Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E El_Polaco
+6 / 10

Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że za całą tą polityką klimatyczną stoją korporacje. Na pierwszy rzut oka to im się nie opłaca. Ale zastanówmy się. Co się dzieje po wprowadzeniu kolejnych regulacji? Przenoszą produkcję do Azji, gdzie takich regulacji nie ma, a siła robocza jest tańsza. I tak mogą to zrobić w białych rękawiczkach, że niby by chcieli utrzymać miejsca pracy w Europie, ale polityka klimatyczna nie pozwala. Nie że mają ludzi gdzieś i najchętniej zatrudniliby ludzi za przysłowiową miskę ryżu, więc chcą przenieść produkcję do tańszych krajów, ale nie mają wyboru, bo regulacje unijne ich do tego zmuszają. Bardzo wygodne i mają dobry PR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+6 / 10

@El_Polaco I to jest słuszna koncepcja.... wniosek właściwy... W punkt. Nie wspomnę o handlu emisjami CO2, tego nie trzeba przenosić do Azji czy Afryki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+5 / 7

@El_Polaco lub też duże firmy mające wiesze zdolności technologiczne wykaszają mniejszą konkurencje. Dodatkowo mamy pożytecznych idiotów którzy w to naprawdę wierzą, i sprawa załatwiona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@agronomista tu nawet nie trzeba wiekszych zdolnosci. Wystarczy powiedziec, ze np. z powodu strajkow produkcja jest ograniczona i nie sprzedawac mniejszym kontrahentom, a jeszcze w Polsce blokowanie drog ktore stwarza ryzyko opoznienia dostaw. Wiec lepiej wyslac wielkiemu kontrahentowi we Francji czy Niemczech

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+1 / 1

@swosek tam więcej jest CO2 niż limitów by je sprzedać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koniot
+3 / 3

Można źródło tych statystyk? bo są bardzo ciekawe takie unikalne... Część regulacji rzeczywiście jest eko, a cześć jest totalną bzdurą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
+3 / 5

No i by sie zgadzalo
liczba mieszkańców UE to 448,4 mln
liczba mieszkańców Chin to 1,412 miliarda

"im bardziej obnizamy emisje co2 tym bardziej zwieksza sie w pozostalych"
Tak dzialaja procenty, jezeli masz 100% i jeden gracz przestanie produkowac co2, a swiatowa emisja spadnie z 1000 ton do 900 ton to dalej na caly swiat jest 100%, tyle ze procenty jednego gracza sa dzielone na innych. Wiem, wyzsza matematyka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@Qbikkkk No nie do konca tak jak piszesz. Bo jak produkcja uwzgledniajac europejska jest 1000 ([j.u.]) to po przeniesieniu do Chin nie dosc, ze bedzie 1030 bo w Chinach nie beda musieli az tak bardzo pilnowac norm ekologicznych i stosowac pod tym wzgledem BAT, to jeszcze trzeba to bedzie jakos spowrotem przetransportowac do Europy, wiec zamiast produkowac na miejscu majac 1000 bedziemy produkowac w Chinach w gorszej technologii i transportowac spowrotem, majac globalnie 1050, ale cieszyc ryjca, ze Europa obnizyla swoje o 100

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
-1 / 5

@Xar 1/4 emisji co2 w UE to samochody, wieksza czesc to elektrownie, piece opalowe itp.
Sama produkcja produktow nie generuje duzej czesci co2, do produkcji wymagana jest energia, ktora jest pozyskiwana ze spalania wegla. Jezeli samochody beda elektryczne, a energia z atomu + odnawialne zrodla energii to zredukujemy wlasna emisje co2 i nikt nie przejmie naszej "czesci tortu" bo produkcja zostanie w UE.

Najwiekszym plusem przejscia na zielona energie jest zmniejszenie zatrucia powietrza. Dla ludzi czystosc powietrza jest wazna lokalnie, a nie globalnie i tylko restrykcjami mozna ludzi zmusic do transformacji energetycznej. Jezeli ktos ma sasiada, ktory pali slabej jakosci weglem to wie o czym mowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 3

@Qbikkkk a jakiej odnawialnej energii bys chcial uzywac? Jaki jest slad weglowy elektryka, paneli fotowoltaicznych, turbin wiatrowych etc.? To, ze emisja CO2 do ich produkcji jest poza Unia, nie oznacza, ze tej emisji nie ma.
Prosta sprawa: jesli firma w Europie ma koszt produkcji surowce 0,1 j.u. + wyplaty 0,5 j.u. + koszta podatkowe 0,2 j.u. + koszty "ekologiczne" 0.1 j.u. a w Azji urowce 0,1 j.u. + wyplaty 0,1 j.u. + koszta podatkowe 0,1 j.u. + koszty "ekologiczne" 0.0 j.u. to gdzie bedzie sie bardziej oplacalo produkowac? Taka sytuacje mieli wlasnie w USA kilka dekad temu. Zapytaj Detroit jak to sie skonczylo
A co z tego bedzie miala planeta? Produkcje w Azji przy mniejszych restrykcjach "ekologicznych" + emisja CO2 z transportu. Lose-lose. Jedynimi wygranymi sa ci, ktorzy licza pieniadze z podatkow, bo im wisi czy one beda z produkcji i pracy czy z cla, wazne zeby byly

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
-1 / 3

@Xar slad weglowy elektryka, paneli czy turbin jest zdecydowanie mniejszy niz ich weglowo/spalinowy odpowiednik.
Firmy produkujace panele same posiadaja farmy fotowoltaiczne, dzieki czemu sa samowystarczalne.
Panele i baterie litowo-jonowe mozna czesciowo poddac recyklingowi. Gwarancje na panele to 25lat (80% sprawnosci), a na baterie samochodow to 8 lat (70% sprawnosci), wiec ich sie nie wymienia co roku.
Celem polityki UE jest zmniejszenie emisji co2, a nie wyeliminowanie bo to jest niemozliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@Qbikkkk potrafisz udowodnic, ze slad weglowy elektryka, liczac od momentu wydobycia surowcow do produkcji baterii, jest mniejszy niz tradycyjnej spalinowki? Podaj prosze zrodlo z wysokim impact factorem :-)
"Gwarancje na panele to 25lat (80% sprawnosci), a na baterie samochodow to 8 lat (70% sprawnosci), wiec ich sie nie wymienia co roku." Zapominasz o tym, jak bardzo spada zasieg elektrykow zima. 80% sprawnosci to mozesz uzyskac w teorii, gdy zadne z ogniw nie ulegnie zniszczeniu lub uszkodzeniu. Wystarczy, ze beda brudne i juz ich moc spada.
Zebysmy sie dobrze zrozumieli - ja nie twierdze, ze ekologiczne zrodla sa zle i nie nalezy ich uzywac. Ja tylko zwracam uwage, ze sa one niestabilne w czasie roku, zaleza od warunkow atmosferycznych i ogolnie nie mozna na nich opierac gospodarki, bo to rownie sensowne jak rzucanie z rana kostka do gry i jesli wypadnie liczba parzysta to nie mozna w danym dniu produkowac ani jezdzic na obszarze calego kraju

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeziornar
+1 / 1

@Xar ślad węglowy elektryka i auta spalinowego w tej samej klasie wyrównuje się po przejechaniu ok. 200 tys. kilometrów. Na Povagowanych ładnie to zostało wyjaśnione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 4

Wedlug mnie dochodzi jeszcze jeden niewygodny fakt. Produkty spoza UE musza byc oclone. Wiec jesli produkcja zostanie przeniesiona poza Europe, to urzed zgarna jeszcze hajsiwko z cla, ktore bedzie trzeba zaplacic za wwozke i sprzedaz towaru spoza Europy. Tak czy siak, urzedasy swoje zgarna.
Najwazniejsze pytanie w tej kwestii, skoro w Unii mieszka okolo 450milionow ludzi, na Ziemi mieszka okolo 8miliardow ludzi, czyli w Unii mieszka okolo 4,5/80 populacji Ziemi i nie mamy zadnych tornad, wielkich susz, masy piasku z pustyni ktora zasypuje miasta etc.:
https://img33.demotywatoryfb.pl//uploads/202403/1709564638_cvvyfz_600.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 2

@lolo7 zwroc uwage, ze mowa jest o Unii, nie o Europie jako calosci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 0

@Xar za brak tornad w Europie odpowiada głównie urozmaicona rzeźba terenu i to nie tak że jakaś emisja wywoła zjawiska tam gdzie jest, tylko wpłynie na osłabienie bądź nasilenie tych istniejących

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 2

@pejter "emisja (...) wpłynie na osłabienie bądź nasilenie tych istniejących" no wlasnie o to chodzi - skoro najbardziej wplynie to np. na USA, to czemu to USA nie sra nad tym pomyslem, tylko Unia gdzie dla nas te zmiany maja marginalne znaczenie i jedyne czego sie kraje Europy moga w zwiazku z tym bac to nasilenie migracji z terenow gdzie zycie jest trudniejsze - a tu wystarczy po prostu wlasciwie kontrolowac ta migracje, a przestepcow probujacych nielegalnie sie dostac na jakis obszar witac salwa z karabinow maszynowych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
-5 / 7

Idąc tym torem jak wyrzucę śmieć na chodnik to przecież to w zasadzie bez znaczenia, jak nie usunę kupy swojego psa z chodnika to przecież tylko jedna kupa... Teraz tak samo mówią wszyscy i mamy bajzel. Mamy ponad 7mld ludzi na ziemii, każdy emituje tylko troszkę CO2, w zasadzie b z znaczenia, jak przemnozysz razy 7 mld to jednak nabiera to znaczenia.
Oczywiście Unia ma dodatkowa mobilizację. Ponad 90%ropy importuje. Importuje znaczną część węgla i gazu. Wcale nie tak ciężko sobie wyobrazić scenariusz, że Rosja dogaduje się z Iranem, Arabia Saudyjska, Katarem i kilkoma pomniejszymi graczami i zakręcaja zachodnim krajom kurek z ropą, węglem i gazem. Ochrona klimatu to jedno, ale zasoby ropy stopniowo się wyczerpują i z każdym rokiem rosłyby szanse na skuteczny szantaż albo wręcz wojnę cofająca UE do średniowiecza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem