@MG02 a gdzie oni mogą pójść do pracy jak oni tylko przesłuchiwać potrafią?
"Polskich Nagrań" już nie ma to na łowcę talentów już nie mogą się tam załapać ;)
Narobię zła, pójdę się wyspowiadać i moje podłości zostaną mi odpuszczone i wybaczone, pewnie bez względu na traumę, jaką przeżywają skrzywdzone przeze mnie osoby. Ich miłosierdzie nie dotyczy,,albo mają poświęcić cierpienie Bogu. W niebie odnajdą nagrodę. Na ziemi mogą pocierpieć.
@katem Niestety dużo osób tak właśnie rozumie zagadnienie, w tym: znaczna część katolików i keru. Moim zdaniem: księża są jeszcze gorsi, ponieważ nie mogą zasłaniać się niewiedzą.
@katem Tak totalnie serio zapytam: czy jeśli Twoich dwoje przyjaciół bardzo się nawzajem pokrzywdziło, nie masz prawa utrzymywać relacji z każdym z nich? A jeśli to jeden przyjaciel skrzywdził drugiego, przyznał się do winy i w jakimś (zdecydowanie zbyt małym) wymiarze spróbował mu to wynagrodzić, czy Ty nie możesz się przyjaźnić z tym, który zawinił?
Moim zdaniem akurat w tym miejscu doktryny katolickiej nie ma błędu. Poważne błędy są w innych miejscach tej teologii. Np. dlaczego wszechmocny tatuś w ogóle pozwolił na to skrzywdzenie.
Zgadzam się z tym poza jednym. Bezwarunkowo akceptacja i miłości dla każdego. Taki jest mój Bóg. Widzi każdą osobę że wszystkimi ciężarami, które dźwiga. I kocha i przyjmuje i rozumie, cokolwiek się stanie.
A ja pragnę, żeby księża nie gwałcili dzieci tylko poszli do normalnej pracy i zaczeli normalnie zarabiać i płacić podatki.
@MG02 a gdzie oni mogą pójść do pracy jak oni tylko przesłuchiwać potrafią?
"Polskich Nagrań" już nie ma to na łowcę talentów już nie mogą się tam załapać ;)
Narobię zła, pójdę się wyspowiadać i moje podłości zostaną mi odpuszczone i wybaczone, pewnie bez względu na traumę, jaką przeżywają skrzywdzone przeze mnie osoby. Ich miłosierdzie nie dotyczy,,albo mają poświęcić cierpienie Bogu. W niebie odnajdą nagrodę. Na ziemi mogą pocierpieć.
@katem Niestety dużo osób tak właśnie rozumie zagadnienie, w tym: znaczna część katolików i keru. Moim zdaniem: księża są jeszcze gorsi, ponieważ nie mogą zasłaniać się niewiedzą.
@katem Tak totalnie serio zapytam: czy jeśli Twoich dwoje przyjaciół bardzo się nawzajem pokrzywdziło, nie masz prawa utrzymywać relacji z każdym z nich? A jeśli to jeden przyjaciel skrzywdził drugiego, przyznał się do winy i w jakimś (zdecydowanie zbyt małym) wymiarze spróbował mu to wynagrodzić, czy Ty nie możesz się przyjaźnić z tym, który zawinił?
Moim zdaniem akurat w tym miejscu doktryny katolickiej nie ma błędu. Poważne błędy są w innych miejscach tej teologii. Np. dlaczego wszechmocny tatuś w ogóle pozwolił na to skrzywdzenie.
I....?
Zgadzam się z tym poza jednym. Bezwarunkowo akceptacja i miłości dla każdego. Taki jest mój Bóg. Widzi każdą osobę że wszystkimi ciężarami, które dźwiga. I kocha i przyjmuje i rozumie, cokolwiek się stanie.
@Ala_nina powiedział ci to?
to nowak po cytrynówce? następny będzie terlecki po butaprenie..?
Następny, qrwa, nawiedzony.
Dziwnie podobna do Wojtyły, papieża, kiedyś... może siostra była siostrą?
Wystarczy się wyspowiadać, odklepać paciorek i żadnej winy już nie ma.
...a ten bezbożny prokurator nie przyjmuje tego do wiadomości.
pewnie. wyspowiadaj sie- bo za mało wiemy o tobie, żeby to potem wykorzystać.