Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B Bongo123xyz
+34 / 38

@Sok__Jablkowy do nauki i wiedzy nie podchodzi się demokratycznie. Im więcej ideologi w nauce tym mniej wiedzy. A to jest jeden z przykładów. Płeć też chyba nie jest dla ciebie biologią tylko konstruktem społecznym? Ideologia w nauce.
Ciekaw jestem gdybyś to ty dowiedział się, że nie wychowujesz świadomie swojego dziecka tylko innego mężczyzny czy równie radośnie byś zareagował.
O tym denerwowaniu to masz na myśli kobiety? Bo to one jednak mają coś do ukrycia skoro test na ojcostwo może być tylko za zgodą sądu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+38 / 40

@Sok__Jablkowy moim zdaniem takie prawo jest niesprawiedliwe i sprzyja wrabianiu w ojcostwo facetów, którzy ojcami konkretnego dziecka nie są.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
+26 / 32

@Sok__Jablkowy Po pierwsze ojcostwo jest kwestią czysto biologiczną, bo "społecznie" to można być co najwyżej ojczymem albo zwyczajnie nieświadomym, skrzywdzonym rogaczem.

Po drugie demokracja to nie stwierdzanie jak całe społeczeństwo do czegoś podchodzi, tylko jest to dyktatura większości, która narzuca mniejszości swoje upodobania. Przez co ludzie otumanieni ideologicznie jak Ty z czasem stają się większością i są wstanie przeforsować prawo, które jest zwyczajnie w sprzeczności nawet z biologią.

A po trzecie, jak kolega wyżej napisał, w nauce nie ma miejsca na jakąkolwiek ideologię. Nauka powinna pozostać wyłącznie domeną najczystszych faktów, a nie tego, co się komuś podoba a co nie. Niestety ostatnio coraz częściej napotykamy na zastosowanie w w świecie nauki powiedzenia "jeśli dowody wskazują przeciwko moim poglądom, tym gorzej dla dowodów".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+17 / 27

@Sok__Jablkowy są trzy płcie: kobieta, mężczyzna i zaburzenia psychiczne. Płeć to nie jest kostium do wyboru.
Mówisz, że masz wybór między rodziną społeczną a biologiczną ale odmawiasz tego świadomego wyboru mężczyźnie, który chce o tym zadecydować przez wykonanie testu na ojcostwo. Co więcej - w poprzedniej wypowiedzi powiedziałeś, że o ojcostwie decyduje demokratyczny wybór społeczeństwa a nie wybór mężczyzny. Zdecyduj się. I dlatego to ja jestem ignorantem. Faktycznie - więcej feminizmu i mafii alfabetycznej w społeczeństwie nam potrzeba bo jego sednem jest zniszczenie rodziny nuklearnej (wg Kate Millett lub Lindy Gordon).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexa2025
+14 / 16

@Sok__Jablkowy można rozumieć teorię (ze ojcostwa to konstrukt itd.) ale nie niekoniecznie można chciec być do niego przymuszanym. Każdy facet ma prawo wiedzieć ( jeśli chce) czy jest ojcem biologicznym czy nie. Matka wie, dlaczego mezczyzna ma być pozbawiony tego prawa?? W imię dobra dziecka? To matka tez za to dobro odpowiada i jak jest z jednym w związku to niech nie robi sobie dzieciaka na boku...a nie potem płacz .. I tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+4 / 10

@Sok__Jablkowy
Dla jednych 2x2=4, dla innych 2x2=5. Demokracja jest od tego, żeby zdecydować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+12 / 16

@Sok__Jablkowy do twoich słów: "... lub rodziną jako konstrukt społeczny, a rodziną biologiczną wynika z wyboru".

Czym innym jest bycie świadomym OJCZYMEM a czym innym bycie NIEŚWIADOMYM rogaczem utrzymującym nie swoje dziecko. A jeszcze inną sprawą jest protekcja państwa/rządu nad rozwiązłą partnerką. Bo ktoś musi kaszojada utrzymywać...

Tu nie ma żadnego dylematu: albo mężczyzna jest pewny swojego ojcostwa albo nie jest. A jeśli nie jest to w każdej chwili ma prawo zrobić test. Uważam, że testy na ojcostwo powinny być obowiązkowe przy porodzie.

We wspaniałych Stanach Zjednoczonych szacuje się, że ok 30% mężczyzn (z tych, którzy postanowili się przebadać) nie jest ojcami biologicznymi swoich dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
0 / 4

@Alexa2025 Dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexa2025
+8 / 10

@Bongo123xyz nie ma za co. Gdyby to mężczyźni rodzili dzieci tez bym chciala wiedzieć czy to moje na 100%, czy to moje geny. Dlaczego mam nie wiedzieć? Co innego gdy mezczyna ma świadomość, że to nie jego dziecko a i tak chce być je kochać i wychowywać. Ale to musi być jego decyzja. A nie wszystkich innych dookoła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+7 / 11

@Sok__Jablkowy Zeby chociaz to prawo zostalo uchwalone demokratycznie np. na podstawie referendum a nie na podstawie opinii odpowiednio dobranych psychologow...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+1 / 3

@Bongo123xyz płeć w biologii to jest coś co jest "spektrum cech". Płeć w psychologii to konstrukt społeczny. Jest to tak dziwne że kwa mamy sporo szkieletów ze Starożytnego Egiptu co po kilka razy płeć już zmieniały, bo naukowcy nie mogą się dogadać :D
To samo jest tutaj - masz bycie ojcem jako rzecz stricte biologiczną, i konstrukt społeczny. Ojcem czy matką możesz być przecież nie mając nic genetycznie wspólnego z dzieckiem - istnieją adopcje i inne rzeczy.
Również działa to w drugą stronę - możesz genetycznie być czyimś rodzicem ale nie uznawać tego faktu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
0 / 4

@Ashera01 jeśli zostałeś wrobiony w ojcostwo i musiałeś przez X czasu utrzymywać nie swoje dziecko, tudzież wziąć ślub z powodu ciąży to akurat sąd jest miejscem gdzie tego typu sprawa zostanie załatwiona.

Ba mogę ci powiedzieć że sama znam sprawę gdzie skończyło się to tak że "oszukany" ojciec wystarał się o prawa rodzicielskie do dzieci (żadne nie było jego). Matka to taki okaz że nawet sąd mu problemów nie robił, uznając że tak on będzie lepszym rodzicem.
Do tego to widać że wielu tutaj no m problem z przyznaniem że to nie tylko ojciec jest oszukany. Dziecko też. Bo jemu też ktoś wmówił że to jest jego ojciec - i często to jest jego ojciec, obie strony się kochają jak tata i dziecko. Ale dostanie strzała tego typu rozwala taką relacje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
-3 / 5

@TheAvatar322 bardzo naiwne podejście. Czyli według ciebie ojczym nie może być tatą?
Widać że twój level rozwoju emocjonalnego jest dość niski...

Nauki też widać nie ogarniasz - nauka w tym temacie to są dwie różne dziedziny nauki. Są nauki biologiczne i nauki psychologiczne, gdzie są miejsca gdzie one się spotykają i miejsca gdzie się kompletnie rozchodzą.
I tak - ten ostatni tekst odnosi się do ciebie. Ty nie wiesz co nauka konkretnie mówi w tych tematach, więc to tylko twoje uczucia. A sorry - nauki nie obchodzą twoje uczucia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+5 / 7

@WhiteD płeć biologiczna to anatomia tj. genitalia, chromosomy, hormony, gęstość kości, itp. czyli cechy fizyczne a nie jakieś tam "spektrum cech". To nie kostium.

Po ślubie teściu nie staje się twoim ojcem mimo, że wg tradycji tak się go nazywa.
Po zawarciu małżeństwa z kobietą mającą już dzieci wg prawa nie jest się ojcem lecz ojczymem.

Jakkolwiek chcemy nazwać mężczyne cały problem jest w tym aby to jednak mężczyzna mógł zyskać pewność, że to jego dziecko a nie czyjegoś innego mężczyzny. I dać mu wybór a nie wdrażać prawo tylko po to aby kobiety miały spokój i płatnika.

Wy chcecie aborcji na życzenie nie pytając o zdanie mężczyzny i to samo chcecie zrobić z ojcostwem. Nie pytać się tylko wg waszego widzimisię. Mężczyzna ma być całkowicie podporządkowany waszej woli w tym zakresie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 5

@Sok__Jablkowy "Demokracja nie jest od sprawiedliwości dla wszystkich, jest od sprawiedliwości dla standardowej grupy z uwzględnieniem sprawiedliwości dla niestandardowych grup (tu wkraczają sądy)." Czyli albo pasujesz jako standardowy obywatel albo masz wszedzie problem? Byl taki jeden w mitologii, nazywal sie Prokrustes. Za wikipedia "Odziany w wilczą skórę i uzbrojony w maczugę, miał zwyczaj zapraszać swe ofiary do domu i umieszczać na łożu za krótkim albo za długim. W pierwszym wypadku odrąbywał im wystające nogi, w drugim – rozciągał ciało dopóki ofiara nie skonała."
Zatem, co planujesz robic z tymi, ktorzy nie wpasowuja sie w Twoja czerwona definicje standardowej grupy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@Sok__Jablkowy jak widac po ocenie Twoich wypowiedzi, wiekszosc osob sie nie zgadza z tym, co piszesz. I nic dziwnego, ze kazdy patrzy na siebie, bo nie jestesmy kolektywem ani mrowkami, zeby mowic "my", bo inaczej, to rozumiem, ze Twoja zona tez nie jest "Twoja" tylko "nasza", Twoje mieszkanie nie jest "Twoje" tylko "nasze"? Ty mylisz terror wiekszosci z demokracja. Demokracja podejmuje decyzje dotyczace wspolnych aspektow, np. policja czy wojsko, a co do ogolu przyjmuje sie zasade, co nie jest zabronione jest dozwolone. Jesli wchodzi sie za bardzo w szczegoly to albo bedzie mnostwo ludzi poza systemem/skrzywdzonych przez system, albo mamy debilokracje zwana tez biurokracja.
Ponawiam zatem pytanie: Zatem, co planujesz robic z tymi, ktorzy nie wpasowuja sie w Twoja czerwona definicje standardowej grupy? Twoje piekne stwierdzenie " Po prostu prawo jest tworzone pod większość, ale w taki sposób, że nie można krzywdzić mniejszość." Nijak sie ma do tego, co pisales wczesniej, cytujac "Demokracja nie jest od sprawiedliwości dla wszystkich, jest od sprawiedliwości dla standardowej grupy z uwzględnieniem sprawiedliwości dla niestandardowych grup (tu wkraczają sądy)."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
0 / 2

@WhiteD Ojczym może być nazywany tatą, ojcem np. przez dzieci, które wychowuje, jednak na zawsze pozostanie ojczymem, czyli łopatologicznie tłumacząc osobnikiem płci męskiej sprawującym prawną opiekę nad dziećmi, których nie spłodził.

I może nie wyraziłem się dość dokładnie, jednak mówiłem o nauce, gdzie różne grupy próbują wciskać swoją ideologię, zaprzeczając faktom naukowym. Np. takim, że bycie kobietą albo mężczyzną to nie kwestia urojeń, a posiadanie chromosomów XX w przypadku kobiet i XY w przypadku mężczyzn. Fakt, czasem następuje anomalia w formie obojnactwa i wtedy za młodu zazwyczaj rodzice decydują przy asyście lekarzy co z tym faktem dalej robimy, np. wycinamy cechy kobiece by zrobić z dziecka mężczyznę i czasem okazuje się to po latach błędem, bo dorastające już dziecko jednak bardziej czuje się kobietą. To jednak przypadki jeden na milion albo nawet rzadziej. A nie sytuacje, w których ktoś sobie zmienia tożsamość płciową jak rękawiczki w zależności od nastroju.

Spotykałem się już nawet ze stwierdzeniami, że rasy ludzi niczym się od siebie nie różnią w kontekście fizycznym - otóż różnią, mianowicie budową kości, gęstością mięśni itp. A obecnie nie wolno tak mówić w progresywnym świecie, wszyscy są sobie równi. Prawnie tak, ale nie biologicznie do cholery...

Psychologia to ciężki temat, bo wciąż mało wiemy o tym, jak funkcjonuje ludzki umysł, jednak jeśli jakiś ideologicznie skrzywiony psycholog zacznie twierdzić, że ktoś ma prawo czuć się "gender fluid", a ja mam obowiązek to szanować, pytać się za każdym razem jakich zaimków mam używać i ogólnie obchodzić się jak z jajkiem bo inaczej jestem faszystą, to ja dziękuję za takiego psychologa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@Xar

Widać, że nie rozumiesz pojęcie społeczeństwa oraz faktu że jesteś częścią społeczeństwa. Nie jesteś tylko pojedynczym człowiekiem w świecie, gdzie każdy żyje tylko sam ze sobą w najbardziej egoistyczny sposób. Jesteś pojedynczym człowiekiem w społeczeństwie i w związku z tym społeczeństwa ma swoje prawa.

Daruj sobie takie teksty jak „żona jest nasza”, „mieszkanie jest nasze” lub twoje ponawiane pytanie, bo te teksty są wyjątkowe infantylne w kontekście rozmowy o demokracji lub nawet w przypadku rozmowy o komunizmie. Pokazują tylko, że nie tylko nie rozumiesz tych pojęć ale też, że kompletnie nie zrozumiałeś to co napisałem. Być może to moja wina i było to niejasne. Ale znając Twoją postawę, jestem pewien, że to raczej twoja wypaczona ideologia.

To ty mylisz dyktaturę większości z demokracją. Kiedy napisałeś „Demokracja podejmuje decyzje dotyczące wspólnych aspektów„ napisałeś praktycznie to samo co ja. Tylko ja użyłem standardowych i celowo zamieniłem wspólne na standardowe, żeby podkreślić że chodzi o coś, co jest normą w danym społeczeństwie. Kompletnie zapominasz o ochronie mniejszości (może dlatego uważasz, że należy kogoś krzywdzić i w kółko zadajesz te pytanie), która jest integralną częścią demokracji. Znasz „demokracja to 2 wilków i uzbrojona owca…”. Ten tekst nie jest o prawie dostępu do broni, tylko o tym, że w demokracji każdy ma mieć dostęp do narzędzi, by nie był krzywdzony przez demokrację. Takimi narzędziami są między innym sądy, które mają wydawać niezawisłe wyroki, a nie takie na podstawie co chce większość. Demokracja to nie jest policja czy wojsko. Demokracja jest wszystkim czym społeczeństwo decyduje że jest i ponieważ wszystko się przeplata w jakiś sposób, to zazwyczaj wkracza w prawie każdą sferę.


„Twoje piękne stwierdzenie…”
Ewidentnie coś źle zrozumiałeś, bo w obu zdaniach chodziło mi o to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2024 o 12:10

avatar psiekrwia
+37 / 39

skoro to konstrukt społeczny, to test nie jest potrzebny, wystarczy nie czuć się ojcem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+6 / 6

@psiekrwia To tak nie działa. Jeśli dziecko urodzi mężatka, za ojca z automatu uznawany jest jej mąż. Nikt nie wnika w jego ani jej uczucia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexa2025
+7 / 7

@Czubbajka ale chyba mąż ma prawo zaprzeczenia ojcostwo jeśli ma jakieś podejrzenia???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
0 / 2

@Alexa2025 Nie wiem, jeśli to co pisze autor demota to prawda, to chyba nie?
Nie rozumiem tylko, co ma do tego feminizm. Nie znam dobrze Francji, ale jeśli opierać się na wiedzy z filmów, to wiernością małżeńską nikt się tam nie przejmuje. I na pewno nie jest tak, że zdrady dopuszczają się tylko żony z kawalerami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
+1 / 1

@psiekrwia genialne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dejmien86
+12 / 16

I bardzo dobrze. Będzie się rodzić mniej planowanych dzieci a zastąpią je nowi muzułmańscy imigranci dzięki którym ten kraj jest taki cudowny i bezpieczy. Allahu akbar droga Francjo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+5 / 19

A w polin jak zostaniesz posądzony o ojcostwo i dostaniesz nakaz łożenia na dziecko to nawet jak udowodnisz testem dna że to nie twoje dziecko to i tak masz obowiązek alimentacyjny.
Na jeden ch..... wychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+9 / 15

@Ktostamskadstam . Można dokonać zaprzeczenia ojcostwa, tyle że jest na to ograniczony czas.
A nazwę swojego kraju pisz normalnie, jełopie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+4 / 12

@Ktostamskadstam w sensie nie szanujesz kraju jakim jest Polska? To wypier%$ do Rosji czy gdzie tam chcesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 6

@WhiteD a co tu szanować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kepilif
0 / 0

@pokos Brak zgody na badanie DNA blokuje ustalenie ojcostwa. Cyt. "„Obowiązujące w Polsce prawo rodzinne stoi na gruncie biologicznych podstaw pokrewieństwa. Dziecko ma prawo do pełnej wiedzy o swoim pochodzeniu, a badania genetyczne stały się standardowym środkiem dowodowym w procesie o ustalenie lub zaprzeczenie pochodzenia dziecka” – napisał Rzecznik w wystąpieniu do ministra Zbigniewa Ziobry.". Niestety, istniejące przepisy uniemożliwiają skorzystanie z takiego dowodu, jeśli matka lub domniemany ojciec nie wyrażą dobrowolnie zgody na dokonanie badania DNA

Źródło: Rzecznik Praw Dziecka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 5

Służby celne? Skonfiskują przesyłkę?

Google translate with no analisis?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+1 / 3

@koszmarek66 Pewnie chodzi i to, że jeśli zleci takie badanie poza krajem, poza Unią to celni będą zatrzymywać takie przesyłki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@elefun Demot i porusza i pomija masę kwestii. Pomijając brak źródła przy kontrowersyjnych tematach co powinno być karane pręgierzem to sam zakaz tego rodzaju jest na 100% niezgodny z prawami człowieka i obywatela.
Po drugie test na ojcostwo można podzielić na dwa etapy.
Pierwszy to wyodrębnienie profilu DNA osoby (dziecka) oraz rzekomego ojca. Badania genetyczne są już od 20 lat tak czułe, że nie trzeba mieć próbki krwi czy wymaz z policzka. Wystarczy włos (nie zawsze) a nawet ślad kontaktowy (zwykłe dotknięcie czystej powierzchni). Nie wspominając już szczoteczki do zębów, grzebienia, itp.
Drugi etap to identyfikacja (porównanie profili) i stwierdzenie/wykluczenie pokrewieństwa.
To znaczy, że wystarczy tak zająć się zabezpieczeniem próbek, uzyskaniem profili DNA a na koniec badaniami porównawczymi, że całe to ściganie za test na ojcostwo jest gówno warte.
Rzekomemu ojcu nie są potrzebne akredytowane opinie. On chce wiedzieć. Jeśli się dowie to wie co z tym dalej zrobić. Do przeprowadzenia nieoficjalnych badań przyznawać się nie musi, może stwierdzić, że archanioł we śnie mu to powiedział. A potem w trakcie postępowania sądowego takie oficjalne badania i tak wypada zrobić, chyba że matka chcąc uniknąć kompromitacji (bo przecież dała dupy) sama pójdzie na ugodę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@admin Ja piszę o możliwościach "operacyjnych". Jeśli matka nie wyraża zgody albo prawo taki test na ojcostwo penalizuje, to obecnie można się tego dowiedzieć tak czy siak. Kwestia wiedzy, uporu i pieniędzy. Moje życie nie zmusiło mnie nigdy do takich dylematów ale krew mnie zalewa kiedy szlachetny choć nieco naiwny człowiek jest zmuszony w imię zasad poświęcić swoje życie, wbrew prawdzie a i wbrew swojej woli. Czuję wstręt do pasożytnictwa. Jeśli matka nie miała skrupułów aby oszukać partnera i traktować go przedmiotowo, nie będzie tak samo miała skrupułów aby go pozbawić ojcostwa po latach jeśli będzie jej pasowało inne rozwiązanie.

Są też i dość proste metody wykluczenia ojcostwa np. przez grupę krwi. Pewne kombinacje nie pozwalają na powstanie określonej grupy krwi u dziecka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kepilif
0 / 0

@koszmarek66 W praktyce jedno z rodziców może się nie zgodzić na badania DNA. Zazwyczaj to matka, która nie ma interesu w tym, żeby się uganiać za kimś z kim spała (ile dziecko ma lat?) i może nie znać danych, a kogo poda o alimenty? Polskie orzecznictwo co do zasady uznaje, że ojciec dziecku jest potrzebny ALE nie ma znaczenia czy jest biologiczny! Dosłownie lepszy jest ojciec "nie biologiczny/fałszywy" niż jakikolwiek bo ktoś musi płacić alimenty. Orzecznictwo w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa.

Zgadzam się z tym ci piszesz, że testy DNA zostały uznane na początku lat '90 w sprawach karnych. W sprawach cywilno-rodzinnych są uznaniowe tzn. jeśli ich wykonaniu ktoś się nie sprzeciwi. Z naukowego punktu widzenia "dowód DNA" jest niepodważalny.

Można powiedzieć "Jestem prawnikiem więc nie nadążam za rzeczywistością".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@admin i to, ze potrzeba jest zgoda obojga to moim zdaniem jest chore. Przeciez po to sie taki test robi, aby matka ktora wrabia w ojcostwo zostala na tym przylapana. Jesli sie nie zgodzi, to jak ja legalnie przylapac? To tak, jakby pytac przestepce czy mozna go aresztowac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L leszek010101
+12 / 16

konstrukt społeczny ..... to niech "społeczeństwo" płaci alimenty bo mi się nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+7 / 7

Ale zlecenie testu na ojcostwo to standardowa procedura zlecana przez sąd w przypadku wniesienia do sądu sprawy o zaprzeczenie ojcostwa. Odbywa się to w tej kolejności - najpierw wniosek potem test.

A ojcostwo jest konstruktem również w prawie polskim. Małżonek zostaje automatycznie ojcem. Ma tylko określony czas na wniesienie zaprzeczenia. Jeżeli nic nie zrobi to JEST OJCEM BEZ WZGLĘDU NA TO CO MÓWI DNA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+3 / 3

@BrickOfTheWall Nie dokladnie. Tak sie dzieje, jezeli wiedzial badz podejrzewal, ze nie jest ojcem a mimo wszystko nie zaprzeczyl. W innym przypadku jak po jakims czasie sie dowie, to od tego czasu ma czas na zaprzeczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+1 / 7

Wojna skoryguje durne przepisy i zachowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+3 / 7

Prościej! Niech alimenty płaci ten, którego taka larwa wskaże na drodze i tyle! Gotowe!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+2 / 4

Tyle pytań, tak mało odpowiedzi... Może powinniśmy zapytać osoby kompetentne w tych kwestiach, np. Martę Kaczyńską albo tych z Ordo Iuris?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L leopardowski
0 / 2

No to zapraszamy do Polski. Test za 1000 euro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 4

@leopardowski no to bardzo dobra inwestycja, bo za 1000euro masz szanse unikniecia placenie nienaleznych kwot o wiele wiekszych i to przez 18 lub nawet 25lat. Normalnie mozna to potraktowac jak ubezpieczenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mariu89
+3 / 3

Jak tak dalej pójdzie, to faceci zupełnie przestaną się wiązać a kobitami i ciekawe czy wtedy wprowadzi się nakaz zapładniania dla samców homo sapiens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@mariu89 a moze o to wlasnie chodzi, zeby nasza grupa nie chciala sie wiazac, a chcieli sie wiazac imigranci, a nasza grupa stala sie celem osob homo. Brzmi jak glupia teoria spiskowa, ale jakos tak takie opcje sa coraz bardziej promowane w mediach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+4 / 4

Francuzi zlecają takie testy firmom zagranicznym. W Niemczech i Austrii są nawet firmy, które się specjalizują w obsłudze zamówień z Francji. Z ludzkim pragnieniem poznania prawdy nie da się wygrać, a każde prawo, które pozbawia ludzi dostępu do prawdy, będzie omijane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maxim212
0 / 0

Jaki, znowu, feminizm? Takie podejście władz jest echem przepisów z czasów Napoleona Bonapartego, gdzie zakazywano dochodzenia ojcostwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarny_zwierzozwierz
+2 / 2

Skoro ojcostwo to konstrukt społeczny, to macierzyństwo również. Więc czemu nie zrobić full kasyna i po urodzeniu przemieszać dzieci losowo między rodziny? Wg kobiet nieważne kto dał geny, ważne kto wychował

Odpowiedz Komentuj obrazkiem