Ciesz się raczej z tego, że dała ci wtedy kosza. Przynajmniej dziś to nie ty jesteś w sytuacji kopanego kiedy twoja miłość znalazłaby w końcu swojego wymarzonego badguya.
@carramia płaciła kartą za zakupy. Po prostu miała lekko zawinięty rękaw kurtki, a że tatuaż miała na nadgarstku, to było trochę widać. Poza tym z skojarzyłem ją z twarzy, pomimo innej fryzury, a po tym kawałku dziary już byłem pewien że to ona :-)
Moja ex też kiedyś stwierdziła, że jakiś obcokrajowiec jest lepszą opcją niż ja. Dziś jest samotną matką jakiegoś ciapatego dzieciaka. W sumie dobrze, że wtedy ten związek się skończył, bo była baaaaardzo toksyczna. A zacząłem to dostrzegać, dopiero jak wyszedłem z doła po rozstaniu.
On przynajmniej ma dom i partnerke, a Ty pracujesz w sklepie majac niby jakies wyzsze wyksztalcenie, ciagle na to marudzisz, nie ogarniasz jak sie zdobywa lepsze stanowisko i mieszkasz z rodzicami i masz reke. No faktycznie, wybrala gorzej xD
Po wielu latach (skoro ledwo ją poznałeś, a ona ciebie nie, to musiało sporo minąć) masz satysfakcje z tego, że jej się źle w życiu ułożyło. Jedyne co ci zrobiła, to za młodu dała kosza, w sposób nieośmieszający (jak wynika z opisu). Naprawdę sądzisz, że jesteś dobrym człowiekiem, skoro cię to cieszy?
@VaniaVirgo Wiesz, demot ma ograniczoną liczbę znaków, więc nie umieściłem tu całej historii, a jedynie skróconą. Co do dania kosza - może i w sposób nieośmieszający, bo nie na oczach setek ludzi, ale wcześniej niestety pobawiła się mną trochę, długo by opowiadać...
Czy jestem dobrym człowiekiem? Pojęcie dobra i zła są względne, nie mi to oceniać czy jestem dobry, ale mam świadomość że jest cała masa gorszych ode mnie, nawet na tym portalu. Po nickach nie wskaże bo nie wypada... Aha, i oczywiście NIE MAM tu na myśli Ciebie, bo Ciebie akurat nie znam.
@Wolfi1485 ale żeby aż tak rozpamiętywać jakąś dziewczynę z przeszłości heh Nie ruszysz z miejsca, jak będziesz emocjonalnie podchodził do takich bzdur.
A powyżej demot w którego komentarzach panowie jadą po kobietach, bo to zawistne i mściwe istoty, które chcą rewanżu po 5 latach od rozstania. Ach te podwójne standardy
A parę demotów wyżej jest taki o kobiecie, która jest mściwa i się sieszy z nieszczęścia faceta. A tam dopiero rozbijanie gó*na na atomy! Baba się mści-koszmarna baba. Facet się mści-super! Taka zemsta to rozumiem! A ja nie rozumiem. Moze mi ktoś wytłumaczyć? Dlaczego zemsta wogóle ma być czymś pozytywnym? Dlaczego się z jednej cieszymy z drugiej nie? Zamaist potępiac obie?
Ciesz się raczej z tego, że dała ci wtedy kosza. Przynajmniej dziś to nie ty jesteś w sytuacji kopanego kiedy twoja miłość znalazłaby w końcu swojego wymarzonego badguya.
Zatem poznałeś swoją dawną miłość po tatuażu na ręce... Nie chcę pytać o szczegóły, ale... co ona robiła tą ręką, że właśnie po tym rozpoznałeś...?
@carramia płaciła kartą za zakupy. Po prostu miała lekko zawinięty rękaw kurtki, a że tatuaż miała na nadgarstku, to było trochę widać. Poza tym z skojarzyłem ją z twarzy, pomimo innej fryzury, a po tym kawałku dziary już byłem pewien że to ona :-)
Moja ex też kiedyś stwierdziła, że jakiś obcokrajowiec jest lepszą opcją niż ja. Dziś jest samotną matką jakiegoś ciapatego dzieciaka. W sumie dobrze, że wtedy ten związek się skończył, bo była baaaaardzo toksyczna. A zacząłem to dostrzegać, dopiero jak wyszedłem z doła po rozstaniu.
@profix3 serio musiales wyjsc z dola zeby zobaczyc ze partnerka ktora byla w zwiazku a szukala lepszego kandydata to byla toksyczna osoba?
@Xar Miałem wtedy 23, i byłem nieogarem jeśli chodzi o związki. No i dupa oczy zasłaniała.
@profix3 dobrze, ze nauczyles sie na bledzie i zycze Ci abys znowu takiego nie popelnil :-)
On przynajmniej ma dom i partnerke, a Ty pracujesz w sklepie majac niby jakies wyzsze wyksztalcenie, ciagle na to marudzisz, nie ogarniasz jak sie zdobywa lepsze stanowisko i mieszkasz z rodzicami i masz reke. No faktycznie, wybrala gorzej xD
Lubię szczęśliwe zakończenia.
Po wielu latach (skoro ledwo ją poznałeś, a ona ciebie nie, to musiało sporo minąć) masz satysfakcje z tego, że jej się źle w życiu ułożyło. Jedyne co ci zrobiła, to za młodu dała kosza, w sposób nieośmieszający (jak wynika z opisu). Naprawdę sądzisz, że jesteś dobrym człowiekiem, skoro cię to cieszy?
@VaniaVirgo Wiesz, demot ma ograniczoną liczbę znaków, więc nie umieściłem tu całej historii, a jedynie skróconą. Co do dania kosza - może i w sposób nieośmieszający, bo nie na oczach setek ludzi, ale wcześniej niestety pobawiła się mną trochę, długo by opowiadać...
Czy jestem dobrym człowiekiem? Pojęcie dobra i zła są względne, nie mi to oceniać czy jestem dobry, ale mam świadomość że jest cała masa gorszych ode mnie, nawet na tym portalu. Po nickach nie wskaże bo nie wypada... Aha, i oczywiście NIE MAM tu na myśli Ciebie, bo Ciebie akurat nie znam.
@Wolfi1485 ale żeby aż tak rozpamiętywać jakąś dziewczynę z przeszłości heh Nie ruszysz z miejsca, jak będziesz emocjonalnie podchodził do takich bzdur.
A powyżej demot w którego komentarzach panowie jadą po kobietach, bo to zawistne i mściwe istoty, które chcą rewanżu po 5 latach od rozstania. Ach te podwójne standardy
A parę demotów wyżej jest taki o kobiecie, która jest mściwa i się sieszy z nieszczęścia faceta. A tam dopiero rozbijanie gó*na na atomy! Baba się mści-koszmarna baba. Facet się mści-super! Taka zemsta to rozumiem! A ja nie rozumiem. Moze mi ktoś wytłumaczyć? Dlaczego zemsta wogóle ma być czymś pozytywnym? Dlaczego się z jednej cieszymy z drugiej nie? Zamaist potępiac obie?