Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
456 466
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S sceptykiem_sie_urodzic
+1 / 7

To czy ksiądz też powinien dostać napiwek "co łaska" przecież wykonuje swoją posługę tu na Ziemi w imię chwały Jezusa a po śmierci otrzymają olbrzymią nagrodę - będą siedzieć po prawicy Pana przy jego tronie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+8 / 10

@sceptykiem_sie_urodzic Oczywiście że nie. Mało tego. Księża powinni się utrzymywać WYŁĄCZNIE z własnej pracy zarobkowej. Powinni jak każdy zapie****ć na etacie, bo posługa kapłańska to forma jego "hobby". Mi nikt nie płaci za jeżdżenie na ryby XD. To ja płacę - właścicielowi łowiska XD.

Jednak w temacie napiwków jest jeszcze jeden niuans. Napiwki dostają kelnerzy, ale w całej gastronomii kelner to akurat najmniej ważna osoba i pierwsza którą można by wywalić.
Część gastronomii wgl nie posiada kelnerów, np wszystkie fast foody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
+2 / 8

kierowcy autobusu nie dajemy kwiatów z okazji jego pracy, a np. lekarzom czy nauczycielom owszem: różne są standardy i zwyczaje jeśli chodzi o pracę, więc nie da się każdego zrównać do jednej opinii (chyba, że się jest kompletnym ignorantem)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
+5 / 5

@samodzielny68 Napiwki są nieopodoatkowanym dochodem i są bardzo demoralizującym elementem systemu (i nie jest to unikalne dla Polski; USA mają z tym jeszcze większy problem).
Natomiast co do opery, to właśnie wręcz przeciwnie. U nas robi się z opery, czy teatru w ogóle jakieś nie wiadomo jakie zadęcie i widać jakie ludzie mają kompleksy. I widać osoby, które się czują nie na miejscu, zostały zaciągnięte siłą i zazwyczaj są właśnie nadmiernie wystrojone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
0 / 0

@aniechcemisie Właśnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Casimir
0 / 10

Kelner nie tylko przynosi talerz do stolika. Jeśli dobrze wykonuje swoją pracę, potrafi sprawić że nasz pobyt w restauracji upłynie w przyjemnej atmosferze. Można powiedzieć że na te kilkadziesiąt minut, wykształca się specyficzna relacja kelner - goście. Nie ma to mejsca w takich zawodach jak kierowca autobusu, kurier czy kominiarz. Ale już w przypadku lekarza czy nauczyciela, owszem. I dlatego w tych zawodach w dobrym tonie jest dać napiwek (prezent), jeżeli oczywiście taka przyjemna atmosfera została stworzona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janciowolf1
+3 / 3

@Casimir w jakiej knajpie obsługujesz ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Casimir
0 / 4

@janciowolf1 Nie stać cię

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E enikacemobil
-1 / 1

@Casimir Widać, że nie oglądałeś nigdy oderwanych od rzeczywistości filmów amerykańskich lub niemieckich ( dla dorosłych ), to nie wiesz, jak bardzo kurier czy kominiarz potrafią "uprzyjemnić" swój pobyt w domu niejednej kobiety :)
A tak na poważnie: od kelnera zależy, czy "przypadkiem" nie zjesz w swoim daniu czegoś ekstra, czego nie zamawiałeś ( świetnym przykładem jest tutaj komedia Kelnerzy z R. Reynolds'em i Justinem Long'iem ). Nikt nikogo nie zmusza do pracy w gastronomii, a gdyby własciciel restauracji szanował swoich pracowników, ci nie musieliby żebrać o napiwki, które często są zabierane przez manager'a i taki kelner może ich w góle nie ujrzeć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Casimir
0 / 0

@enikacemobil Filmu nie oglądałem, ale w sumie masz rację. Kelner, nawet kucharz, ma u nas duży kredyt zaufania. Bierzemy za pewnik że, na przykład, nie dają czegoś od siebie. Jednak często musimy polegać na innych. Kierowca taksówki, piekarz, przedszkolanka naszego dziecka, zakładamy że wszystko z nimi w porządku.
Z kominiarzem dobre, albo "kominiarką"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+2 / 2

W USA już są takie tendencje, że i strażakom należy się napiwek. Natomiast w Islandii napiwek jest traktowany jako obraza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 0

@perskieoko
W USA ludzie czasami mi wciskali dolary do kieszeni w sklepie ogrodniczym:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2024 o 7:50

L Loganesko
+1 / 3

Problem napiwków jest tak złożony, że głowa mała, ale tak po krótce dlaczego ten demot jest głupi, jak niedoszła pierwsza dama Bydgoszczy.
1. Różnica w wynagrodzeniu pomiędzy strażakiem, a kelnerem.
2. Szybsza emerytura strażaków.
3. Metodyka pracy.
To tak po skrócie, niemniej - napiwek to nieobowiązkowy dodatek, którym się raczy osoby, które obsługują stolik, dzięki czemu jest to motywator do pracy z uśmiechem. Jasne, każdy powinien dobrze wykonywać swoją pracę, ale nie możesz od kogokolwiek wymagać entuzjazmu i uśmiechu, o ile robi coś dobrze. Kelner to swoista wizytówka frontu restauracji, jeżeli ta wizytówka ma płaconą podstawę tylko i wyłącznie, dodatkowo taką, która zakrawa o płacę minimalną to nie oczekuj, że kelner będzie z uśmiechem koło ciebie skakać.
Jest proste rozwiązanie problemu napiwków - zwiększyć im podstawową stawkę tak by mogli godnie zarabiać. To jednak zwiększy ceny w restauracjach jako takich, przez co klienci będą bardziej zrzędzić, niż na napiwki - gwarantuje.
Ja osobiście jestem za tym by napiwki pozostały. W ten sposób oceniam pracę kelnera. Tak samo, jak mogę pielęgniarce kupić bombonierkę i kwiaty, lekarzowi mogę podziękować dając mu butelkę dobrego wina, nauczycielowi mogę podziękować dając mu kwiaty i dobrą książkę, kurierowi mogę dać za fatygę dwie dyszki albo chłopakom ze sklepu z elektroniką dać po dwie dyszki za to, że wnoszą mi ciężki sprzęt, pomimo że opłaciłem już przecież dostawę z wniesieniem.
I mogę też nie dać, wszystko zależy od człowieka, jeżeli druga osoba wychodzi mi na przeciw, jest uprzejma i miła, wykonuje swój zawód tak, że jestem z tego powodu zadowolony ponad własne oczekiwania to uważam, że odwdzięczenie się gestem tego typu jest w porządku.
Chcesz - dajesz, nie chcesz - nie dajesz. Ja osobiście jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim, że ktoś próbował na mnie napiwek wymusić, w jakiekolwiek formie i zawodzie i nie znam osobiście nikogo kto taki problem miał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janciowolf1
+2 / 4

@Loganesko pierwsza damo to pochwal się w jakiej restauracji obsługujesz ????
Po pierwsze to przy płatnością karta coraz częściej sjest opcja żeby najpierw wprowadzić kwotę napiwku po drugie jeżeli chodzi o różnicę w wynagrodzeniu to nikt Ci nie każe zostać kelnerka bo zawsze możesz iść na kasę do biedronki lub zostać strażakiem prawda ?? Kasjerom w biedronce też nikt nie dają napiwków a pracują więcej niż kelnerzy i zarabiają też mniej od nich i co ty na to DAMO???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
0 / 0

Pracownik powinien zarabiać wystarczająco dobrze, tak żeby ew. napiwek był nieobowiązkowym drobnym dodatkiem, ot taki miły prezent. Jak ktoś nie da napiwku, to powinno być traktowane, jako coś normalnego, nic się nie stało i pracownik nie powinien z tego powodu się wkurzać i uważać klienta za jakiegoś buraka. I to powinno dotyczyć WSZYSTKICH pracowników usług - możesz dać napiwek, ale nikt nie ma obowiązku go dawać, ani wymuszać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szary1988
0 / 0

Demot troszkę mijający się z prawdą, jestem kurierem i te 15% dniówki więcej zawszę wyłapię ;) ale to chyba właśnie z uśmiechu i zwykłego bycia człowiekiem, jednakże są zawody które poniekąd są obligatoryjnie związane z napiwkami no i są takie która nie są wcale. Przecież kasjerce na kasie też nie dajesz napiwku mimo ,że była miła uśmiechała się, a i wykonała pracę pewnie dużo cięższą niż nie jeden zawód, gdy przychodzi do Ciebie stolarz i wycenia pracę na XX złotych to nie mówisz do niego o qżwa chłopie ale żeś to zrobił i dam Ci więcej bo zasługujesz. Kelner jest wizytówką lokalu, ma się prezentować i być pierwszą osobą którą widzi klient, także to on dostanie napiwek a nie kucharz którego klient nie widział

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iiizusiekkk09
0 / 0

Jak ja krfa uwielbiam, gdy po x-latach ktoś teraz powiela moje teorie, które się już przyjmują, a wcześniej za to (jako nastolatka) byłam nazywana odmieńcem. No weźcie się pregresujcie gdzie indziej i nie na moich oczach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iiizusiekkk09
0 / 0

No jak ja uwielbiam jak ktoś powiela moje poglądy sprzed lat, za które ją wcześniej byłam nazywana odmieńcem. No weźcie się pregresujcie gdzie indziej nie na moich oczach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Suchar24
-1 / 1

Kylnerzy to z reguły studenci zaczynający swoją karierę zawodową, podczas gdy cała reszta jaką wymieniłeś w swoich szeregach studentów raczej nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem