Kiedyś były czasy, teraz nie ma czasów. Znajdziesz dobre współczesne kawałki i znajdziesz też słabe stare. Po prostu zapamiętałeś z przeszłości te lepsze i może masz też z nimi jakieś pozytywne skojarzenia, przez co wydają się bardziej wyjątkowe.
@tobimadara
Muzykę da się ocenić. Choćby od strony technicznej i można śmiało powiedzieć, że muzyka Bacha czy Beethovena jest lepsza od trzech dźwięków granych używając do tego MIDI, gotowych wtyczek czy korekt wokalu.
Siedzę w muzyce, sam tworzę, gram na gitarze, klawiszach, miksuje, więc udzielam sobie prawa do wypowiedzi:)
Jest wiele aspektów życia, w których nie można jednogłośnie stwierdzić czy dawniej było lepiej czy gorzej.
Nie dotyczy to muzyki.
Kiedyś tworzyło się Muzykę od podstaw, żeby stworzyć unikalne brzmienie trzeba było improwizować, przesterować gitarę, rozkręcić i kombinować. Teraz masz wtyczki VST, wrzucasz plik midi i muzyka sama się robi.
Jest różnica między solówką gitarową, a jak wcześniej wspomniałem trzema dźwiękami wygenerowanymi przez komputer.
Kolejna sprawa to różnorodność muzyki.
Nie wiem ile masz lat i dokąd sięga Twoja pamięć, ale ja pamiętam jak na komercyjnym kanale VIVA mogłeś jednego dnia usłyszeć Backstreet Boys, zaraz po tym Nirvanę, potem Sonique z klubowym brzmieniem, Prodigy, Alanis Morisette, po czym puścili Grzegorza Turnaua. Nie mów mi, że teraz jest podobnie, bo w radiach komercyjnych leci jeden chłam, czy to pop, rock czy hip hop to wszystko to tak naprawdę dance.
I nie wmawiaj mi, że współczesna muzyka (komercyjna zaznaczam) jest taka sama jak kiedyś. Albo nie interesujesz się muzyką w ogóle i jak wielu ludzi kierujesz się poprawnością polityczną, żeby broń boże nie krytykować, nawet jak widać, że coś ewidentnie się zepsuło.
Ostatnia sprawa to współczesne gwiazdy są tak zajebiste, że moje córki (12-13 lat) nie wiedziały kto to jest Justin Biber i nie znają piosenki "Baby, baby", ale słuchają Lady Pank, Rolling Stones i System of a Down.
Za 20 lat nikt nie będzie pamiętał Dua Lipy, a Stonesi dalej będą lecieć w radiu...to jest właśnie ta wyraźna różnica między "kiedyś, a dziś".
@Kunta_Kinte Też gram, chociaż nie zawodowo. Tak na rozsądnym poziomie na gitarze, a amatorsko na wszystkim co wpadnie w ręce :)
Mam na myśli między innymi to, że Bach czy Beethoven to nie jest jedyna muzyka z dawnego okresu. Jedni komponowali symfonie, a inni "wlazł kotek" albo "szła dzieweczka do laseczka". A w muzyce sprzed 20-30 lat też znajdziesz piosenki z bardzo "ambitnym" tekstem, chociażby Gigi D'Agostino - Blablabla. Zresztą już wtedy mówili, że dzisiejsza muzyka to nie muzyka...
The Rolling Stones często słucham właśnie dlatego, że jest lekki i przyjemny. Szczerze, to nie jest dla mnie szczyt kompozycji i techniki, ale bardzo ich lubię. Z tego co wymieniłeś to Grzegorz Turnau wydaje się najbardziej ambitny jeśli chodzi o kompozycje i teksty (też akurat bardzo go cenię).
Myślę, że wszystko zależy od tego czego i gdzie słuchasz, bo w tych czasach masz bardzo duży wybór. Jak puścisz sobie radio, gdzie leci w kółko "yeah, c'mon i hey babe", to potem masz wrażenie, że wszystkie piosenki takie są.
"Za 20 lat nikt nie będzie pamiętał Dua Lipy"
Żebyś się nie zdziwił :D Jack Black właśnie zrobił cover piosenki Britney Spears do bajki Kung Fu Panda 4. Zresztą daje głos dla Po.
@tobimadara
W sumie masz rację, ale chyba mówimy o trochę innych rzeczach:)
Ale nie chce bić piany, bo myślę, że myślimy podobnie.
Tylko jedna rzecz.
Bo ja cały czas mam na myśli Muzykę popularną.
Ja wiem, że jak przeszukasz wszystkie zakamarki internetu to znajdziesz mega dobre współczesne kawałki (Alt-J, Chase & Status), ale ja tylko odnoszę się do tego co leci w komercyjnych radiach i telewizjach. Tych twórców, których wymieniłem w poprzednim komentarzu nie trzeba było wykopywać z najgłębszych zakamarków internetu tylko wystarczyło włączyć Radio Eska albo Vivę. Ta różnica jest już bardzo zauważalna.
A tak już poza tym to ja im starszy tym bardziej doceniam surowe brzmienie starych kawałków. Nie ma w nich może takiego profesjonalizmu jak teraz, ale jest coś czego już nie da się obliczyć i porównać. Duszę:)
Ja produkcje zacząłem tylko od elektroniki i z biegiem lat "cofam się w czasie" i już prawie nie sięgam po kawałki starsze niż z lat 70tych. Uwielbiam stary blues, soul i jazz. Programów używam głównie do składania ścieżek dźwiękowych nagranych mikrofonem. Ucze się teraz modelować swój wokal, bo chciałbym też pośpiewać do swoich kawałków:)
A Ty co tworzysz?
Pytam, bo moge o muzyce rozmawiać bez końca:)
@Kunta_Kinte W szkole i na studiach coś tam czasem nagrywałem, ale to nigdy nie wyszło poza krąg znajomych. A teraz jak już wezmę gitarę, to najczęściej kończy się to tak, że dzieciaki mi machają kostką po strunach albo kręcą pokrętłami na piecyku :) Jak byłem u rodziny w wakacje, to udało się coś pograć z perkusją, gitarą basową itd. Tylko wokal tragedia :)
Na Spotify trafia kolejny utwór co 1,4 s. Jaka jest szansa, że ktoś dostał natchnienia i stworzył utwór, który nie przypomina czegoś co już istnieje? Twórcy wiedzą o tym. Lepiej stworzyć ciekawy cover niż narażać się, ktoś odgrzebie jakąś piosenkę z 1973 roku i powie "Stary, ale to nie jest nowy kawałek, to plagiat..."
Kiedyś były czasy, teraz nie ma czasów. Znajdziesz dobre współczesne kawałki i znajdziesz też słabe stare. Po prostu zapamiętałeś z przeszłości te lepsze i może masz też z nimi jakieś pozytywne skojarzenia, przez co wydają się bardziej wyjątkowe.
@tobimadara
Muzykę da się ocenić. Choćby od strony technicznej i można śmiało powiedzieć, że muzyka Bacha czy Beethovena jest lepsza od trzech dźwięków granych używając do tego MIDI, gotowych wtyczek czy korekt wokalu.
Siedzę w muzyce, sam tworzę, gram na gitarze, klawiszach, miksuje, więc udzielam sobie prawa do wypowiedzi:)
Jest wiele aspektów życia, w których nie można jednogłośnie stwierdzić czy dawniej było lepiej czy gorzej.
Nie dotyczy to muzyki.
Kiedyś tworzyło się Muzykę od podstaw, żeby stworzyć unikalne brzmienie trzeba było improwizować, przesterować gitarę, rozkręcić i kombinować. Teraz masz wtyczki VST, wrzucasz plik midi i muzyka sama się robi.
Jest różnica między solówką gitarową, a jak wcześniej wspomniałem trzema dźwiękami wygenerowanymi przez komputer.
Kolejna sprawa to różnorodność muzyki.
Nie wiem ile masz lat i dokąd sięga Twoja pamięć, ale ja pamiętam jak na komercyjnym kanale VIVA mogłeś jednego dnia usłyszeć Backstreet Boys, zaraz po tym Nirvanę, potem Sonique z klubowym brzmieniem, Prodigy, Alanis Morisette, po czym puścili Grzegorza Turnaua. Nie mów mi, że teraz jest podobnie, bo w radiach komercyjnych leci jeden chłam, czy to pop, rock czy hip hop to wszystko to tak naprawdę dance.
I nie wmawiaj mi, że współczesna muzyka (komercyjna zaznaczam) jest taka sama jak kiedyś. Albo nie interesujesz się muzyką w ogóle i jak wielu ludzi kierujesz się poprawnością polityczną, żeby broń boże nie krytykować, nawet jak widać, że coś ewidentnie się zepsuło.
Ostatnia sprawa to współczesne gwiazdy są tak zajebiste, że moje córki (12-13 lat) nie wiedziały kto to jest Justin Biber i nie znają piosenki "Baby, baby", ale słuchają Lady Pank, Rolling Stones i System of a Down.
Za 20 lat nikt nie będzie pamiętał Dua Lipy, a Stonesi dalej będą lecieć w radiu...to jest właśnie ta wyraźna różnica między "kiedyś, a dziś".
@Kunta_Kinte Też gram, chociaż nie zawodowo. Tak na rozsądnym poziomie na gitarze, a amatorsko na wszystkim co wpadnie w ręce :)
Mam na myśli między innymi to, że Bach czy Beethoven to nie jest jedyna muzyka z dawnego okresu. Jedni komponowali symfonie, a inni "wlazł kotek" albo "szła dzieweczka do laseczka". A w muzyce sprzed 20-30 lat też znajdziesz piosenki z bardzo "ambitnym" tekstem, chociażby Gigi D'Agostino - Blablabla. Zresztą już wtedy mówili, że dzisiejsza muzyka to nie muzyka...
The Rolling Stones często słucham właśnie dlatego, że jest lekki i przyjemny. Szczerze, to nie jest dla mnie szczyt kompozycji i techniki, ale bardzo ich lubię. Z tego co wymieniłeś to Grzegorz Turnau wydaje się najbardziej ambitny jeśli chodzi o kompozycje i teksty (też akurat bardzo go cenię).
Myślę, że wszystko zależy od tego czego i gdzie słuchasz, bo w tych czasach masz bardzo duży wybór. Jak puścisz sobie radio, gdzie leci w kółko "yeah, c'mon i hey babe", to potem masz wrażenie, że wszystkie piosenki takie są.
"Za 20 lat nikt nie będzie pamiętał Dua Lipy"
Żebyś się nie zdziwił :D Jack Black właśnie zrobił cover piosenki Britney Spears do bajki Kung Fu Panda 4. Zresztą daje głos dla Po.
@tobimadara
W sumie masz rację, ale chyba mówimy o trochę innych rzeczach:)
Ale nie chce bić piany, bo myślę, że myślimy podobnie.
Tylko jedna rzecz.
Bo ja cały czas mam na myśli Muzykę popularną.
Ja wiem, że jak przeszukasz wszystkie zakamarki internetu to znajdziesz mega dobre współczesne kawałki (Alt-J, Chase & Status), ale ja tylko odnoszę się do tego co leci w komercyjnych radiach i telewizjach. Tych twórców, których wymieniłem w poprzednim komentarzu nie trzeba było wykopywać z najgłębszych zakamarków internetu tylko wystarczyło włączyć Radio Eska albo Vivę. Ta różnica jest już bardzo zauważalna.
A tak już poza tym to ja im starszy tym bardziej doceniam surowe brzmienie starych kawałków. Nie ma w nich może takiego profesjonalizmu jak teraz, ale jest coś czego już nie da się obliczyć i porównać. Duszę:)
Ja produkcje zacząłem tylko od elektroniki i z biegiem lat "cofam się w czasie" i już prawie nie sięgam po kawałki starsze niż z lat 70tych. Uwielbiam stary blues, soul i jazz. Programów używam głównie do składania ścieżek dźwiękowych nagranych mikrofonem. Ucze się teraz modelować swój wokal, bo chciałbym też pośpiewać do swoich kawałków:)
A Ty co tworzysz?
Pytam, bo moge o muzyce rozmawiać bez końca:)
@Kunta_Kinte W szkole i na studiach coś tam czasem nagrywałem, ale to nigdy nie wyszło poza krąg znajomych. A teraz jak już wezmę gitarę, to najczęściej kończy się to tak, że dzieciaki mi machają kostką po strunach albo kręcą pokrętłami na piecyku :) Jak byłem u rodziny w wakacje, to udało się coś pograć z perkusją, gitarą basową itd. Tylko wokal tragedia :)
Na Spotify trafia kolejny utwór co 1,4 s. Jaka jest szansa, że ktoś dostał natchnienia i stworzył utwór, który nie przypomina czegoś co już istnieje? Twórcy wiedzą o tym. Lepiej stworzyć ciekawy cover niż narażać się, ktoś odgrzebie jakąś piosenkę z 1973 roku i powie "Stary, ale to nie jest nowy kawałek, to plagiat..."
są utwory jeszcze takie jak te-
https://www.youtube.com/watch?v=H3Q-5UhYDw4&ab_channel=TikTokTunes
I jeszcze aaaaaaaj nie zapomnij o aaaaaaaj
Tak.