Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
656 678
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W Wioszka
+5 / 7

Małe sprostowanie dla osób które nie znają sytuacji.
Na protestach rolniczych protestowali ludzie, posiadający gospodarstwa o areale powyżej 100ha, gdyż tylko z takim areałem jest się w stanie utrzymać (oraz dostać kredyt na tak drogie maszyny).
Takie duże gospodarstwa, to raptem 5% ogółu mieszkańców wsi.
Jakim cudem 5% mieszkańców może nabić wynik powyżej 40%?
Otóż nie głosowali strajkujący rolnicy, a mieszkańcy wsi!
Nie każdy kto mieszka na wsi jest rolnikiem.
Mniejszych gospodarstw na wsiach jest więcej, ale nie można ich nazwać rolnikami.
Osoby te zazwyczaj pracują na etatach w zakładach pracy, biedrach itp.
Areał który posiadają nie pozwalałby na utrzymywanie się z roli i zakup drogich maszyn.
Niestety przekrój społeczny wsi, to w większości osoby żyjące za minimalną i socjale, którym PIS chętnie sypał.
Osoby ze względu na niskie zarobki i bez szans na progres życiowy głosują na tego, kto sypie kasą.
PIS nie ma poparcia u rolników, ma poparcie mieszkańców wsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+5 / 5

@Wioszka
"Mniejszych gospodarstw na wsiach jest więcej, ale nie można ich nazwać rolnikami" - można ich nazwać rolnikami, o ile płacą KRUS.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wioszka
0 / 0

@michalSFS
Na pewno, nie byli to ci rolnicy co stali na blokadach (nie popieram blokowania dróg). Protestujący w 90% mają działalności, maja księgowe i odliczają VAT. Niestety wieś ma różnych przedstawicieli i ci małoobszarowi, o ile nie pracują na etatach, zapewne na PIS głosowali. Wieś 700 mieszkańców, ma dwóch rolników z nowymi ciągnikami (takich jak na protestach), 20% to rolnicy na skraju rentowności mimo braku kredytów i leasingów, kolejne 30% to osoby posiadające jakiś areał, ale nie żyją z uprawy roli. Pozostała część to osoby posiadające tylko dom i działkę oraz jakaś patologia na zasiłkach. Tych dwóch rolników z 700 osób nie nabiło PIS-owi 60% poparcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Smerf_
+1 / 5

Po przegranej uśmiechniętej polski na demotywatorach zapanowała konsternacja i na głównej pojawiały się pieski i kotki. Ale od wczoraj już coraz więcej treści z winowajcami tej porażki. Jak ci rolnicy śmieli głosować na pisowców. Żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W winotam
0 / 2

@Smerf_ dla niektórych najważniejsze w życiu, to znaleźć winnego swoich porażek, bo przecież obecny rząd robi wszystko tak jak trzeba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+1 / 5

Może po prostu zagłosowali za PIS bo im po drodze z poglądami i programem politycznym jaki oferują swoim wyborcą przedstawiciele PiSu? O tym żeście nie pomyśleli?
Może rolników nikt w bambuko nie zrobił, zaczął się robić gnój przez zielony ład w unii europejskiej od kilku lat - po tym jak niemcom usrąło się handllowanie gazikiem od ruska nagle okazało się że gazik jest be i nieekologiczny. Teraz fajne są pompy ciepła i fotowoltaika, której mają naprodukowane tony i trzeba gdzieś to spylić. Chciałbym też przypomnieć o tym, jak to niemcy poprzez unię wypierdzielili nas z większości cukrowni - najpierw unia stwierdziła, że robią ograniczenia w produkcji cukru bo to prozdrowotne, gdy okaząło się że w Polsce jest po tym nadwyżka produkcji, czyli za dużo cukrowni, łaskawcy niemcy stwierdzili, że oni te cukrownie odkupią. Odkupili, zlikwidowali a unia się"namyśliła" i stwierdziła że jednak z tym cukrem to przesada była i można robić ile się chce. Więc niemcy mieli u siebie pełno cukrowni, część u nas, a my tyle co aby było... Ale oczywiście o tym się nie mówi.
Bo to Pis w unii wprowadził zielony ład i zmusił całą unię żeby go podpisała... I wy mówicie że wyborcy pisu to debile... Tia, jasne.
I nie mówię i nie bronię pisowców, mają swoje za dupami. Naprawdę sporo. Za mezalians z pisem płaci już wysoką cenę polski kościół katolicki, a spółki skarbu państwa obsadzane przez miernoty z powodu koligacji rodzinnych to dla nas i dla pisu samego strzał w kolano i przykład typowej krótkowzroczności. Cóż, cenę za to zapłacili przy ostatnich wyborach.
Natomiast może też być tak, że ponownie na pis zagłosowali też ci wszyscy, którzy dali się omamić obietnicami 100 konkretów na 100 dni obecnej ekipy. I nie da się tego wybronić tłumaczeniem, że my nie wiedzieli jaki jest bałagan. Bo jak ja nie jestem czegoś pewien, to po prostu tego nie obiecuję. Ale polityk robi sam sobie z gęby dupę przy każdej okazji więc czego się spodziewać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem