Ci ludzie nie powinni wyjeżdżać z domu i nie powinni nazywać się turystami Włażą tam, gdzie nie wolno, zabierają na pamiątkę fragmenty cudów natury i zostawiają za sobą stosy śmieci (17 obrazków)
Na pierwszym tle bambus, który rósł podczas pandemii. Na drugim „ofiary” turystów
Takich zdjęć nie powinno się robić w Auschwitz
Kto mi zabroni łazić po zabytkach?
Wynieść pełne opakowania na Mount Everest jest łatwo, a znieść na dół puste to już za trudno?
A zniszczymy mu piękne kwiaty tylko po to, żeby sobie zrobić urocze zdjęcie
Chyba nic mnie bardziej nie wkurza jak „turyści” z Europy i USA, którzy żebrzą o pieniądze na dalszą podróż w biednych, dotkniętych kataklizmami państwach
Analfabeci?
Na zdjęziu z stalaktytami one raczej same spadły bo takie kawałki to kilkadziesiąt kilo mogą ważyć. choć możliwe że turyści zabierają mniejsze stalaktyty
"Na pierwszym tle" xD
Myślę sobie że nie klątwa ale 500 euro , kupujący bilet ma fotkę facjaty , potem powiązać fotkę z numerem konta i sprawa załatwiona szybko czysto i skutecznie, a kasa na utrzymanie takich obiektów zawsze się przyda. Tam gdzie nie ma biletów kamery z identyfikacja pyszczka i potem zakaz wstępu do inny obiektów chyba że ureguluje zaległą kare za łamanie zasad . Wolność to świadomość ograniczeń, .
Moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się Twoja wolność !
Uluru to tylko góra i to pusta. W dupie mam, że się jakimś dzikusom smutno zrobi, bo tam wszedłem. Co innego śmiecić, niszczyć, zadeptywać florę, a co innego po prostu wejść. Nie mają żadnych praw do tej góry tylko dlatego, że się urodzili niedaleko, a rodzice im naopowiadali bajek, że tam żyją smoki.
@adam1111 Równie dobrze mogę mieć w dupie twoja własność i władować się do twojego domu nasrać ci do garnka podetrzeć się firanka i spokojnie opuścić twoja chałupę co z tego że zrobi ci się smutno :)
Logika godna pochwały powinno się konfiskować paszporty takim jednostkom jak ty bez najmniejszego szacunku do czyjejś kultury i tradycii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 19:53
@adam1111,może zbyt brutalnie to ująłeś, ale mnie też irytuje, że jakieś plemię rości sobie prawa do góry czy rzeki, bo święta.
Rozumiem i akceptuję bez problemów różne ograniczenia, ale z trudem przychodzi mi szanować te, które wynikają z zabobonów.