Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
513 528
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar CzlowiekZkamienia
+3 / 13

Czy wypędzenie batem sprzedawców ze świątyni to dobry uczynek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+15 / 17

@CzlowiekZkamienia, bardzo dobry.
Np. wypędzenie biskupów z ich pałaców też nie było by złe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+3 / 3

@CzlowiekZkamienia . Tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 14

No ale to się wydarzyło nie jako wola ludu a wola boża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LukaszRei
+10 / 28

Uczy że w każdych czasach znajdzie się jakaś ciemna masa, która uwierzy w największą bzdurę i jeszcze odda za to swoje pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Modrego
-1 / 11

@LukaszRei
Święta prawda. Ament

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+6 / 18

@LukaszRei
Jakie pieniądze występują w tej części historii o Jezusie? Tylko te wypłacone kapusiowi Judaszowi za zdradę. Ciemny tłum został jedynie podburzony, aby głosował za Barabaszem.

Edit
A, faktycznie, jeszcze raz pojawiają się w tamtej historii pieniądze. Zostały wypłacone żołnierzom pilnującym grobu, aby skłamali odnośnie nocnych wydarzeń. Czyli znowu łapówka mająca na celu manipulację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2024 o 10:08

A adamis62
-3 / 5

@Modrego, jeśli już, to amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LukaszRei
-1 / 11

@Rydzykant Szukasz nie tam gdzie trzeba.
Chodzi o pieniądze w prawdziwym świecie, a nie o te w jakiejś bajce spisanej by manipulować ludźmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Modrego
+1 / 9

@adamis62
Nie, ament

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
-1 / 5

@Rydzykant W mitologii chrześcijańskiej Jezus nigdy nie byłby poszukiwany, a więc i złapany, a więc i ukrzyżowany, gdyby nie żądza władzy i bogactwa ówczesnych władców tych krain, którzy widzieli go jako zagrożenie utraty kapitału i wpływów.
Głosowanie zostało wplecione do historii tylko aby podkreślić naturę _każdego_ człowieka, a nie tylko wybranych władców, czy konkretnie Rzymian.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+4 / 8

@Modrego, w Nowym Testamencie jest "amen". "Ament" to wymowa wiejskiego, nieuczonego katolicyzmu. ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Modrego
-1 / 5

@adamis62
Nie wiedziałem że istnieje inny katolicyzm xD na tym zróbmy ament :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 2

@Modrego, katolicyzmów jest wiele. Np. latynoamerykański jest szokująco przesiąknięty pogaństwem, o wiele bardziej niż nasz. A ten bawarski jest bardziej biblijny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Modrego
0 / 4

@adamis62
No proszę, to nawet o tym można dowiedzieć się czegoś ciekawego. A święta teraz obchodzisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+2 / 8

@Modrego, nie, nie obchodzę żadnych świąt. Świeckich, religijnych czy rodzinnych. Nie ma w tym żadnej ideologii. Po prostu nie czuje najmniejszej potrzeby. W ogóle nie lubię odświętności.
Świętowanie dla mnie jest jakieś sztuczne. Niby dlaczego jakaś data w kalendarzu ma mi mówić jak się ubrać, zachowywać, co jeść i gdzie iść.
Jestem pewien, że Panu Bogu nie chodzi o jakiekolwiek świętowanie, raczej o życie zgodne z ewangelią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anthony_Waltz
+1 / 1

@LukaszRei Nie tylko swoje co gorsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 5

@LukaszRei
Skoro piszesz o współczesnych pieniądzach, to nie służą one Bogu tylko utrzymują ziemska infrastrukturę związaną z religią. Chcesz narzucać ludziom na co wydają swoje pieniądze?
Zauważ, twój "ciemny lud" utrzymuje gigantyczne stadiony piłki nożnej, zbudowane w Polsce na Euro. Co zabawne, płacą na nie w podatkach także ci, którzy nigdy nie kibicowali piłkarzom. Jest to równie nieuczciwe jak płacenie z budżetu na fundusz kościelny. Chcesz to zmienić. OK, zostań posłem, wprowadź ustawę i zmień zasady. Tylko zlikwiduj WSZYSTKIE ZBĘDNE OPŁATY nakładane na "ciemną masę", a nie tylko te, które tobie nie odpowiadają.
Niektórzy chcą płacić za bajki. Inni chcą płacić za 11 facetów ganiających za skórzanym workiem. Ich prawo. Ich bzdury - ich prawo. Masz odmienne zdanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
+5 / 13

no i uczy, że nawet jak masz za ojca szefa wszystkich szefów ale nie zależy mu na tobie bo ma sadystyczną wizję świata to nic cię nie ocali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
+10 / 12

@josealvaro serio? jesteś wszechmogący nie ma rzeczy, której nie mógłbyś zrobić więc zamiast odpuścić grzechy pstryknięciem palca powołujesz do życia półczłowieka po to by na końcu poddać go okrutnym torturom i zamordować co i tak jest bez sensu ponieważ sam stworzyłeś ludzi na własne podobieństwo wpisując niejako grzech w strukturę ich istnienia. Więc tak sadystyczny potwór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
-4 / 8

@madass07 "pstryknięcie palca" świadczyłoby o niesłowności Boga, który powiedział, że każdy, kto zgrzeszy, ma umrzeć. Grzeszymy -> umieramy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jiolein
+2 / 8

@josealvaro Myślę, że dobrze kombinujesz. Wszechwiedzący i wszechmocny, który tworzy ograniczone istoty, posiadające wolę i wolną wolę ( nawet ograniczoną ), jeżeli jest Tym kim jest, wiedziałby od razu, że wolna wola, będzie pierwszą i najtrudniejszą lekcją dla takich istot. Jeżeli Bóg jest miłością i dobrem, nie tworzył by istot, które za chwilę musiałby niszczyć ( lub zostawić w wiecznym cierpieniu ), a wcześniej patrzeć jak same się wyniszczają. Moja osobista wiara, nie wierzy w wieczne piekło, tylko w konsekwencje i lekcje, jakimi są doświadczenia. Myślę i wierzę, że człowiek nosi w sobie coś niezniszczalnego, coś co pokonuje śmierć ciała i co trwa dalej, my to nazywamy duchem, i że Bóg tak to zaplanował, by mimo nawet zbuntowania się przeciw Niemu, dzięki Jego mądremu planowi, każdy, z czasem, z sprawiedliwymi i mądrymi doświadczeniami w tym czy innym życiu, w końcu pojął, zrozumiał i naprawił swoje błędy. By ludzki duch Zrozumiał, że są drogi które prowadzą do cierpienia i zamykają w ciemności i drogi które prowadzą do życia i oświecenia. Może to zająć setki, a nawet tysiące czy miliony lat ( jeżeli porównać to do czasu w naszym pojęciu) ale w końcu przyniesie mądrość a w raz z nią ocalenie i wyrwie ze objęć śmierci - zwłaszcza tej drugiej, najstraszniejszej bo duchowej, która oddziela stworzenie od źródła jego życia, czyli Boga. Taka, wieczna istota, która mieszka na krótko w ludzkim ciele, musi przejść przez proces, który my nazywamy sądem. Powinna za swoje postepowania spotkać się z konsekwencjami, ale z racji miłości Boga, konsekwencje tez powinny być mądre i przynieść przebudzenie - jak w przypowieści o synu marnotrawnym. Dlatego, zaskakuje mnie nauka o wiecznym piekle - wydaje się dla mnie, niesprawiedliwa i wykazuje okrucieństwo, które w Bogu być nie może. Rozumiem, że są i mogą być miejsca gdzie wiele pełnych nienawiści istot chce, stworzyć swoje rządy i można tam się znaleźć z powodu konsekwencji, jednak nie rozumiem czemu miały by być to miejsca wieczne. Skoro te piekła ( na ziemi czy poza materią ), mogą przerodzić się, tak jak pisałem, w miejsca które wstrząsną i pobudzą do skruchy więźniów - którzy tak naprawdę sami się skazali na rządy innych, pełnych okrucieństwa istot. Tym bardziej zaskakuje mnie odrzucenie przez Chrześcijan wiary w reinkarnację, wiar, która dla mnie wydaje się naturalna. Życie i nauka na ziemi, śmierć ciała, sąd ducha, zrozumienie i pojęcie ów nauk, oraz błędów, i ponowne narodzenie w innym ciele, by kontynuować naukę. Reinkarnacja nie musi być wieczna, dla ducha, ale potrzebna dla jego podstawowej nauki, zanim duch wejdzie na wyższy poziom swego rozwoju.. W końcu w jednym życiu ludzkim, tak niewiele da się nauczyć i poznać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+3 / 3

@idj95 nie grzeszymy.... też umieramy... biologii nie oszukasz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
+1 / 1

@josealvaro nie ma żadnego celu bo nie ma magicznej istoty, która stworzyła świat i narzuciła jakieś chore reguły całkowicie sprzeczne logicznie. Wiara w Boga, który karze, warunkuje swoją miłość i skazuje ludzi na zagładę? nie, wolę w nic nie wierzyć niż w takiego potwora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 0

@Pasqdnik82 no niestety, z grzesznego człowieka nie wyjdzie nic dobrego. To jest jak przekazywanie chorób genetycznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@idj95 Zdefiniuj grzesznego człowieka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 0

@Pasqdnik82 osoba niezdolna do życia według oczekiwań Boga

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J josealvaro
0 / 0

@madass07 To że czegoś nie wiemy nie znaczy że czegoś nie ma, to ze czegoś nie czujemy nie znaczy że ktoś do nas nic nie czuje. Wiara jest pojęciem ogólnym, może kojarzyć się z przeświadczeniem że coś jest bezwzględną prawdą lub moze odnosić się do bezwzględnego zaufania. Ciężko jest ufać czemuś o czym ma się wyrobione negatywne zdanie na podstawie nie do końca sprawdzonych przesłanek. Ludzie nie lubią sprawdzać rzeczy do końca, szkoda im czasu. Dziwne reguły stwarza religia, ale nie wiara, wiarę każdy ma w sobie inną. Można nie wierzyć, ale warto być w 100% świadomym i pewnym dlaczego się nie wierzy. Życzę Ci świadomości...jeśli nie masz świadomości to możesz mieć wiarę tylko być może szkoda Ci czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
0 / 0

@josealvaro moja droga to droga od osoby mocno wierzącej do osoby, która pojęła, że wiara i religia to tylko formy zniwolenia i kontroli, którą narzucamy sobie sami lub narzucają nam inni. To w co wierzymy powinno być określane w wieku dorosłym a nie od indoltrynacji w wieku dziecięcym. Wiara przynależy osobom słabym, które nie mogą sobie nawet wyobrazić życia bez bytu, który kierowałby ich losem. Nie są w stanie wyobrazić sobie życia bez Boga i religii bo od dziecka straszono ich że to grzech herezja i będziesz się smażył w piekle. Wyobraź sobie, że rodzisz się w miejscu gdzie nie ma żadnej religii wymuszonej wiary. Prawie nikt nie jest w stanie sobie tego wyobrazić. Katolicka wiara oparta jest na strachu i posłuszeństwie, islam na przemocy i posłuszeństwie ect. Gdyby nie było religii 80% konfliktów na naszej planecie by wygasło. Więc dzięki ale mam już świadomość bezsensowności wiary w wyimaginowanych bogów i poddaństwo wobec ich sług, którzy są obłudni i fałszywi. Sami sobie stworzyliśmy taki durny świat ale ja się z tego wypisuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J josealvaro
0 / 0

@madass07 zadziwiasz mnie swoim inteligentnym podejściem z jednej strony a z drugiej ignorancją. Odniosę się do jednego i drugiego. Zgodzę się co do manipulacji ludźmi w kwestii ureligijniania, dawniej stosowano nawet dość brutalne środki manipulacji a alternatywą była śmierć. dlatego religia, każda..nie jest godna zaufania, to tak jakby człowiekowi uwierzyć pierwszemu lepszemu z ulicy że cię nie okradnie. A w każdej religii kradną, jeśli nie z pieniędzy to z człowieczeństwa. Ale tu jest ta druga strona medalu którą ignorujesz. Rodzę się w miejscu bez religii, ale zadaję sobie pytanie dlaczego moja budowa jest symetryczna, dlaczego tyle skomplikowanych procesów wytwarza w moim ciele mechanizmy dzięki którym żyję, dlaczego coś mi służy a coś nie. Dużo zdarzeń...i głupi tylko by powiedział że to przypadek albo kompletny ignorant. Konflikty wynikają z pożądania czegoś..władza, terytorium, ludzie. To że religia się w to miesza to sprawa bardziej polityczna. Autorytarium kościołów też ma władzę, pieniądze i .."potrzeby". Odnosisz się do religii, do ludzi, ignorujesz siebie, to co Cię otacza i wiarę w prawdopodobieństwo istnienia bytu który coś stworzył, co być może miało być inne niż jest. W jednym jeszcze masz rację...w świecie to my dolewamy oliwy do ognia jednak biernością i ignorancją nie da się z niego wypisać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
0 / 0

@josealvaro przykro mi ale nie czuję potrzeby definiowania siebie poprzez istnienie wyższego bytu. Bardziej prawdziwe jest dla mnie podejście naukowe niż duchowe i religijne. Te ostatnie zostały już przerobione i naprawdę do mnie nie przemawiają. Te religijne i duchowe są dla mnie sprzeczne logiczne. Nie uważam również że dywagacje na temat swojego jestestwa doprowadziłyby do myśli iż za moją symetrię itp odpowiedzialny jest niebiański byt zamist genetyki, fizyki i chemi. Celem każdego organizmu żywego jest przetrwanie. Nie sądzę, żeby istnienie uzależnione było od istnienia obcych bytów. Bardziej prawdopodobne jest warunkowanie wiary czynnikiem tegoż przetrwania niż faktycznym istnieniem bytów dla samego ich istnienia. Ale co ja tam wiem jestem nikim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+2 / 4

To kwalifikuje się chyba co najmniej, do najbardziej demotywującego demotywatora miesiąca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J josealvaro
-1 / 3

#Fahrmass z tego co wiem to nie tłum go zabił

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+3 / 5

@josealvaro Wydał wyrok wybierając do uwolnienia kogoś innego, więc na jedno wychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
+1 / 7

Całe szczęście że miał ojca co go kochał i skazał go na męczeńską za nie swoje winy...Religia w pełnej krasie .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 6

@cichooddycham jezus mógł odmówić, ale się na to zgodził -> to była jego decyzja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
-1 / 1

@idj95
jezus nie mogl odmowic tego co jego ojciec postanowil, bo przeciez jest swoim ojcem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
3 32112344
-1 / 5

Tzn. baśń o Jezusie. Historia bym tego nie nazwał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 2

Jak pomagał biednym?

"a Maria wzięła funt czystej, bardzo drogiej maści nardowej, namaściła nogi Jezusa i otarła swoimi włosami, a dom napełnił się wonią maści. (4) A Judasz Iskariot, jeden z uczniów jego, syn Szymona, który miał go wydać, rzekł: (5) Czemu nie sprzedano tej wonnej maści za trzysta denarów i nie rozdano ubogim? (6) A to rzekł nie dlatego, iż się troszczył o ubogich, lecz ponieważ był złodziejem, i mając sakiewkę, sprzeniewierzał to, co wkładano. (7) Tedy rzekł Jezus: Zostaw ją; chowała to na dzień mojego pogrzebu. (8) Albowiem ubogich zawsze u siebie mieć będziecie, lecz mnie nie zawsze mieć będziecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jiolein
+1 / 5

@Blue_Alien Tak, tak i jest tam dużo mowy nienawiści, zwłaszcza jak piętnuje biednych kapłanów za ich grzeszki.. Wyjąłeś to tylko by rozniecić kolejną nic nie wartą burzę? w ewangeliach jest dość informacji o pomaganiu biednym i o tym, że sam był ubogi. A to, że po całym życiu bycia zwalczanym, przeklinanym i trudach jakie poniósł podczas ewangelizacji, na końcu chciał trochę ulżyć ciału, zanim to zostanie zmaltretowane i przybite.. to od razu złodziej! Z drugiej strony, rozumiem.. szpila w dzisiejsze Chrzescijanstwo, należy się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-2 / 2

@jiolein cytowanie bibli to rozniecanie burzy? Wolisz wersje wyimaginowaną niż tą 'prawdziwą'?
Rozumiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jiolein
-1 / 1

@Blue_Alien tu mnie nie zaskoczyłeś, wiem ile jest okrucienstwa w Biblii. Bóg w niej opisany, wcale nie jest taki miły, jak w tym, co opisują Ewangelie albo pisma apostolów. Wręcz ma się poczucie istnienia tam dwóch Bogów. Poprostu, akurat ten fragment i Twój tekst, kierujący na "pseudo" pazerność jest słabo przemyślany. Ale, też nie bronię tekstów dzisiejszych Chrzescijan, zdaję sobie sprawę, że były preparowane i z dzisiejszymi standardami moralnymi, mogą szokować, dając pożywkę do często nie przemyslanej krytyki. Choćby, takiej jak pod tym demotem. Widzisz, jest jeszcze jedna droga poznania Boga i Jezusa, po części opiera się na pismach, ale tylko przez wyciagniecie z nich tego, co zawiera istotę i sens boskiej nauki. A w większości opiera się na poznaniu przez doświadczenie, medytacje, kontemplacje oraz modlitwę. Przez, odczucie cię Boskiej miłości i staranie sie jej praktykowanie wobec bliźnich. Wtedy łatwiej jest rozróżnić co w pismach było zmieniane, fałszowane albo źle zrozumiane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jiolein
0 / 8

Jeżeli wierzysz, że był boskim awatarem, to nie mogło Go nic zranić, ani nikt nie mógł go pojmać czy aresztować. Dlatego, to co zrobił, zrobił dobrowolnie, zrzekł się na chwilę swojej mocy, by przez cierpienie, śmierć i pokonanie cierpienia i śmierci, pokazać, że Duch znaczy więcej niż materia, życie więcej niż śmierć a miłość więcej niż nienawiść. To jest, moim zdaniem jedno z głównych przesłań dla ludzi. Człowiek, od małego żyje w cieniu śmierci. Lęk przed cierpieniem i przed śmiercią, przed stratą na zawsze, w większości determinuje nasze wybory, powoduje, że walczymy o wszystko ze wszystkimi, by uchronić się / oddalić się od zagłady. Jest to wpisane w nasze geny, przetrwać za wszelką cenę. To podpowiada nam ciągle ciało. Dlatego życie i może nawet śmierć za ideę, za coś wyższego niż instynkt, jest tak bardzo podziwiane, a zarazem tak bardzo się tego obawiamy. A przecież, tego uczył Jezus - kto pokona samego siebie, ten zwycięży. Niestety idee, są różne, a zaślepienie ideologią potrafi przynieść wiele cierpienia innym ludziom. Byli i są ludzie, którzy potrafili pokonać siebie, swój instynkt, lęk przed śmiercią, a zarazem przynieść cierpienie i śmierć bo fanatyzm zaślepia. Dlatego droga Jezusa, droga pokoju i harmonii, droga miłosierdzia i ochrony, droga zrozumienia, jest kolejną rzeczą, która ewidentnie przejawia się przez naukę tego człowieka. A to wszystko, to tylko nauki o ziemskiej stronie naszego życia, a ile nauk duchowych jest jeszcze do odkrycia w naukach Jezusa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 3

@jiolein , mądrze napisane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andreas50
0 / 4

Haczyk tego demota opartego na skrocie myslowym polega na tym , iz Jezus celowo i dobrowolnie pozwolil sie ukrzyzowac. a kazdy inny czlowiek, czyniacy dobro moze sie przeciwstawic czy bronic.. Ot co!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2024 o 18:30

X Xerk
0 / 0

Dura lex, sed lex.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2024 o 19:28

D daclaw
+1 / 1

Tu się złożyły dwie rzeczy: 1) Lud czekał na "mesjasza". Czyli, mówiąc po ludzku, na kogoś, kto stanie na czele ruchu oporu przeciwko okupantom. Jezus dobrze rokował - gromadził tłumy, a jego zawiłą gadkę można było szeroko interpretować. A kiedy się okazało, że to żaden rewolucjonista, tylko odklejony od rzeczywistości hipis, to się lud z lekka rozczarował. 2) Starszyzna żydowska była zaniepokojona tym, że rośnie im pod bokiem prężna sekta.

Więc wystarczyło tylko zręcznie wykorzystać ten niezadowolony lud, by pozbyć się problemu (przynajmniej, w założeniach). Przy czym lud, jak lud - to tylko głupie owce, nie ma co go za bardzo winić. Winni byli ci, którzy to stado wysterowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexa2025
0 / 0

A gdyby nie traktować wszystkiego dosłownie.. a bardziej jako metaforę?... np. Że niebo i piekło są w każdym z nas- ze trzeba dążyć do tego,żeby się rozwijać, być lepszym, być najdoskonalsza wersja samego siebie jaka możemy wypracować. Co nie znaczy być idealnym, bo tego się nie da. Ze sami siebie mozemy nienawidzic i zadręczać i sami sobie robimy pieklo. Albo inni nam. Albo my innym. A mozna byc aniolem i ratunkiem dla drugiego czlowieka. Stawiać sobie samemu wyzwania..być dobrym dla siebie, znajomych, rodziny, dobrym człowiekiem. Albo krzyż - nie to, ze masz się ukrzyżować. Ale, że dużo wartościowych rzeczy przychodzi przez wysiłek, trud. Nic nie ma za darmo. Upraszczając maksymalnie "no pain, no gain". I wysiłek kosztuje, niesie bol, wyrzeczenie. Ale przez to możemy stać się lepsza wersja samych siebie. A modlitwa? Nie jako automatyczne klepanie gotowych tekstów, ale refleksja, zaduma, nad samym sobą. Jako zwrócenie się do tej wyższej energii, jako medytacja. Która potrafi zmieniać nasze fale mózgowe nasze nastawienie, dać siłę i uzdrawiać... można się rozpisywać...Ale dla mnie tak to działa. I działa naprawdę...
Btw. To nie znaczy, że nie widzę tego co złe w kościele jako instytucji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
-2 / 4

Historia jezusa to historia grupy fanatyków, którzy są tak zaślepieni, że ich lider idzie niczym owca na rzeź w imię zmyślonego bytu, którego wówczas istnienia nie dało się za bardzo obalić, dzięki czemu w efekcie ubocznym tworzą imperialny biznes polegający na kontrolowaniu ciemnych mas i ich wyzysku, by pod płaszczykiem "zbawienia duszy" wykorzystywać cudze majętności, nieważne jak małe, w celu powiększania własnego majątku tej uprzywilejowanej kasty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2024 o 8:42

S seybr
+2 / 4

@Loganesko Mówmy wprost, kościół katolicki to najstarsza korporacja świata. Robi biznes, tyle w temacie. Mają produkt, usługi w zasadzie zbędne do życia. Jezus to ich ikona. Narzucają pewne standardy życia swoim klientom, ale sami często tego nie przestrzegają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+1 / 1

@seybr Czy najstarsza, to ciężko powiedzieć, ale na pewno w top3 się znajduje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glupiawrednabrzydkagruba
0 / 0

@Loganesko istnienia obalic albo nieistnienia potwierdzic nie na odwrot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
0 / 0

@glupiawrednabrzydkagruba Fakt, mój błąd. Dzięki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TrinityKiller
+2 / 2

Niby umarł za grzechy mniejszości. Bo pamiętajmy, że 70% ludności na Ziemi nie wierzy w tego gościa i jego Ojca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
0 / 2

Czy ja wiem? Podburzanie ludzi i działalność wywrotowa przeciwko władzy raczej inaczej się skończyć nie mogła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kyniuk5
-3 / 9

Wszyscy tu się wypowiadający są tacy mądrzy, wyksztalceni pełni pychy i pewni swego a ja się was pytam po jaka cholere obchodzicie święta związane typowo z wiarą katolicką, wysyłacie dzieci do komuni , nachdzicie tych wszystkich złych księży po jakiś papierek do chrztu, do ślubu ,do pogrzebu ....
Ludzie są jak walec zniszczyć wszystko i wszystkich nawet jeśli coś istnieje po to żeby ktoś inny czuł się lepiej trzeba to krytykować , ktoś coś robi dla innych to wyciągacie wszelkie brudy żeby nie okazal się dobry . Niszczyć, krytykować, oskarżać, zazdrościć tacy sa teraz ludzie
Czy świętujesz czy nie czy życzę wam spokojnych wesolych świąt i nie wtrącania się w rzeczywistości w których nie macie ochoty brać udzialu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+4 / 6

@Kyniuk5

Zacznę od tego. Zacznij od swojego kościoła. Wszędzie się wpier..., szczególnie w życie ludzi którzy nie chcą nic nie mieć wspólnego z kościołem. Jest coś takiego jak prawo ludzkie, kościół się w je wtrąca. W antykoncepcji widzą grzech. Mają do tego prawo. Ale tym prawem nie powinni uszczęśliwiać innych. Kościołowi nie podoba się tabletka po. Ok mają do tego prawo, ale nie mają prawa mówić innym czy chcą ją czy nie. Powinna być, tyle w temacie.
Pracownicy twojego kościoła mówią jak mamy żyć, wasze zasady. Ale sami ich nie przestrzegają. Zakłamany klecha z mojego podwórka chciał mówić jak mam żyć. Dostał kilka mocnych słów. Mi mówi jak ma żyć, sam nie przestrzega swoich zasad. Ma babę na boku, dzieci i nawet wnuki.
Powiadać niszczyć? Jak rozliczą wszystkich pedofili którzy zniszczyli ludziom życie, wtedy możemy porozmawiać.
Pycha jest w kościele, ty ślepy jesteś? Ta korporacja jest nastawiona na zysk. Kto przemycał nazistów do Argentyny? Kto współpracował z hitlerowcami? Kto mordował w imieniu twojego boga?
Kto kazał mordować w swoje imię?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexa2025
+1 / 1

@Kyniuk5 pewnie jeszcze z rozpędu, z przyzwyczajenia, albo jednak są ludzie gleboko wierzący który widza coś więcej niż ta zakłamaną, obludna instytucje biznesowa jaka często staje się kosciol. Kosciol który niszczy sam siebie, odpycha ludzi przez zachowania swoich pracownikow- księży itp. Przez podejście do rozliczania nadużyć (finansowych, pedofili, wykorzystwania zakonnic itp.).
Jako to już dawno mowion " prawdziwa cnota krytyk się nie boi". I to nie jest krytyka, żeby tylko skrytykować. Tylko za duzo złych rzeczy dzieje się w kościele, żeby ludzie dalej przymykali oczy... pewnie, że byłoby fajniej słodzić jak to jest idealnie. Ale nie jest. Co widać chociażby po minimalnie liczbie chętnych kandydatów do zakonów i seminariów. A jak kosciol- instytucja uważa się za nieomylna i jeszcze chce narzucic całemu społeczeństwu swoje porzadki-'nt.pigulki, aborcji, zasad w związku itp Ti nic dziwnego, że wzbudzą niechęć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kyniuk5
-3 / 3

@seybr i tu się różnimy ją wierzę , a ty mówisz że Kościół , że księża ja nie chodzę do kościoła dla księdza , pieniędzy im też nie noszę świętuje jak katolik bo chce i nikt mi nie mówi co mam robić a to że złożyłem wam życzenia to czysta życzliwość dla mnie możesz nawet dzień kota obchodzić to twój wybór twoje swieto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kyniuk5
-3 / 3

@Alexa2025 ludziom łatwo krytykować a z zasady wrzucacie wszystkich do jednego wora człowiek jest człowiekiem i jeśli zawinił trzeba karać, ato że ja chodzę do budynku zwanego kościołem to moja sprawa bo chce wierzyć
Ktoś inny wierzy w pieniądze i jestem.przekonany że nie jest szczęśliwy bo pieniądze dają poczucie wartości inni wierza w system a to też nie jest wieczne a napewno zgubne to że nie ma chętnych kleryków jaczej uznał bym ze to wygodnictwo co do tych pigułek osobiscie mi się to nie podoba ale nie że względu na wiarę nie wyobrażam sobie aby moje dzieci pruły się na lewo i na prawo robiły z siebie takimi jakich widzę na codzień dzieciaków rozwydrzonych ,chamskich myślących o sobie ze są pempkami świata, że wszystko im wolno braki wychowania ,kultury powoduje że mamy w kraju tak jak mamy bo właśnie te dzieciaki będą kiedyś być może u władzy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexa2025
+1 / 1

@Kyniuk5 Ale wiara to twoja prywatna prawa. A nie wszyscy są wierzący (mówię ogolnie). I Uważam, że nie można narzucać komuś swoich poglądów. To tak jak bym Ci kazal codziennie jesc pomidorówkę, bo "ja lubię to ty też musisz". Co do zachowania/ prowadzenia się dzieci - to moim zdaniem bardziej wynika z ogólnego wychowania przez rodziców w domu, a nie wiary. Od wpojonych wartosci. Albo ktoś ma określone zasady albo nie. Klerycy/ zakonnice- nikt nie chce pracować w firmie o słabej reputacji, gdzie nie widzi przyszłości. Tym bardziej, że w tym wypadku To ma byc" powolanie". A o jakim powołaniu tu mówić jak ludzie widza, że to zrobił się "czysty biznes", to gdzie ta duchowosc, moralność?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kyniuk5
-2 / 2

@Alexa2025 dlatego piszę że chce to wierzę a ksiadz czy inny to jest dalej tylko człowiek i koech podlega tym samym prawom co wszyscy ludzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glupiawrednabrzydkagruba
+1 / 3

Ukrzyzowanie nauczylo mnie, ze kto zadziera z kaplanami (chocby i w imie Boga) zle konczy.
Naucxylo mnie to, ze od zawsze ludzie mieli dosc obludnych kaplanow ale tym do dzis udaje sie manipulowac naiwnymi owcami czy unikać odpowiedzialnosci za swoje czyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M moserca
0 / 2

Mnie ta historia uczy, że możesz być nawet synem bożym, a będziesz bezsilny wobec głupoty ludzkiej i pyszałkowatej natury ludzkiej do wywyższania się ponad innych nawet kosztem zabicia drugiego. Taka analogia zazdrości Rzymian na wysokich stołkach o pozycję Jezusa jak w historii o kainie i ablu. Nieważne ile Bóg ześle się klęsk i potopów na ludzkość, to każda kultura na świecie (od Egipcjan, przez Majów, indian, brytoli po Chińczyków) zawsze działa w ten sam sposób kastowy i wyzyskowy, dlatego nie rozumiem po co ludzie mają taki tension żeby żyć wiecznie skoro nie wiedzą co ich będzie czekać w niebie czy raju (czy jak zwał tak zwał) i komu będą musieli sie podporządkować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem