takich przypadków, tym bardziej najpierw się przyglądam takiej osobie, na ile dotrzymuje słowa..
@AleksandraCz Istnieją takie teorię jak kobiety potrafiły (lepiej) wyczuć geny z twarzy, mimiki i głosu. Gorzej kiedy nasza teraźniejszość osłabia naturalny potencjał czy jak mówisz powoduje traumy.
@AleksandraCz ok, a w jaki sposob pokazujesz, ze warto sie w ogole starac, co sama pokazujesz zeby taki potencjalnie zainteresowany facet widzial, ze takie dzialania jakich oczekujesz maja sens?
@Xar to znaczy?
@SteveFoKS często osoba szczera potrzebuje minuty na rozmowę. osoba, która owija w bawełnę, w rozmowie zajmuje więcej czasu.
ten naturalny potencjał to chyba po prostu ta tak zwana wiara w człowieka, albo jak to ktoś ładnie powiedział - w większości przypadków ludzie dobrem odpłacają za dobro, a nawiązką za zło
@AleksandraCz Xar ma racje, bycie z statystyczną dziewczyną to nie rentowny obowiązek i nie chodzi o finanse tylko o czas i spokój. Kontakt z hedonistą niszczy mężczyznę dla normalnej kobiety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2024 o 3:49
@AleksandraCz napisalas cala wypowiedz ze facet musi udowodnic, ze mozna mu zaufac itd.
A biorac pod uwage, ze dwie strony musza byc relacja zainteresowane, to pytam sie, co robisz, zeby facet widzial ze warto sie Toba zainteresowac, co wniesiesz swoja osoba do relacji
@Xar dobrze robię loda, jestem uległa w łóżku i nie wypuszczam gościa z pełnymi jajami. lubię seks.
i jest naprawdę wielu facetów, którym tyle do szczęścia wystarczy..
mam opinię miłej osoby, jeśli chodzi o sprawy nie związane z seksem.
poza tym wątpię żebyś też ufał dziewczynie, która nie dotrzymuje słowa. albo ogólnie człowiekowi, który nie robi to co mówi. załóżmy że potrzebujesz od kogoś pożyczyć 5 000. jeden znajomy mówi że ci pożyczy, po czym zapomina o tobie, jak dzwonisz do niego to nie odbiera. drugi ci pożycza tego samego dnia. który jest dla ciebie bardziej wiarygodny?
@AleksandraCz Nie chcę cie zmartwić, ale pewnie to wiesz. Wielu młodych mężczyzn nie widzi w kobietach nic atrakcyjnego po za seksem i dosłownie potrafią udawać cały związek tylko póki seks z nimi im się nie znudzi. Jeżeli chodzi o każdy inny rodzaj mężczyzn od tego który wymieniłem to już w pierwszych relacjach są oni rozczarowani tym, że relacje damsko męskie to jednostronna działalność, jednostronna inicjatywa i wielka gra początkowych pozorów by nie przesadzić w "staraniu się". Później mężczyzna staje się kimś w rodzaju przedsiębiorcy i wielkiego organizatora harującego na podatki dla nierobów i złodziei.
@SteveFoKS ogólnie asertywność polega na tym, żeby mieć świadomość swoich praw i tego co lubisz i nie lubisz, i pytać drugą osobę - powiedz mi proszę, co lubisz, co ci się podoba, a czego nie znosisz, bo nie jestem wróżką, która sama ma zgadnąć, jeśli mi tego nie powiesz...
@AleksandraCz Wiesz to co ja lubię w naszej rozmowie nie jest tak istotne jak to tzw romantyczny mężczyzna, rozpieszcza uczucia kobiety, od kwiatów po wycieczki i niespodzianki a WIELCE ROMANTYCZNA KOBIETA po prostu przyjmuje romantyzm tego mężczyzny. A takiej kobiety największy wysiłek to znaleźć takiego typa.
Co do mnie co innego kiedy ja pełen asteryzmu muszę iść w jakieś układy, a tym czasem gdy układ nie wyjdzie to czeka mnie spektakl od pasywności, po wycofanie się z relacji tak by wymusić jedno rozwiązanie, czy odwracanie inicjatyw. Gdyby jednak chciała coś wiedzieć więcej o mnie to w pierwszych relacjach romantycznych byłem rozczarowany tym, że jako konsumpcjonista muszę nagle stać się usługodawcą i zmieniać swoją postawę według przeciętnego modelu polskiej dziewczyny, która na niczym się nie zna "niczym" się nie interesuje ( i jeszcze być pod telefonem) . Podczas kiedy ja byłem kimś kto często poszukiwał nowych pasji, uwielbiałem alternatywne rozwiązania chodź wiedziałem jak często są skuteczne. Teraz wiele się zmieniło i ustabilizowało tylko czego mam mówić, że to czym jest związek to opłacalny czas.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2024 o 20:40
@SteveFoKS niemniej jednak wielu typów, których prosiłam, żeby mi mówili, co lubią a czego nie lubią, zazwyczaj siedziało cicho, bo inne dziewczyny ich do tego przyzwyczaiły.
ale bywali tacy, którzy mówili
@AleksandraCz Sorry, ale to co piszesz wydaje się treścią pisaną pod kontrast. Jeżeli dobrze pamiętam to mówiłeś, że jesteś po psychologii. Więc nawet jak ja piszę o tym jakie pasywne na wszystko typu dziewczyn mnie spotykały to tobie wypadałoby nie odpowiadać anegdotkami tylko zgodnie ze specjalizacją. Jeżeli mam wyjść z takiego gruntu co mnie spotkało to dopowiem, że z czasem nauczyłem się sam dobierać dziewczyny pod siebie korzystając z tym czym one się kierują i jakie sobie dają porady. Zaczynam wybrania po miłej twarzy i sprawdzam czy nie udaje innej niż jest. A gdy mi się już nie spodoba to pytam jakich dziewczyn ona nie lubi.
Jeżeli też mogę zapytać ciebie jako psychologa to jak się wymigać od parcia dziewczyny/kobiety w miejscu pracy?
@SteveFoKS to znaczy kiedy kobieta daje ci do zrozumienia, że jej się podobasz, a ty nie jesteś zainteresowany?
@AleksandraCz No tak, gdy wchodziłem w nowe środowisko od edukacji, kluby zainteresowań zawsze znajdowała się minimum jedna mną bardzo zainteresowana. Co gorsze odkąd zacząłem pierwsze swoje prace dziewczyny i kobiety próbowały zrobić ze mnie celebrytę, przychodziły kiedy się nudziły i wymuszały na mnie określone zachowanie jakiegoś fajno-komedianta, nie mogłem nawet schować się w tłumie. Oczywiście teraz już sobie z tym lepiej podziałem poradziłem, ale na początku to był szok.
@SteveFoKS powiedz jej to wprost i realizuj to. że nie jesteś zainteresowany. kulturalnie, ale stanowczo. powinna dać ci spokój, a jeśli nie da - kierujesz sprawę do prawnika, który zgłasza molestowanie
@AleksandraCz Normalnie doceniłbym tyn humor, no ale cóż żyjemy w Polsce a nawet w stanach to się nie udaje. Wolę pozostać przy obecnej taktyce i błaznować lub gdy już mam dziewczynę spełnić męskie oczekiwania wobec społeczeństwa czy raczej społeczności.
@SteveFoKS jeśli jeszcze nie znasz, zapoznaj się z historią aktora Johnnego Deppa i jego byłej Amber Heard. to jest dowód na to, że mężczyźni takie sprawy wygrywają. tylko wystarczy podejść do tego poważnie i nie dać się zalać falą krytyki
@AleksandraCz Nie dość, że nie mam czasu na takie batalie, nie mam klasy ani nie jestem już naiwny (nie łudzę się też idealizmem) znając Polskie sądy i ekspertyzy. Zupełnie nie wiem czemu aż tak dopisuje ci humor pisząc w ten sposób, nie sądzę byś nie znała mentalności polskich kobiet jedyne co mi zostaje to się dostosować na czas pracy i przerw. Chyba nawet wrócę do teatru :)
@SteveFoKS jeśli wielu mówi, że się nie da, czasami przychodzi jeden człowiek, i udowadnia, że da się.
po prostu ważne jest, żeby to szambo hejtu cię nie zatopiło.
są kobiety i ku*wy...
@AleksandraCz To już nie jest kwestia hejtu tylko jakby nie patrzeć kwestia odpowiedzialności za atut, bo liceum się skończyło, mordę jeszcze mam piękną a jak ty ładnie powiedziałaś ku*wy się nigdy nie zmienią.
A to bycie singlem to jest jakieś wykroczenie? Jakaś wina, którą dopiero trzeba usprawiedliwiać traumami, żeby można było zaakceptować człowieka?
Idźmy za ciosem:
Nie potępiaj ludzi, którzy nie biegają maratonu. Może mają płaskostopie? Albo problemy z sercem,, albo ze stawem kolanowym, i po prostu nie mogą tyle przebiec?
Nie pogardzaj ludźmi, którzy nie mają psa. Może w dzieciństwie przeżyli dotkliwe pogryzienie? Albo są uczuleni na sierść?
Nie patrz z góry na ludzi, którzy nie zbierają znaczków. Może kiedy mieli osiem lat, wyszło na jaw, że ich prawdziwym ojcem jest listonosz? I wtedy ten, którego przywykli nazywać tatusiem, dał matce w pysk i trzasnął drzwiami? To zrozumiałe, że teraz nie chcą patrzeć na nic związanego z pocztą.
I tak dalej, dalej...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2024 o 15:40
@Moher_przez_samo_h te pierwsze dwa mogą być prawdziwe, tym trzecim przestrzeliłeś / aś...
@AleksandraCz wszystkie trzy są celowo bez sensu. Nie ma obowiązku biegania maratonów, posiadania psa ani zbierania znaczków, więc nikogo nie trzeba *usprawiedliwiać* Bóg wie jakimi traumami, żeby dopiero mu można litościwie wybaczyć, że nie biega, nie ma, nie zbiera.
A jak ktoś żyje samotnie, nikomu nie wadząc, to nagle trzeba to jakoś wytłumaczyć, bo inaczej będzie miał u pani w dzienniku zapisaną "samotność nieusprawiedliwioną", a to może wpłynąć na... na ocenę na półrocze czy co?
@Moher_przez_samo_h gdyby internet nie krytykował singli, nie byłoby odpowiedzi na to, dlaczego singiel może być singlem.
@Moher_przez_samo_h , a dzisiaj, nawet na ten rok singlowanie nie jest niczym złym. Stanie się czymś złym za 20, 30 lat, kiedy nie będzie komu pracować i potrzebni będą imigranci.
Świat zachodni już to przerabiał i ponosi tego singlowania straszne konsekwencje.
@adamis62 @Moher_przez_samo_h Znak pewną dziewczynę, która dosłownie nigdy nie miała chłopaka ani nawet nie straciła dziewictwa. Co więcej jest bardzo atrakcyjna i szczęśliwa zaraża pozytywną energią w pracy. Gdy tylko ktoś naciska na nią by znalazła sobie chłopaka to zrywa z takimi ludźmi kontakt.
Gdyby znalazłby się męski odpowiednik tej mojej znajomej to kobiety by go zniszczyły nie mówiąc o męskim otoczeniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2024 o 6:50
@SteveFoKS Tolerancja, he he he...
@Moher_przez_samo_h chciałbym najpierw sprostować nie chodziło o znak tylko zam. A przechodząc do odpowiedzi to kobieca Tolerancja, hehehhe