@xargs ciekawe czy bedac w sklepie wybierasz jablka te najwieksze/ najlepiej wygladajace, czy te gorszego sortu? Oczywiscie powiesz ze te gorsze ( albo ze jest co to obojetne) choc to zapewne nie prawda...
A jesli chodzi o pestycydy i inne srodki chemiczne to niestety ale swiat jest w takim miejscu, ze tez tej chemi ciezko jest ocalic plony przed roznego rodzaju robactwem a tym bardziej przed chorobami ktore dotykaja roslin.
@1989kuba oczywiście wybieram te naturalnej wielkości, bo jeszcze pamiętam, jak wyglądały uprawiane przez moich rodziców w ROD. Nie większe, bo te przerośnięte zwykle smakują jak naszprycowane wodą z mydłem. Ogólnie sklepowe i giełdowe owoce i warzywa z drobnymi wyjątkami smakują jak g... i jem je tylko z konieczności, bo nic innego nie ma.
Jak się wytępiło naturalnych wrogów pasożytów nadmiernym stosowaniem pestycydów i wylesianiem, to tak, masz rację, będzie do tego ciężko wrócić. Może nadzieja w dronach AI, które by tępiły dziadostwo, i w GMO, ale takim bardziej zaawansowanym niż aktualne, które wymaga jeszcze więcej chemikaliów, a i same krzyżówki są wątpliwe moralnie.
Rozumiem walkę z zielonym ładem, bo to jest wymysł upośledzonych mentalnie debili i wszyscy powinniśmy podjąć walkę o wyj*banie tego do kosza... ale formy tego protestu nie rozumiem.
Przecież to tylko utrudnia życie innym ludziom, którzy wcale nie mają lżej, i generuje tylko odruchową nienawiść do rolników, bez żadnej refleksji nad tym o co oni właściwie walczą.
Tym łajnem trzeba obrzucić komisję Unii Europejskiej i polityków popierających wprowadzenie tej katastrofy gospodarczej...
Ciekawe, czy równie chętnie i sprawnie to sprzątną czy zostawią to "służbom" opłacanym z podatków...
Szkoda tylko, że oni urządzają te burdy tylko po to, żeby móc truć dalej pestycydami. Smacznych jabłuszek.
@xargs ciekawe czy bedac w sklepie wybierasz jablka te najwieksze/ najlepiej wygladajace, czy te gorszego sortu? Oczywiscie powiesz ze te gorsze ( albo ze jest co to obojetne) choc to zapewne nie prawda...
A jesli chodzi o pestycydy i inne srodki chemiczne to niestety ale swiat jest w takim miejscu, ze tez tej chemi ciezko jest ocalic plony przed roznego rodzaju robactwem a tym bardziej przed chorobami ktore dotykaja roslin.
@1989kuba oczywiście wybieram te naturalnej wielkości, bo jeszcze pamiętam, jak wyglądały uprawiane przez moich rodziców w ROD. Nie większe, bo te przerośnięte zwykle smakują jak naszprycowane wodą z mydłem. Ogólnie sklepowe i giełdowe owoce i warzywa z drobnymi wyjątkami smakują jak g... i jem je tylko z konieczności, bo nic innego nie ma.
Jak się wytępiło naturalnych wrogów pasożytów nadmiernym stosowaniem pestycydów i wylesianiem, to tak, masz rację, będzie do tego ciężko wrócić. Może nadzieja w dronach AI, które by tępiły dziadostwo, i w GMO, ale takim bardziej zaawansowanym niż aktualne, które wymaga jeszcze więcej chemikaliów, a i same krzyżówki są wątpliwe moralnie.
@xargs szkoda że nie wiesz że sa różne odmiany jabłek, i małe i duże. A to co w nich jest to już osobna kwestia :P
Szkoda drzew.
A potem się debile dziwią, że ich społeczeństwo nienawidzi.
Sie tak zastanawiam jakby tu zorganizować w czasie żniw akcję blokowania kombajnów na drogach. Np. w proteście przeciwko, ...a to już wedle uznania.
I rolnicy zapewne uczciwie zapłacili za wycięcie kilkudziesięcioletnich zdrowych drzew! Prawda??
Co za debil wali drzwa na drogę, które każdy średnio ogarnięty kierowca z linką/pasem holowniczym może odciągnąć na bok?
Coś dla offroadowców :D
Rozumiem walkę z zielonym ładem, bo to jest wymysł upośledzonych mentalnie debili i wszyscy powinniśmy podjąć walkę o wyj*banie tego do kosza... ale formy tego protestu nie rozumiem.
Przecież to tylko utrudnia życie innym ludziom, którzy wcale nie mają lżej, i generuje tylko odruchową nienawiść do rolników, bez żadnej refleksji nad tym o co oni właściwie walczą.
Tym łajnem trzeba obrzucić komisję Unii Europejskiej i polityków popierających wprowadzenie tej katastrofy gospodarczej...