Bo jeśli po ciemku w łóżku poczują obcy zapach paliwa lotniczego ze śliną rekina to będą wiedzieli, że znajdują się nie w tym łóżku co trzeba... a może jednak w tym...
@AleksandraCz zdarza się. Jak męski się skończy. Do tego ten sam do włosów, jako żel do higieny intymnej, płyn do płukania ust, zmywania plam z krwi i czyszczenia kibla.
Kilka lat temu pracowałem przy helikopterach. Żadnego pachniucha nie musiałem używać, bo codziennie pachniałem Jet-A1. Mi to nie przeszkadzało, a do dziś jak jestem w pobliżu jakiegoś lotniska i przyleci zapach z wiatrem, to miło mi się robi :)
@Skar2k19 no cóż...świeczki mają swój urok.
Wanna ciepłej wody+ulubione sole do kąpieli + świeczka zapachowa. Wyłącz światło i wepchnij tam kobietę po tym jak miała ciężki dzień.
Działa cuda (sam czasem takie biorę).
Nic tak nie uspokaja w**rwionej kobiety jak ten trik.
A i szansa na "małe co nieco" w sypialni drastycznie wzrasta.
Uwielbiam zapach spalanego z metanolem oleju silnikowego, w motocyklu żużlowym. (Castrol, na bazie oleju rycynowego) :-)
Bo jeśli po ciemku w łóżku poczują obcy zapach paliwa lotniczego ze śliną rekina to będą wiedzieli, że znajdują się nie w tym łóżku co trzeba... a może jednak w tym...
A to w ogóle istnieją dezodoranty o zapachu ryby albo paliwa lotniczego???
Dla faceta to tylko WD-40; i zapach ładny, i zawiasy nie skrzypią.
marketing im takie zapachy dostarcza.
a facet czasami po prostu użyje żelu pod prysznic o zapachu arbuza... albo kokosowy... albo inny owocowy
@AleksandraCz zdarza się. Jak męski się skończy. Do tego ten sam do włosów, jako żel do higieny intymnej, płyn do płukania ust, zmywania plam z krwi i czyszczenia kibla.
@sand01man to jest właśnie fenomen męskich kosmetyków, że żel do wszystkiego mają w jednym, a kobiety kupują osobno
Kilka lat temu pracowałem przy helikopterach. Żadnego pachniucha nie musiałem używać, bo codziennie pachniałem Jet-A1. Mi to nie przeszkadzało, a do dziś jak jestem w pobliżu jakiegoś lotniska i przyleci zapach z wiatrem, to miło mi się robi :)
Bo większość jest hetero?
od tych waszych perfum i zapachowych świeczek aż mdli ...zapach benzynki miodzio :>
@Skar2k19 no cóż...świeczki mają swój urok.
Wanna ciepłej wody+ulubione sole do kąpieli + świeczka zapachowa. Wyłącz światło i wepchnij tam kobietę po tym jak miała ciężki dzień.
Działa cuda (sam czasem takie biorę).
Nic tak nie uspokaja w**rwionej kobiety jak ten trik.
A i szansa na "małe co nieco" w sypialni drastycznie wzrasta.
Ja akurat nie lubię "męskich" zapachów żeli pod prysznic. Wszystkie nuty zapachowe krzyczą "ENERGIA, SZYBKO, ZAРIERDALAĆ!!!!!"
A ja chcę tylko sobie trochę odsapnąć pod prysznicem, zmyć brudy dnia etc.