Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
581 591
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P profix3
+4 / 10

Nierealne. Szacunek zginął gdzieś po drodze, już wiele lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+4 / 6

A po co? Przecież ten pracownik ma znać na pamięć każdą cenę produktu, każdą promocję która zmienia się co 3 dni... każdą obniżkę centralną.. i że na pewno na to... oczywiście ma też wytłumaczyć czasami klientowi że cena 3.99 jest do innego produktu a do tego jest 5.99.. bo czasami ludzie patrzą na ceny na wyższych półkach .... (to chyba biedronkowe oznaczenia takie są... że cena jest nad produktem a nie pod) i się kłócą.... bo patrzą tylko na cenę... ale nie czytają nazwy produktu :) Oczywiście błędy w cenach się zdarzają i wtedy sklep nie robi problemu i albo klient rezygnuje albo zakupi w cenie która była.... bo jeszcze tych 2 pracowników latających z cenami od rana nie zdążyli oblecieć 2000m2 ze wszystkimi cenami mając ich kilkaset :P i między czasie mają obsługiwać porannych klientów, odpiekać.... przebrać warzywniak.... na stratę i bank żywności.... Czasami pot po dupie cieknie by to wszystko ogarnąć i naprawdę... tego się nie da zrobić od razu... są wyrozumiali klienci... i nie widzą problemu... zrobi się zakupiony towar w tej cenie co jest... bo jeszcze tam się np nie doleciało z nową ceną... a niektórzy od oszustów wyzywają kasjerów... jakby to ich wina była... ale ten wyzywający też kupi w tej cenie co jest na półce... tylko musi poczekać.. by w systemi zrobić taką cenę.. a co się kasjer nasłucha przez ten czas to jego.... Tak więc nie dziwcie się, że czasami kasjerzy się nie uśmiechają do klientów... bo jak na dzień dobry przejdzie kilku takich klientów którzy zmieszają kasjera z błotem.... to mogą nie mieć humoru do uśmiechania się do wszystkich :D Ja ogólnie się nie uśmiecham do nikogo.. niezależnie czy mnie objedzie czy będzie miły ... bo ze mnie jest robot do roboty a nie do uśmiechania się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+3 / 3

@Pasqdnik82
Ja syfu w sklepie nie robię. Nie uśmiecham się też do kasjerów, bo nie umiem tego robić naturalnie. A sztucznie nie lubię. Nie przeszkadza mi też, że ktoś nie uśmiecha się do mnie.

No, ale mogę wyobrazić sobie, co klienci potrafią odwalać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 01jarecki
-1 / 3

Kiedy ludzie nauczą się pisać krótkie i zwięzłe komentarze?...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drugie_wolne
+4 / 4

@01jarecki Ja to nazywam: błogosławieni, którzy nie mają nic do powiedzenia i nie oblekają tego w słowa.

Błędy się zdarzają a pracownicy nie znają wszystkich cen na pamięć. Szczególnie, że ci, którzy są na sklepie nie wprowadzają tych cen do systemu tylko muszą biegać po sklepie i ręcznie zmieniać tabliczki z cenami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem