Za komuny też mieliśmy takie zupki. Był to Rosół z Drobiu z Makaronem (gwiazdki) w jednorazowych torebkach. Często zabierałem takie saszetki na wycieczki piesze. Kiedyś, chyba w listopadzie, byłem tak zmarznięty że zacząłem jeść tę zupę zaraz po ugotowaniu. Po pierwszej łyżce zeszła mi skóra z podniebienia (ten gorący makaron, gwiazdki, przykleił mi się do podniebienia), ale nie przerwałem konsumpcji.
Do czego porównać ''smak chiński''? Bo chiński zapach, bezapelacyjnie z trampkami mi się kojarzy. XD
Nie dość że gówno to jeszcze chińskie..
@Obyczajowy Chińskie powiadasz ... Szczegóły w 7:32.;-)
https://www.youtube.com/watch?v=bzFVmZHfTqY
@Ricochet69 toć ja zdaje sobie z tego sprawę że to nie jest robione w Chinach :)
Smacznej chemii
To dzisiaj od... :)
Za komuny też mieliśmy takie zupki. Był to Rosół z Drobiu z Makaronem (gwiazdki) w jednorazowych torebkach. Często zabierałem takie saszetki na wycieczki piesze. Kiedyś, chyba w listopadzie, byłem tak zmarznięty że zacząłem jeść tę zupę zaraz po ugotowaniu. Po pierwszej łyżce zeszła mi skóra z podniebienia (ten gorący makaron, gwiazdki, przykleił mi się do podniebienia), ale nie przerwałem konsumpcji.