Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Walczył do końca

0:25

www.demotywatory.pl
+
171 178
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jeziornar
+26 / 28

@ZIWK to nie kwestia ciężaru tylko tego, środek ciężkości transportwanego przedmiotu był za osią przyczepy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand65
+9 / 15

@ZIWK Jak by deptał po hamulcach nie byłoby problemu. "jeziornar" wytłumaczył rzecz prawidłowo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D damian36
+2 / 4

@jeziornar
Dokładnie tak jak piszesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZIWK
+4 / 6

@jeziornar To zupełnie inna i oczywista rzecz - przyczepa wpadła w oscylacje.
Środek ciężkości ładunku + zbyt miękkie zawieszenie holownika - nie przystosowanego do tej masy, nie dały szans.
W moim pytaniu o masy, chodziło mi o sprawy ubezpieczenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+4 / 4

@ZIWK Wcale nie deptał. Gdyby łagodnie zwolnił, to wyprowadziłby. I nie kontrować kierownica w takiej sytuacji, bo bujanie się tylko zwiększy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
-2 / 4

@ZIWK bardziej kwestia tego, że masa całkowita przyczepki drastycznie przekroczyła dopuszczalną dla ciągnąego ją samochodu...

@jeziornar...akurat w tym przypadku, nie dość, że auto było ustawione jak należy (przodem w kierunku jazdy), to jeszcze w dodatku była dwuosiowa przyczepa, która TYM BARDZIEJ powinna zapobiec takiej sytuaji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeziornar
0 / 0

@PitBull9010 no cóż, jak wyszło każdy widzi..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+14 / 14

swoją walką tylko pogorszył sprawę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZIWK
+7 / 9

@bartoszewiczkrzysztof
Mnie uczono, że gdy przyczepa zaczyna się chwiać, to tylko ostry "but w podłogę" pozwala wyprostować zestaw i uratować sytuację.
Dopiero później jest czas na łagodne zwalnianie, wręcz swobodnym toczeniem się.
Ale dużego doświadczenia z przyczepą, szczególnie ciężką, nie mam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+1 / 1

@ZIWK
Masz rację. Raz miałem sytuację jak na filmie i udało mi się to wyprowadzić, a było jeszcze z mocnej góry, a na dole zakręt. Redukcja na trójkę i gaz w podłogę, a później łagodne hamowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+9 / 9

@ZIWK Przyczepa ciężka z dobrze wyregulowanym hamulcem (a taki powinien być w tej lawecie), pozwoli na wyprowadzenie z takiego rozchwiania. Wystarczy delikatnie przyhamować, a zestaw zacznie napierać na hak i zacznie hamować. Zdarzyła mi się kilka razy taka sytuacja, gdy przewoziłem busy(wysoko umieszczony środek ciężkości). Ale sprawdzałem działanie, w początkowej fazie, takiego wężykowania. W dalszych etapach, to faktycznie ''but w podłogę''. Tylko że jeśli rozchwianie wynika z nadmiernej prędkości, to nie wiem czy przyśpieszenie poprawi sytuację?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+4 / 4

@bartoszewiczkrzysztof Przyspieszenie nie pomoże. Raz miałem źle zapakowaną przyczepę(punkt ciężkości za osią). Jedynym sposobem była wolna jazda, każde przyspieszenie kończyło się huśtawką. Filmik Rykoszeta ładnie to podkreśla. Film z demota pokazuje, że kierowca nie ogarniał jazdy z przyczepą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+4 / 4

@Ricochet69
Łooo Panie a na co mie ta fizyka w życiu się przyda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@BrickOfTheWall
Problem w tym, że takich rzeczy nie uczą na lekcjach fizyki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@mooz
Uczą, uczą - było podczas omawiania fal poprzecznych, wahadeł i momentu pędu - tzn. pamiętam, że przeklinaliśmy pokrętne wzory opisujące rozbujanie i hamowanie wahadeł. Ale ja do mat-fiz chodziłem dziesiątki lat temu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2024 o 16:13

avatar mooz
0 / 0

@BrickOfTheWall
Pewnie to było na mat-fiz, na pewno nie było takich szczegółów w standardowym programie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
+4 / 6

Owszem nie znam się ale czemu się nie zatrzymał? Przecież rzucało nim z pół kilometra, czemu nie zwolnił? To by chyba uratowało sytuacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
-5 / 5

@krzysio6666 właśnie dlatego że zwolnił i próbował się zatrzymać tak się stało. Powinien dać gazu i wyprostować przyczepę, to by uratowało sytuację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+3 / 3

@Paveu69 no właśnie nie, w przypadku takiego rezonansu prędkość tylko ZWIĘKSY niebezpieczeństwo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raptorad
+1 / 1

Samochodu się nie pokroi żeby mieć dobry rozkład masy jak w teorii. Błędy się zdarzają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 3

Jak ma taką przyczepkę to powinien sobie na jej przodzie tak ze 20 akumulatorów ułożyć - trochę by pomogło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+5 / 5

Wypadaloby cos ciezkiego polozyc na sam przod przyczepki i oczywiscie jechac z predkoscia, ktora nie powoduje "tanca".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
+1 / 1

dobrze, że nic mu nie jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
+1 / 1

Miota nim jak szatan!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+1 / 1

miota nim jak szatan!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
0 / 0

NIKT, ABSOLUTNIE NIKT, nie zauważył, że auto jest źle zabezpieczone i lata razem z lawetą, powodując jeszcze większy rezonans...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem