Do każdego przykazania katolicy mają jakąś "gwiazdkę". Jeśli nie wprost od Boga, to wynikającą z jakiejś pokrętnej interpretacji pisma :)
Najlepszym przykładem jest historia typa, któremu Bóg kazał zabić własnego syna. Pokazuje, że jeśli Bóg od ciebie czegoś oczekuje, to masz być gotów to zrobić niezależnie od jakichkolwiek zasad. Jakie ma znaczenie, że finalnie Bóg "tylko żartował"? Liczy się pochwała faktu, że ktoś był gotów tak fundamentalną zasadę złamać na boskie życzenie. I teraz zwróćmy uwagę, że różnorakich boskich życzeń i kaprysów jest w religii pełno i to razem z dokładnymi wskazówkami, komu śmierć się należy.
poza ciśnięciem łacha z przywar narodowych Amerykanów, podnosił trudne tematy, ja osobiście najbardziej sobie cenię te o "miękkim języku" czyli poprawności politycznej:
"Czarna Księga Komunizmu": Stéphane Courtois i inni historycy szacują liczbę ofiar komunizmu na 100 milionów.
"Czerwona Księga Komunizmu": R.J. Rummel szacuje liczbę ofiar na 85 milionów.
"Komunizm: Historia zbrodni": Timothy Snyder szacuje liczbę ofiar na 17 milionów.
@gabriel001 czyli na jakies 5% owczesniej ludnosci swiata? Czy nawet mniej? A teraz sobie policz ile procent ludnosc swiata zabily wyprawy krzyzowe, konkwistadorzy, epidemia dzumy spowodowana tym, ze papiez byl ebniety, ile ludzi zginelo nawet w XX wieku z Kanadzie tylko dlatego, ze byli "kolorowi", ile osob umiera nadal w Afryce bo im czarna zaraza wmawia ze prezerwatywy to zlo etc.
@Xar uwielbiam brak wiedzy. Juz pomijajac ze okolo 8/10 najbardziej krwawych wojen odbylo sie w azji. Nasze wojny swiatowe czasem wygladaly jak maly konflikt w porownaniu do tego co sie dzialo. Jesli uwazasz ze 5% swiatowej populacji to nic i porownujesz do wypraw krzyzowych. WIec jak wiekszosc wiedze czerpiesz z filmow. Ogolnie Wyprawy krzyzyowe odbyly sie bo muzlumanie atakowali europe, zdobyli ziemie siweta i podeszli juz nawet pod Francje. 1 wyprawa skonczyla sie pogromem chrzescijan (glownie dlatego ze panowal wtedy glod w europie) i na przedzie armi szli chlopi szukajacy szczescia... 2 (o ktorej slyszysz) to ta skuteczna. Ale porownujac na dzisiejszy swiat to tak jakby byla to wojna miedzy naszym swiatem a terroryzmem lub w wiekszej sprawie 2 wojna swiatowa. Oni szli na nas i europa sie dogadala w koalicji. Kolejna wyprawa krzyzowa skonczyla sie podbojem chrzescijanskiego Konstynatopola (za co papierz wydal na atakujacych ekskomunike). Co mial papierz do dzumy jak nie bylo leku. A ze ludzie radzili sobie z chorobami zle, takie czasy (bo patrzysz na leczenie z dzisiejszej persektywy). Niecale 100 lat temu lekarze robili co chcieli w imie nauku. Ba, operacje na niemowlakach byly bez znieczulenia bo dzieci nie czuja bolu. I co ma do tego religia? O ile to co wydarzylo sie w kanadzie jest straszne, ale jakos przerwali to pozno. Bo latwo sie placze jak juz wybilo sie ludnosc i potepia przodkow. Dania robila podobne rzeczy z ludzmi na grenandii. I to taki krokodyli placz. Bo skoro obecni mieszkancy sa wstrzasnieci jak ich przodkowie wybili ludnosc, dlaczego nie sprzedadza swoich domow, ziemi i oddadza kase rdzennym mieszkancom. Tak wyglada kazdy podboj - i religia nie ma nic do tego. W czasach wojen w europie mordowano wszystkich mieszkanoc miast czasem, by nie bylo buntow. Co ko kondomow w afryce to byla "dyspenza" na to jesli chodzi o zdrowie. Ale wiesz ze w afryce chrzescijanie maja ok 30%? I myslisz ze nie uzywaja gumek bo jakis tam papierz cos mowi? Kolejnym tematem sa konkwistadorzy. To byli ludzi ktorzy szli dla kasy. I bylo ich kilkuset. Podbili milionowe imperium. Myslisz ze zrobili to sami? Nie, po drodze zbierali indian, kotorzy byli atakowani przez Aztekow. I to bylo strasznie krwawe imperium. Wiec nie mieli z tym problemu. Europejczycy przywiezli choroby ze soba na ktore miejscowi nie byli odporni. Kosciol nie byl i nie jest swiety. Ale takie "ynteligenty" jak ty, poza nienawiscia nic nie widza. WIekoszosc wojen jest podyktowana nie religia (chociaz czasem jest wykorzystowana). Nawet islam ktory jest jedyna religia "prowadzoca wojny", jest wykorzystywany jako srodek. Bo nawet jesli islam podbilby swiat, zaraz rozpetalaby sie wojna domowa. Islam jest strasznie podzielony miedzy krajami/rasami/kulturami. Ale dla ciebie Khmerzy ktorzy wymili prawie 30% populacji nie sa wazni by nie wisial nigdzie krzyz. Powiesz ze niemcy w 2 wojnie swiatowej romili wszystko dla wiary katolickiej bo jakis zolnierz byl katolikiem. Tu nie chodzi o porownanie kto zabil wiecej, tyle ze dorobilo sie tyle fake newsow na temat katolikow w przeszlosci ze wsyzstko miesza sie w calosci. Nie wspomniales jeszcze o inkwizycji, ale na tu tez polecam poczytac ksiazek. Nie maja ludzie swiadomosci jak to dzialalo, co to bylo - i nic co widziales w filmach nie pokrywa sie z faktami...
Bzdura, więcej ateiści wycięli ludzi jak osoby religijne, od Rewolucji Francuskiej, poprzez czystki Stalina, Mao, Pol Pota, kilkadziesiąt milionów ofiar, więc daruj sobie ateistyczną propagandę.
Twierdzenie, że Rewolucja Francuska, Stalina, Mao czy Pol Pot działali jako ateistyczne reżimy, ignoruje kompleksowość ich rządów. Wiele z tych reżimów miało inne motywacje ideologiczne i polityczne, a ich zbrodnie nie można sprowadzić wyłącznie do braku wiary w Boga.
Ateizm sam w sobie nie jest ideologią ani ruchem politycznym. Jest to po prostu brak przekonania o istnieniu bogów. Nie można przypisać zbrodni popełnionych przez jednostki lub rządy wyłącznie na podstawie ich braku wiary.
@sadgar "Często spotykam się z utożsamieniem przez katolików (chrześcijan) ateizmu z komunizmem. Wystarczy samo przyznanie się do ateizmu bądź skrytykowanie Kościoła by zostać nazwanym "komuchem" i stać się celem ataku. Taki stereotyp nie stanowi tylko obelgi. Jest też wygodnym dla katolika sposobem ucieczki od niewygodnych tematów. Gdy poruszony zostaje temat zbrodni Kościoła, takiemu katolikowi łatwiej jest wykręcić się od trudnego wątku jeżeli swojemu oponentowi przyszyje członkostwo w podobnej, zbrodniczej grupę. Wtedy da się w dość dziecinnym stylu przerzucić dyskusję na "nie, to wy...". Z racji ateistycznego charakteru komunizmu i jego zbrodniczej działalności, taki dyskutant idąc po najbardziej prostackim skojarzeniu (jakie podsuwa mu Kościół) od razu identyfikuje więc ateistę z komunistą i zaczyna wyliczać ofiary tego systemu. Winy komunizmu przypisuje wtedy ogółem ateizmowi oraz kolektywnie wszystkim ateistom" Cały tekst: https://blog.wiara.pl/Attonn/2012/10/20/ateista-komunista
Widzisz, kwestia jest tego rodzaju, ze tam w oryginale jest nie morduj a nie nie zabijaj, co ma bardzo rozne znaczenie. Zabicie wroga na wojnie to nie jest zamordowanie obcego zolnierza
Dla jednych Biblia i kościół to urzędy i władza. Dla innych (mniejszości) to nauka Nowego Testamentu. Jak ktoś wejdzie na tą drugą ścieżkę to nigdy nie podniesie rękę na innego człowieka,
Do każdego przykazania katolicy mają jakąś "gwiazdkę". Jeśli nie wprost od Boga, to wynikającą z jakiejś pokrętnej interpretacji pisma :)
Najlepszym przykładem jest historia typa, któremu Bóg kazał zabić własnego syna. Pokazuje, że jeśli Bóg od ciebie czegoś oczekuje, to masz być gotów to zrobić niezależnie od jakichkolwiek zasad. Jakie ma znaczenie, że finalnie Bóg "tylko żartował"? Liczy się pochwała faktu, że ktoś był gotów tak fundamentalną zasadę złamać na boskie życzenie. I teraz zwróćmy uwagę, że różnorakich boskich życzeń i kaprysów jest w religii pełno i to razem z dokładnymi wskazówkami, komu śmierć się należy.
Zawsze mnie rozwala tekst: Jeżeli biblia jest taka dobra to dlaczego nie ma biblii 2?
George Carlin to legenda,
poza ciśnięciem łacha z przywar narodowych Amerykanów, podnosił trudne tematy, ja osobiście najbardziej sobie cenię te o "miękkim języku" czyli poprawności politycznej:
https://www.youtube.com/watch?v=o25I2fzFGoY
"Czarna Księga Komunizmu": Stéphane Courtois i inni historycy szacują liczbę ofiar komunizmu na 100 milionów.
"Czerwona Księga Komunizmu": R.J. Rummel szacuje liczbę ofiar na 85 milionów.
"Komunizm: Historia zbrodni": Timothy Snyder szacuje liczbę ofiar na 17 milionów.
@gabriel001 czyli na jakies 5% owczesniej ludnosci swiata? Czy nawet mniej? A teraz sobie policz ile procent ludnosc swiata zabily wyprawy krzyzowe, konkwistadorzy, epidemia dzumy spowodowana tym, ze papiez byl ebniety, ile ludzi zginelo nawet w XX wieku z Kanadzie tylko dlatego, ze byli "kolorowi", ile osob umiera nadal w Afryce bo im czarna zaraza wmawia ze prezerwatywy to zlo etc.
@Xar uwielbiam brak wiedzy. Juz pomijajac ze okolo 8/10 najbardziej krwawych wojen odbylo sie w azji. Nasze wojny swiatowe czasem wygladaly jak maly konflikt w porownaniu do tego co sie dzialo. Jesli uwazasz ze 5% swiatowej populacji to nic i porownujesz do wypraw krzyzowych. WIec jak wiekszosc wiedze czerpiesz z filmow. Ogolnie Wyprawy krzyzyowe odbyly sie bo muzlumanie atakowali europe, zdobyli ziemie siweta i podeszli juz nawet pod Francje. 1 wyprawa skonczyla sie pogromem chrzescijan (glownie dlatego ze panowal wtedy glod w europie) i na przedzie armi szli chlopi szukajacy szczescia... 2 (o ktorej slyszysz) to ta skuteczna. Ale porownujac na dzisiejszy swiat to tak jakby byla to wojna miedzy naszym swiatem a terroryzmem lub w wiekszej sprawie 2 wojna swiatowa. Oni szli na nas i europa sie dogadala w koalicji. Kolejna wyprawa krzyzowa skonczyla sie podbojem chrzescijanskiego Konstynatopola (za co papierz wydal na atakujacych ekskomunike). Co mial papierz do dzumy jak nie bylo leku. A ze ludzie radzili sobie z chorobami zle, takie czasy (bo patrzysz na leczenie z dzisiejszej persektywy). Niecale 100 lat temu lekarze robili co chcieli w imie nauku. Ba, operacje na niemowlakach byly bez znieczulenia bo dzieci nie czuja bolu. I co ma do tego religia? O ile to co wydarzylo sie w kanadzie jest straszne, ale jakos przerwali to pozno. Bo latwo sie placze jak juz wybilo sie ludnosc i potepia przodkow. Dania robila podobne rzeczy z ludzmi na grenandii. I to taki krokodyli placz. Bo skoro obecni mieszkancy sa wstrzasnieci jak ich przodkowie wybili ludnosc, dlaczego nie sprzedadza swoich domow, ziemi i oddadza kase rdzennym mieszkancom. Tak wyglada kazdy podboj - i religia nie ma nic do tego. W czasach wojen w europie mordowano wszystkich mieszkanoc miast czasem, by nie bylo buntow. Co ko kondomow w afryce to byla "dyspenza" na to jesli chodzi o zdrowie. Ale wiesz ze w afryce chrzescijanie maja ok 30%? I myslisz ze nie uzywaja gumek bo jakis tam papierz cos mowi? Kolejnym tematem sa konkwistadorzy. To byli ludzi ktorzy szli dla kasy. I bylo ich kilkuset. Podbili milionowe imperium. Myslisz ze zrobili to sami? Nie, po drodze zbierali indian, kotorzy byli atakowani przez Aztekow. I to bylo strasznie krwawe imperium. Wiec nie mieli z tym problemu. Europejczycy przywiezli choroby ze soba na ktore miejscowi nie byli odporni. Kosciol nie byl i nie jest swiety. Ale takie "ynteligenty" jak ty, poza nienawiscia nic nie widza. WIekoszosc wojen jest podyktowana nie religia (chociaz czasem jest wykorzystowana). Nawet islam ktory jest jedyna religia "prowadzoca wojny", jest wykorzystywany jako srodek. Bo nawet jesli islam podbilby swiat, zaraz rozpetalaby sie wojna domowa. Islam jest strasznie podzielony miedzy krajami/rasami/kulturami. Ale dla ciebie Khmerzy ktorzy wymili prawie 30% populacji nie sa wazni by nie wisial nigdzie krzyz. Powiesz ze niemcy w 2 wojnie swiatowej romili wszystko dla wiary katolickiej bo jakis zolnierz byl katolikiem. Tu nie chodzi o porownanie kto zabil wiecej, tyle ze dorobilo sie tyle fake newsow na temat katolikow w przeszlosci ze wsyzstko miesza sie w calosci. Nie wspomniales jeszcze o inkwizycji, ale na tu tez polecam poczytac ksiazek. Nie maja ludzie swiadomosci jak to dzialalo, co to bylo - i nic co widziales w filmach nie pokrywa sie z faktami...
Bzdura, więcej ateiści wycięli ludzi jak osoby religijne, od Rewolucji Francuskiej, poprzez czystki Stalina, Mao, Pol Pota, kilkadziesiąt milionów ofiar, więc daruj sobie ateistyczną propagandę.
@sadgar
Twierdzenie, że Rewolucja Francuska, Stalina, Mao czy Pol Pot działali jako ateistyczne reżimy, ignoruje kompleksowość ich rządów. Wiele z tych reżimów miało inne motywacje ideologiczne i polityczne, a ich zbrodnie nie można sprowadzić wyłącznie do braku wiary w Boga.
Ateizm sam w sobie nie jest ideologią ani ruchem politycznym. Jest to po prostu brak przekonania o istnieniu bogów. Nie można przypisać zbrodni popełnionych przez jednostki lub rządy wyłącznie na podstawie ich braku wiary.
@sadgar "Często spotykam się z utożsamieniem przez katolików (chrześcijan) ateizmu z komunizmem. Wystarczy samo przyznanie się do ateizmu bądź skrytykowanie Kościoła by zostać nazwanym "komuchem" i stać się celem ataku. Taki stereotyp nie stanowi tylko obelgi. Jest też wygodnym dla katolika sposobem ucieczki od niewygodnych tematów. Gdy poruszony zostaje temat zbrodni Kościoła, takiemu katolikowi łatwiej jest wykręcić się od trudnego wątku jeżeli swojemu oponentowi przyszyje członkostwo w podobnej, zbrodniczej grupę. Wtedy da się w dość dziecinnym stylu przerzucić dyskusję na "nie, to wy...". Z racji ateistycznego charakteru komunizmu i jego zbrodniczej działalności, taki dyskutant idąc po najbardziej prostackim skojarzeniu (jakie podsuwa mu Kościół) od razu identyfikuje więc ateistę z komunistą i zaczyna wyliczać ofiary tego systemu. Winy komunizmu przypisuje wtedy ogółem ateizmowi oraz kolektywnie wszystkim ateistom" Cały tekst: https://blog.wiara.pl/Attonn/2012/10/20/ateista-komunista
Odnośnie samego przykazania, to zdania dot. tłumaczenia są podzielone:
https://niezlomni.com/dlaczego-czwarte-przykazanie-powinno-brzmiec-morduj-zamiast-zabijaj/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2024 o 21:41
Widzisz, kwestia jest tego rodzaju, ze tam w oryginale jest nie morduj a nie nie zabijaj, co ma bardzo rozne znaczenie. Zabicie wroga na wojnie to nie jest zamordowanie obcego zolnierza
Wszelka śmierć jest skutkiem religii
@co_oferujesz_w_zamian Ciekawe czyli przed wynalezieniem religii to każdy był nieśmiertelny?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 10:19
Dla jednych Biblia i kościół to urzędy i władza. Dla innych (mniejszości) to nauka Nowego Testamentu. Jak ktoś wejdzie na tą drugą ścieżkę to nigdy nie podniesie rękę na innego człowieka,