@Xerk
To nie matura to żart tylko poziom nauczania to żart. A że kiepskie wyniki z matur źle rzutują na wyniki wyborcze to trzeba to rozwiązać. No i co można zrobić z perspektywy takiego polityka? Obniżyć poziom trudności egzaminu albo zwiększyć poziom kadry nauczycielskiej. Ale za takie pieniądze nikt kompetentny nie chce pracować w zawodzie nauczyciela a jak nawet pracuje to się nie stara bo za takie pieniądze to on przyjdzie i zleci zadanie domowe ale cudów się nie spodziewaj.
Najgorsza w maturze jest chyba cała ta nagonka i straszenie nią. Zdać jest łatwo bo te 30%+ na każdej z podstaw nawet małpa wystrzela albo weźmie na logikę. Do rozszerzenia należy w zasadzie jedynie podejść żeby zdać. Jak nie potrzebujesz dobrego wyniku żeby się dostać na rozchwytywany kierunek studiów to zasadniczo jeden pies. Jak potrzebujesz to nie oszukujmy się. Nawet nie zakładasz że tej matury nie zdasz. Boisz się jedynie, że zdasz ją niewystarczająco dobrze. Ogólnie uważam, że matura powinna być jedynie na zaliczenie, a dopiero na studia powinien być orgaznizowany przez uczelnie egzamin wstępny. T
do pracy w mcdonaldzie nie potrzeba wyższych studiów jak by co, chociaż wszyscy którzy tam pracują je mają xD
@Skar2k19 To są jeszcze niższe studia?
@PIStozwis licencjat inżynier a wyższe magister doktorat, a tak serio to nie wiem tak się chciałem odgryźć :D
@Skar2k19 Licencjat inżynier to też studia. I stopnia. Dają wyższe wykształcenie zawodowe.
Dzisiejsze matury to żart i jak ktoś ni ma 90%+ to znaczy ze jest jak nasz przezydent.
@Xerk
To nie matura to żart tylko poziom nauczania to żart. A że kiepskie wyniki z matur źle rzutują na wyniki wyborcze to trzeba to rozwiązać. No i co można zrobić z perspektywy takiego polityka? Obniżyć poziom trudności egzaminu albo zwiększyć poziom kadry nauczycielskiej. Ale za takie pieniądze nikt kompetentny nie chce pracować w zawodzie nauczyciela a jak nawet pracuje to się nie stara bo za takie pieniądze to on przyjdzie i zleci zadanie domowe ale cudów się nie spodziewaj.
@Xerk dziwił byś się ilu mamy takich prezydentów zresztą to.widzac ile miał głosów
Najgorsza w maturze jest chyba cała ta nagonka i straszenie nią. Zdać jest łatwo bo te 30%+ na każdej z podstaw nawet małpa wystrzela albo weźmie na logikę. Do rozszerzenia należy w zasadzie jedynie podejść żeby zdać. Jak nie potrzebujesz dobrego wyniku żeby się dostać na rozchwytywany kierunek studiów to zasadniczo jeden pies. Jak potrzebujesz to nie oszukujmy się. Nawet nie zakładasz że tej matury nie zdasz. Boisz się jedynie, że zdasz ją niewystarczająco dobrze. Ogólnie uważam, że matura powinna być jedynie na zaliczenie, a dopiero na studia powinien być orgaznizowany przez uczelnie egzamin wstępny. T