Pomadka ChapStick. Używam jej odkąd pamiętam, i mam ją zawsze pod ręką
W telefonie mam ponad 2000 zdjęć kotów, kolekcja nadal rośnie. Moim uzależnieniem jest przeglądanie zdjęć tych zabawnych stworzeń, kiedy mam gorszy moment. Najlepsze jest to, że sama nie przepadam za kotami i nigdy nie miałam i nie będę mieć swojego. Wystarczają mi ich śmieszne zdjęcia znalezione w necie
Gry. Są niesamowicie uzależniające. Odstawienie ich jest tak trudne, jak odstawienie alkoholu czy papierosów
Palenie papierosów. I nie chodzi mi tu o nikotynę. Dla mnie ważny jest sam rytuał – odpalenie papierosa, trzymanie go w palcach, puszczanie kółeczek z dymu i w końcu zgaszenie niedopałka. Żadne tam e-fajki tego nie zastąpią
Herbata. Uwielbiam pić różne herbaty, ale mam swój ulubiony rodzaj, Yorkshire Tea. Kiedy mi jej zabraknie, pędzę jak szalony do sklepu
Głupawe gierki online, takie jak Candy Crush, Solitaire czy ta gra z butelkami wody w której musisz dopasować kolory. Zaczynam się obawiać, że jestem uzależniony, bo przechodzenie poziomów daje mi fałszywe poczucie spełnienia. Chyba muszę nad tym jak najszybciej popracować
Wszystko, co oczyszcza moje zatoki! Hallsy, vaporub, olbas. Płukanie nosa, inhalacje i inne babcine sposoby. W moim nosie panuje wieczna, mroźna i sucha zima
Cukier jest w porządku w porównaniu ze słodzikami i syropem glukozowo-fruktozowym.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2024 o 11:37
@koszmarek66 A syrop glukozowo-fruktozowy to nie cukier ?
Cukier z cukierniczki to sacharoza, syrop glukozowo-fruktozowy, to roztwór wodny glukozy i fruktozy.
Sacharoza poddana procesowi hydrolizy rozpada się na glukozę i fruktozę. Spożyta sacharoza w organiźmie też ulega najpierw rozpadowi do glukozy i fruktozy.
Miód to też syrop glukozowo-fruktozowy, z tą wielką różnicą, że zawiera wiele mikroelementów, białek i innych substancji o wartościach przeciwbakteryjnych i ogólnie zdrowotnych. Jak miód poddasz obróbce termicznej, to otrzymasz produkt o wartości syropu glukozowo-fruktozowego.
Miód sztuczny, to też syrop glukozowo-fruktozowy ale wzbogacony o sztuczne barwniki i dodatki zapachowe.
Syrop glukozowo-fruktozowy otrzymuje się przemysłowo z sacharozy poprzez jej hydrolizę.
Tak piszę, bo pojawiło się jakieś trzęsienie dupy przed tym syropem, a to jest ganz egal czy dodadzą "cukier" czy "syrop glukozowo-fruktozowy".
Słodziki, są różne, naturalne i syntetyczne. Syntetyczne są gorsze ale większość z nich spożywana nie w nadmiarze niczemu nie szkodzi.
Jest jeszcze ksylitol i erytrytol, ale zastępowania nimi cukru nie rozumiem. Też są kaloryczne i nawet jak mają o połowę mniej kcal niż cukier to w gotowym wyrobie wiele to nie zmieni, a jedynie wpływa niekorzystnie na smak - ksylitol jest nieco mniej słodki od cukru i na ksylitolu kruche ciasta po prostu nie wychodzą... Do tego ksylitol jest nieporównywalnie droższy. Według mnie więc jest to vege ściema.
@KCNO To trzęsienie dupy wynika, przynajmniej u niektórych, raczej ze świadomości procesu technologicznego oraz jakości produktu finalnego. Może też to kwestia przyzwyczajenia. Obecna Pepsi słodzona nie cukrem przestała smakować jak kiedyś. C-Cola ma jeszcze ten zwykły cukrowy smak.
Jestem jeszcze z tego pokolenia, które pamięta jak może smakować chleb, mleko, masło, pomidor... I to nie jest wina starczego pogorszenia smaku bo wiem jak zdobyć jeszcze właściwe produkty ale widzę, że jest to coraz trudniejsze. Gorsze wypiera lepsze.
@KCNO ... albo boleśniej: tańsze wypiera lepsze.
@koszmarek66 wybacz ale nigdy nie czułem różnicy między słodzeniem syropem G-F a cukrem więc dla mnie to totalna abstrakcja o smaku bardziej cukrowym...
Co do smaku chleba itp. jestem z tych co sobie sam piecze chleb i sam robi słodycze, sosy ciasta itp. ;)
@KCNO
Nie do końca. Chodzi dokładnie o wysokofruktozowy syrop glukozowo - fruktozowy (HFCS), otrzymywany ze skrobi kukurydzianej (a nie sacharozy). Różnice są dwie: proporcje (więcej fruktozy) i biodostępność (rozkładanie sacharozy w organizmie też chwilę trwa, i to "spłaszcza wykres" stężenia). Obie różnice są niekorzystne, ale poszukaj sobie sam dlaczego :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2024 o 14:52
@KCNO Erytrol nie ma kcal w przeciwieństwie do Ksylitolu. Ale ja nie lubię go na ciepło np. do herbaty. Za to jako zamiennik do np. racuchów już jest dla mnie ok :) Erytrol jest także polecany dla diabetyków bo ma niski indeks glikemiczny. Ale do pieczenia ciast także nie za bardzo się nadaje (moim zdaniem). Tyle tylko że erytrolu nie można nazwać kalorycznym :)
@rwpd2 Masz rację, zapomniałem o tym że teraz faktycznie otrzymuje się to ze skrobi kukurydzianej i faktycznie stosunek glukozy do fruktozy ,może być inny (większy). Tu więc nie polemizuję, zwracam honor.
@enoi Erytrytol też ma kcal, tylko że 5krotnie mniej niż ksylitol.
Ale to nawet nie o to chodzi. Chodziło mi też o to, że potrawy/wyroby oprócz cukru prostego mają kalorie w innych składnikach jak cukry złożone, tłuszcze białka itd.
Tak więc Weźmy np ciasto o składnikach 100g masła, 300g mąki pszenej, 1 jajko, cukier 100g. Wyliczyłem że gotowy wyrób będzie miał 438 kcal/100g. Gdyby zrobić to samo ciasto ale bez cukru a z dodatkiem majacym 0 kcal to wyjdzie 360 kcal/100g gotowego wyrobu. Powiem szczerze, że jak na mój gust różnica nie jest warta tego by bawić się w drogie zamienniki na których też nie wszystko wychodzi i większość produktów jest mniej smaczna.
jak dla mnie "demoty" od jutra ograniczam do 30 minut dziennie, trzymajcie kciuki
@Tomasz1977 Łatwo nie będzie. Dostęp do netu jest wszędzie i jest potrzebny do wielu celów. Sprawdzasz sobie pocztę... stan konta... a tu cyk i już piszesz komentarz!
Jest jeszcze uzależnienie od samogwałtu;)
@kibic777 i mnóstwo innych o których na co dzień nie myślimy.
Właśnie cukier - uzależnienie od słodyczy w każdej postaci - słodycze są wszędzie! Mały batonik tutaj, ciasteczko tam ... I dziennie wychodzi tego masa. A o tym uzależnieniu nie mówi się że jest szkodliwe a jest i to bardzo.
Internet - to mogą być Demotki, FB, gry.... Tracimy na to wszystko masę czasu.
I wszystko inne co jest wymienione w poście, i mnóstwo innych rzeczy. Każdy ma coś swojego.