Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
377 391
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T tymczasowylogin
+10 / 12

Trochę ją rozumiem.
Ale w zasadzie to nie.
Jeżeli mieli takie miejscówki (zarezerwowane miejsca) to nic dziwnego, że usiedli na swoich miejscach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 6

@tymczasowylogin
Pewnie dlatego trochę nie rozumiesz, że ciebie na widok grupy kobiet nie paraliżuje strach ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tymczasowylogin
+2 / 6

@acotam43
Też jestem kobietą, dlatego trochę rozumiem bohaterkę posta. Ale paranoja nie jest moją mocną stroną, dlatego w zasadzie jej nie rozumiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+1 / 5

@tymczasowylogin
Ja tu widzę traumę, nie paranoję. Nie wiemy czy panowie mieli miejscówki, wiemy natomiast, że pasażerka poczuła się niekomfortowo i ktoś z otoczenia również uznał sytuację za zagrożenie i udzielił jej wsparcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+1 / 3

@acotam43
Rzeczywiście kobiety tak boją się? Miałaś sytuację, że spotkałaś się z agresją względem ciebie ze strony nieznajomych facetów, nie wiem w pociągu, autobusie, na przystanku czy gdzieśtam? To kwestia wyglądu/zachowania facetów czy "ustawowo": jest kilku, ja jestem sama to strach?

Ja nie boję się, a miałem kilka takich sytuacji. I zwykle było kilku, bo pojedynczo żaden do mnie nie wyskoczył. Bohatyry:)

Jedna na mieście zwiewała przede mną, ale nie goniłem jej tylko po prostu biegałem:) Myślałem, żeby dogonić ją i przeprosić za nieświadome nastraszenie, jednak stwierdziłem, że już całkiem dostanie palpitacji serca. Zmieniłem po prostu kierunek biegu.

Generalnie uważam, że faceci - gdzieś na mieście - są bardziej agresywni względem innych facetów. Względem kobiet to chyba najbardziej chodzi o przemoc domową

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2024 o 8:55

A acotam43
0 / 2

@michalSFS
Niestety miałam wiele takich sytuacji. Pan obnażający się kiedy wracałyśmy ze szkoły. Dwa razy zdarzyło mi się przesiadać w pociągu, w tym raz byłam w widocznej ciąży. Ocieranie się w autobusach... no jest tego trochę i szczerze mówiąc nie znam kobiety, której chociaż raz nie przydarzylo sie nic takiego, każda, dosłownie każda ma jakąś przygodę z natrętem, molestowaniem czy atakiem werbalnym.
Nie mam osobowości wiktymnej ale na widok grupy młodych chłopców w bocznej uliczce czy na przystanku, kiedy jestem sama, czuję się nieswojo. Kiedyś już o tym pisałam, że my jako kobiety mamy zakodowany mechanizm obronny w postaci obserwacji otoczenia i nawyk oglądania się za siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+1 / 1

@acotam43
Nie mam klapek na oczach, a faktycznie nie trafiam na takie sytuacje. Raz naciąłem się, bo typ oklepywał na ulicy jakąś dziewczynę. Zareagowałem, rozłożyłem go na chodniku, a ta wyskoczyła do mnie z pazurami, że pobiłem jej misia. Chciała dzwonić na policję (albo straszyła). Uciekłem, bo nie wiedziałem jak zachować się:) Zażenowanie, wstyd i poczucie niepsrawiedliwości. Innym razem chłopaczek z niższego roku ze studiów przywalał się do mojej dobrej koleżanki. Tak totalnie obleśnie i chamsko. Zwróciłem mu uwagę, bez bicia, szarpania. Miał tylko przeprosić i iść, no dobra spier*** :) Potem przechodził na drugą stronę jak mnie widział. Też sobie coś umyślał, bo nic nie wydarzyło się:)

Parę razy na studiach ze znajomymi mieliśmy utarczki z drechami, ale to chyba normalne jak łazi się nocą po klubach, odprowadza koleżanki do domu, itp. A że prawie zawsze było się bez kasy lub chciało oszczędzić na biletach (a nie piwie), to szło się 2-3 km na piechotę. Nic wartego uwagi. Raz tylko wystraszyłem się, bo tej nocy, której wracałem na stancję tuż obok drechy skatowali chłopaka kostkami brukowymi. Nie byłem świadkiem, ale dziwne uczucie pozostało.

Na ten nawyk odwracania uważaj. Lepiej przyspieszyć kroku, ale bez odwracania. To prowokuje idiotów, chyba bardziej niż strój czy coś debilnego, co sobie nieogar w głowie umyśli. Obserwacja otoczenia - ok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2024 o 13:20

N ninja1975
+5 / 5

W zasadzie to przydałby się taki nr alarmowy do ochrony pociągu, czy konduktora by można było wezwać pomoc, wsparcie itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gstrzeg
0 / 4

Szkoda tylko, że od razu poszło założenie, że chcą zrobić jej krzywdę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rob116
+1 / 5

@gstrzeg no dokładnie, zwłaszcza że we wpisie są tylko "jacyś faceci". Nic nie ma o tym ilu ich było ani jak wyglądali. Codziennie w komunikacji drogowej czy torowej obok kobiety siadają "jacyś faceci". Ten post musiał zostać napisany przez paranoika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
+3 / 3

@gstrzeg a mnie zadziwia że poszła z obcą kobietą która też może ją okraść lub zrobić krzywdę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
+3 / 3

Super, jechala ostatnim pociagiem i "przymusowo" wysiadla na wczesniejszej stacji, nieznajoma sobie poszla do domu, a ta zostala w nocy w nieznanej miejscowosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem