Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
133 139
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D DeltaTango
+10 / 12

Podaj mi chociaz jeden argumenty dlaczego miałbym nie kupować tych firm? Mają zakłady produkcyjne w Polsce, pracują w nich polscy obywatele, na tyle ile można produkują z polskich surowców, płacą w Polsce CIT jako podmioty polskie. Ktoś kiedyś te firmy sprzedał inkasując setki milionów lub miliardy złotych. Przykład Kamisu, firma założona przez Pana Kamińskiego, którą sprzedał według danych pozyskanych z neta za 830 mln PLN. Czy powinienem od razu przestać w tej firmie kupować i sprawić, że wszyscy pracownicy tej firmy pójdą na bezrobocie tylko dlatego, że właściciel teraz jest amerykański? No bez przesady..... Swoją drogą lepiej pracować w firmie o międzynarodowych standardach pracy niż w Januszexie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 6

@DeltaTango Swoją drogą lepiej pracować w polskiej firmie o międzynarodowych standardach pracy niż w Januszexie sprzedanym zagranicznemu włascicielowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DeltaTango
+3 / 3

@Obiektywny1 nie sądzę, że taka konfiguracja istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+9 / 13

Produkują w Polsce, z dużym wsadem polskich surowców, zatrudniają polskich pracowników, korzystają z usług i dostaw polskich kooperantów, w Polsce płacą podatki i składki. Z czym więc masz problem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 8

Dlatego jeszcze większą integracja europejska byłaby na plus. Gdyby UE przekształciło się w coś na wzór USA, to produkty francuskie, niemieckie, hiszpańskie, czeskie itd, byłyby "nasze". Bo wszyscy bylibyśmy jednym krajem.
Nawet aktualna kwestia obronności jest na plus. Bo np żołnierze z Portugalii mogliby bronić Polski. Tak jak np Słowacy. Czy Włosi.

Amerykanie też znacznie się różnią od siebie. Ktoś z Alabamy będzie zupełnie kimś innym niż ktoś z Nevady. Albo z Florydy.

Czemu my Europejczycy nie możemy podobnie? Niech każdy naród da od siebie to co ma najlepsze, zamiast by każdy rwał w swoją stronę.

Takie USE mogłoby być godnym rywalem o 1sze mocarstwo świata nawet względem USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-1 / 3

@rafik54321 USA już od pierwszych dni swego istnienia było federacją z jednym centralnym rządem. Ten rząd potem ustalał granice stanów, i dawała im odpowiednie uprawnienia. Taki był pomył, by lokalnym władzom dać durzą swobodę, ale one nie miały takiej indywidualnej historii. Rząd centralny kierował się więc interesem całej UNII. Zajmowali nowe tereny na zachodzie i kolonizowali je swoimi obywatelami. W Europie każde z państw ma historię. Granice państw ustalone były poprzez wojny, i spory. Do tego mamy państwa różnej wielkości i siły. Nie da się powstrzymać ich przed egoizmem i dbaniem o własny interes. W USA granicę i wielkość poszczególnych stanów starano się ustalać tak, by nie dawać jakiejś przewagi wybranym. Do tego ich system wyborczy też był tak ustalany. Oraz mają w miarę spójny język. Są w użyciu inne niż angielskie, ale zawsze się jakoś asymilowały z tym najbardziej dominującym. Język jest chyba czymś najbardziej rozróżniającym ludzi. Najbardziej daje poczucie odrębności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@agronomista tylko czy w praktyce serio mamy podział? Aktualnie mamy najgorsze wady USA i podziału na państwa.
Nie mamy zalet ani jednego ani drugiego.

Bo i tak prawo unijne jest ponad krajowym, tak jak byłoby prawo federalne.
Paradoksalnie, niewiele by było do zmiany poza biurokracja.
Bo granicę i tak masz otwarte.
Za to doszłoby do dużego usprawnienia.
Np Polska mogłaby dać swój cepik (który jest europejskim ewenementem). Wystarczy rozciągnąć system.

Kwestia historyczna też do mnie nie trafia, bo mieli wojnę secesyjna, która była wojna domowa.

A teraz rząd UE kieruje się dobrem ogółu? Nie. Bo mamy podział na państwa. Centralizacja usunie ten problem.

A stany w USA to niby wszystkie takie same? Texas to 20-25% amerykańskiej gospodarki, a wszystkich stanów jest chyba z 50.

By powstrzymać egoizm wystarczy po prostu zmienić podejście. Popatrz np na kwestie gospodarcze. Masa tańszych towarów mogłaby napłynąć od nas na zachód bez ograniczeń. I odwrotnie.
Jedyne co się w praktyce by zmieniło, to fakt, że usprawniono by i ujednolicono armię oraz rząd. Putler już nigdy nie zaatakowałby takiej potęgi.

W USA masz 2 języki urzędowe, hiszpański jest nie mniej popularny niż angielski. Więc kwestia językowa też odpada. Poza tym angielski w Europie to powoli standard.
Poza tym nawet w obrębie języka polskiego masz gwary które potrafią się drastycznie różnic.

Jestem z Torunia, więc jestem Torunianinem. Toruń jest w kujawsko-pomorskim, więc jestem kujawianem. Kujawsko-pomorskie jest w Polsce, więc też jestem Polakiem. Polska jest w UE. Jestem więc Europejczykiem. To po prostu kolejny poziom zjednoczenia.

Mamy jako Europa wyraźnego wroga na wschodzie. Nie czas się dzielić.

Poza tym dlaczego w USE miałyby być 2 partie na krzyż? To akurat wada USA. Mogłyby być np 4. Lewicowa, prawicowa, liberalna i populiści.
Wtedy pokrywasz całe spektrum poglądów i wyborcy wyciągną to, co chcą w odpowiednich proporcjach.

Poza tym, teraz i tak jesteśmy chedozeni przez UE :/ . To już lepiej być chedozonym i być częścią kontynentalnego mocarstwa. Przynajmniej mamy lepszy parasol bezpieczeństwa i mniej biurokracji haha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 0

@rafik54321 Właśnie chodzi o to, że nie da się stworzyć(przynajmniej na razie) rządu centralnego UE który by dbał o interes ogółu, bez jakiś prywatnych sentymentów do danego narodu. Poza tym narody, państwa czy rządy poszczególnych krajów nie będą chciały się aż tak podporządkować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@agronomista oczywiście że się da, jeśli po prostu utworzysz nowe partie i jeśli wybory będą ogólnoeuropejskie. Że np Czech będzie mógł głosować na Hiszpana. Wtedy nie będzie sensu grać tylko na swój naród.

Poszczególne rządy już się podporządkowały, tylko po prostu nie chcą tego przyznać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 0

@rafik54321 Kto zagłosuje na Hiszpana? Poseł nawet w Polsce, a jeszcze bardziej taki reprezentant w USA reprezentuje region z którego go wybrano.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@agronomista Jeśli miałby dobry program - ja bym głosował. Bo od tych pislandowych mord to aż mnie świerzbi XD.

Czy jak głosujemy na prezydenta Polski, to patrzymy na to skąd pochodzi, czy na to jakie ma poglądy?

Mówisz jakby Ślązak nie mógł zagłosować na kandydata z Pomorza, bo to przecież inne regiony Polski :/ .

Na moje, to prezydentem USE, mógłby być transseksualny, gej, na dodatek hinduista, wyznający Hare Krishna, z pióropuszem na głowie - zwisa mi to. Ważne jest to, aby uczciwie rządził i wprowadzał dobrobyt do kraju.
Nie głosuję na ludzi - głosuję na poglądy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U unikona
+5 / 7

Nie chce mi się sprawdzać wszystkiego, ale jak widać „autorowi” demota też się nie chciało. Na pewno lista jest nieaktualna od 5 lat, bo wtedy Hoop został wykupiony od Kofoli przez naszą, polską Ustroniankę.
@Plusyiminusy siejesz dezinformację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karolciami
+5 / 7

Patrząc po protestach rolników w postaci utrudniania życia ciężko pracujacym ludziom , nie puszczaniu karete czy straży to mam ochotę kupić pręcdzej coś z zagranicznej firmy niż od polskiego rolnika.
Zresztą w jak już inni pisali w tych frimach pracuja Polacy więc nie widzę gdzie problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem