@pokos "Matylda Damięcka w instagramowym wpisie wyznała, że o Lizie myśli codziennie. "Jest mi tak cholernie źle, tak k**wa przykro, to nie powinno się wydarzyć, to nie powinno się wydarzać, to nie była twoja wina" - napisała graficzka. Matylda Damięcka post opatrzyła mocną i bardzo poruszającą ilustracją. Widać na niej leżące na ziemi ciało kobiety, a wokół niego wypisane są hasła, które często słyszą ofiary, gdy za to, co je spotkało, ktoś usiłuje obarczyć je winą. "Sama chciała. Po co wracała sama? Dlaczego nie krzyczała? Mogła zostać w domu. Po co piła? Mogła nie prowokować" - wylicza krzywdzące zdania Damięcka, dodając na koniec: "Mogła nie rodzić się kobietą".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 marca 2024 o 23:00
@AleksandraCz . "to nie była twoja wina - napisała graficzka" -- A kto twierdzi że to była jej wina? Sprawca jest znany, jego wina wydaje się oczywista, nie słyszałem głosu który by to podważał.
Pani Donkiszotowa bezkompromisowo walczy z nieistniejącym wrogiem.
A zupełnie oddzielną sprawą jest rozsądne postępowanie które może nas ustrzec od złych przygód.
@pokos Rozmawiałam z moim kolegą, który wyśmiewał się z akcji #metoo, mówił, że kobiety sobie poprzypominały jakieś sytuacje po -dziestu latach i się czepiają mężczyzn. Zrobiłam wywiad wśród kobiet z rodziny i znajomych (w wieku od 78 do naście lat), 90% z nich doświadczyło molestowania (nie zgłaszały tego nigdzie). Zapytałam kolegę, czy nie przeszkadzałoby my, gdyby jakaś stara gruba baba zaczęła głaskać go po tyłku w autobusie. Potem zapytałam, czy nie przeszkadzałby mu, gdyby ktoś molestował jego żonę lub jedną z dwóch (jeszcze małych) córek. Nie bardzo chciał ze mną dyskutować...
@Myslaca_istota . A propos tej akcji, nie zastanawia cię to, że we wszystkich takich sprawach sprzed wielu dekad oskarżenia dotyczą tylko mężczyzn którzy porobili kariery i fortuny?
@Myslaca_istota bo niektórym ludziom molestowanie wydaje się czymś śmiesznym, mało ważnym, nie wartym uwagi. Dopóki nie dotyczy to ich samych, czy bliskich- żony, corki, matki czy innej ważnej kobiety. Tak samo bagatelizowany jest gwalt- a przecież to zbrodnia ktora może zniszczyć całe życie. Dlatego w niektorych krajach jest kastracja chemiczna i fizyczna gwalcicieli- jako kara ( i ostrzeżenie dla innyvh)
@pokos Nie zastanawia cię to, że ludziom, którzy mają pieniądze i władze, zdaje się, że są bezkarni i mają przywileje na traktowanie innych jak podludzi?
@Myslaca_istota 'Zrobiłam wywiad wśród kobiet z rodziny i znajomych (w wieku od 78 do naście lat), 90% z nich doświadczyło molestowania (nie zgłaszały tego nigdzie)'
Pod słowo klucz 'molestowanie' można podciągnąć wiele rzeczy. Co konkretnie i w jakiej intensywności było robione? Po drugie, czemu nie było to zgłaszane?
'Rozmawiałam z moim kolegą, który wyśmiewał się z akcji #metoo, mówił, że kobiety sobie poprzypominały jakieś sytuacje po -dziestu latach i się czepiają mężczyzn'
Wiesz dlaczego? Ponieważ pod 'molestowanie' było podpinane zachowania typu gwizdanie, złe spojrzenie, kawał i inne tego typu rzeczy tylko po to, by iść za modą i stwierdzić, że ona też. Kolejna rzecz to taka, że to molestowanie nie przeszkadzało im w pracowaniu dla takiego delikwenta.
A jak ja bym np. wszedł do zatłoczonego autobusu z wypchanym pieniędzmi portfelem w tylnej kieszeni spodni i ktoś by mi go ukradł, to nie można by nazwać mnie idiotą który sam sobie jest winien? Myślę, że tak. I takie podsumowanie mojej beztroski byłoby pozytywną pedagogiką wstydu. Każda postronna osoba która by usłyszała jak zostałem nazwany za swój czyn, chcąc zrobić podobnie jak ja, zaraz poczuje dyscyplinujący wstyd, bo nikt nie chce wyjść na idiotę i taki ktoś portfel z pieniędzmi schowa za pazuchę.
Często się słyszy feministyczna gadkę, że kobieta MA PRAWO ubrać się wyzywająco, MA PRAWO samotnie wrócić pijana z imprezy po zmroku, MA PRAWO nawet w ostatniej chwili przed stosunkiem seksualnym (albo i w trakcie) zmienić zdanie. Tak jakby to prawo to była jakaś tarcza ochronna dająca kobietom nietykalność. Nic z tego moje panie. Żaden zwyrodnialec nie odstąpi od uczynienia wam krzywdy gdy mu powiedzie: ,,Moim prawem jest nie być skrzywdzoną". Podobnież żadną osłodą dla skrzywdzonej kobiety nie będzie niezłomne przekonanie po fakcie, że: ,,on NIE MIAŁ PRAWA mi tego zrobić i cała wina leży po jego stronie".
Świat wygląda jak wygląda i lepiej wytknąć komuś lekkomyślność, nawet dosadnie, niż usprawiedliwiać jego postępowanie tym, że przecież on MIAŁ PRAWO tak postąpić a oprawca NIE MIAŁ PRAWA go skrzywdzić.
@BurakRasyPolskiej No to skomentuj wyrok uniewinnienia od gwałtu we Włoszech, który uzasadniono tym, że ofiara miała obcisłe dżinsy, a te trudno ściągnąć (tak jakby nie można było walnąć cegłówką w głowę, a potem ściągnąć te dżinsy). Jeśli nie zaczniemy uczyć mężczyzn, że ICH podniecenie na widok kobiecych piersi/nóg/włosów (niepotrzebne skreślić) to wyłącznie ICH sprawa, a nie wina kobiety, to nic się nie zmieni. Popatrz na kraje islamskie - tam kobiety muszą zakrywać włosy, żeby nie kusić mężczyzn - czyli mężczyzna nie odpowiada za swoje instynkty, tylko zawsze to wina kobiety. Też tak mamy żyć? Tak, jak musimy uczyć dzieci, że nie kradnie się komuś pieniędzy tylko dlatego, że mu wystają z kieszeni, tak musimy edukować chłopców, że nie można dotykać/gwałcić kobiety, tylko dlatego, bo wygląda seksownie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 marca 2024 o 13:56
@BurakRasyPolskiej Pewnie, że można wyjść z założenia, że z perspektywy ciała w plastikowym worku to nie ma znaczenia, kto jest winny. Z drugiej strony, niestety, dyskusje nad czynnikami, które doprowadziły do tragedii przybierają czasem naprawdę dziwny obrót i przeraża to, że zdaniem niektórych od takiego na przykład gwałtu kobietę ma chronić tak naprawdę tylko kilka cm materiału na ciele więcej lub fakt, że akurat obok ktoś stoi.
Demot w oczywisty sposób pije do tego, że praktycznie zawsze w dyskusjach po medialnym gwałcie jest cała rzesza komentatorów, którzy właśnie wychodzą z założenia, że zwyrodnialcy byli, są i będą, w związku z tym kobieta powinna mieć tego świadomość i uważać. Jest to moim zdaniem o tyle absurdalne, że niektórzy w swoich wywodach autentycznie prezentują głęboką wiarę w to, że kwestia rozwiązanie problemu gwałtów leży po stronie kobiet. Bo przecież WYSTARCZYŁO spełnić JEDEN warunek i do sytuacji, jaka miała miejsce, Z PEWNOŚCIĄ by nie doszło. Jednocześnie całkowicie ignoruje się udział sprawcy oraz fakt, że w większości przypadków jest on do tego czynu przygotowany, a nie chodzi wcale o przytoczony przez Ciebie przykład portfela, który skusi przypadkowego złodziejaszka.
@BurakRasyPolskiej W omawianym przypadku masz portfel schowany w przysłowiowej dupie, ale podchodzi do ciebie gość z nożem, który następnie cię ogłusza, rozbiera do naga i Ci ten portfel jednak zabiera - wedle twojej teorii to nadal twoja wina, bo: tam lazłes(być może po zmroku wracałeś z pracy), twój strój sugerował że nie jesteś bezdomny i możesz mieć przy sobie kasę/komórkę, miałeś w ogóle pieniądze...Witamy w realnym życiu...
@Myslaca_istota Chcesz merytorycznych odpowiedzi oto przykład: parę lat temu byłam służbowo w Japonii, któregoś dnia podczas porannego biegania po parku zgubiłam tel (wypasiony, służbowy model), wyobraź sobie, że kilka godz później idąc tą trasą okazało się, że mój tel ktoś znalazł na ścieżce i położył na pobliskiej ławeczce na widoku - rozumiesz mój szok kulturowy, gdy odnalazłam zgubę!?! - miejski park, pełno spacerujących ludzi dookoła(coś jak u nas w łazienkach Warszawskich) a tel przez 4-5 godz leżał na widoku i czekał na właściciela!-Bo tam się nie kradnie! Tak ich wychowują, czyli że generalnie się da!
@BurakRasyPolskiej rzeczywistości tak wygląda. Masz racje. To jak rysowanie kredkami jako prostest przeciwko zamachom terr.
Tylko wydaje mi się, że chodzi bardziej o próby edukowania i tłumaczenia, że gwalt nie jest wina kobiety- tylko gwałciciela i nic go nie usprawiedliwią (ani mini, ani to, że była pijana itp.). Normalny meczyzna to wie i rozumie. A pajac udający mężczyznę wykorzysta 'okazje' ..
@Myslaca_istota Szkoda, że nie wspomniałaś, że sąd, który ich uniewinnił składał się tylko i wyłącznie z kobiet! Poza tym, plączesz się. W uzasadnieniu sądu było, że sprawca twierdził, że ofiara mu się nie podobała bo była brzydka i ŚĘDZINY przyznały, że faktycznie była brzydka. Więc skąd seksowność w twoim wywodzie? SĘDZINY uznały, że zeznania ofiary były niewiarygodne. Chciałbym zobaczyć pełne uzasadnienie wyroku, bo pismaki już nie raz przekłamywały fakty i pisały co im wygodnie. Do tego proces miał być wznowiony, 4 lata minęły i nic, cisza. Ta sprawa jest dziwna, bez pełnego uzasadnienia wyroku nie ma co wyrokować. To, że kobieta dostała tabletkę gwałtu wcale jeszcze nie oznacza, że to ten koleś ją zgwałcił. Poza tym skoro dostała tabletkę gwałtu to w jaki sposób zapamiętała jak wyglądał gwałt i kto ją gwałcił?
@Myslaca_istota, w najmniejszym stopniu nie bronię zwyrodnialców, jednak w jakiejś niewielkiej części zgadzam się z rozumowaniem tych, którzy mówią o jakimś tam wpływie, w nielicznych przypadkach, zachowania, czy stroju zgwałconej kobiety na rozwój wypadków.
Oczywiście jestem świadomy, że to trudne pole do dyskusji, bo jej treścią jest największą tragedia i ból.
Podeprę się przykładem.
W niektórych krajach islamskich kobieta musi mieć określony strój. Wszystkie kobiety to wiedzą. Nie ulega dyskusji, że to głupie i bezsensowne zasdy. Jeśli więc mimo wszystko jakaś kobieta postanowi wyjść na ulicę w innym stroju, to doskonale wie, co ją może (może, choć nie musi) spotkać.
Tam ma np. 99% szans na badzo poważne problemy, i tylko 1% szans, że mimo wściekłych spojrzeń i słownych gróźb jednak nic jej nie zrobią. Ona wie o tych proporcjach. A mimo to wychodzi na ulicę nieodpowiednio ubrana, bo jest przekonana, że ma prawo do wolności, że prawie cały świat jest po jej stronie, itp. Prawo, przekonanie i poparcie świata jednak nie działają za dobrze w podobnych sytuacjach, więc wszystkie kobiety w takich krajach jednak uwzględniają to i dostosowują się do sytuacji, rezygnując że swoich praw i przekonań na rzecz własnego bezpieczeństwa.
Dlaczego tego typu podejście nie funkcjonuje w umysłach wielu kobiet świadomych, że stojące po ich stronie prawo, poparcie społeczne i jej własne prawo wyboru jednak nie uchroni jej w środowisku czy okolicy, gdzie jest powszechnie znany problem z przestrzeganiem norm społecznych i prawnych?
Każdy rozsądny człowiek, będąc w okolicy potencjalnie niebezpiecznej stara się zachowywać tak, żeby minimalizować zagrożenie. Jeśli mimo to, stanie się ofiarą napaści całkiem inaczej postrzega się jego sytuację, niż gdyby przed napaścią kozaczył, patrzyl śmiało w oczy mijanych grupek miejscowych chłopaków, albo wymachiwał szalikiem swojego klubu w tej dzielnicy nie tolerowanego.
Każdy oceni takie zachowanie jako skrajnie nieodpowiedzialne w tym miejscu i wśród tych ludzi.
Oczywiście, to nie uniewinnia napastników, jednak ma pewien wpływ na wyrok.
Dlaczego w podobnej sytuacji kobieta nie powinna się dostosować, tylko krzyczy się, że ona ma prawo ubierać się jak chce i tak ubrana chodzić gdzie chce?
Oczywiście, tak jak napisałem na początku - ani nie bronię w ten sposób gwałcicieli, a już szczególnie tego zwyrodnialca z Warszawy, ani nie udowadniam, że kobiety same są winne.
Piszę tylko o niewielkim odsetku przypadków, gdzie kobiety znacznie się przyczyniły do sytuacji nadmiernie polegając na swoich prawach i kompletnie lekceważąc zagrożenie.
@toke8009 No właśnie o to mi chodzi! O to, żeby mężczyzna nie postrzegał pijanej kobiety jako okazji do "darmowego" seksu, tylko jako człowieka. Swojego kumpla też by "przeleciał", gdyby miał "chcicę"?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2024 o 11:27
@adamis62 Tylko, widzisz mój drogi, jakoś słyszę mało głosów potępienia ze strony mężczyzn, czy tzw. konserwatywnych kobiet w przypadku gwałtu, za to wiele głosów współoskarżających kobietę. Mam traumę z młodości, bo zgwałcono w mojej wsi koleżankę z mojej klasy w podstawówce. Dziewczyna 17-letnia wypiła trochę na dyskotece i została zgwałcona przez kilku chłopaków. Jak myślisz, kto musiał się wyprowadzić ze wsi, na kim położono piętno? Nie na gwałcicielach. Oczywiście, sama zawsze byłam ostrożna i uczyłam ostrożności moją córkę. Jednak uważam, że należy położyć nacisk na edukację chłopców. Wstrząsnął mną, jako nastolatką film "Ofiary wojny" o wietnamskiej dziewczynie gwałconej przez amerykańskich żołnierzy i próbie zabicia tego, który odważył się o tym mówić. Znam opowieści znajomej o tym, jak przyłapała chłopaka swojej siostry dobierającego się pijanej, śpiącej koleżanki. Ona sama twierdziła, że jak "urwał się jej film", to potem robiła sobie test ciążowy na wszelki wypadek. Słyszałam o tym, jak zgwałcona dziewczyna "zmarnowała życie" młodemu pływakowi, bo śmiała pójść na policję i do sądu. Przerażające jest to, co słyszy się o Rosjanach w Ukrainie, kiedy matki obcinały włosy swoim nieletnim córkom, żeby wyglądały na chłopców, a młode kobiety ubierały chusteczki i garbiły się, żeby wyglądać na stare. Pocieszające jest to, że w Bośni zgwałcone przez Serbów kobiety dostały status taki, jak weterani wojenni. Potrzeba jest edukacja, edukacja, jeszcze raz edukacja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2024 o 11:26
@raj Ok, przykład nie najlepszy. Może odniesiesz się do reszty mojej wypowiedzi o tym, że w wielu krajach/kulturach to kobietę obwinia się o "budzenie pożądania" u mężczyzn - w Iranie ostatnio zabito kilka kobiet, które nie chciały nosić chusty na włosach, która ma chronić mężczyzn przed widokiem kobiecych włosów.
W mojej wsi zgwałcono koleżankę z mojej klasy w podstawówce.Siedemnastoletnia dziewczyna została zgwałcona przez kilku chłopaków, bo wypiła trochę alkoholu na dyskotece i. Jak myślisz, kto musiał się wyprowadzić ze wsi, na kim położono piętno? Znam opowieści znajomej o tym, jak przyłapała chłopaka swojej siostry dobierającego się pijanej, śpiącej koleżanki. Ona sama twierdziła, że jak "urwał się jej film", to potem robiła sobie test ciążowy na wszelki wypadek. Słyszałam o tym, jak zgwałcona dziewczyna "zmarnowała życie" młodemu pływakowi, bo śmiała pójść na policję i do sądu. Moja Mama, jako nastolatka dała koledze w pysk, bo chciał się do niej dobierać. Kiedy była 30-latką jakiś koleś usiadł obok niej w autobusie i położył rękę na kolanie. Zapytała głośno, czy nie pomylił kolan. Moja siostra zatrzasnęła przed nosem drzwi jakiemuś mężczyźnie, który gonił ją od przystanku autobusowego, na którym wysiadła. Dobrze, że nie miała daleko do domu, bo pewnie by ją dopadł. Sama, jako nastolatka, walnęłam łokciem w żołądek pijanego kolesia, który łaził za mną po autobusie i próbował wysiąść na moim przystanku (znałam wszystkich z okolicy, a on był obcy). Nie każda dziewczyna ma tyle odwagi, żeby zrobić to, co robiła moja Mam, siostra, czy ja. Co próbujesz udowodnić? Że kobieta zawsze jest w pewnym procencie winna? NIE! NIE JEST! No, chyba, że sam masz na sumieniu jakieś molestowanie i próbujesz zagłuszyć wyrzuty sumienia.....
@Myslaca_istota jeszcze raz, idziesz ulicą, postanawiasz przejść na drugą stronę, przystajesz, oglądasz się, sprawdzasz czy nic nie jedzie czy wp***asz się radośnie na jezdnię, wszak masz pierwszeństwo? Bo masz, nikt tego nie neguje, kierowca ma psi obowiązek zatrzymać się i cię przepuścić, a jednak, ponawiam pytanie, sprawdzasz czy nic nie jedzie czy przechodzisz na pałę?
@Myslaca_istota, ręce opadają...
Za każdym razem, kiedy ktoś napisze o tych baaardzo nielicznych wyjątkach, kiedy kobieta poprzez nieodpowiedzialne zachowanie w jakiejś niewielkiej części sprowokowała gwałcicieli, zaraz jest wysyp przykładów nijak mających się do tematu.
@adamis62 gwalciciela nie trzeba prowokowac. Gwalciciel to chory czlowiek. Gwalciciela kobieta prowokuje tym, ze posiada wagine. Nic wiecej nie jest mu potrzebne. Normalnego faceta kobieta nie "sprowokuje" do gwaltu.
@iposek tyle, ze potracic mozna kogos przez przypadek a zgwalcic nie. Mozesz sie rozgladac ile chcesz, ale jak ktos bedzie cie chcial rozjechac autem to cie rozjedzie. Jak bedzie pier#olniety i bedzie chcial zgwalcic kobiete to ja zgwalci nawet w burce o 2 w południe. I oczywiscie ze szanse ma wieksze o 2 w nocy, ale to nie znaczy... ze ty masz nie chodzic ulica, tylko siedzieć w domu, bo tam cie zaden psychol nie rozjedzie. Wszak gdybyś nie wychodzil z domu, nikt by cie nie rozjechal. Sam sie prosiles.
@adamis62 ręce opadają, za każdym razem gdy ktoś napisze o tym że kobiety również odpowiadają za swoje bezpieczeństwo jest wysyp szkodliwych pseudo obrońców kobiet którzy przekonują że GW prawda i choćby kobieta nago biegała po ciemnym parku to nikt nie ma prawa jej tknąć. A co do bezsensownych przykładów to polecam wpisy pseudo myslącej istoty.
@Myslaca_istota
Rozumiem, że to co Rosjanie/Ukraińcy/Białorusini wyprawiali w Polsce w ogóle nie było dla Ciebie przerażające, zresztą dawno i nieprawda, nie? :D a jak "Gruzini" znowu kogoś pobiją, to nie wolno pisnąć, bo 'onuce'. I najlepiej w ogóle, profilaktycznie mężczyzn odstrzelić, przepraszam 'edukować' w myśl zasady 'zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich'. Ale pierwsza będziesz darała się o 'prawa ucznia', 'prawackie wychowanie' jak będzie próba zaprowadzenia porządku.
@KapitanPajk Kapitanie Pajk, za dużo uprzedzeń. Nie pisałam o Rosjanach/Ukraińcach/Białorusinach, czy Gruzinach, bo odnosiłam się do przeżyć kobiet, które znam. Nie jestem wojująca feministką i uważam, że mężczyźni są w niektórych kwestiach dyskryminowani (obowiązkowa służba wojskowa - pamiętam czasy, kiedy taka była, prawo do opieki nad dziećmi, i jeszcze wiele innych problemów). Nie poruszałam wątków "onuc" - nie wiem, do czego pijesz. W ogóle to twój wpis jest strasznie chaotyczny, nie bardzo wiem, do których wątków moich wypowiedzi się odnosi. Powiem zatem wyraźnie: tak samo, jak uważam,że należy edukować chłopców w kwestii szacunku do kobiet, tak samo należy edukować dziewczynki, że należy dbać o własne bezpieczeństwo, a chłopak/partner/przyszły mąż nie jest wyłącznie bankomatem, z którego wyciąga się pieniądze. Sądzę, że dyskutujemy na dwóch różnych płaszczyznach - ja piszę, do czego powinno się dążyć, a moi męscy interlokutorzy o tym, jaką rzeczywistość mamy w tej chwili.
Zapytam wprost - uważacie np. że nastolatek, który znalazł się wśród starszych kolegów, którzy mu złamali szczękę, "bo im się nie podobał" jest winny sam sobie, bo mógł nie przechodzić obok nich? Uważacie, że jeżeli ktoś w szaliku Legii będzie chodził po Łodzi, to sam będzie sobie winien, że dostanie po mordzie od kibiców klubów łódzkich??? Zawsze można powiedzieć: "po co ma szedł?"
@adamis62 Zdefiniuj "prowokację". Czy prowokacją jest napicie się alkoholu na dyskotece? Czy prowokacją jest ubranie krótkiej spódnicy po mieście? Czy prowokacją jest bycie kobietą?
@iposek W moich wpisach możesz znaleźć informację, że dbałam o swoje bezpieczeństwo i nauczyłam tego swoją córkę. "Bezsensowne" przykłady, które podawałam są to przykłady z życia wzięte. Nie pisałam o wielu innych, bo nie dość tu miejsca. Wytłumacz mi, dlaczego nikt nie zaczepiał na ulicy, czy w tramwaju mojego brata? Dlaczego żadna starsza kobieta nie zaczynała mu z tego, czy owego prawić jakichś dziwnych komplementów? Dlaczego musiałam bronić przed napastliwymi mężczyznami młodych dziewczyn, które były pod moją opieką, a chłopaków nie musiałam?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 12:34
@Myslaca_istota Totalnie odleciałaś. Wskaż w mojej wypowiedzi słowa, które wskazują na "udowadnianie, że kobieta zawsze jest w pewnym procencie winna". Posłużyłaś się zmanipulowanym przykładem, następnie jak udowodniłem, że manipulujesz i że ten przykład jest bez sensu, zarzucasz mi wyssane z palce bzdury. W tej sytuacji te historie, na które się powołujesz są równoznaczne ze zmyśleniami.
Żaden gwałt nie powinien nigdy mieć miejsca. Ale przestań kłamać bo to nie pomaga.
@Myslaca_istota ano widzisz, nie jestem ci w stanie odpowiedzieć, bo nie znam tych sytuacji a nie zwykłem wyrokować na podstawie relacji tylko jednej strony. Z tych przykładów które podawałaś jeden mnie urzekł, ten z laską która po urwanym filmie robiła testy. Przecież to znaczy że laska świadomie brała udział w podejrzanych imprezach. Rozumiem raz się mogło zdarzyć (w sensie każdemu się może zdarzyć pomyłka) ale jeśli to działanie regularne no to wypada przytoczyć dowcipo o myśliwym który chadzał polować na misia gwałciciela. I odpowiadając za adamis62, tak,ubranie krótkiej krótkiej spódnicy to MOŻE BYĆ prowokacja. I często jest. Jasne, jeśli ktoś się da sprowokować, powinien wisieć, niekoniecznie za szyję, ale nie mów mi że laska która zakłada spódniczkę krótszą od majtek nie robi tego aby prowokować.
@BurakRasyPolskiej Temat portfela jest dość zero-jedynkowy. Ze strojem, wyglądem tak nie ma - nie da się sformułować jednej definicji tego wyzywającego. Jednego kręcą włosy, innego nogi, jeszcze innego szpilki, dżinsy, trampki, klapki, albo zapięty pod szyję office look. Jedynym uniwersalnym rozwiązaniem byłoby powsadzanie wszystkich kobiet w burki. A i fetyszyści burek pewnie by się znaleźli.
Choćby dlatego ten kierunek myślenia jest katastrofalnie błędny.
@raj Nie chcesz, nie wierz. Przyznałam ci rację z przykładem z prasy, przedstawiłam sytuacje, które przeżyłam sama, albo kobiety, które znam. Twierdzenie, że kobiety same prowokują ma nawet własną nazwę: kultura gwałtu, a ty się w nią wpisujesz.
@Myslaca_istota 'Uważacie, że jeżeli ktoś w szaliku Legii będzie chodził po Łodzi, to sam będzie sobie winien, że dostanie po mordzie od kibiców klubów łódzkich???'
Rozbij to na 2 pytania:
Czy kibice powinni być skazani? Oczywiście tak
Czy mądre jest chodzenie w szaliku Legii po Łodzi? Oczywiście nie
'Sądzę, że dyskutujemy na dwóch różnych płaszczyznach - ja piszę, do czego powinno się dążyć, a moi męscy interlokutorzy o tym, jaką rzeczywistość mamy w tej chwili.'
Jedno nie wyklucza drugiego.
'Jeśli nie zaczniemy uczyć mężczyzn, że ICH podniecenie na widok kobiecych piersi/nóg/włosów (niepotrzebne skreślić) to wyłącznie ICH sprawa, a nie wina kobiety, to nic się nie zmieni.'
A nie uczymy?
'Twierdzenie, że kobiety same prowokują ma nawet własną nazwę: kultura gwałtu, a ty się w nią wpisujesz.'
Ilu znasz mężczyzn, którzy chwalą się, że gwałcą kobiety?
'Ok, przykład nie najlepszy. Może odniesiesz się do reszty mojej wypowiedzi o tym, że w wielu krajach/kulturach to kobietę obwinia się o "budzenie pożądania" u mężczyzn - w Iranie ostatnio zabito kilka kobiet, które nie chciały nosić chusty na włosach, która ma chronić mężczyzn przed widokiem kobiecych włosów.'
W takim razie po co jeździcie do takich krajów na wakacje nie przestrzegając tamtejszych zwyczajów? Dlaczego feministki i ogólnie rządzący nie nakładają sankcji na te państwa?
Nie jest to "mocna grafika", tylko zrzucenie winy na mężczyzn. Tylko, że prawdziwy mężczyzna nigdy nie zgwałci kobiety i zawsze stanie w jej obronie. Bo taki jest prawdziwy mężczyzna.
Natomiast dla gwałciciela ofiara zawsze się znajdzie, bez względu jak się zachowuje, jak jest ubrana, w jakim jest stanie i gdzie się znajduje. Bo gwałciciela podnieca jego siła i opanowanie ofiary, oraz jej strach.
@Puolalainen . Problem w tym, że nikt tak nie pisze, a znalazły się osoby które ścigają się o to która pierwsza i która bardziej zareaguje na coś co nie nastąpiło.
Psychol gwalci dlatego, ze jest psycholem. Psychol zgwalci kobiete w bieliznie jak i w burce. Normalny czlowiek nie zgwalci kobiety, niezaleznie od tego, co ma na sobie. Dla psychola kazdy pretekst jest dobry. Najgorsze kiedy społeczeństwo racjonalizuje postepowanie psychola.
I jeszcze facet co wychował mordercę i gwałciciela (czyli ojciec) śmie coś bredzić na temat tego, że hejt na jego synusia stawia w zlym swietle tych, co śmią żywić wobec oczka w glowie negatywne emocje. Śmieć został wychowany w domu bez krzty empatii czy samokrytycyzmu
Absolutnie nie bronię typa, gwałciciele do kastracji.
ALE!
Do ilu jeszcze tragedii musi dojść, zanim ktoś zainteresuje się epidemią samotności wśród młodych mężczyzn? Proporcją nadużywania używek? Proporcją samobójstw?
Szczęśliwy, kochany, spełniony człowiek na 99% by nie poszedł zrobić czegoś takiego.
@herhor67
To nie jest socjalizm w rozumieniu subiekta Rzeckiego z "Lalki" ze wspólnością żon. Obowiązku ćpania też nie ma, kochania kogoś też nie. Jest za to obowiązek przyzwoitego wychowania dzieci i przestrzegnia prawa oraz zachowywania się jak człowiek. To nie z rzekomą epidemią samotności trzeba coś robić - ale z epidemią systemowej nienawiści do mężczyzn i wprowadzaną do prawa i praktyki (patrz "szkolenia Mślącej Istoty" w komentarzach) odpowiedzialności zbiorowej.
@KapitanPajk Okej, wchodzisz jeszcze głębiej w problem. Oczywiście, epidemia samotności bierze się z epidemii nienawiści.
Bardzo mnie cieszy kompletne zminusowanie, to pięknie pokazuje nienawiść do mężczyzn i ich problemów, nawet u tak zwanych progresywnych środowisk.
Na marginesie - "wspólne żony" od państwa to na szczęście wymysł czasów słusznie minionych. Trzeba coś zrobić, żeby same był chętne. Może na przykład kompletny ban (szczególnie oferujących płatne funkcje) apek randkowych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 marca 2024 o 19:27
@herhor67
NIc podobnego. Po pierwsze, epidemia braku związków jest problemem w sensie społecznym, a nie indywidualnym. Nikt - a szczególnie mężczyzna - nie miał i nie ma nigdzie danego od Boga prawa do bycia w satysfakcjonującym związku z kobietą a państwo, społeczeństwo i kobiety nie mają obowiązku tego mężczyznom zapewniać. Brak związków wynika z odsuniętego w czasie dojrzewania i warunków ku temu: zbyt długa edukacja ( szczególnie uciążliwa dla kobiet w branzach gdzie zerem przestaje się być po 30stce kiedy za późno na związki czy dzieci ), iluzoryczna dostępność mieszkań, koniecznosć nadmiernego wspierania rodziców, w Polsce też wadliwe i zbyt bojaźliwe wychowywanie chłopców - zajechani pracą ojcowie i nadopiekuńcze matki.
Damiecka - polska picasso. Idź lepiej dziewczyno do uczciwej roboty, bo twoje przemyślenia niesione znanym nazwiskiem, są guzik warte. Każdy o tym wie....
Tymczasem gdyby nie była to Białorusinka, tylko .... dajmy na to Polka, to w/w retoryka nagle okazałaby się w sumie normalna, a sugestie aby sprawca dostał czapę "nieee bo pomyłka, Komenda" i o sprawie na drugi dzień nie byłoby słychać. Kiedy taksówkarz potrącił Ukraińca uciekającego z miejsca zderzenia - obrusz. Kiedy tydzień później sąd uniewinnił Włocha który zatłukł polskie dziecko na śmierć - a nie, luz. I teraz cały kraj jest winny, że nie stał z telefonami przy uchu, aktywnym nagrywaniem i bronią w miejscu przestępstwa. I ponownie: tematu co robią w skrajnie, agresywnie proukraińskiej Polsce Białorusini i Rosjanie - też nie ma. Podobnie jak nadzieji dla tego durnego kraju i narodu hipokrytów.
W ogóle - fascynująca jest zmiana retoryki, kiedy okazało się, że były jednak dwie świadkinie które nie zareagowały. Nagle wpisy i artykuły "nie wolno oceniać, nie wiesz jak zareagujesz".
Mocne!
Pomieszanie zdań racjonalnych i absurdalnych w celu wyszydzenia tych pierwszych.
@pokos "Matylda Damięcka w instagramowym wpisie wyznała, że o Lizie myśli codziennie. "Jest mi tak cholernie źle, tak k**wa przykro, to nie powinno się wydarzyć, to nie powinno się wydarzać, to nie była twoja wina" - napisała graficzka. Matylda Damięcka post opatrzyła mocną i bardzo poruszającą ilustracją. Widać na niej leżące na ziemi ciało kobiety, a wokół niego wypisane są hasła, które często słyszą ofiary, gdy za to, co je spotkało, ktoś usiłuje obarczyć je winą. "Sama chciała. Po co wracała sama? Dlaczego nie krzyczała? Mogła zostać w domu. Po co piła? Mogła nie prowokować" - wylicza krzywdzące zdania Damięcka, dodając na koniec: "Mogła nie rodzić się kobietą".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 23:00
@AleksandraCz . "to nie była twoja wina - napisała graficzka" -- A kto twierdzi że to była jej wina? Sprawca jest znany, jego wina wydaje się oczywista, nie słyszałem głosu który by to podważał.
Pani Donkiszotowa bezkompromisowo walczy z nieistniejącym wrogiem.
A zupełnie oddzielną sprawą jest rozsądne postępowanie które może nas ustrzec od złych przygód.
@pokos Rozmawiałam z moim kolegą, który wyśmiewał się z akcji #metoo, mówił, że kobiety sobie poprzypominały jakieś sytuacje po -dziestu latach i się czepiają mężczyzn. Zrobiłam wywiad wśród kobiet z rodziny i znajomych (w wieku od 78 do naście lat), 90% z nich doświadczyło molestowania (nie zgłaszały tego nigdzie). Zapytałam kolegę, czy nie przeszkadzałoby my, gdyby jakaś stara gruba baba zaczęła głaskać go po tyłku w autobusie. Potem zapytałam, czy nie przeszkadzałby mu, gdyby ktoś molestował jego żonę lub jedną z dwóch (jeszcze małych) córek. Nie bardzo chciał ze mną dyskutować...
@Myslaca_istota . A propos tej akcji, nie zastanawia cię to, że we wszystkich takich sprawach sprzed wielu dekad oskarżenia dotyczą tylko mężczyzn którzy porobili kariery i fortuny?
@Myslaca_istota bo niektórym ludziom molestowanie wydaje się czymś śmiesznym, mało ważnym, nie wartym uwagi. Dopóki nie dotyczy to ich samych, czy bliskich- żony, corki, matki czy innej ważnej kobiety. Tak samo bagatelizowany jest gwalt- a przecież to zbrodnia ktora może zniszczyć całe życie. Dlatego w niektorych krajach jest kastracja chemiczna i fizyczna gwalcicieli- jako kara ( i ostrzeżenie dla innyvh)
@pokos Nie zastanawia cię to, że ludziom, którzy mają pieniądze i władze, zdaje się, że są bezkarni i mają przywileje na traktowanie innych jak podludzi?
@Myslaca_istota 'Zrobiłam wywiad wśród kobiet z rodziny i znajomych (w wieku od 78 do naście lat), 90% z nich doświadczyło molestowania (nie zgłaszały tego nigdzie)'
Pod słowo klucz 'molestowanie' można podciągnąć wiele rzeczy. Co konkretnie i w jakiej intensywności było robione? Po drugie, czemu nie było to zgłaszane?
'Rozmawiałam z moim kolegą, który wyśmiewał się z akcji #metoo, mówił, że kobiety sobie poprzypominały jakieś sytuacje po -dziestu latach i się czepiają mężczyzn'
Wiesz dlaczego? Ponieważ pod 'molestowanie' było podpinane zachowania typu gwizdanie, złe spojrzenie, kawał i inne tego typu rzeczy tylko po to, by iść za modą i stwierdzić, że ona też. Kolejna rzecz to taka, że to molestowanie nie przeszkadzało im w pracowaniu dla takiego delikwenta.
W chorym umyśle każdy pretekst staje się usprawiedliwieniem chorego czynu.
A jak ja bym np. wszedł do zatłoczonego autobusu z wypchanym pieniędzmi portfelem w tylnej kieszeni spodni i ktoś by mi go ukradł, to nie można by nazwać mnie idiotą który sam sobie jest winien? Myślę, że tak. I takie podsumowanie mojej beztroski byłoby pozytywną pedagogiką wstydu. Każda postronna osoba która by usłyszała jak zostałem nazwany za swój czyn, chcąc zrobić podobnie jak ja, zaraz poczuje dyscyplinujący wstyd, bo nikt nie chce wyjść na idiotę i taki ktoś portfel z pieniędzmi schowa za pazuchę.
Często się słyszy feministyczna gadkę, że kobieta MA PRAWO ubrać się wyzywająco, MA PRAWO samotnie wrócić pijana z imprezy po zmroku, MA PRAWO nawet w ostatniej chwili przed stosunkiem seksualnym (albo i w trakcie) zmienić zdanie. Tak jakby to prawo to była jakaś tarcza ochronna dająca kobietom nietykalność. Nic z tego moje panie. Żaden zwyrodnialec nie odstąpi od uczynienia wam krzywdy gdy mu powiedzie: ,,Moim prawem jest nie być skrzywdzoną". Podobnież żadną osłodą dla skrzywdzonej kobiety nie będzie niezłomne przekonanie po fakcie, że: ,,on NIE MIAŁ PRAWA mi tego zrobić i cała wina leży po jego stronie".
Świat wygląda jak wygląda i lepiej wytknąć komuś lekkomyślność, nawet dosadnie, niż usprawiedliwiać jego postępowanie tym, że przecież on MIAŁ PRAWO tak postąpić a oprawca NIE MIAŁ PRAWA go skrzywdzić.
@BurakRasyPolskiej No to skomentuj wyrok uniewinnienia od gwałtu we Włoszech, który uzasadniono tym, że ofiara miała obcisłe dżinsy, a te trudno ściągnąć (tak jakby nie można było walnąć cegłówką w głowę, a potem ściągnąć te dżinsy). Jeśli nie zaczniemy uczyć mężczyzn, że ICH podniecenie na widok kobiecych piersi/nóg/włosów (niepotrzebne skreślić) to wyłącznie ICH sprawa, a nie wina kobiety, to nic się nie zmieni. Popatrz na kraje islamskie - tam kobiety muszą zakrywać włosy, żeby nie kusić mężczyzn - czyli mężczyzna nie odpowiada za swoje instynkty, tylko zawsze to wina kobiety. Też tak mamy żyć? Tak, jak musimy uczyć dzieci, że nie kradnie się komuś pieniędzy tylko dlatego, że mu wystają z kieszeni, tak musimy edukować chłopców, że nie można dotykać/gwałcić kobiety, tylko dlatego, bo wygląda seksownie.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 13:56
@BurakRasyPolskiej Pewnie, że można wyjść z założenia, że z perspektywy ciała w plastikowym worku to nie ma znaczenia, kto jest winny. Z drugiej strony, niestety, dyskusje nad czynnikami, które doprowadziły do tragedii przybierają czasem naprawdę dziwny obrót i przeraża to, że zdaniem niektórych od takiego na przykład gwałtu kobietę ma chronić tak naprawdę tylko kilka cm materiału na ciele więcej lub fakt, że akurat obok ktoś stoi.
Demot w oczywisty sposób pije do tego, że praktycznie zawsze w dyskusjach po medialnym gwałcie jest cała rzesza komentatorów, którzy właśnie wychodzą z założenia, że zwyrodnialcy byli, są i będą, w związku z tym kobieta powinna mieć tego świadomość i uważać. Jest to moim zdaniem o tyle absurdalne, że niektórzy w swoich wywodach autentycznie prezentują głęboką wiarę w to, że kwestia rozwiązanie problemu gwałtów leży po stronie kobiet. Bo przecież WYSTARCZYŁO spełnić JEDEN warunek i do sytuacji, jaka miała miejsce, Z PEWNOŚCIĄ by nie doszło. Jednocześnie całkowicie ignoruje się udział sprawcy oraz fakt, że w większości przypadków jest on do tego czynu przygotowany, a nie chodzi wcale o przytoczony przez Ciebie przykład portfela, który skusi przypadkowego złodziejaszka.
A jakieś merytoryczne argumenty , oprócz minusowania mojej wypowiedzi?
@BurakRasyPolskiej W omawianym przypadku masz portfel schowany w przysłowiowej dupie, ale podchodzi do ciebie gość z nożem, który następnie cię ogłusza, rozbiera do naga i Ci ten portfel jednak zabiera - wedle twojej teorii to nadal twoja wina, bo: tam lazłes(być może po zmroku wracałeś z pracy), twój strój sugerował że nie jesteś bezdomny i możesz mieć przy sobie kasę/komórkę, miałeś w ogóle pieniądze...Witamy w realnym życiu...
@Myslaca_istota Chcesz merytorycznych odpowiedzi oto przykład: parę lat temu byłam służbowo w Japonii, któregoś dnia podczas porannego biegania po parku zgubiłam tel (wypasiony, służbowy model), wyobraź sobie, że kilka godz później idąc tą trasą okazało się, że mój tel ktoś znalazł na ścieżce i położył na pobliskiej ławeczce na widoku - rozumiesz mój szok kulturowy, gdy odnalazłam zgubę!?! - miejski park, pełno spacerujących ludzi dookoła(coś jak u nas w łazienkach Warszawskich) a tel przez 4-5 godz leżał na widoku i czekał na właściciela!-Bo tam się nie kradnie! Tak ich wychowują, czyli że generalnie się da!
@BurakRasyPolskiej rzeczywistości tak wygląda. Masz racje. To jak rysowanie kredkami jako prostest przeciwko zamachom terr.
Tylko wydaje mi się, że chodzi bardziej o próby edukowania i tłumaczenia, że gwalt nie jest wina kobiety- tylko gwałciciela i nic go nie usprawiedliwią (ani mini, ani to, że była pijana itp.). Normalny meczyzna to wie i rozumie. A pajac udający mężczyznę wykorzysta 'okazje' ..
@Myslaca_istota Szkoda, że nie wspomniałaś, że sąd, który ich uniewinnił składał się tylko i wyłącznie z kobiet! Poza tym, plączesz się. W uzasadnieniu sądu było, że sprawca twierdził, że ofiara mu się nie podobała bo była brzydka i ŚĘDZINY przyznały, że faktycznie była brzydka. Więc skąd seksowność w twoim wywodzie? SĘDZINY uznały, że zeznania ofiary były niewiarygodne. Chciałbym zobaczyć pełne uzasadnienie wyroku, bo pismaki już nie raz przekłamywały fakty i pisały co im wygodnie. Do tego proces miał być wznowiony, 4 lata minęły i nic, cisza. Ta sprawa jest dziwna, bez pełnego uzasadnienia wyroku nie ma co wyrokować. To, że kobieta dostała tabletkę gwałtu wcale jeszcze nie oznacza, że to ten koleś ją zgwałcił. Poza tym skoro dostała tabletkę gwałtu to w jaki sposób zapamiętała jak wyglądał gwałt i kto ją gwałcił?
@toke8009 ciekawy artykuł nt. Japonii
https://wiadomosci.onet.pl/na-tropie/krwawe-pietno-na-cale-zycie/09zdz
@Myslaca_istota, w najmniejszym stopniu nie bronię zwyrodnialców, jednak w jakiejś niewielkiej części zgadzam się z rozumowaniem tych, którzy mówią o jakimś tam wpływie, w nielicznych przypadkach, zachowania, czy stroju zgwałconej kobiety na rozwój wypadków.
Oczywiście jestem świadomy, że to trudne pole do dyskusji, bo jej treścią jest największą tragedia i ból.
Podeprę się przykładem.
W niektórych krajach islamskich kobieta musi mieć określony strój. Wszystkie kobiety to wiedzą. Nie ulega dyskusji, że to głupie i bezsensowne zasdy. Jeśli więc mimo wszystko jakaś kobieta postanowi wyjść na ulicę w innym stroju, to doskonale wie, co ją może (może, choć nie musi) spotkać.
Tam ma np. 99% szans na badzo poważne problemy, i tylko 1% szans, że mimo wściekłych spojrzeń i słownych gróźb jednak nic jej nie zrobią. Ona wie o tych proporcjach. A mimo to wychodzi na ulicę nieodpowiednio ubrana, bo jest przekonana, że ma prawo do wolności, że prawie cały świat jest po jej stronie, itp. Prawo, przekonanie i poparcie świata jednak nie działają za dobrze w podobnych sytuacjach, więc wszystkie kobiety w takich krajach jednak uwzględniają to i dostosowują się do sytuacji, rezygnując że swoich praw i przekonań na rzecz własnego bezpieczeństwa.
Dlaczego tego typu podejście nie funkcjonuje w umysłach wielu kobiet świadomych, że stojące po ich stronie prawo, poparcie społeczne i jej własne prawo wyboru jednak nie uchroni jej w środowisku czy okolicy, gdzie jest powszechnie znany problem z przestrzeganiem norm społecznych i prawnych?
Każdy rozsądny człowiek, będąc w okolicy potencjalnie niebezpiecznej stara się zachowywać tak, żeby minimalizować zagrożenie. Jeśli mimo to, stanie się ofiarą napaści całkiem inaczej postrzega się jego sytuację, niż gdyby przed napaścią kozaczył, patrzyl śmiało w oczy mijanych grupek miejscowych chłopaków, albo wymachiwał szalikiem swojego klubu w tej dzielnicy nie tolerowanego.
Każdy oceni takie zachowanie jako skrajnie nieodpowiedzialne w tym miejscu i wśród tych ludzi.
Oczywiście, to nie uniewinnia napastników, jednak ma pewien wpływ na wyrok.
Dlaczego w podobnej sytuacji kobieta nie powinna się dostosować, tylko krzyczy się, że ona ma prawo ubierać się jak chce i tak ubrana chodzić gdzie chce?
Oczywiście, tak jak napisałem na początku - ani nie bronię w ten sposób gwałcicieli, a już szczególnie tego zwyrodnialca z Warszawy, ani nie udowadniam, że kobiety same są winne.
Piszę tylko o niewielkim odsetku przypadków, gdzie kobiety znacznie się przyczyniły do sytuacji nadmiernie polegając na swoich prawach i kompletnie lekceważąc zagrożenie.
@toke8009 No właśnie o to mi chodzi! O to, żeby mężczyzna nie postrzegał pijanej kobiety jako okazji do "darmowego" seksu, tylko jako człowieka. Swojego kumpla też by "przeleciał", gdyby miał "chcicę"?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2024 o 11:27
@adamis62 Tylko, widzisz mój drogi, jakoś słyszę mało głosów potępienia ze strony mężczyzn, czy tzw. konserwatywnych kobiet w przypadku gwałtu, za to wiele głosów współoskarżających kobietę. Mam traumę z młodości, bo zgwałcono w mojej wsi koleżankę z mojej klasy w podstawówce. Dziewczyna 17-letnia wypiła trochę na dyskotece i została zgwałcona przez kilku chłopaków. Jak myślisz, kto musiał się wyprowadzić ze wsi, na kim położono piętno? Nie na gwałcicielach. Oczywiście, sama zawsze byłam ostrożna i uczyłam ostrożności moją córkę. Jednak uważam, że należy położyć nacisk na edukację chłopców. Wstrząsnął mną, jako nastolatką film "Ofiary wojny" o wietnamskiej dziewczynie gwałconej przez amerykańskich żołnierzy i próbie zabicia tego, który odważył się o tym mówić. Znam opowieści znajomej o tym, jak przyłapała chłopaka swojej siostry dobierającego się pijanej, śpiącej koleżanki. Ona sama twierdziła, że jak "urwał się jej film", to potem robiła sobie test ciążowy na wszelki wypadek. Słyszałam o tym, jak zgwałcona dziewczyna "zmarnowała życie" młodemu pływakowi, bo śmiała pójść na policję i do sądu. Przerażające jest to, co słyszy się o Rosjanach w Ukrainie, kiedy matki obcinały włosy swoim nieletnim córkom, żeby wyglądały na chłopców, a młode kobiety ubierały chusteczki i garbiły się, żeby wyglądać na stare. Pocieszające jest to, że w Bośni zgwałcone przez Serbów kobiety dostały status taki, jak weterani wojenni. Potrzeba jest edukacja, edukacja, jeszcze raz edukacja.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2024 o 11:26
@raj Ok, przykład nie najlepszy. Może odniesiesz się do reszty mojej wypowiedzi o tym, że w wielu krajach/kulturach to kobietę obwinia się o "budzenie pożądania" u mężczyzn - w Iranie ostatnio zabito kilka kobiet, które nie chciały nosić chusty na włosach, która ma chronić mężczyzn przed widokiem kobiecych włosów.
W mojej wsi zgwałcono koleżankę z mojej klasy w podstawówce.Siedemnastoletnia dziewczyna została zgwałcona przez kilku chłopaków, bo wypiła trochę alkoholu na dyskotece i. Jak myślisz, kto musiał się wyprowadzić ze wsi, na kim położono piętno? Znam opowieści znajomej o tym, jak przyłapała chłopaka swojej siostry dobierającego się pijanej, śpiącej koleżanki. Ona sama twierdziła, że jak "urwał się jej film", to potem robiła sobie test ciążowy na wszelki wypadek. Słyszałam o tym, jak zgwałcona dziewczyna "zmarnowała życie" młodemu pływakowi, bo śmiała pójść na policję i do sądu. Moja Mama, jako nastolatka dała koledze w pysk, bo chciał się do niej dobierać. Kiedy była 30-latką jakiś koleś usiadł obok niej w autobusie i położył rękę na kolanie. Zapytała głośno, czy nie pomylił kolan. Moja siostra zatrzasnęła przed nosem drzwi jakiemuś mężczyźnie, który gonił ją od przystanku autobusowego, na którym wysiadła. Dobrze, że nie miała daleko do domu, bo pewnie by ją dopadł. Sama, jako nastolatka, walnęłam łokciem w żołądek pijanego kolesia, który łaził za mną po autobusie i próbował wysiąść na moim przystanku (znałam wszystkich z okolicy, a on był obcy). Nie każda dziewczyna ma tyle odwagi, żeby zrobić to, co robiła moja Mam, siostra, czy ja. Co próbujesz udowodnić? Że kobieta zawsze jest w pewnym procencie winna? NIE! NIE JEST! No, chyba, że sam masz na sumieniu jakieś molestowanie i próbujesz zagłuszyć wyrzuty sumienia.....
@Myslaca_istota jeszcze raz, idziesz ulicą, postanawiasz przejść na drugą stronę, przystajesz, oglądasz się, sprawdzasz czy nic nie jedzie czy wp***asz się radośnie na jezdnię, wszak masz pierwszeństwo? Bo masz, nikt tego nie neguje, kierowca ma psi obowiązek zatrzymać się i cię przepuścić, a jednak, ponawiam pytanie, sprawdzasz czy nic nie jedzie czy przechodzisz na pałę?
@Myslaca_istota, ręce opadają...
Za każdym razem, kiedy ktoś napisze o tych baaardzo nielicznych wyjątkach, kiedy kobieta poprzez nieodpowiedzialne zachowanie w jakiejś niewielkiej części sprowokowała gwałcicieli, zaraz jest wysyp przykładów nijak mających się do tematu.
@adamis62 gwalciciela nie trzeba prowokowac. Gwalciciel to chory czlowiek. Gwalciciela kobieta prowokuje tym, ze posiada wagine. Nic wiecej nie jest mu potrzebne. Normalnego faceta kobieta nie "sprowokuje" do gwaltu.
@iposek tyle, ze potracic mozna kogos przez przypadek a zgwalcic nie. Mozesz sie rozgladac ile chcesz, ale jak ktos bedzie cie chcial rozjechac autem to cie rozjedzie. Jak bedzie pier#olniety i bedzie chcial zgwalcic kobiete to ja zgwalci nawet w burce o 2 w południe. I oczywiscie ze szanse ma wieksze o 2 w nocy, ale to nie znaczy... ze ty masz nie chodzic ulica, tylko siedzieć w domu, bo tam cie zaden psychol nie rozjedzie. Wszak gdybyś nie wychodzil z domu, nikt by cie nie rozjechal. Sam sie prosiles.
@adamis62 ręce opadają, za każdym razem gdy ktoś napisze o tym że kobiety również odpowiadają za swoje bezpieczeństwo jest wysyp szkodliwych pseudo obrońców kobiet którzy przekonują że GW prawda i choćby kobieta nago biegała po ciemnym parku to nikt nie ma prawa jej tknąć. A co do bezsensownych przykładów to polecam wpisy pseudo myslącej istoty.
@iposek, dzięki za wsparcie. Ja już dałem sobie z nią spokój
@glupiawrednabrzydkagruba Dokładnie tak. Nic więcej nie trzeba pisać - trafiłaś w sedno.
@Myslaca_istota
Rozumiem, że to co Rosjanie/Ukraińcy/Białorusini wyprawiali w Polsce w ogóle nie było dla Ciebie przerażające, zresztą dawno i nieprawda, nie? :D a jak "Gruzini" znowu kogoś pobiją, to nie wolno pisnąć, bo 'onuce'. I najlepiej w ogóle, profilaktycznie mężczyzn odstrzelić, przepraszam 'edukować' w myśl zasady 'zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich'. Ale pierwsza będziesz darała się o 'prawa ucznia', 'prawackie wychowanie' jak będzie próba zaprowadzenia porządku.
@KapitanPajk Kapitanie Pajk, za dużo uprzedzeń. Nie pisałam o Rosjanach/Ukraińcach/Białorusinach, czy Gruzinach, bo odnosiłam się do przeżyć kobiet, które znam. Nie jestem wojująca feministką i uważam, że mężczyźni są w niektórych kwestiach dyskryminowani (obowiązkowa służba wojskowa - pamiętam czasy, kiedy taka była, prawo do opieki nad dziećmi, i jeszcze wiele innych problemów). Nie poruszałam wątków "onuc" - nie wiem, do czego pijesz. W ogóle to twój wpis jest strasznie chaotyczny, nie bardzo wiem, do których wątków moich wypowiedzi się odnosi. Powiem zatem wyraźnie: tak samo, jak uważam,że należy edukować chłopców w kwestii szacunku do kobiet, tak samo należy edukować dziewczynki, że należy dbać o własne bezpieczeństwo, a chłopak/partner/przyszły mąż nie jest wyłącznie bankomatem, z którego wyciąga się pieniądze. Sądzę, że dyskutujemy na dwóch różnych płaszczyznach - ja piszę, do czego powinno się dążyć, a moi męscy interlokutorzy o tym, jaką rzeczywistość mamy w tej chwili.
Zapytam wprost - uważacie np. że nastolatek, który znalazł się wśród starszych kolegów, którzy mu złamali szczękę, "bo im się nie podobał" jest winny sam sobie, bo mógł nie przechodzić obok nich? Uważacie, że jeżeli ktoś w szaliku Legii będzie chodził po Łodzi, to sam będzie sobie winien, że dostanie po mordzie od kibiców klubów łódzkich??? Zawsze można powiedzieć: "po co ma szedł?"
@adamis62 Zdefiniuj "prowokację". Czy prowokacją jest napicie się alkoholu na dyskotece? Czy prowokacją jest ubranie krótkiej spódnicy po mieście? Czy prowokacją jest bycie kobietą?
@iposek W moich wpisach możesz znaleźć informację, że dbałam o swoje bezpieczeństwo i nauczyłam tego swoją córkę. "Bezsensowne" przykłady, które podawałam są to przykłady z życia wzięte. Nie pisałam o wielu innych, bo nie dość tu miejsca. Wytłumacz mi, dlaczego nikt nie zaczepiał na ulicy, czy w tramwaju mojego brata? Dlaczego żadna starsza kobieta nie zaczynała mu z tego, czy owego prawić jakichś dziwnych komplementów? Dlaczego musiałam bronić przed napastliwymi mężczyznami młodych dziewczyn, które były pod moją opieką, a chłopaków nie musiałam?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 12:34
@Myslaca_istota Totalnie odleciałaś. Wskaż w mojej wypowiedzi słowa, które wskazują na "udowadnianie, że kobieta zawsze jest w pewnym procencie winna". Posłużyłaś się zmanipulowanym przykładem, następnie jak udowodniłem, że manipulujesz i że ten przykład jest bez sensu, zarzucasz mi wyssane z palce bzdury. W tej sytuacji te historie, na które się powołujesz są równoznaczne ze zmyśleniami.
Żaden gwałt nie powinien nigdy mieć miejsca. Ale przestań kłamać bo to nie pomaga.
@Myslaca_istota ano widzisz, nie jestem ci w stanie odpowiedzieć, bo nie znam tych sytuacji a nie zwykłem wyrokować na podstawie relacji tylko jednej strony. Z tych przykładów które podawałaś jeden mnie urzekł, ten z laską która po urwanym filmie robiła testy. Przecież to znaczy że laska świadomie brała udział w podejrzanych imprezach. Rozumiem raz się mogło zdarzyć (w sensie każdemu się może zdarzyć pomyłka) ale jeśli to działanie regularne no to wypada przytoczyć dowcipo o myśliwym który chadzał polować na misia gwałciciela. I odpowiadając za adamis62, tak,ubranie krótkiej krótkiej spódnicy to MOŻE BYĆ prowokacja. I często jest. Jasne, jeśli ktoś się da sprowokować, powinien wisieć, niekoniecznie za szyję, ale nie mów mi że laska która zakłada spódniczkę krótszą od majtek nie robi tego aby prowokować.
@BurakRasyPolskiej Temat portfela jest dość zero-jedynkowy. Ze strojem, wyglądem tak nie ma - nie da się sformułować jednej definicji tego wyzywającego. Jednego kręcą włosy, innego nogi, jeszcze innego szpilki, dżinsy, trampki, klapki, albo zapięty pod szyję office look. Jedynym uniwersalnym rozwiązaniem byłoby powsadzanie wszystkich kobiet w burki. A i fetyszyści burek pewnie by się znaleźli.
Choćby dlatego ten kierunek myślenia jest katastrofalnie błędny.
@raj Nie chcesz, nie wierz. Przyznałam ci rację z przykładem z prasy, przedstawiłam sytuacje, które przeżyłam sama, albo kobiety, które znam. Twierdzenie, że kobiety same prowokują ma nawet własną nazwę: kultura gwałtu, a ty się w nią wpisujesz.
@Myslaca_istota 'Uważacie, że jeżeli ktoś w szaliku Legii będzie chodził po Łodzi, to sam będzie sobie winien, że dostanie po mordzie od kibiców klubów łódzkich???'
Rozbij to na 2 pytania:
Czy kibice powinni być skazani? Oczywiście tak
Czy mądre jest chodzenie w szaliku Legii po Łodzi? Oczywiście nie
'Sądzę, że dyskutujemy na dwóch różnych płaszczyznach - ja piszę, do czego powinno się dążyć, a moi męscy interlokutorzy o tym, jaką rzeczywistość mamy w tej chwili.'
Jedno nie wyklucza drugiego.
'Jeśli nie zaczniemy uczyć mężczyzn, że ICH podniecenie na widok kobiecych piersi/nóg/włosów (niepotrzebne skreślić) to wyłącznie ICH sprawa, a nie wina kobiety, to nic się nie zmieni.'
A nie uczymy?
'Twierdzenie, że kobiety same prowokują ma nawet własną nazwę: kultura gwałtu, a ty się w nią wpisujesz.'
Ilu znasz mężczyzn, którzy chwalą się, że gwałcą kobiety?
'Ok, przykład nie najlepszy. Może odniesiesz się do reszty mojej wypowiedzi o tym, że w wielu krajach/kulturach to kobietę obwinia się o "budzenie pożądania" u mężczyzn - w Iranie ostatnio zabito kilka kobiet, które nie chciały nosić chusty na włosach, która ma chronić mężczyzn przed widokiem kobiecych włosów.'
W takim razie po co jeździcie do takich krajów na wakacje nie przestrzegając tamtejszych zwyczajów? Dlaczego feministki i ogólnie rządzący nie nakładają sankcji na te państwa?
Nie jest to "mocna grafika", tylko zrzucenie winy na mężczyzn. Tylko, że prawdziwy mężczyzna nigdy nie zgwałci kobiety i zawsze stanie w jej obronie. Bo taki jest prawdziwy mężczyzna.
Natomiast dla gwałciciela ofiara zawsze się znajdzie, bez względu jak się zachowuje, jak jest ubrana, w jakim jest stanie i gdzie się znajduje. Bo gwałciciela podnieca jego siła i opanowanie ofiary, oraz jej strach.
ktoś kto tak pisze i tłumaczy to zajście, zrzuca odpowiedzialność na ofiarę ma coś z łbem
@Puolalainen . Problem w tym, że nikt tak nie pisze, a znalazły się osoby które ścigają się o to która pierwsza i która bardziej zareaguje na coś co nie nastąpiło.
Psychol gwalci dlatego, ze jest psycholem. Psychol zgwalci kobiete w bieliznie jak i w burce. Normalny czlowiek nie zgwalci kobiety, niezaleznie od tego, co ma na sobie. Dla psychola kazdy pretekst jest dobry. Najgorsze kiedy społeczeństwo racjonalizuje postepowanie psychola.
I jeszcze facet co wychował mordercę i gwałciciela (czyli ojciec) śmie coś bredzić na temat tego, że hejt na jego synusia stawia w zlym swietle tych, co śmią żywić wobec oczka w glowie negatywne emocje. Śmieć został wychowany w domu bez krzty empatii czy samokrytycyzmu
Absolutnie nie bronię typa, gwałciciele do kastracji.
ALE!
Do ilu jeszcze tragedii musi dojść, zanim ktoś zainteresuje się epidemią samotności wśród młodych mężczyzn? Proporcją nadużywania używek? Proporcją samobójstw?
Szczęśliwy, kochany, spełniony człowiek na 99% by nie poszedł zrobić czegoś takiego.
@herhor67
To nie jest socjalizm w rozumieniu subiekta Rzeckiego z "Lalki" ze wspólnością żon. Obowiązku ćpania też nie ma, kochania kogoś też nie. Jest za to obowiązek przyzwoitego wychowania dzieci i przestrzegnia prawa oraz zachowywania się jak człowiek. To nie z rzekomą epidemią samotności trzeba coś robić - ale z epidemią systemowej nienawiści do mężczyzn i wprowadzaną do prawa i praktyki (patrz "szkolenia Mślącej Istoty" w komentarzach) odpowiedzialności zbiorowej.
@KapitanPajk Okej, wchodzisz jeszcze głębiej w problem. Oczywiście, epidemia samotności bierze się z epidemii nienawiści.
Bardzo mnie cieszy kompletne zminusowanie, to pięknie pokazuje nienawiść do mężczyzn i ich problemów, nawet u tak zwanych progresywnych środowisk.
Na marginesie - "wspólne żony" od państwa to na szczęście wymysł czasów słusznie minionych. Trzeba coś zrobić, żeby same był chętne. Może na przykład kompletny ban (szczególnie oferujących płatne funkcje) apek randkowych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2024 o 19:27
@herhor67
NIc podobnego. Po pierwsze, epidemia braku związków jest problemem w sensie społecznym, a nie indywidualnym. Nikt - a szczególnie mężczyzna - nie miał i nie ma nigdzie danego od Boga prawa do bycia w satysfakcjonującym związku z kobietą a państwo, społeczeństwo i kobiety nie mają obowiązku tego mężczyznom zapewniać. Brak związków wynika z odsuniętego w czasie dojrzewania i warunków ku temu: zbyt długa edukacja ( szczególnie uciążliwa dla kobiet w branzach gdzie zerem przestaje się być po 30stce kiedy za późno na związki czy dzieci ), iluzoryczna dostępność mieszkań, koniecznosć nadmiernego wspierania rodziców, w Polsce też wadliwe i zbyt bojaźliwe wychowywanie chłopców - zajechani pracą ojcowie i nadopiekuńcze matki.
Damiecka - polska picasso. Idź lepiej dziewczyno do uczciwej roboty, bo twoje przemyślenia niesione znanym nazwiskiem, są guzik warte. Każdy o tym wie....
Tymczasem gdyby nie była to Białorusinka, tylko .... dajmy na to Polka, to w/w retoryka nagle okazałaby się w sumie normalna, a sugestie aby sprawca dostał czapę "nieee bo pomyłka, Komenda" i o sprawie na drugi dzień nie byłoby słychać. Kiedy taksówkarz potrącił Ukraińca uciekającego z miejsca zderzenia - obrusz. Kiedy tydzień później sąd uniewinnił Włocha który zatłukł polskie dziecko na śmierć - a nie, luz. I teraz cały kraj jest winny, że nie stał z telefonami przy uchu, aktywnym nagrywaniem i bronią w miejscu przestępstwa. I ponownie: tematu co robią w skrajnie, agresywnie proukraińskiej Polsce Białorusini i Rosjanie - też nie ma. Podobnie jak nadzieji dla tego durnego kraju i narodu hipokrytów.
W Internecie świat jest zawsze prostolinijny, prosty i banalny niestety życie jest już całkowicie inne i fajnie żeby wszyscy o tym wiedzieli,
W ogóle - fascynująca jest zmiana retoryki, kiedy okazało się, że były jednak dwie świadkinie które nie zareagowały. Nagle wpisy i artykuły "nie wolno oceniać, nie wiesz jak zareagujesz".