Tak są transportowane małe koguciki do pomieszczenia z gazem, potem idą (już ofc martwe) do młynka, potem dodaje się trochę wody, soli a następnie dosłownie są spuszczane w kiblu (w sensie beczkowóz powstałą z nich masę zabiera i wiezie do oczyszczalni ścieków jak z przydomowego szamba). Kurki zostają, koguciki nie mają tego szczęścia.
Tak powstaje pasztet drobiowy.
@grzybek836 ew parówki
Wegetarianinem nie jestem, ale jednak powinniśmy mieć większy szacunek wobec zwierząt...
Miało być powstanie Planety Małp, a będzie Planeta Drobiu.
Zwierzęta hodowlane są przetrzymywane i zabijane w humanitarny sposób, wcale nie cierpią, o co tym poj**banym wegetarianom chodzi. Oh wait...
Tak są transportowane małe koguciki do pomieszczenia z gazem, potem idą (już ofc martwe) do młynka, potem dodaje się trochę wody, soli a następnie dosłownie są spuszczane w kiblu (w sensie beczkowóz powstałą z nich masę zabiera i wiezie do oczyszczalni ścieków jak z przydomowego szamba). Kurki zostają, koguciki nie mają tego szczęścia.