Tam gdzie ja robię zakupy, to oldschoolowo się waży owoce czy warzywa na samym dziale. Przyklejasz etykietę i wio. A każdy produkt ma swój numerek :) . To samo jest na dziale z cukierkami.
@Skar2k19 cały problem w tym że nazwa nad produktem niekoniecznie jest przepisana kropka w kropkę do systemu kas, a ceny są podawane dopiero po wyborze produktu.
Wg mnie po prostu oznaczenie liczbami miałoby więcej sensu. Jabłko taki 1, inne 2, jeszcze inne 3 itd. Numerek jest łatwiej zapamiętać niż pokręcona nazwę, a i kasjerkom łatwiej odpowiedzieć, jak się zapytasz które wybrać. Powie ci "te jabłka to 3ka" a nie "te jabłka to jabłka ekstra odmiana klasy c".
@rafik54321 Pracuję w sklepie i u nas jabłka mają już numerki, tzw krótki kod i na większości jabłek jest naklejka z tym kodem. Z tym, że kody mają też wszystkie warzywa, owoce, pieczywo i słodycze na wagę. Klientom wystarczy że zapamiętają odmianę jabłek i podadzą nazwę kasjerowi. A niektórzy podają cenę i muszę iść na dział z owocami i szukać, które to jabłka "z promocji", po 1,50 albo "te z przodu" stoiska. Ceny na owocach i warzywach mogą być codziennie inne. Ja robiąc zakupy na kasie samoobsługowej staram się zapamiętać odmianę jabłek i wyszukuję owoce po nazwie.
Tam gdzie ja robię zakupy, to oldschoolowo się waży owoce czy warzywa na samym dziale. Przyklejasz etykietę i wio. A każdy produkt ma swój numerek :) . To samo jest na dziale z cukierkami.
nie chce się czepiać ale nad produktem zazwyczaj wisi cena i nazwa :D
@Skar2k19 cały problem w tym że nazwa nad produktem niekoniecznie jest przepisana kropka w kropkę do systemu kas, a ceny są podawane dopiero po wyborze produktu.
Wg mnie po prostu oznaczenie liczbami miałoby więcej sensu. Jabłko taki 1, inne 2, jeszcze inne 3 itd. Numerek jest łatwiej zapamiętać niż pokręcona nazwę, a i kasjerkom łatwiej odpowiedzieć, jak się zapytasz które wybrać. Powie ci "te jabłka to 3ka" a nie "te jabłka to jabłka ekstra odmiana klasy c".
@rafik54321 Pracuję w sklepie i u nas jabłka mają już numerki, tzw krótki kod i na większości jabłek jest naklejka z tym kodem. Z tym, że kody mają też wszystkie warzywa, owoce, pieczywo i słodycze na wagę. Klientom wystarczy że zapamiętają odmianę jabłek i podadzą nazwę kasjerowi. A niektórzy podają cenę i muszę iść na dział z owocami i szukać, które to jabłka "z promocji", po 1,50 albo "te z przodu" stoiska. Ceny na owocach i warzywach mogą być codziennie inne. Ja robiąc zakupy na kasie samoobsługowej staram się zapamiętać odmianę jabłek i wyszukuję owoce po nazwie.
@Ashera01 kiedyś się właśnie ważyło na dziale i problemu nie było.
Zasadniczo to po prostu by mogła być drukarka samych kodów kreskowych na dziale.
się czyta ze zrozumieniem co się bierze (pro tip: przy okazji można wtedy się też dowiedzieć ile kosztuje), to nie ma wtedy problemów