Co ty gadasz, wcześniej nauczyciele sami by się 3 razy wysadzili i/lub otruli XD. Oni tego nie robią z samozahamowań, a dlatego że boją się iż zrobią sobie krzywdę XD.
@Erecer poziom jak poziom, wiadomo że szorujący po dnie. Większym problemem jest wyposażenie pracowni, którego właściwie nie ma. No, chyba że nauczyciel chemii użyje map z sali geograficznej, bo tych jest najwięcej.
Sugerujesz, że wszyscy nauczyciele chemii to sadyści. Musiałeś mieć strasznie traumatyczne przeżycia w tej szkole. A tu na demotach mówią, że to spowiedź jest traumatyczna xD Spowiedź to, jak widać, małe piwo w porównaniu do lekcji chemii
Gdyby chemik, fizyk, informatyk, nawet matematyk cokolwiek potrafił w swojej dziedzinie, toby nie uczył w szkole, bo pracy dla ludzi z takim wykształceniem nie brakuje. Do szkół trafiają odpady i nieudacznicy.
@daclaw Nie zawsze. Mam kolegę z czasów technikum. Jest nauczycielem informatyki (przedmiotów w technikum). Ostatnio mieliśmy okazję pogadać na jednej dużej imprezie. Powiedziałem jemu że młody go chwali, że jest spoko i faktycznie potrafi przekazać wiedzę. Kiedyś pracowałem w jednej firmie, on robił soft dla tej firmy. Nadal robi tego typu zlecenia. On kocha uczyć.
Znam typa, taki znajomy. Facet zawsze miał głowę do liczb. Nawet uczył matematyki. Zrezygnował z nauczania, chodziło wyłącznie o kasę. Pracował u teścia, następnie założył swój biznes i dobrze się jemu wiedzie.
Znam też informatyka, który uczył. Typowy pozer, nacisnął mi na odcisk. Pewnego dnia gdy przyszedł do pracy zdziwił się że ma kilka komputerów zablokowanych. Miał kiepskie zabezpieczenia.
W technikum miałem nauczyciela przedmiotów zawodowych. Facet mózg, każde zadanie z matematyki rozwiązał. Kiedyś kolega ściągał z mojego zeszytu jakieś zadanie z historii. Popatrzył, powiedział że to banał i pogadał o temacie. Obecnie jest na emeryturze, ma swój sklep przemysłowy. Naprawia sprzęt rtv/agd. Ma sporo zleceń.
Mam znajomego który wyemigrował do US. Tam poszedł do wojska, służył, zrobił papiery i uczy trudną młodzież. Są ludzie którym pomógł i wyprostował. Jego dowódca dziwi się że z taką głową pracuje w wojsku. Ale on kocha to co robi. Po paru latach spotkał swojego wychowanka. Typ postawił drinka, pogadali. Podziękował że wyciągnął go z bagna i pokazał że nie jest głupi. Jest podoficerem i właśnie studiuje.
@daclaw jest jeszcze te kilka procent którzy uczą z pasji do nauczania, choć może jest takich 5-10%. Moja kuzynka uwielbia pracę w szkole (chodzi oczywiście o samo nauczanie, bez całej okolicznej papierologii i bez użerania się z roszczeniowymi rodzicami typu: dziecko ma trójki i czwórki a rodzic chce żeby na piątkę podciągnąć)
Przeceniasz umiejętności kogoś kto uczy w szkolę wiadomo jest jakiś tam % nauczycieli z pasji, ale większość nauczycieli to ogólnie przegrywy życiowe i nieudacznicy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2024 o 18:16
Co ty gadasz, wcześniej nauczyciele sami by się 3 razy wysadzili i/lub otruli XD. Oni tego nie robią z samozahamowań, a dlatego że boją się iż zrobią sobie krzywdę XD.
Biorąc pod uwagę poziom nauczania w szkołach, to bym się nie bał.
@Erecer
No przepraszam! Mój poziom nauczania był bardzo dobry. Za mojej kadencji wszyscy uczniowie co najmniej jedna ocena w górę.
@Erecer poziom jak poziom, wiadomo że szorujący po dnie. Większym problemem jest wyposażenie pracowni, którego właściwie nie ma. No, chyba że nauczyciel chemii użyje map z sali geograficznej, bo tych jest najwięcej.
@Lady_Apocalypse miło to czytać. Niestety poziom nauczania ogólnie leci w dół co widać na zadaniach maturalnych.
Sugerujesz, że wszyscy nauczyciele chemii to sadyści. Musiałeś mieć strasznie traumatyczne przeżycia w tej szkole. A tu na demotach mówią, że to spowiedź jest traumatyczna xD Spowiedź to, jak widać, małe piwo w porównaniu do lekcji chemii
@Suchar24
U mnie akurat chemia była ok, a religia była traumatyczna. Przynajmniej przez kilka pierwszych lat, gdy nauczał proboszcz - sadysta.
Gdyby chemik, fizyk, informatyk, nawet matematyk cokolwiek potrafił w swojej dziedzinie, toby nie uczył w szkole, bo pracy dla ludzi z takim wykształceniem nie brakuje. Do szkół trafiają odpady i nieudacznicy.
@daclaw Nie zawsze. Mam kolegę z czasów technikum. Jest nauczycielem informatyki (przedmiotów w technikum). Ostatnio mieliśmy okazję pogadać na jednej dużej imprezie. Powiedziałem jemu że młody go chwali, że jest spoko i faktycznie potrafi przekazać wiedzę. Kiedyś pracowałem w jednej firmie, on robił soft dla tej firmy. Nadal robi tego typu zlecenia. On kocha uczyć.
Znam typa, taki znajomy. Facet zawsze miał głowę do liczb. Nawet uczył matematyki. Zrezygnował z nauczania, chodziło wyłącznie o kasę. Pracował u teścia, następnie założył swój biznes i dobrze się jemu wiedzie.
Znam też informatyka, który uczył. Typowy pozer, nacisnął mi na odcisk. Pewnego dnia gdy przyszedł do pracy zdziwił się że ma kilka komputerów zablokowanych. Miał kiepskie zabezpieczenia.
W technikum miałem nauczyciela przedmiotów zawodowych. Facet mózg, każde zadanie z matematyki rozwiązał. Kiedyś kolega ściągał z mojego zeszytu jakieś zadanie z historii. Popatrzył, powiedział że to banał i pogadał o temacie. Obecnie jest na emeryturze, ma swój sklep przemysłowy. Naprawia sprzęt rtv/agd. Ma sporo zleceń.
Mam znajomego który wyemigrował do US. Tam poszedł do wojska, służył, zrobił papiery i uczy trudną młodzież. Są ludzie którym pomógł i wyprostował. Jego dowódca dziwi się że z taką głową pracuje w wojsku. Ale on kocha to co robi. Po paru latach spotkał swojego wychowanka. Typ postawił drinka, pogadali. Podziękował że wyciągnął go z bagna i pokazał że nie jest głupi. Jest podoficerem i właśnie studiuje.
@daclaw jest jeszcze te kilka procent którzy uczą z pasji do nauczania, choć może jest takich 5-10%. Moja kuzynka uwielbia pracę w szkole (chodzi oczywiście o samo nauczanie, bez całej okolicznej papierologii i bez użerania się z roszczeniowymi rodzicami typu: dziecko ma trójki i czwórki a rodzic chce żeby na piątkę podciągnąć)
W sumie nauczyciele niemieckiego też wiedzieliby jak się pozbyć idiotów ... Hihi :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2024 o 20:41
Jakby mieli dużą wiedzę to by nie byli nauczycielami w szkole
Przeceniasz umiejętności kogoś kto uczy w szkolę wiadomo jest jakiś tam % nauczycieli z pasji, ale większość nauczycieli to ogólnie przegrywy życiowe i nieudacznicy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2024 o 18:16
Biolog też wie, może nawet lepiej niż chemik.