Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
280 284
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Amera
+7 / 7

Niektórym wydaje się że jak mają coś służbowego to tak jakby to było ich (czyżby pozostałość po mentalności PRLu?) a potem jest zdziwienie jak szef upomina się o swoją własność albo sprawdza czy jest używana do tego do czego powinna być używana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+4 / 4

@Amera Zastanawiałem się kiedyś nad tym zjawiskiem, kiedy ludzie dostają coś służbowego i hulaj dusza piekła nie ma. Przykładem z mojego życia była moja ciotka, która na pewnym etapie nie miała nic swojego z drogich "sprzętów" - służbowy samochód, mieszkanie, telefon, komputer etc. Generalnie miała kupę kasy, więc nie powinna mieć problemu z tym, żeby sobie np. kupić swój własny laptop, jeśli potrzebowała. Wychodziła ona jednak z założenia, że jak ma służbowy, który nie jest totalnym szmelcem, to po co ma mieć w domu dwa? To samo z telefonem. I technicznie jest to jakieś wyjaśnienie sytuacji. Ale z drugiej strony jednak trochę miałbym opory przed tym, żeby trzymać np. swoje prywatne rzeczy, typu zdjęcia czy pliki, na służbowym sprzęcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
0 / 0

@Eaunanisme to też często zależy od tego jakie jest podejście szefa. Mam znajomego który ma służbowe auto. Szef jasno określił zasady: wyliczył jaki jest koszt dojazdów do pracy i taką kwotę przelewa na kartę służbową a jeśli znajomy chce tym autem jeździć prywatnie to resztę tankuje z własnej kieszeni. Tylko że to było od razu ustalone. Wyobrażam sobie że podobnie może być z telefonami i laptopami i jeśli szef się zgodzi to nie widzę problemu. Chodziło mi w pierwszym komentarzu o ludzi którzy odgórnie uznają że to prawie ich sprzęt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grish
+3 / 3

Kto nigdy w życiu nie użył firmowego telefonu/samochodu/komputera do prywatnych celów, niech pierwszy rzuci kamień :) W moim przypadku, przyznaję się bez bicia, w historii przeglądania pojawia się strona Polsat Sport - w weekendy wyścigowe podłączam laptop do telewizora żeby obejrzeć MotoGP.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+3 / 3

Też mi się zdarzało, ale raczej do np. Sprawdzenie dojazdu z pracy do lekarza.
Kamieniem mógłaby rzucić chyba tylko osoba, która pracuje drugi dzień lub nigdy nie miała służbowego sprzętu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Ture11
0 / 0

@Grish Przebijam - nigdy nie użyłem firmowego komputera do służbowych celów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem