Audi i BMW to inny stan umyslu. Dlatego albo klienci od nich odejda albo beda mieli tylko klientow ktorzy nie zwracaja uwagi na takie drobne.
A jak klienci nie odchodza, to tego typu dzialania powszednieja. Zobaczcie jak czesto jest, ze np. zostaje wydana zabugowana gra i polowa zawartosci dodawana jest dopiero jak DLC
@Jacek83218 Czasem tylko "wycięte" z końcowej wersji. Nie twierdzę, że zawsze, albo że jest to powszechne ale również się zdarza. Pamiętam jak w SIMS 3 z tyłu okładki wersji podstawowej (tak, pudełkowej) był screen z lokacji, która była dostępna w którymś dodatku.
@Schneemil Ale to raczej jakby ktoś zaprojektował auto w full opcji, a potem wykastrował je z opcjonalnego wyposażenia ładując zaślepki XD.
Tu się dziwię, że takie cwane ludziki z ryżowego kraju, zwyczajnie nie sprzedają akcesoryjnych komputerów pokładowych z zhakowanym oprogramowaniem. Wypnij oryginał, wstaw chiński, wszystko działa w full opcji za frajer XD.
@Xar najśmieszniejsze jest to, że BMW nie będzie mogło z tym nic zrobić, bo co - pozwą kogoś za to że modyfikował swój samochód? Równie dobrze mogliby piszczeć o to że ktoś montuje zamienniki części XD.
A jak już takie rzeczy się pojawią, to lawinowo podbiją całą Europę, bo każdy będzie wolał kupić nowy akcesoryjny komputer za np 1500zł, niż bulić co miesiąc po 200zł za abonament.
@rafik54321 Wiesz, że niektórzy producenci tak robili? :D Może nie z całym wyposażeniem ale wiązki kabli były dla uproszczenia standardowe dzięki czemu można było po stosunkowo niewielkich modyfikacjach dodać np. tempomat. Teraz niektóre samochody mają już pełne wyposażenie (nawet nie ma zaślepek tylko gotowy standardowy panel) musisz tylko zapłacić za używanie: https://www.reddit.com/r/mildlyinfuriating/comments/tk43nu/thank_you_audi/
"Tu się dziwię, że takie cwane ludziki z ryżowego kraju, zwyczajnie nie sprzedają akcesoryjnych komputerów pokładowych z zhakowanym oprogramowaniem." - nie martw się, samochody są już hakowane. Jedyna przeszkoda to na razie gwarancja. Synowie kolegi kupili sobie sportowe auto, sporo w nim pogrzebali (tak, żeby nie stracić gwarancji) i teraz mówią, że jeśli dojeżdżą nim do końca gwarancji to je na pewno zhakują.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 kwietnia 2024 o 20:08
@Schneemil wiedziałem o tym że często była np poprowadzona wiązka ale nie było np włącznika.
Tylko co ci po gwarancji skoro już na dzień dobry dostajemy szmata w pysk? Gdyby w latach 90tych nowe auto pobierało 1l oleju na 1000km to by było podstawą do reklamacji. Dziś to "normalne".
Wiem o pewnej sytuacji gdzie w nowym aucie pękł korbowód i sprawa poszła aż do sądu i dopiero tam udało się wyegzekwować prawa. Po masie specjalistycznych ekspertyz.
Żeby było śmieszniej, niemieckie marki jako-tako się trzymają wyłącznie w Europie. Bo jakość jest rodem z chin, a cena europejska.
@Schneemil znowu wiesz, kwestia oryginalności... Jak się wtyczkę wypnie, wepnie w coś innego, a jak wóz się zepsuje, to się wypnie i wepnie w oryginał XD. Udowodnij że coś było grzebane XD...
@Xar Audi od lat montuje gadżety (opcje), one są. Ale trzeba za nie zapłacić. Wystarczy komputer, soft i idzie odblokować. Chwila roboty.
Opcje na abonament, złamanie zabezpieczeń nie jest żadnym problemem.
@rafik54321 Czasem musisz dobrze pogrzebać w oprogramowaniu, żeby nie zapisywało, że coś było grzebane lub żeby wszelkie zmiany cofało bez zostawiania śladów. Taki wyścig między programistami :) Coś jak w rootowanych telefonach.
Na pozycji z lewej aktywny tempomat nazwany tu inaczej za 185 cebulionów na miesiąc???
Kogoś chyba pop...!
Ach te niemieckie wozidła. Ja od tych panzerwagenów z daleka! Dożywotnio.
@jurand65 wiesz, to jest raptem 40 euro, przy cenie samochodu powyzej 50tysiecy euro to jest taka kwota, ze przez 10 lat nie wydasz nawet 10% ceny, a kto takie auto trzyma 10lat?
@Xar, no i właśnie na tak "myślących" klientów liczą.
Tu nie chodzi już o pieniądze, tylko o sam fakt takiego odejścia do klienta.
Brak ostrego sprzeciwu i takie jak twoje podejście tylko zachęca do przekraczania kolejnych granic.
Kupując samochód, w którym trzeba dopłacić za odblokowanie jakiejś opcji, płaci się podwójnie. Za całe zamontowane wyposażenie klient płaci już przy zakupie i żaden marketingowiec nie przekona mnie, że jest inaczej.
To nie oprogramowanie, które można przysłowiowym kliknięciem powielić. To są fizycznie wykonane urządzenia, które zostały potem zamontowane.
@Schneemil oni sie bronia, ze niby jest ekonomiczniej produkowac jedna full wypasiona wersje i pozniej tylko pobierac oplaty za pozwolenie na uzytkowanie. Tylko skoro sa to takie tanioszki, to czemu po prostu nie robia tylko wersji full wypas w cenie podstawowej, gdzie za pakiety warte w produkcji kilkaset zlotych potrafia w gotowym samochodzie wolac za pakiet ponad 10 kola?
Jesli ludzie sie na cos takiego zgodza, znaczy, ze sa idiotami. Albo bedzie full spiraconych wersji(dopoki policja nie bedzie miala prawa sprawdzac legalnosci oprogramowania to bedzie przechodzilo) i wtedy sie dopiero kapna, ze to byl kiepski model businessowy....
@Xar Zdaję sobie sprawę, że produkcja tylko jednej wersji pozwala zaoszczędzić w porównaniu z produkcją różnych wersji wyposażenia - na pewno jednak nie tyle ile kosztuje to wyposażenie. To co dalej piszesz to też święta racja. Ludzie, niestety, w większości są albo idiotami albo nie szanują własnych pieniędzy. Obawiam się, że producenci samochodów mogą tą batalię wygrać - spiraconym samochodem nie będą się przejmować - samochód po gwarancji ich już nie obchodzi, a jak właściciel będzie mógł go łatwiej odsprzedać i kupić nowy tym lepiej dla nich.
@Xar Zgadzam się:) Dzisiaj „as asfaltu" w miejscowości Biała wyprzedzał na tzw.czołówkę ,na policyjną furkę,ta musiała uciekać na pobocze dostał1000zł i 8pkt według mnie to zdecydowanie za mało.Zgadnij jaką marką auta jechał?
Mercedes w kilku modelach ma taki abonament już od dawna.
W BMW zobaczyli, że ludzie to kupili więc również poszli w tym kierunku.
Ciekawe, kto nastepny.
Jeśli ktoś sądzi, że marketingowcy którzy to wymyślili są debilami sam nie grzeszy rozumem. Takie samochody w ogromnej większości przypadków są leasingowane przez przedsiębiorców i wymieniane po skończeniu leasingu (dwa-trzy lata). Potem trafiają na rynek wtórny. Samochód oddawany w leasing ma odblokowane wszystkie funkcje przez okres leasingu, a dopiero kiedy leasing się kończy funkcje są blokowane i dopiero nowy nabywca musi za nie zapłacić. Dla producenta samochodu prawdziwym klientem jest tylko pierwszy nabywca. Drugi, trzeci czwarty już nie zostawia u niego pieniędzy bo zwykle nawet nie serwisuje pojazdów ASO. O takiego klienta nie trzeba dbać - niech on się martwi że mu nie działa klima w aucie. To nie problem producenta. Więcej - dla producenta lepiej, że nikt nie będzie chciał kupować dwu-trzyletnich samochodów bo jest większa szansa, że ludzie zamiast takich pojazdów będą decydować się na nowe auto.
Wiele rzeczy zmierza w kierunku wykupienia subskrypcji zamiast własności - marzenie sprzedawców - nie wystarczy, że raz zakupisz jakiś sprzęt, tylko systematycznie płacisz za podtrzymanie możliwości korzystania z tego, co już raz kupiłeś. Żyła złota.
Tak jak w przypadku muzyki, filmu, to może mieć jak najbardziej sens, to nigdy się nie przekonam do subskrypcji usług sprzętowych (przepisy Thermomixa - to już zresztą jak sekta, subskrypcje na auta itp.)
@tristris To jest wymysł Światowego Forum Ekonomicznego z Davos. Klaus Schwab, który niemieckie ma tylko imię i nazwisko, chciałby, żebyśmy nie mieli nic i byli szczęśliwi. A potem będzie mu biło i podwyżki i podwyżki. Robi bydło Januszowi Andrzejowi Zajdlowi - znajdź opowiadanie "869113325".
Klaus Schwab to jest sam Lucyfer w ciele człowieka wyzwolonego z ziemi egipskiej z domu niewoli. Diabeł wcielony. A Zajdel jest aniołem. Inni aniołowie w ludzkich ciałach modlą się.
Audi i BMW to inny stan umyslu. Dlatego albo klienci od nich odejda albo beda mieli tylko klientow ktorzy nie zwracaja uwagi na takie drobne.
A jak klienci nie odchodza, to tego typu dzialania powszednieja. Zobaczcie jak czesto jest, ze np. zostaje wydana zabugowana gra i polowa zawartosci dodawana jest dopiero jak DLC
@Xar
Ale przynajmniej DLC to dodatkowe pliki, dane których nie było w podstawowej grze. A to to jest skur...stwo
@Jacek83218 Czasem tylko "wycięte" z końcowej wersji. Nie twierdzę, że zawsze, albo że jest to powszechne ale również się zdarza. Pamiętam jak w SIMS 3 z tyłu okładki wersji podstawowej (tak, pudełkowej) był screen z lokacji, która była dostępna w którymś dodatku.
@Schneemil Ale to raczej jakby ktoś zaprojektował auto w full opcji, a potem wykastrował je z opcjonalnego wyposażenia ładując zaślepki XD.
Tu się dziwię, że takie cwane ludziki z ryżowego kraju, zwyczajnie nie sprzedają akcesoryjnych komputerów pokładowych z zhakowanym oprogramowaniem. Wypnij oryginał, wstaw chiński, wszystko działa w full opcji za frajer XD.
@rafik54321 ide od zaklad, ze w Polsce i u ruskich to sie tak skonczy xD
@Xar najśmieszniejsze jest to, że BMW nie będzie mogło z tym nic zrobić, bo co - pozwą kogoś za to że modyfikował swój samochód? Równie dobrze mogliby piszczeć o to że ktoś montuje zamienniki części XD.
A jak już takie rzeczy się pojawią, to lawinowo podbiją całą Europę, bo każdy będzie wolał kupić nowy akcesoryjny komputer za np 1500zł, niż bulić co miesiąc po 200zł za abonament.
@rafik54321 Wiesz, że niektórzy producenci tak robili? :D Może nie z całym wyposażeniem ale wiązki kabli były dla uproszczenia standardowe dzięki czemu można było po stosunkowo niewielkich modyfikacjach dodać np. tempomat. Teraz niektóre samochody mają już pełne wyposażenie (nawet nie ma zaślepek tylko gotowy standardowy panel) musisz tylko zapłacić za używanie: https://www.reddit.com/r/mildlyinfuriating/comments/tk43nu/thank_you_audi/
"Tu się dziwię, że takie cwane ludziki z ryżowego kraju, zwyczajnie nie sprzedają akcesoryjnych komputerów pokładowych z zhakowanym oprogramowaniem." - nie martw się, samochody są już hakowane. Jedyna przeszkoda to na razie gwarancja. Synowie kolegi kupili sobie sportowe auto, sporo w nim pogrzebali (tak, żeby nie stracić gwarancji) i teraz mówią, że jeśli dojeżdżą nim do końca gwarancji to je na pewno zhakują.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2024 o 20:08
@Schneemil wiedziałem o tym że często była np poprowadzona wiązka ale nie było np włącznika.
Tylko co ci po gwarancji skoro już na dzień dobry dostajemy szmata w pysk? Gdyby w latach 90tych nowe auto pobierało 1l oleju na 1000km to by było podstawą do reklamacji. Dziś to "normalne".
Wiem o pewnej sytuacji gdzie w nowym aucie pękł korbowód i sprawa poszła aż do sądu i dopiero tam udało się wyegzekwować prawa. Po masie specjalistycznych ekspertyz.
Żeby było śmieszniej, niemieckie marki jako-tako się trzymają wyłącznie w Europie. Bo jakość jest rodem z chin, a cena europejska.
@Schneemil znowu wiesz, kwestia oryginalności... Jak się wtyczkę wypnie, wepnie w coś innego, a jak wóz się zepsuje, to się wypnie i wepnie w oryginał XD. Udowodnij że coś było grzebane XD...
@Xar Audi od lat montuje gadżety (opcje), one są. Ale trzeba za nie zapłacić. Wystarczy komputer, soft i idzie odblokować. Chwila roboty.
Opcje na abonament, złamanie zabezpieczeń nie jest żadnym problemem.
@rafik54321 Czasem musisz dobrze pogrzebać w oprogramowaniu, żeby nie zapisywało, że coś było grzebane lub żeby wszelkie zmiany cofało bez zostawiania śladów. Taki wyścig między programistami :) Coś jak w rootowanych telefonach.
Niech bulą jak chcą. Barany trzeba strzyc.... Co za debile z marketingu to wymyślili? Ale się okazuje, że są debile co to kupią...
@Krzysztofsensei Czyli skoro są debile co to kupią to znaczy że ci z marketingu debilami jednak nie są? Czy nie?
Na pozycji z lewej aktywny tempomat nazwany tu inaczej za 185 cebulionów na miesiąc???
Kogoś chyba pop...!
Ach te niemieckie wozidła. Ja od tych panzerwagenów z daleka! Dożywotnio.
@jurand65 wiesz, to jest raptem 40 euro, przy cenie samochodu powyzej 50tysiecy euro to jest taka kwota, ze przez 10 lat nie wydasz nawet 10% ceny, a kto takie auto trzyma 10lat?
@Xar Ani centa złodziejom! Inne marki oferują to za darmo.
@Xar, no i właśnie na tak "myślących" klientów liczą.
Tu nie chodzi już o pieniądze, tylko o sam fakt takiego odejścia do klienta.
Brak ostrego sprzeciwu i takie jak twoje podejście tylko zachęca do przekraczania kolejnych granic.
Kupując samochód, w którym trzeba dopłacić za odblokowanie jakiejś opcji, płaci się podwójnie. Za całe zamontowane wyposażenie klient płaci już przy zakupie i żaden marketingowiec nie przekona mnie, że jest inaczej.
To nie oprogramowanie, które można przysłowiowym kliknięciem powielić. To są fizycznie wykonane urządzenia, które zostały potem zamontowane.
@Schneemil oni sie bronia, ze niby jest ekonomiczniej produkowac jedna full wypasiona wersje i pozniej tylko pobierac oplaty za pozwolenie na uzytkowanie. Tylko skoro sa to takie tanioszki, to czemu po prostu nie robia tylko wersji full wypas w cenie podstawowej, gdzie za pakiety warte w produkcji kilkaset zlotych potrafia w gotowym samochodzie wolac za pakiet ponad 10 kola?
Jesli ludzie sie na cos takiego zgodza, znaczy, ze sa idiotami. Albo bedzie full spiraconych wersji(dopoki policja nie bedzie miala prawa sprawdzac legalnosci oprogramowania to bedzie przechodzilo) i wtedy sie dopiero kapna, ze to byl kiepski model businessowy....
@Xar Zdaję sobie sprawę, że produkcja tylko jednej wersji pozwala zaoszczędzić w porównaniu z produkcją różnych wersji wyposażenia - na pewno jednak nie tyle ile kosztuje to wyposażenie. To co dalej piszesz to też święta racja. Ludzie, niestety, w większości są albo idiotami albo nie szanują własnych pieniędzy. Obawiam się, że producenci samochodów mogą tą batalię wygrać - spiraconym samochodem nie będą się przejmować - samochód po gwarancji ich już nie obchodzi, a jak właściciel będzie mógł go łatwiej odsprzedać i kupić nowy tym lepiej dla nich.
Posiadacze BMW powinni sobie wykupić abonament na wizyty u psychologa transportu.Znienawidzą mnie za ten wpis,ale sami są sobie winni.
@Tmaniek za to abonament na kierunkowskazy to sie nie bedzie cieszyl powodzeniem xD
@Xar Zgadzam się:) Dzisiaj „as asfaltu" w miejscowości Biała wyprzedzał na tzw.czołówkę ,na policyjną furkę,ta musiała uciekać na pobocze dostał1000zł i 8pkt według mnie to zdecydowanie za mało.Zgadnij jaką marką auta jechał?
@Tmaniek Autem jakiej marki,miało być:)
@Tmaniek Jakby marka miała zapach to by nią na pewno też "jechał" :D
Jezeli istnieje taka na kierunkowskazy to nikt jej nie wykupi
@lkb81 Niektorzy lubia sie zatrzymywac na drugiego, wiec kierunkowskazy sie przydaja.
Mnie tylko ciekawi kiedy wprowadzą opłatę za otwarcie drzwi w samochodzie.
Mercedes w kilku modelach ma taki abonament już od dawna.
W BMW zobaczyli, że ludzie to kupili więc również poszli w tym kierunku.
Ciekawe, kto nastepny.
Mechanik-za naprawę aktywnego zawieszenia 28 tysięcy, klient-ale ja nie mam aktywnego, mechanik- tu się pan myli.
Jeśli ktoś sądzi, że marketingowcy którzy to wymyślili są debilami sam nie grzeszy rozumem. Takie samochody w ogromnej większości przypadków są leasingowane przez przedsiębiorców i wymieniane po skończeniu leasingu (dwa-trzy lata). Potem trafiają na rynek wtórny. Samochód oddawany w leasing ma odblokowane wszystkie funkcje przez okres leasingu, a dopiero kiedy leasing się kończy funkcje są blokowane i dopiero nowy nabywca musi za nie zapłacić. Dla producenta samochodu prawdziwym klientem jest tylko pierwszy nabywca. Drugi, trzeci czwarty już nie zostawia u niego pieniędzy bo zwykle nawet nie serwisuje pojazdów ASO. O takiego klienta nie trzeba dbać - niech on się martwi że mu nie działa klima w aucie. To nie problem producenta. Więcej - dla producenta lepiej, że nikt nie będzie chciał kupować dwu-trzyletnich samochodów bo jest większa szansa, że ludzie zamiast takich pojazdów będą decydować się na nowe auto.
np. kierunkowskazy. 90% nie wykupiła
Wiele rzeczy zmierza w kierunku wykupienia subskrypcji zamiast własności - marzenie sprzedawców - nie wystarczy, że raz zakupisz jakiś sprzęt, tylko systematycznie płacisz za podtrzymanie możliwości korzystania z tego, co już raz kupiłeś. Żyła złota.
Tak jak w przypadku muzyki, filmu, to może mieć jak najbardziej sens, to nigdy się nie przekonam do subskrypcji usług sprzętowych (przepisy Thermomixa - to już zresztą jak sekta, subskrypcje na auta itp.)
@tristris To jest wymysł Światowego Forum Ekonomicznego z Davos. Klaus Schwab, który niemieckie ma tylko imię i nazwisko, chciałby, żebyśmy nie mieli nic i byli szczęśliwi. A potem będzie mu biło i podwyżki i podwyżki. Robi bydło Januszowi Andrzejowi Zajdlowi - znajdź opowiadanie "869113325".
Klaus Schwab to jest sam Lucyfer w ciele człowieka wyzwolonego z ziemi egipskiej z domu niewoli. Diabeł wcielony. A Zajdel jest aniołem. Inni aniołowie w ludzkich ciałach modlą się.