Tak, bo tylko w ten sposób mogła zachować anonimowość na zdjęciu, które jakiś pacan jej robił z zamiarem wrzucenia do internetu.
Nie rozumiem dlaczego ludzi uraża w pełni ubrana kobieta karmiąca piersią, a plakat z półnagą kobietą reklamująca bieliznę - nie. Cos jest niewłaściwego w karmieniu niemowlaków?
@tymczasowylogin Pewnie z tego samego powodu, dla którego zakrywa piersi po karmieniu. Przecież może chodzić z nagimi piersiami przez cały dzień i nikogo to nie powinno urażać.
@tymczasowylogin "Cos jest niewłaściwego w karmieniu niemowlaków?" - można to robić dyskretnie, pójść w odpowiednie miejsce. Gdy chcę oddać mocz, to też nie robię tego przy wszystkich.
@Ricochet69 Tak. Jedno i drugie to niezbędna potrzeba fizjologiczna.
Zarówno karmić można w dyskretnym miejscu, jak i oddawać mocz. Nie trzeba robić tego tak, by wszyscy widzieli.
@Traehflow Tak. Kobiety powinny chodzić z gołym cycem non stop, żeby w każdej chwili móc nakarmić niemowlaka. Już w przedszkolaki trzeba przyuczać że kobieta z cycem na wierzchu to normalny widok. Niektóre mamusie idą krok dalej i karmią cycem swoje słodziutkie dzieciątka, dopóki te chcą, a jak dziesięciolatek chce cycunia to mamunia tego cycunia daje, nawet publicznie.
@KONSTANCJA888 niech dzieci nie jedzą. A kobiety noszą ubrania po to, żeby nie 'gorszyć' przypadkowych przechodniów, wcale nie dlatego, że chcą żeby im ciepło było.
@AsterFoz Czy tam, gdzie jadasz, ludzie się odwracają w celu oddania moczu? A może przewijają dzieci na stole, na którym jadasz?
Są od tego specjalne miejsca w wielu restauracjach. Nie trzeba wywalać cycora przy innych gościach by nakarmić bombelka.
Niektórym ludziom dzieci chyba odbierają część mózgu i wymazują instynkt samozachowawczy, kulturę, wstyd oraz myślenie o innych.
@AsterFoz Rozbierasz się publicznie? Problem nie leży w tym, że dziecko w ogóle je a w tym, w jaki sposób jest karmiony. Ktoś może nie chcieć jeść obok rozebranych osób.
@LowcaKomedii dziecko je w jedyny dostepny mu sposob. jakby to bylo dziecko na przyklad 12letnie, mocno niepelnosprawne, ktore by karmiono lyzeczka i by mu to jedzenie cieklo po brodzie, bo by nie za bardzo moglo utrzymac je w ustach, to tez powiesz 'nie chce jesc obok kogos takiego. to mnie brzydzi. niech sobie zarzuci kurtke na glowe'?
@LowcaKomedii to dziecko jest karmione normalnie. jesli rzeczywistosc cie przerasta, to czas ci isc do lekarza i powiedzuec ze dopadl cie syndrom platka sniegu.
Pewnie dlatego, że ludzie nie lubia jeść obok golych cycków, to nikt nigdy nie jadł nic na plaży.
@LowcaKomedii nie rozumiem co to znaczy 'odwracać się w celu oddania moczu', więc
się nie odniosę. dlaczego zrownujesz jedzenie ze sraniem? tutaj jest mowa o jedzeniu, nie o sraniu, więc odpowiem: tak, tam gdzie jadam, inni ludzie TEŻ JEDZĄ. no i dlaczego pierś kojarzy ci się ze sraniem? nikt tu nie 'wywala cycora', tylko dziecko je to co jeść może z takiego 'pojemnika' z jakiego może. kolegom z pracy się przygladasz, czy mają dość estetyczne pudelka na kanapki, a jak nie, to każesz im jeść ze szmatą na glowie?
nie wiem co tobie dzieci odebraly, ale bardzo mi przykro.
@LowcaKomedii Rozumiem, że gdy jesteś głodny i chcesz coś zjeść, inaczej mówiąc nakarmić siebie. szukasz sobie dyskretnego miejsca jak na przykład toaleta lub krzaczki aby zaspokoić swoją potrzebę fizjologiczną. Iście osobliwe podejście do tematu ...
A ja do tej pory byłem przekonany, że z tym karmieniem piersią to chodzi bardziej o uwarunkowania kulturowe związane z ewentualnym widokiem tej piersi, a nie o samą czynność jedzenia. No cóż, widocznie przez całe dotychczasowe życie byłem w wielkim błędzie.
@AsterFoz "dziecko je w jedyny dostepny mu sposob" - ale mamusia chyba nie jest upośledzona i odczuwa ludzkie odruchy, takie jak wstyd, godność itp. Różnimy się od zwierząt hodowlanych. Wystarczy trochę empatii żeby pomyśleć iż nie każdy chce być świadkiem takiej czynności, w szczególności jak spożywa pokarm. Ja rozumiem, że czasami dziecko może odebrać mamusi logiczna myślenie, ale można zorganizować karmienie piersią tak, by nie przeszkadzać innym. Bombelkowi nic się nie stanie, jeśli poczeka kilkanaście/kilkadziesiąt sekund by udać się w ustronne miejsce lub specjalnie do tego przystosowane pomieszczenie.
"to tez powiesz 'nie chce jesc obok kogos takiego. to mnie brzydz" - nie ponieważ on, w przeciwieństwie do takiej mamusi, nie rozbiera się.
"to dziecko jest karmione normalnie" - normalnie, tak, ale nieodpowiednio i w nieodpowiednim miejscu. Mamusia zwyczajnie nie ma wstydu i nie należy tego chwalić.
"Pewnie dlatego, że ludzie nie lubia jeść obok golych cycków, to nikt nigdy nie jadł nic na plaży" - porównanie godne intelektu takiej mamusi. W jakim celu idzie się na plażę? Żeby jeść? No i nie wiem na jakich bywasz, skoro cały czas widzisz na nich nagich ludzi. Ty na same plaże dla nudystów uczęszczasz?
Na plażę ludzie idą zazwyczaj żeby się poopalać i popływać, i nie rozbierają się przy tym do naga. Miejsce służy do czegoś innego. Idąc tam spodziewasz się skąpo ubranych, ALE NIE NAGICH, ludzi.
Do restauracji idziesz po to, żeby zjeść i nie spodziewasz się tam nagich ludzi.
@AsterFoz "dlaczego zrownujesz jedzenie ze sraniem?" - przecież ci napisałem w pierwszym komentarzu. To jest niezbędna potrzeba fizjologiczna, którą każdy musi wykonywać. Niektórzy jednak posiadają odrobinę godności i umieją to załatwić tak, by nikt nie widział. Ty najwyraźniej należysz do osób drugiego obozu, które nie czują wstydu. Nie ma się czym chwalić, ale radziłbym się zastanowić dlaczego w wielu restauracjach, szczególnie tych z renomą, raczej nie spotkasz tam kobiet z cycorami na wierzchu, karmiących bombelki, tylko pójdą one do specjalnie przystosowanego w tym celu pokoju.
"nikt tu nie 'wywala cycora', tylko dziecko je to co jeść może z takiego 'pojemnika' z jakiego może" - a tym pojemnikiem jest wystawiony cycor, więc w ogólnym rozrachunku cycor jest wystawiony. Z czym się nie zgadzasz?
"czy mają dość estetyczne pudelka na kanapki" - czy ty porównujesz wystawianie cycora do niezbyt estetycznego pudełka na kanapki? To nieźle masz sprany mózg.
"nie wiem co tobie dzieci odebraly, ale bardzo mi przykro" - dzieci mi nic nie odebrały. Zobacz - ja dalej posiadam poczucie wstydu, nie czuję się komfortowo rozebrany w miejscach do tego nieprzystosowanych, z odsłoniętymi miejscami intymnymi. Jak widać to tobie coś odebrały, bo dla ciebie to normalne rozbierać się w restauracji.
@Ricochet69 "Rozumiem, że gdy jesteś głodny i chcesz coś zjeść, inaczej mówiąc nakarmić siebie" - porównanie totalnie z czapy, bo to nie dziecko chce nakarmić siebie, nie szuka dyskretnego miejsca itp., tylko mamusia. Dziecko w tym momencie o niczym nie decyduje i nawet za bardzo nie rozumie co się dzieje.
"jak na przykład toaleta lub krzaczki aby zaspokoić swoją potrzebę fizjologiczną" - dokładnie tak robię - jak chce się odlać, a nie ma nigdzie toalety, to wykorzystuję do tego drzewo lub krzaczki, ale tak, aby nikt mnie nie widział. Proponuję zacząć robić to samo.
"A ja do tej pory byłem przekonany, że z tym karmieniem piersią to chodzi bardziej o uwarunkowania kulturowe związane z ewentualnym widokiem tej piersi" - no i właśnie cały czas wbijam podobnym tobie do głowy, że można robić to w ustronnym miejscu, a najlepiej specjalnie przystosowanym do tego pomieszczeniu, a nie wywalać pierś pośrodku ludzi. Brawo, powoli zaczyna coś do ciebie docierać, chociaż ostatecznie, jak widać, nie zrozumiałeś.
Wiele rzeczy mi przeszkadza podczas jedzenia. Nieprzyjemne byłoby dla mnie, gdyby ktoś zaczął pierdzieć obok mnie lub zsuwać spodnie, by podrapać się po tyłku. Ty może i nie miałbyś z tym problemu, a ja tak, i sam bym tego przy innych również nie robił. Znowu - być może w przeciwieństwie do ciebie.
Wystarczy tylko pomyśleć o tym jak mogą się czuć inni ludzie, a nie tylko "jestem na świecie tylko ja i mój bombelek". Już pomijam, że matka powinna mieć odrobinę godności i ona sama powinna czuć się nieco niezręcznie, gdy wyciąga pierś obok obcych ludzi.
@LowcaKomedii Zwróciłem tobie jedynie uwagę, że zrównujesz takie czynności jak jak karmienie niemowlaka z oddawaniem moczu, co według mnie jest co najmniej niestosowne. Nie oceniałem przy tym zachowania kobiety, lecz wspomniałem, że oburzenie widokiem takiej sceny może wynikać z uwarunkowań kulturowych. Ty jednak jak zwykle aby obronić swój punk widzenia, tworzysz pokrętne wywody, przypisujesz innym cechy które uroiły się w twoim umyśle, obrażając przy okazji każdego, kto śmie mieć zdanie odmienne od twojego. Rozumiem więcej niż może się tobie wydawać, ale przede wszystkim zrozumiałem to, że wchodzenie w polemikę z kimś takim jak ty, mija się z celem. Podobnie jak pewna grupa ludzi próbujesz sprowadzić oponenta do swojego poziomu i pokonać go doświadczeniem. Mnie taka zabawa zdecydowanie nie odpowiada. Taplaj się więc sam w swoim błotku, a z mojej strony możesz liczyć na brak dalszych komentarzy twoich tasiemcowych wywodów. Mimo wszystko, życzę tobie ochłonięcia i nieco więcej wewnętrznego spokoju oraz wesołych świąt wielkanocnych.
@Ricochet69 "Zwróciłem tobie jedynie uwagę, że zrównujesz takie czynności jak jak karmienie niemowlaka z oddawaniem moczu" - a dlaczego nie można tego porównywać? Obydwie to czynności fizjologiczne, człowiek je musi wykonywać, obydwie wymagają odsłonięcia miejsc intymnych, każde wykonuje się (a raczej wg mnie powinno) w miejscu odosobnionym, specjalnie do tego przystosowanym. Nie widzę powodów, które by takie porównanie przekreślały.
"obrażając przy okazji każdego" - kogo obraziłem?
"Mimo wszystko, życzę tobie ochłonięcia" - jestem całkowicie spokojny i nawet przez chwilę nie byłem wzburzony podczas tej konwersacji.
@LowcaKomedii czyli postulujesz zakaz jedzenia w miejscach publicznych, likwidacji wszelkich restauracji lub ewentualnie wstawienie do nich jednoosobowych kabin, zeby bron boze nikt nie poczul sie zgorszony tym, ze inni ludzie zaspokajaja potrzebe fizjologiczna, tak? Dobrze rozumiem?
@AsterFoz Zakaz obnażania się i odkrywania części intymnych w miejscach, gdzie ludzie jedzą. Tylko tyle i aż tyle.
"zeby bron boze nikt nie poczul sie zgorszony tym, ze inni ludzie zaspokajaja potrzebe fizjologiczna, tak?" - ale wiesz, że jest coś takiego jak prawo. Chociażby w Polsce, jeśli masz wydzielony pokój do karmienia dziecka, ale wolisz publicznie pokazywać cycora, to możesz popełnić nieobyczajny wybryk. https://agnieszkaswiatlon.pl/nieobyczajny-wybryk/
@Walic_Lewakow Ja ci go tam nie wtykałem, więc o pomoc zwróć się do kogoś innego. A tępotę umysłową tłumaczyć sarkazmem? No cóż... chyba, że jeszcze nie poznałeś wszystkich literek, to przepraszam....
Ja nie mam nic do karmienia piersią. Nie zwracam na to uwagi. Natomiast nienawidzę ryczących głośniczków bt w autobusie, czy tramwaju- to jest prawdziwa patologia
@AsterFoz Żyje w kraju, w którym twarz ani talerz z jedzeniem nie uchodzą za strefy intymne. Za to jak czuję potrzebę fizjologiczną, to nie wyciągam fujary w parku tylko czekam aż dotrę do toalety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2024 o 10:29
@TheAvatar322 proces jedzenia nie jest czynnoscia, ktora sie w odosobnieniu praktykuje, bo ‚fuj‘. Jak sutek jest strefa intymna, to zdelegalizuj plaze i baseny. Polowa ludzi z golymi cyckami tam chodzi! A niektorzy to pracuja na budowie albo uprawiaja sport z golymi cyckami. Nawet nauczyciele na wuefie czasem oczekuja od dzieci obnazenia cyckow zeby odroznic kto jest w ktorej druzynie, a przynajmniej nie maja nic przeciwko takiemu ‚oznaczeniu‘. I jakos nie chodzisz i nie piszczysz ‚uolaboga czesc intymna! zaslonic! zabronic! fuj obrzydliwe!‘, chociaz w przeciwienstwie do karmienia dziecka wszystkie ww. czynnosci nie wymagaja wywalenia cycow.
Parę lat temu również byłam "karmiąca", ale nie wyobrażam sobie że mogła bym w miejscu publicznym tak poprostu zacząć karmić dziecko naturalnie... A sytuacja w restauracji to dla mnie jakaś abstrakcja, porównywalna do zmiany pieluchy przy zastawionym stole!!! Natura naturą, ale jakąś godność i odrobinę chociażby wyczucia trzeba było by mieć... To mówiłam Ja, matka karmiącą piersią dziecko do 10-go miesiąca, ale nigdy nie publicznie!
@AsterFoz siedzenie w lokalu przy posiłku z cycem na wierzchu wraz z odgłosami temu towarzyszącymi jest OBRZYDLIWE. A do tego zmuszanie innych osób do przebywania w takim towarzystwie, jest niedopuszczalne. Wybacz ale nie mam ochoty jeść np. kolacji z jakiejś okazji, na którą się od dłuższego czasu umawiam, w towarzystwie pół gołej baby z wyślinionym cycem na wierzchu i mlaszczącym dzieckiem.
@angel1987a czyli tak samo zareagujesz jak obok bédzie jeść osoba po wylewie, ktora ma problem z domknięciem ust i jej cieknie po brodzie, a w ogole to rece sie trzesą i rozlewa? może ten ktoś, czy ta matka, czy ten niepelnosprawny też planował i od dawna czekal na to wyjście. zresztą, niekulturalnie jest się gapić nacto co sie dzieje przy innym stoliku.
@AsterFoz ja pi@#& to żadne porównanie. Dziecko można nakarmić z butelki, pójść do osobnego pomieszczenia, nakarmić wcześniej itp. Jedzące dziecko mi w niczym nie przeszkadza, ale wywalony CYC przeszkadza i to bardzo!!! No to następnym razem proponuję przy tobie wymianę podpaski lub tamponu w trakcie trwania kolacji w miejscu publicznym, bo akurat będzie taka potrzeba, a ja nie chce iść poszukać toalety!
@AsterFoz no to taka madka może również zaplanować lokal gdzie będzie miejsce, w którym można dziecko nakarmić, zorganizować opiekę dla dziecka... Ja idąc w miejsce publiczne, do restauracji, parku, galerii, muzeum itp. itd. idę do tego konkretnego miejsca i NIE CHCĘ oglądać gołych cyców!!! Ale widocznie mam w sobie więcej kultury i godności niż inni.
@AsterFoz a poza tym, mówimy o TEJ konkretnej sytuacji, nie żadnej innej hipotetycznej.
Jeśli ktoś ma potrzebę popatrzena na gołe cyce w trakcie karmienia(również swojego), to pewnie są jakieś grupy na internecie gdzie można sobie do woli popatrzec, nikomu nie bronie. Publicznie jestem przeciw! Ciekawe, że kilkanaście lat temu jeszcze nikt nawet nie myślał żeby się z tym obnosić wśród obcych ludzi i ZMUSZAĆ ICH do oglądania tego.
Z tego, co mogę dostrzec na zdjęciu, jest to jakaś restauracja chyba? Jeżeli tak i w restauracji jest pomieszczenie dla rodziców z dzieckiem i przewijakiem, to mogła spokojnie udać się tam, pełna prywatność.
Jeżeli jednak, w ów restauracji nie ma takiego pomieszczenia, to nie rozumiem w ogóle dylematu. Dzieci trzeba karmić.
@KONSTANCJA888 Sytuacja nie jest taka sama i porównywanie tych dwóch wątków na podstawie patologii raczej nie jest najlepszym pomysłem. Zwłaszcza, że pomieszczenie do przewijania dziecka to dzisiaj akurat jest standard w wymogu, jak rozpoczynasz działalność typu gastronomia chociażby.
@KONSTANCJA888 nie widzisz różnicy między jedzeniem i sraniem, czy może brzydzi cię jedzenie przy stole zamiast w kiblu? Jeśli to drugie, to nikt ci nie broni iść z talerzem do kibla.
@Loganesko ależ ona nie potrzebuje prywatności. Jakby chciała prywatności, to by w domu została. Chciała wyjść do restauracji i coś zjeść. Poszła, zjadła, jej dziecko też zjadło. Wyganianie jej i dziecka z imprezy do jakiegoś pokoju z dala od ludzi, bo 'tam będzie prywatność', to wmawianie obojgu potrzeby, której jak widać nie mają, żeby płatków śniegu nie oburzył widok cycka, z którym na plaży, w łóżku, na bilbordach, we wszelkiej masci filmach itd. nie mają problemu. Może niech ci co im przeszkadza, że ludzie w restauracji jedzą po prostu sobie do tego 'prywatnego' pokoju wyjdą. Albo najlepiej niech idą do domu. Po co przyszli do restauracji? Sobie też zarzucą szmaty na głowy, jak dostaną zamówione danie, żeby nikt nie widział, że jedzą w (o zgrozo!) restauracji? Przy ludziach?!
@AsterFoz Jak tak lubisz negliże to chodzisz po domu bez stanika i bluzki, gotowa do karmienia w każdej sekundzie swojego życia. Na zewnątrz są specjalne miejsca, jak ich brak i wywalasz swoje donice na widok publiczny, to się nie dziw nieprzychylnym komentarzom.
@AsterFoz No to wywalaj cyce w każdej restauracji i karm swojego bobaska, bo to miejsca gdzie widocznie je się prosto z cyca. Może inni klienci też się znajdą, niejeden chłop będzie miał ochotę na świeże mleko. W końcu to restauracja, a oni przyszli tam jeść.
25 lat temu byłem w interesach we Włoszech. Żona księgowego firmy Mauro - imię właściciela firmy istniejącej znakomicie do dziś - karmiła piersią gdy jedliśmy pizzę przy stole przykrytym w biało czerwoną kratkę. Dzieciak też musi zjeść stwierdziła, a ja wzniosłem toast za syna i jego mamę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 marca 2024 o 17:23
Tak, bo tylko w ten sposób mogła zachować anonimowość na zdjęciu, które jakiś pacan jej robił z zamiarem wrzucenia do internetu.
Nie rozumiem dlaczego ludzi uraża w pełni ubrana kobieta karmiąca piersią, a plakat z półnagą kobietą reklamująca bieliznę - nie. Cos jest niewłaściwego w karmieniu niemowlaków?
@tymczasowylogin Pewnie z tego samego powodu, dla którego zakrywa piersi po karmieniu. Przecież może chodzić z nagimi piersiami przez cały dzień i nikogo to nie powinno urażać.
@tymczasowylogin "Cos jest niewłaściwego w karmieniu niemowlaków?" - można to robić dyskretnie, pójść w odpowiednie miejsce. Gdy chcę oddać mocz, to też nie robię tego przy wszystkich.
Jakim zwyrolom przeszkadza widok karmiącej piersią kobiety? Co u naszego gatunku może być bardziej naturalne i po prostu piękne?
@Traehflow . Naturalność to nie argument. Robimy różne rzeczy które są całkowicie naturalne, a których nie robimy publicznie.
@pokos zgoda ale karmienie piersią do nich nie należy. Robi się to publicznie i nikt normalny nie ma z tym problemu.
@Traehflow . Wręcz przeciwnie.
@LowcaKomedii Przyrównujesz oddawanie moczu do karmienia niemowlaka ??? Noooo to grubo pojechałeś ...
@Ricochet69 Tak. Jedno i drugie to niezbędna potrzeba fizjologiczna.
Zarówno karmić można w dyskretnym miejscu, jak i oddawać mocz. Nie trzeba robić tego tak, by wszyscy widzieli.
@tymczasowylogin To ona coś reklamuje?
@Traehflow Tak. Kobiety powinny chodzić z gołym cycem non stop, żeby w każdej chwili móc nakarmić niemowlaka. Już w przedszkolaki trzeba przyuczać że kobieta z cycem na wierzchu to normalny widok. Niektóre mamusie idą krok dalej i karmią cycem swoje słodziutkie dzieciątka, dopóki te chcą, a jak dziesięciolatek chce cycunia to mamunia tego cycunia daje, nawet publicznie.
@KONSTANCJA888 niech dzieci nie jedzą. A kobiety noszą ubrania po to, żeby nie 'gorszyć' przypadkowych przechodniów, wcale nie dlatego, że chcą żeby im ciepło było.
@pokos od kiedy jedzenie zalicza się do rzeczy, ktorych 'nie robimy publicznie'?
@LowcaKomedii jakie jest bardziej stosowne miejsce do jedzenia niż krzesło przystawione do stołu nakrytego obrusem? Czy ty może w kiblu jadasz?
@AsterFoz Czy tam, gdzie jadasz, ludzie się odwracają w celu oddania moczu? A może przewijają dzieci na stole, na którym jadasz?
Są od tego specjalne miejsca w wielu restauracjach. Nie trzeba wywalać cycora przy innych gościach by nakarmić bombelka.
Niektórym ludziom dzieci chyba odbierają część mózgu i wymazują instynkt samozachowawczy, kulturę, wstyd oraz myślenie o innych.
@AsterFoz Rozbierasz się publicznie? Problem nie leży w tym, że dziecko w ogóle je a w tym, w jaki sposób jest karmiony. Ktoś może nie chcieć jeść obok rozebranych osób.
@LowcaKomedii dziecko je w jedyny dostepny mu sposob. jakby to bylo dziecko na przyklad 12letnie, mocno niepelnosprawne, ktore by karmiono lyzeczka i by mu to jedzenie cieklo po brodzie, bo by nie za bardzo moglo utrzymac je w ustach, to tez powiesz 'nie chce jesc obok kogos takiego. to mnie brzydzi. niech sobie zarzuci kurtke na glowe'?
@LowcaKomedii to dziecko jest karmione normalnie. jesli rzeczywistosc cie przerasta, to czas ci isc do lekarza i powiedzuec ze dopadl cie syndrom platka sniegu.
Pewnie dlatego, że ludzie nie lubia jeść obok golych cycków, to nikt nigdy nie jadł nic na plaży.
@LowcaKomedii nie rozumiem co to znaczy 'odwracać się w celu oddania moczu', więc
się nie odniosę. dlaczego zrownujesz jedzenie ze sraniem? tutaj jest mowa o jedzeniu, nie o sraniu, więc odpowiem: tak, tam gdzie jadam, inni ludzie TEŻ JEDZĄ. no i dlaczego pierś kojarzy ci się ze sraniem? nikt tu nie 'wywala cycora', tylko dziecko je to co jeść może z takiego 'pojemnika' z jakiego może. kolegom z pracy się przygladasz, czy mają dość estetyczne pudelka na kanapki, a jak nie, to każesz im jeść ze szmatą na glowie?
nie wiem co tobie dzieci odebraly, ale bardzo mi przykro.
@LowcaKomedii Rozumiem, że gdy jesteś głodny i chcesz coś zjeść, inaczej mówiąc nakarmić siebie. szukasz sobie dyskretnego miejsca jak na przykład toaleta lub krzaczki aby zaspokoić swoją potrzebę fizjologiczną. Iście osobliwe podejście do tematu ...
A ja do tej pory byłem przekonany, że z tym karmieniem piersią to chodzi bardziej o uwarunkowania kulturowe związane z ewentualnym widokiem tej piersi, a nie o samą czynność jedzenia. No cóż, widocznie przez całe dotychczasowe życie byłem w wielkim błędzie.
@AsterFoz "dziecko je w jedyny dostepny mu sposob" - ale mamusia chyba nie jest upośledzona i odczuwa ludzkie odruchy, takie jak wstyd, godność itp. Różnimy się od zwierząt hodowlanych. Wystarczy trochę empatii żeby pomyśleć iż nie każdy chce być świadkiem takiej czynności, w szczególności jak spożywa pokarm. Ja rozumiem, że czasami dziecko może odebrać mamusi logiczna myślenie, ale można zorganizować karmienie piersią tak, by nie przeszkadzać innym. Bombelkowi nic się nie stanie, jeśli poczeka kilkanaście/kilkadziesiąt sekund by udać się w ustronne miejsce lub specjalnie do tego przystosowane pomieszczenie.
"to tez powiesz 'nie chce jesc obok kogos takiego. to mnie brzydz" - nie ponieważ on, w przeciwieństwie do takiej mamusi, nie rozbiera się.
"to dziecko jest karmione normalnie" - normalnie, tak, ale nieodpowiednio i w nieodpowiednim miejscu. Mamusia zwyczajnie nie ma wstydu i nie należy tego chwalić.
"Pewnie dlatego, że ludzie nie lubia jeść obok golych cycków, to nikt nigdy nie jadł nic na plaży" - porównanie godne intelektu takiej mamusi. W jakim celu idzie się na plażę? Żeby jeść? No i nie wiem na jakich bywasz, skoro cały czas widzisz na nich nagich ludzi. Ty na same plaże dla nudystów uczęszczasz?
Na plażę ludzie idą zazwyczaj żeby się poopalać i popływać, i nie rozbierają się przy tym do naga. Miejsce służy do czegoś innego. Idąc tam spodziewasz się skąpo ubranych, ALE NIE NAGICH, ludzi.
Do restauracji idziesz po to, żeby zjeść i nie spodziewasz się tam nagich ludzi.
@AsterFoz "dlaczego zrownujesz jedzenie ze sraniem?" - przecież ci napisałem w pierwszym komentarzu. To jest niezbędna potrzeba fizjologiczna, którą każdy musi wykonywać. Niektórzy jednak posiadają odrobinę godności i umieją to załatwić tak, by nikt nie widział. Ty najwyraźniej należysz do osób drugiego obozu, które nie czują wstydu. Nie ma się czym chwalić, ale radziłbym się zastanowić dlaczego w wielu restauracjach, szczególnie tych z renomą, raczej nie spotkasz tam kobiet z cycorami na wierzchu, karmiących bombelki, tylko pójdą one do specjalnie przystosowanego w tym celu pokoju.
"nikt tu nie 'wywala cycora', tylko dziecko je to co jeść może z takiego 'pojemnika' z jakiego może" - a tym pojemnikiem jest wystawiony cycor, więc w ogólnym rozrachunku cycor jest wystawiony. Z czym się nie zgadzasz?
"czy mają dość estetyczne pudelka na kanapki" - czy ty porównujesz wystawianie cycora do niezbyt estetycznego pudełka na kanapki? To nieźle masz sprany mózg.
"nie wiem co tobie dzieci odebraly, ale bardzo mi przykro" - dzieci mi nic nie odebrały. Zobacz - ja dalej posiadam poczucie wstydu, nie czuję się komfortowo rozebrany w miejscach do tego nieprzystosowanych, z odsłoniętymi miejscami intymnymi. Jak widać to tobie coś odebrały, bo dla ciebie to normalne rozbierać się w restauracji.
@Ricochet69 "Rozumiem, że gdy jesteś głodny i chcesz coś zjeść, inaczej mówiąc nakarmić siebie" - porównanie totalnie z czapy, bo to nie dziecko chce nakarmić siebie, nie szuka dyskretnego miejsca itp., tylko mamusia. Dziecko w tym momencie o niczym nie decyduje i nawet za bardzo nie rozumie co się dzieje.
"jak na przykład toaleta lub krzaczki aby zaspokoić swoją potrzebę fizjologiczną" - dokładnie tak robię - jak chce się odlać, a nie ma nigdzie toalety, to wykorzystuję do tego drzewo lub krzaczki, ale tak, aby nikt mnie nie widział. Proponuję zacząć robić to samo.
"A ja do tej pory byłem przekonany, że z tym karmieniem piersią to chodzi bardziej o uwarunkowania kulturowe związane z ewentualnym widokiem tej piersi" - no i właśnie cały czas wbijam podobnym tobie do głowy, że można robić to w ustronnym miejscu, a najlepiej specjalnie przystosowanym do tego pomieszczeniu, a nie wywalać pierś pośrodku ludzi. Brawo, powoli zaczyna coś do ciebie docierać, chociaż ostatecznie, jak widać, nie zrozumiałeś.
Wiele rzeczy mi przeszkadza podczas jedzenia. Nieprzyjemne byłoby dla mnie, gdyby ktoś zaczął pierdzieć obok mnie lub zsuwać spodnie, by podrapać się po tyłku. Ty może i nie miałbyś z tym problemu, a ja tak, i sam bym tego przy innych również nie robił. Znowu - być może w przeciwieństwie do ciebie.
Wystarczy tylko pomyśleć o tym jak mogą się czuć inni ludzie, a nie tylko "jestem na świecie tylko ja i mój bombelek". Już pomijam, że matka powinna mieć odrobinę godności i ona sama powinna czuć się nieco niezręcznie, gdy wyciąga pierś obok obcych ludzi.
@LowcaKomedii Zwróciłem tobie jedynie uwagę, że zrównujesz takie czynności jak jak karmienie niemowlaka z oddawaniem moczu, co według mnie jest co najmniej niestosowne. Nie oceniałem przy tym zachowania kobiety, lecz wspomniałem, że oburzenie widokiem takiej sceny może wynikać z uwarunkowań kulturowych. Ty jednak jak zwykle aby obronić swój punk widzenia, tworzysz pokrętne wywody, przypisujesz innym cechy które uroiły się w twoim umyśle, obrażając przy okazji każdego, kto śmie mieć zdanie odmienne od twojego. Rozumiem więcej niż może się tobie wydawać, ale przede wszystkim zrozumiałem to, że wchodzenie w polemikę z kimś takim jak ty, mija się z celem. Podobnie jak pewna grupa ludzi próbujesz sprowadzić oponenta do swojego poziomu i pokonać go doświadczeniem. Mnie taka zabawa zdecydowanie nie odpowiada. Taplaj się więc sam w swoim błotku, a z mojej strony możesz liczyć na brak dalszych komentarzy twoich tasiemcowych wywodów. Mimo wszystko, życzę tobie ochłonięcia i nieco więcej wewnętrznego spokoju oraz wesołych świąt wielkanocnych.
@Ricochet69 "Zwróciłem tobie jedynie uwagę, że zrównujesz takie czynności jak jak karmienie niemowlaka z oddawaniem moczu" - a dlaczego nie można tego porównywać? Obydwie to czynności fizjologiczne, człowiek je musi wykonywać, obydwie wymagają odsłonięcia miejsc intymnych, każde wykonuje się (a raczej wg mnie powinno) w miejscu odosobnionym, specjalnie do tego przystosowanym. Nie widzę powodów, które by takie porównanie przekreślały.
"obrażając przy okazji każdego" - kogo obraziłem?
"Mimo wszystko, życzę tobie ochłonięcia" - jestem całkowicie spokojny i nawet przez chwilę nie byłem wzburzony podczas tej konwersacji.
"oraz wesołych świąt wielkanocnych" - wzajemnie.
@LowcaKomedii czyli postulujesz zakaz jedzenia w miejscach publicznych, likwidacji wszelkich restauracji lub ewentualnie wstawienie do nich jednoosobowych kabin, zeby bron boze nikt nie poczul sie zgorszony tym, ze inni ludzie zaspokajaja potrzebe fizjologiczna, tak? Dobrze rozumiem?
@AsterFoz Zakaz obnażania się i odkrywania części intymnych w miejscach, gdzie ludzie jedzą. Tylko tyle i aż tyle.
"zeby bron boze nikt nie poczul sie zgorszony tym, ze inni ludzie zaspokajaja potrzebe fizjologiczna, tak?" - ale wiesz, że jest coś takiego jak prawo. Chociażby w Polsce, jeśli masz wydzielony pokój do karmienia dziecka, ale wolisz publicznie pokazywać cycora, to możesz popełnić nieobyczajny wybryk.
https://agnieszkaswiatlon.pl/nieobyczajny-wybryk/
A ja rządam, żeby było można na każdym trawniku wyciągnąć oficjalnie kut@s@ i sie móc odlać... przecież to sama natura... KM!
@Walic_Lewakow Ty to się najpierw pisać naucz, inteligencie z miodem w uszach...
@Walic_Lewakow Niestety w dzisiejszych czasach nigdy nie ma pewności czy to jest sarkazm czy ktoś tak naprawdę...
@Walic_Lewakow Ja ci go tam nie wtykałem, więc o pomoc zwróć się do kogoś innego. A tępotę umysłową tłumaczyć sarkazmem? No cóż... chyba, że jeszcze nie poznałeś wszystkich literek, to przepraszam....
Pewno tak... Nie wiemy jak paskudną ma twarz...
najwięcej pewnie się spuszczają nad tym zazdrosne baby facetom tam pewnie widok nie przeszkadzał :D
@Skar2k19 Przeszkadza zasłonięty cycek, oba powinna wystawić.
@KONSTANCJA888 dzieciak ma jeden otwór gębowy.
@Skar2k19 jak ktoś widzi w tym coś seksualnego, to powinien się udać do lekarza.
Ja nie mam nic do karmienia piersią. Nie zwracam na to uwagi. Natomiast nienawidzę ryczących głośniczków bt w autobusie, czy tramwaju- to jest prawdziwa patologia
Słusznie, tylko powinna zakryć dziecko i pierś, a nie na głowę jak klapki na oczy, które I tak już nosi.
@TheAvatar322 też sobie szmatę na głowę i talerz zarzucasz jak jesz, żeby innych nie gorszyć?
@AsterFoz Żyje w kraju, w którym twarz ani talerz z jedzeniem nie uchodzą za strefy intymne. Za to jak czuję potrzebę fizjologiczną, to nie wyciągam fujary w parku tylko czekam aż dotrę do toalety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2024 o 10:29
@TheAvatar322 proces jedzenia nie jest czynnoscia, ktora sie w odosobnieniu praktykuje, bo ‚fuj‘. Jak sutek jest strefa intymna, to zdelegalizuj plaze i baseny. Polowa ludzi z golymi cyckami tam chodzi! A niektorzy to pracuja na budowie albo uprawiaja sport z golymi cyckami. Nawet nauczyciele na wuefie czasem oczekuja od dzieci obnazenia cyckow zeby odroznic kto jest w ktorej druzynie, a przynajmniej nie maja nic przeciwko takiemu ‚oznaczeniu‘. I jakos nie chodzisz i nie piszczysz ‚uolaboga czesc intymna! zaslonic! zabronic! fuj obrzydliwe!‘, chociaz w przeciwienstwie do karmienia dziecka wszystkie ww. czynnosci nie wymagaja wywalenia cycow.
Parę lat temu również byłam "karmiąca", ale nie wyobrażam sobie że mogła bym w miejscu publicznym tak poprostu zacząć karmić dziecko naturalnie... A sytuacja w restauracji to dla mnie jakaś abstrakcja, porównywalna do zmiany pieluchy przy zastawionym stole!!! Natura naturą, ale jakąś godność i odrobinę chociażby wyczucia trzeba było by mieć... To mówiłam Ja, matka karmiącą piersią dziecko do 10-go miesiąca, ale nigdy nie publicznie!
@angel1987a czekaj... jedzenie przy stole jest dla ciebie tym samym, co sranie na stół?! Przypomnij mi to, jesli kiedyś zechcę gdzieś z tobą wyjść.
@AsterFoz siedzenie w lokalu przy posiłku z cycem na wierzchu wraz z odgłosami temu towarzyszącymi jest OBRZYDLIWE. A do tego zmuszanie innych osób do przebywania w takim towarzystwie, jest niedopuszczalne. Wybacz ale nie mam ochoty jeść np. kolacji z jakiejś okazji, na którą się od dłuższego czasu umawiam, w towarzystwie pół gołej baby z wyślinionym cycem na wierzchu i mlaszczącym dzieckiem.
@angel1987a czyli tak samo zareagujesz jak obok bédzie jeść osoba po wylewie, ktora ma problem z domknięciem ust i jej cieknie po brodzie, a w ogole to rece sie trzesą i rozlewa? może ten ktoś, czy ta matka, czy ten niepelnosprawny też planował i od dawna czekal na to wyjście. zresztą, niekulturalnie jest się gapić nacto co sie dzieje przy innym stoliku.
@AsterFoz ja pi@#& to żadne porównanie. Dziecko można nakarmić z butelki, pójść do osobnego pomieszczenia, nakarmić wcześniej itp. Jedzące dziecko mi w niczym nie przeszkadza, ale wywalony CYC przeszkadza i to bardzo!!! No to następnym razem proponuję przy tobie wymianę podpaski lub tamponu w trakcie trwania kolacji w miejscu publicznym, bo akurat będzie taka potrzeba, a ja nie chce iść poszukać toalety!
@AsterFoz no to taka madka może również zaplanować lokal gdzie będzie miejsce, w którym można dziecko nakarmić, zorganizować opiekę dla dziecka... Ja idąc w miejsce publiczne, do restauracji, parku, galerii, muzeum itp. itd. idę do tego konkretnego miejsca i NIE CHCĘ oglądać gołych cyców!!! Ale widocznie mam w sobie więcej kultury i godności niż inni.
@AsterFoz a poza tym, mówimy o TEJ konkretnej sytuacji, nie żadnej innej hipotetycznej.
Jeśli ktoś ma potrzebę popatrzena na gołe cyce w trakcie karmienia(również swojego), to pewnie są jakieś grupy na internecie gdzie można sobie do woli popatrzec, nikomu nie bronie. Publicznie jestem przeciw! Ciekawe, że kilkanaście lat temu jeszcze nikt nawet nie myślał żeby się z tym obnosić wśród obcych ludzi i ZMUSZAĆ ICH do oglądania tego.
Z tego, co mogę dostrzec na zdjęciu, jest to jakaś restauracja chyba? Jeżeli tak i w restauracji jest pomieszczenie dla rodziców z dzieckiem i przewijakiem, to mogła spokojnie udać się tam, pełna prywatność.
Jeżeli jednak, w ów restauracji nie ma takiego pomieszczenia, to nie rozumiem w ogóle dylematu. Dzieci trzeba karmić.
@Loganesko A jak się dzidzia zesra to trzeba ją przewinąć
https://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,28783084,przewijala-dziecko-na-stoe-wlasciciel-restauracji-zlapal-sie.html
@KONSTANCJA888 Sytuacja nie jest taka sama i porównywanie tych dwóch wątków na podstawie patologii raczej nie jest najlepszym pomysłem. Zwłaszcza, że pomieszczenie do przewijania dziecka to dzisiaj akurat jest standard w wymogu, jak rozpoczynasz działalność typu gastronomia chociażby.
@KONSTANCJA888 nie widzisz różnicy między jedzeniem i sraniem, czy może brzydzi cię jedzenie przy stole zamiast w kiblu? Jeśli to drugie, to nikt ci nie broni iść z talerzem do kibla.
@Loganesko ależ ona nie potrzebuje prywatności. Jakby chciała prywatności, to by w domu została. Chciała wyjść do restauracji i coś zjeść. Poszła, zjadła, jej dziecko też zjadło. Wyganianie jej i dziecka z imprezy do jakiegoś pokoju z dala od ludzi, bo 'tam będzie prywatność', to wmawianie obojgu potrzeby, której jak widać nie mają, żeby płatków śniegu nie oburzył widok cycka, z którym na plaży, w łóżku, na bilbordach, we wszelkiej masci filmach itd. nie mają problemu. Może niech ci co im przeszkadza, że ludzie w restauracji jedzą po prostu sobie do tego 'prywatnego' pokoju wyjdą. Albo najlepiej niech idą do domu. Po co przyszli do restauracji? Sobie też zarzucą szmaty na głowy, jak dostaną zamówione danie, żeby nikt nie widział, że jedzą w (o zgrozo!) restauracji? Przy ludziach?!
@AsterFoz Jak tak lubisz negliże to chodzisz po domu bez stanika i bluzki, gotowa do karmienia w każdej sekundzie swojego życia. Na zewnątrz są specjalne miejsca, jak ich brak i wywalasz swoje donice na widok publiczny, to się nie dziw nieprzychylnym komentarzom.
@KONSTANCJA888 o czym ty bredzisz? Tak, restauracja, to specjalne miejsce przeznaczone do grupowego spozywania posilkow. Fajnie, ze w koncu dotarlo.
@AsterFoz No to wywalaj cyce w każdej restauracji i karm swojego bobaska, bo to miejsca gdzie widocznie je się prosto z cyca. Może inni klienci też się znajdą, niejeden chłop będzie miał ochotę na świeże mleko. W końcu to restauracja, a oni przyszli tam jeść.
jeżeli byla brzydka to słusznie
Bardzo dobrze. Sutek zakryty buzią niemowlaka czyli tyle ile wystarczy żeby wejść na basen. W czym problem?
25 lat temu byłem w interesach we Włoszech. Żona księgowego firmy Mauro - imię właściciela firmy istniejącej znakomicie do dziś - karmiła piersią gdy jedliśmy pizzę przy stole przykrytym w biało czerwoną kratkę. Dzieciak też musi zjeść stwierdziła, a ja wzniosłem toast za syna i jego mamę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2024 o 17:23
@gonzor73 co było przykryte kratką?
@AsterFoz nie jestem polakiem ale poprawiłem