Taśmy z restauracji były ważną przyczyną wyborczego zwycięstwa populistów w 2015, więc nawet jeśli to nie byli Rosjanie, bezpośrednio wpłynęło na nasze życie.
@Zik No właśnie. Gdyby nagrano jak Kaczyński z Tuskiem planują sprzedać Białystok Słoweńcom, to byłaby zwykła sprawa kryminalna i żadnego zysku politycznego. A tak, lud niepracujący miast i wsi zorientował się, że działacze jednej z opcji politycznych (bo nagrania drugiej wygumkowano, czy raczej schowano na później) używają tych samych słów, które 95% Polaków wymawia 20-45 razy na godzinę. I od razu mamy odpowiednie ukierunkowanie. Podobnie gdyby zniechęcić do głosowania 10 tysięcy samotnych mężczyzn w wieku 19-24, w trakcie studiów technicznych, urodzonych w małych miastach wynik Konfy byłby niższy o 0,5%. Siła big data. Ale to już inna sprawa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2024 o 15:21
@edls @antyfrajer Czy naprawdę uważacie, że Wasze komentarze bez "w tym małym mózgu" oraz "Tumanku" byłyby mniej wartościowe? Osobiste wycieczki nie są zgodne ani z regulaminem portalu, ani z netykietą, ani ze zwykłą kulturą.
Każdy z nas może o czymś nie wiedzieć, czegoś nie zauważyć, mieć błędne zdanie na początku.
Skrytykujcie jeśli macie inne zdanie ale nie obrażajcie. To nie wnosi nic dobrego do dyskusji.
@koszmarek66 wnosi "koloryt", poza tym wzmacnia przekaz, zresztą to nie są jakieś ordynarne wyzwiska, tylko lekka drwina. A głaskanie się po główkach i zakaz brzydkich wyrazów to pani w przedszkolu stosuje.
Czasem się ten koloryt przydaje ale tu akurat nie nadawało ripostom kolorytu a raczej przypominało rzucanie widłami pod przykrywką krytycznych argumentów.
Nie słyszałem, żeby ktoś specjalnie zwracał uwagę na prosty fakt wynikający z inwigilacji Pegasusem czy w jakikolwiek inny sposób. Podświadomie sympatycy koalicji rządzącej uważają, że nic tym Pegasusem nie znaleziono :) A politycy PiS na pewno pozyskali informacje, którymi są w stanie szantażować na różnym poziomie polityków zarówno rządzących ale i swoich potencjalnie nielojalnych ludzi.
Naiwnością jest wiara, że PiS niczego Pegasusem nie zdobył. Tylko to my będziemy zdziwieni dlaczego czasem niektórzy politycy zachowują się jakoś dziwnie nie głosując w Sejmie albo myląc się przy głosowaniach, albo wstawiając w projekty ustaw jakieś dziwne sformułowania... To tak działa. Zawsze tak było. Polityka to brudna sprawa. Ale PiS przekroczył wszelkie granice korzystając z narzędzi publicznych na szeroką skalę. Afera Watergate, po której urząd stracił prezydent USA to pikuś przy tym co robił PiS. Więc i konsekwencje powinny być większe... no chyba, że wyciągający konsekwencje byli inwigilowani :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2024 o 11:37
Jest różnica pomiędzy podsłuchiwaniem a dostępem do WSZYSTKIEGO co masz na telefonie. I de facto inwigilowaniu każdego z kim te 500 osób miało kontakt. Ile to będzie łącznie ludzi? 5 000? 50 000?
@Ala_nina Czyli jeśli służby faktycznie robiły co im nakazano, a nie markowały pracy, oznaczało to faktyczny paraliż działań wywiadowczych, kontrwywiadowczych i antykryminalnych. Co biorąc pod uwagę powiązania niektórych polityków "obozu patriotycznego" mogło być realnym celem zakupu Pegasusa.
Taśmy z restauracji były ważną przyczyną wyborczego zwycięstwa populistów w 2015, więc nawet jeśli to nie byli Rosjanie, bezpośrednio wpłynęło na nasze życie.
@samodzielny68 wpłynęły na wynik, mimo że NIC sprzecznego z prawem na nich nie było... a teraz co chwila wypływają 'ciekawostki'.
@Zik No właśnie. Gdyby nagrano jak Kaczyński z Tuskiem planują sprzedać Białystok Słoweńcom, to byłaby zwykła sprawa kryminalna i żadnego zysku politycznego. A tak, lud niepracujący miast i wsi zorientował się, że działacze jednej z opcji politycznych (bo nagrania drugiej wygumkowano, czy raczej schowano na później) używają tych samych słów, które 95% Polaków wymawia 20-45 razy na godzinę. I od razu mamy odpowiednie ukierunkowanie. Podobnie gdyby zniechęcić do głosowania 10 tysięcy samotnych mężczyzn w wieku 19-24, w trakcie studiów technicznych, urodzonych w małych miastach wynik Konfy byłby niższy o 0,5%. Siła big data. Ale to już inna sprawa.
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2024 o 15:21
Prócz tego co napisali poprzednicy - naprawdę sądzisz, że komisję śledcze coś ustalą w tydzień albo dwa czy tylko rżniesz głupa?
@edls @antyfrajer Czy naprawdę uważacie, że Wasze komentarze bez "w tym małym mózgu" oraz "Tumanku" byłyby mniej wartościowe? Osobiste wycieczki nie są zgodne ani z regulaminem portalu, ani z netykietą, ani ze zwykłą kulturą.
Każdy z nas może o czymś nie wiedzieć, czegoś nie zauważyć, mieć błędne zdanie na początku.
Skrytykujcie jeśli macie inne zdanie ale nie obrażajcie. To nie wnosi nic dobrego do dyskusji.
@koszmarek66 wnosi "koloryt", poza tym wzmacnia przekaz, zresztą to nie są jakieś ordynarne wyzwiska, tylko lekka drwina. A głaskanie się po główkach i zakaz brzydkich wyrazów to pani w przedszkolu stosuje.
@antyfrajer Pie**olę taki koloryt! ;)
Czasem się ten koloryt przydaje ale tu akurat nie nadawało ripostom kolorytu a raczej przypominało rzucanie widłami pod przykrywką krytycznych argumentów.
@koszmarek66 hehehe z Twoim zdaniem jest jak dupą... każdy ma swoją a już tekst o widłach jest jak rzucanie, ale kulą w płot.
Nie słyszałem, żeby ktoś specjalnie zwracał uwagę na prosty fakt wynikający z inwigilacji Pegasusem czy w jakikolwiek inny sposób. Podświadomie sympatycy koalicji rządzącej uważają, że nic tym Pegasusem nie znaleziono :) A politycy PiS na pewno pozyskali informacje, którymi są w stanie szantażować na różnym poziomie polityków zarówno rządzących ale i swoich potencjalnie nielojalnych ludzi.
Naiwnością jest wiara, że PiS niczego Pegasusem nie zdobył. Tylko to my będziemy zdziwieni dlaczego czasem niektórzy politycy zachowują się jakoś dziwnie nie głosując w Sejmie albo myląc się przy głosowaniach, albo wstawiając w projekty ustaw jakieś dziwne sformułowania... To tak działa. Zawsze tak było. Polityka to brudna sprawa. Ale PiS przekroczył wszelkie granice korzystając z narzędzi publicznych na szeroką skalę. Afera Watergate, po której urząd stracił prezydent USA to pikuś przy tym co robił PiS. Więc i konsekwencje powinny być większe... no chyba, że wyciągający konsekwencje byli inwigilowani :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2024 o 11:37
Jest różnica pomiędzy podsłuchiwaniem a dostępem do WSZYSTKIEGO co masz na telefonie. I de facto inwigilowaniu każdego z kim te 500 osób miało kontakt. Ile to będzie łącznie ludzi? 5 000? 50 000?
@Ala_nina Czyli jeśli służby faktycznie robiły co im nakazano, a nie markowały pracy, oznaczało to faktyczny paraliż działań wywiadowczych, kontrwywiadowczych i antykryminalnych. Co biorąc pod uwagę powiązania niektórych polityków "obozu patriotycznego" mogło być realnym celem zakupu Pegasusa.
obchodziło by cię gdyby ci wkleili na twój telefon treści pedofilskie a potem go przeszukałą policja
A jakie przestępstwo ujawnione na "taśmach od Sowy" nie zostało ukarane????
@BrickOfTheWall Mówienie k*a, a przecież żaden Polak tak nie robi!
@samodzielny68
Faktycznie. I pewnie ujawnienie tajemnicy o kondycji państwa (c#uj, dupa i kamieni kupa)