Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

W Chinach zdalnie obsługuje się koparki w kopalniach i tunelach

0:14

www.demotywatory.pl
+
359 362
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
H hahar_maly
+5 / 13

Tylko w tych gdzie nie harują niewolniczo Ujgurzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H haakim1
+4 / 4

Dziwne...
Przecież taki system jest na pewno droższy niż nowy Chińczyk, czy tam Ujgur, czy ktoś z innej gnojonej przez komuchów grupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cleaner_1980
-1 / 5

@haakim1
Właściwie to wygląda, że będzie Cię trudno przekonać, ale spróbuję.
Po pierwsze to wygląda mi to na jakiś prototyp, być może urządzenia do usuwania zawałów.

Po drugie to Chińczycy są drugą gospodarką Świata oraz pierwszym eksporterem i producentem dóbr na Ziemi. Mają swoje ośrodki badawcze i rozwojowe, a ich przemysł chętnie wdraża nowe technologie.
Praca przeciętnego Chińczyka nie jest już taka tania, żeby uważać koszt pracownika za pomijalny. W dużych miastach zarabia się aktualnie podobnie jak w Polsce. Przywódcy Chin mają ambitne plany i rozumieją, że bez nowych technologii nie mają szansy stać się i utrwalić jako Światowy hegemon gospodarczy.
Ujgurzy są tam w pośredni sposób eksterminowani. Tyle, że obrońcy praw człowieka, którzy nazywają ten kraj komunistycznym tylko dlatego, że nie znają innego pejoratywnego pojęcia na obce Państwo mają głęboko w nosie los muzułmanów. Tutaj chodź o starcie kolosów USA i Chin. Jedni i drudzy używają propagandy, również tej opartej na faktach aby zniechęcić do opozycyjnego kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H haakim1
+1 / 1

@Cleaner_1980 nie chodziło mi koszt pracownika, tylko jego zastępowalność w przypadku zawalenia się chodnika czy sztolni, w kraju gdzie życie ludzkie i wolność jednostki mają mniejsze znaczenie niż na zachodzie. Poza tym, zdaje się, że przez politykę jednego dziecka mają nadwyżkę kilkjdziesięciu milionów mężczyzn, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dinaeel
+1 / 1

@Cleaner_1980 Chiny są jakie są, jednak ostro nadrabiają w wielu dziedzinach. Nie przegapiły możliwości zainwestowania w rozwój, inwestują w technologię gigantyczne przychody. Możliwe że jako pierwsi będą posiadać reaktory fuzyjne które będą w stanie budować w ilościach nieosiągalnych dla reszty świata. Robotników niewykwalifikowanych może im nie brakuje, jednak specjaliści będą w cenie jak wszędzie.Drobnym przykładem ich możliwości mogą być zapalniczki - 80% produkcji światowej to fabryka w jednej miejscowości, wszystkie elementy produkowane na miejscu przy ogromnej automatyzacji, gdzie zaczynali od manufaktury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
0 / 0

@Dinaeel Jest jednak spora różnica między zapalniczką a reaktorem fuzyjnym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dinaeel
+1 / 1

@humman kwestia skali. I środków jakie mogą przeznaczyć.A tych im nie brakuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+2 / 2

@Cleaner_1980 Generalnie tak. Ale wyobraź sobie, co by było, gdyby Amerykanów było 1,5 mld. Chiny PKB per capita mają dwa razy mniejsze od naszego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cleaner_1980
-1 / 1

@PIStozwis
Tak, zgadza się tyle, że pomijasz ważny aspekt, w książce do geografii z 1989 to ich towarem eksportowym był ryż i węgiel. To był kraj w którym majątkiem był rower. Zobacz zdjęcia Szanghaju sprzed 30 lat i porównaj je z tymi dzisiejszymi. Pokaż mi podobny przykład w USA.

Chiny na początku lat 90-tych używały powszechnie parowozów jeżdżący że średnią prędkością 20 km/h i maksymalną 60km/h.
Dziś mają więcej tras kolei dużych prędkości niż wszystkie kraje Świata razem wzięte. W 2019 bodajże oddali do użytku trasę o długości ponad 1000km której ponad 700km to wiadukty. Zbudowali ją w kilkanaście miesięcy.
W 2012 zużyli więcej cementu niż USA przez cały XX w.
W Chinach sprzedaje się dziś więcej nowych samochodów niż w USA.
Ten kraj rozwija się bardzo dynamicznie.

USA ma najwiekszą gospodarke Świata bo PKB jest dyskontowane.w dolarze. Jeśli dojdzie do zmian systemu finansowego Świata co jest możliwe w obliczu nadchodzącej wojny to może się okazać że PKB USA nie będzie już tak imponujące. Nawet gdyby odrzucić tę hipotezę to amerykańska gospodarka traci co roku względem chińskiej.
Przeciętny amerykański nastolatek chce być raperem ze złotymi zębami albo youtuberem jedno i drugie zakłada że zrobi z kanapy w salonie.
Dla odmiany chińscy nastolatkowie wygrywają wszystkie olimpiada matematyczne i ich przeciętnym marzeniem jest być inżynierem lekarzem lub astronautą.

To Chiny są już dziś liderem wielu technologii. Wyznaczają nowe trendy w wielu dziedzinach i będą coraz powszechniej akceptowane jako lider

Problem jest z nami, Polakami, przez 100 lat tak bardzo pragnęliśmy dostać się do tego wymarzonego zachodu, i jak już się nam udało, to nie jesteśmy w stanie zaakceptować myśli, że to już nie jest centrum światowego rozwoju.
Nota bene to w swojej aktualnej formie instytucje zachodnie eweolują w kierunku totalitarnym. Jakoś nie mamy szczęścia :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2024 o 6:40

Q Quant_
0 / 0

@Cleaner_1980 - wszystko, co piszesz to prawda (poza cementem, bo chodzi o zużycie w ciągu 8 lat, a nie w jednym roku), ale mylisz się we wnioskach końcowych. Centrum światowego rozwoju jeszcze długo pozostaną Stany Zjednoczone. Chiny bardzo inwestują w nowoczesne technologie, ale póki co dysponują tylko tzw. "wyspami innowacyjności", co zresztą sami przyznają. Wielki plan obecnych władz chińskich to przekształcenie Chin w społeczeństwo innowacyjne, co ma dopiero nastąpić. Póki co, wysokie technologie powstają jednak na zachodzie - głównie w USA. Chinom jest jeszcze daleko do potencjału Ameryki w kwestii postępu technologicznego. Pytanie czy to się może zmienić, a raczej - kiedy to się zmieni. Tego nie wiadomo, bo Chiny oprócz oszałamiającego tempa rozwoju w ostatnich 30 latach, mają również poważne problemy wewnętrzne, które mogą doprowadzić do spowolnienia. W sumie to już doprowadziły, bo Chiny nie rozwijają się już w takim tempie jak 20 czy 15 lat temu. Im bliżej będą poziomu zachodu, tym to tempo będzie mniejsze i jest to zupełnie normalne zjawisko. Dużo również zależy od polityki zachodu względem Chin. Chińczycy czerpią przede wszystkim z eksportu. Dopiero w planach mają zbudowanie rynku wewnętrznego takich rozmiarów, aby przestać bazować na eksporcie. Jeżeli ktoś w ten ich eksport poważnie uderzy, to posypią się ich plany. Na tym opiera się amerykańska koncepcja decaplingu, chociaż póki co nikt w USA nie miał jaj aby tę koncepcję wprowadzić w życie. Ale jeżeli zapowiedzi Trumpa można traktować poważnie, to w końcu do tego dojdzie i to być może już w najbliższych latach. Jeżeli tak się stanie i USA doprowadzą do odcięcia Chin od zachodnich rynków, to Chiny będą miały naprawdę poważne problemy z finansowaniem swojego rozwoju. Inna sprawa jakie będą koszty decaplingu dla zachodu. Z pewnością ogromne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cleaner_1980
-1 / 1

@Quant_
Zgadzam się ze wszystkim, a najbardziej z ostatnim stwierdzeniem, koszty będą ogromne.

Zachód czyli USA już przegrał walkę o hegemonię, Amerykanie sami tego dokonali. Najpierw wzmocnili Chiny oraz osłabili siebie a teraz sukcesywnie podkopują fundamenty swojej wiarygodności, wg mnie są elity które są nastawione na swap z Ameryki na Azję, inaczej takiej krótkowzroczności w zachowaniu nie potrafię sobie wytłumaczyć.

Amerykanie mają społeczeństwo pełne ćpunów, nierobów, wszelkiej maści "aktywistów" od dezorganizacji, poza tym mnóstwo dindu nuffin oraz no habla. To nie jest to samo społeczeństwo, które wygrało II WŚ.
Ich gospodarka jest w pętli niestabilności, przez system druku pustego pieniądza oraz rajów podatkowych od kilku dekad niszczą własną klasę średnią (podstawę dobrobytu USA). Aktualnie ich struktura społeczna coraz bardziej przypomina coś co zwykliśmy nazywać krajem trzeciego świata.

W skutek powyższych problemów eksportują kryzys na całym świecie, ich pusty pieniądz już generuje około 4% średniej światowej inflacji.
Świat to widzi i ma dosyć, a sami Amerykanie na dokładkę robią wszystko, żeby dotychczasowych sojuszników oraz państwa powiedzmy niezaangażowane obrócić przeciwko sobie.
W ciągu dwudziestu lat z wyjątkiem Kuby, Korei Północnej i Iranu zlikwidowali wszystkie rządy nie chcące uczestniczyć w IMF
Najsilniej zwalczali te kraje które gospodarczo radziły sobie dobrze.

Dziś sankcjami na Rosję, konkretnie chodzi mi o zamrożenie aktywów doprowadzili do precedensu który wbił gwóźdź do trumny dolara, ich ostatniej przewagi na arenie gospodarki międzynarodowej.
Ostatnio na dokładkę mówią, że ich układ warszawski to w sumie taka przenośnia i żeby go nie traktować zbyt poważnie. W praktyce gryzą na lewo i prawo w agonii własnego Państwa.
W mojej prywatnej ocenie o ile w strefie 51 nie mają rzeczywiście technologii spoza tego świata :) to nie mają szansy w starciu militarnym z sojuszem Chin i Rosji. Dlatego uważam, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się próby zawarcia pokoju z Rosją kosztem Europy środkowej-wschodniej, mającego w założeniu przenieść Rosję do obozu antychinskiego. Niezależnie od tego po której stronie stanie Rosja, dla Polski nadchodzący konflikt jest bardzo niebezpieczny. Chciałbym się mylić.

Odnośnie samych Chin i ich popytu, oni rozumieją ten problem co z resztą sam napisałeś, dlatego od lat uzależniają od siebie gospodarczo państwa południa. Afryka aktualnie stoi na technologii chińskiej, wszędzie na czarnym lądzie widać obecność Chin. Rola wymiany gospodarczej z Ameryką południową wciąż rośnie. Dla Chin brak wymiany handlowej z zachodem to krótkotrwałe spowolnienie wzrostu gospodarczego oraz przejściowe problemy w systemie zatrudnienia.


Dla zachódu ten tzw decapling to nie odstrzelenie stopy a urwanie sobie wszystkich kończyn. Na dzień dzisiejszy nie istnieje nic co zachód by nie produkował co nie byłoby w jakikolwiek sposób związane z towarami z Chin. W sytuacji otwartego konfliktu w Europie na półkach sklepowych będzie brakowało wielu podstawowych produktów. Nie życzę nam tego, ale wszystko wskazuje na to, że niedługo będę mógł się przekonać czy moje pesymistyczne hipotezy się sprawdzą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2024 o 6:20

T Tomasz1977
+1 / 1

tak będzie wyglądać górnictwo kosmiczne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzor73
+2 / 2

Polscy górnicy węglowi i miedziowi nigdy by tego nie zaakceptowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomntompl
+1 / 1

Kurcze, jak patrzę na ruchy joyami i obraz na monitorze, to albo są straszne lagi albo to ściema.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+1 / 1

I cyk - obcięty dodatek za pracę w trudnych warunkach:)

to jest przyszłość górnictwa, mniej wypadków, chorób zawodowych etc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mielonka123
0 / 0

u nas programiści musieliby do samego systemu dorzucić obowiązkową opcję "zapisz do związków zawodowych"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mlufa
+2 / 2

Hmm, tyle, że to zwykły rokson(do rozbijania tego co "koparki" nawiozą na kratę) a nie żadna koparka, w KGHM funkcjonuje taki system.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2024 o 16:04

J Jargrar
+1 / 1

No to muszę was zaskoczyć ale w polskim górnictwie taka technologia jest już od kilku lat. Tak zwane urządzenie do rozbijania brył jest sterowane na odległość. Widziałem je na jednym szybie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dramarek
-1 / 1

Taki real time MINECRAFT

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 0

Pokazówka z prototypową kopalnią, a nawet nie kopalnią, tylko jednym jej sektorem. Udział w wydobyciu tej pokazowej instalacji to pewnie z 0.0001% chińskiego wydobycia. Ale kierunek dobry i znając chińskie tempo rozwoju, za 20 lat takie kopalnie będą już normą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem