Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
63 84
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K krist6
-1 / 1

Facet. Przeczytaj dokładnie artykuł. To ten bufonawaty angol zaczął pierwszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@krist6 tylko wiesz, że ich "wojna" trwa od dawna, nawet ja nie pamiętam czasu, w którym ona się zaczęła? Bo stary Haaland brutalnie sfaulował Leśne, zwyzywał go od symulantów i wyśmiał, potem Keane wrócił i sfaulował Haalanda.

A Haalandowie zawsze zachowują się jak buce. Cóż, jaki ojciec, taki syn. Obaj ciągle też obrażają Manchester United (a Keane tam grał). Więc Keane wykorzystuje każda okazję, by icg trochę poddenerwować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C csnrdi
-1 / 1

cześć @Cammax to ja tu wkleję dla balansu wypowiedź Keana po meczu wygranym z Wolverhampton 5:1

https://www.youtube.com/watch?v=JkT578unPCA

więc może to i lepiej że Haaland odciął się od bredzeń specalisty od brutalnych fauli i czerwonych kartek za brutalność, co JA nazwałbym postępem w cywilizowaniu wypowiedzi Haalanda ale Ty nadal marudzisz @Cammax :)

ba ! nawiązujesz do argumentu Keana i podchwytujesz motyw o "rozpuszczonym bachorze" ;)

bo oczywiście Haaland jest Skandynaaaaaaawem co przekreśla wszystko w Twoich oczach..

ech.. a kiedy Ty się nam zaczniesz @Cammax cywilizować ze skandynawofobią?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@csnrdi Jak to "kiedy"? Nigdy. Wpoiła se głupotę i się jej trzyma, nie zadając sobie trudu sprawdzenia czegokolwiek ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@csnrdi obaj Haalandowie też są bucami, którzy nie potrafią uszanować rywala. A.Haalanda nieraz też odklejało. Chociażby jak rzucał jedzeniem i wyzywał kibiców Realu, aż tak że ochrona go wywaliła z stadionu. Było to bardzo chamskie i mówię to jako fanka Barcy.

Wcześniej to stary Haaland sfaulował Keane j jeszcze go wyśmiał i zwyzywał od symulantów. Wielu było takich boiskowych bandytów. Chociażby Ibra, Ramos, Pepe (ci mi na szybko przychodzą do głowy). Nawet nasz Góralski nieraz też potrafił aż tak, że już mieliśmy stresa, gdy on oczywiście miał już jedną żółta i zbliżał się do rywala.

E.Haaland o każdym mówi z taką pogardą. Po meczu Ligi Mistrzów z Kopenhagą niby chciał pochwalić kilku zawodników, ale demonstracyjnie okazywał, że nawet żadnego nie zna i nie wie "gdzie jest kraj z którego jest ich bramkarz". Kurde, ja też nie znam z głowy wszystkich składów, zwłaszcza sprzed kilku lat, ale przynajmniej bym sobie na szybko sprawdziła nazwiska piłkarzy, o których chcę wspomnieć w takim wywiadzie, a nie okazywała to, że są dla mnie nikim tylko dlatego, że grają w dużo słabszym klubie i nigdy tyle nie osiągną.
Choć przy typowo skandynawskich nazwiskach to bym sobie musiała gdzieś napisać ściągę, jak to się poprawnie wymawia, żeby się nie ośmieszyć na cały świat;)

W sumie nawet nie widziałam, że on też tak powiedział. Jednak nie byle kto ma o Haalandzie takie samo zdanie jak ja. Cieszy mnie, że tak wielki piłkarz też go uważa za rozpuszczonego bachora. Cóż, wielkie umysły myślą podobnie;)

Ja go krytykuję nie za pochodzenie, tylko za to jaką jest osobą.
Podobnie było z Ibrą. Każdy go krytykował, no i słusznie, bo to jeszcze większy buc niż obaj Haalandowie. Ale czy ich się czepiano? Nie, bo ich nikt nie oskarżał o ataki za pochodzenie.

Jakby oni byli dobrymi ludźmi, to bym do nich nic nie miała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2024 o 23:52

C csnrdi
0 / 0

@Cammax
wycinając zdanie osobiste wielokrotnie powtarzające twój stosunek osobisty do Haalanda pozostaje mi:

"W sumie nawet nie widziałam, że on też tak powiedział. Jednak nie byle kto ma o Haalandzie takie samo zdanie jak ja. Cieszy mnie, że tak wielki piłkarz też go uważa za rozpuszczonego bachora. Cóż, wielkie umysły myślą podobnie;)"

czyli nie wiedziałaś co powiedział o nim Kean.. ale i tak uznałaś że Haaland nie miał prawa zignorować wypowiedzi Keana.. nie proszę.. serio?

a tak w kontekście wielkości Roya Kean, to co masz do powiedzenia o jego poziomie bucowatości? może być na tle Haalanda, bo stawiam frytki przeciw obierkom, że i tak ich porównasz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@csnrdi widziałam tylko jak komentował coś tam, że mu słabo szło w poprzednich meczach. No bo w sumie się aż tak nie wyróżniał.

Na pewno większość kojarzy ten słynny faul Keane na A.Haalandzie. ale czy wszyscy wiemy, jak cała historia się zaczęła? Otóż to Norweg jako pierwszy mocno sfaulował Keane i jeszcze wyśmiał go i zwyzywała od symulantów widząc, że jest kontuzjowany. Nieładnie, tak się nie robi wobec rywali. To tak jakby Haalanda ktoś wyśmiał, że dostał kontuzje, po której pewnie nigdy nie wróci.

Choć pod względem bycia bucem i tak najlepszy jest Ibra;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C csnrdi
0 / 0

@Cammax
a wiesz czego się jeszcze nie robi i co jeszcze jest nieładne?

otóż FAKTYCZNE zakończenie komuś kariery faulem tak brutalnym i poza wszelką wątpliwością dokonanym z premedytacją, jaki zrobił Kean na Haalandzie seniorze, Kean sam się zresztą przyznał do premedytacji = szach i mat Cammax więc nie przypominaj po raz 4 że faul Halanda seniora MÓGŁ zakończyć karierę Keana BO NIE ZAKOŃCZYŁ a SZKODA bp akurat ten złamas (Kean) jest w top 10 największych rzeźników piłki nożnej

podsumowując wątek:

Jak ktoś jest bufonem jak Haaland, to świadczy tylko o nim ale jak ktoś jest rzeźnikiem jak Kean, to zagraża innym i powinni go ze sportu wywalić na kopach a nie dawać mu zarabiać komentowaniem gry człowieka, który jest synem kolesia, któremu zakończył karierę

jednakże redaktorzy widzą w Keanie idealnego prowokatora, zwłaszcza że Haaland się przełamuje i nagle strzela 4 gole (2 z gry), co pomaga wygrać ligę jego drużynie, więc co robią pismaki?

ano napuszczają na niego Keana i próbują go zdenerwować/rozkojarzyć bezsensownym flame war ale się nie dał w to wciągnąć i to było MĄDRE

żyj z tym :-P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2024 o 18:47

avatar Cammax
0 / 0

@csnrdi a skąd mamy wiedzieć, że A.Haaland nie chciał zakończyć kariery Keana?

W takim wypadku całą "ekipa" jest siebie warta, ale nie widzę powodu, by bronić obu Haalandów.
Keane np. nie wyzywał kibiców Realu i nie rzucał w nich jedzeniem aż tak, że go ochrona wywaliła z stadionu;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+1 / 1

Nie żeby coś ale to Keane chcąc sfaulować A.Haalanda, źle złożył się do wślizgu i doznał dość mocnej kontuzji. Stary Haaland podbiegł wtedy do niego, mówiąc mu aby nie udawał, bo tylko kontuzja ratowała go przed wyłapaniem czerwonej kartki za faul w polu karnym.
Potem Keane z pełną premedytacją przy pierwszej okazji, wszedł w nogi A.Haalanda, kończąc tym samym jego karierę.

Każdy kto wie jak wygląda Premier League i jak wtedy wyglądała, wie że to siłowa i brutalna liga, w której w tamtych czasach naprawdę sporo przechodziło, tyle że nawet jak na tamte standardy Keane był brutalny, bo wejście kolanem w klatkę piersiową przeciwnika było u niego normą. Roy Keane to taki pierwowzór Pepe, którym ten drugi musiał być naprawdę zafascynowany patrząc na to co robił i robi nadal.

W dodatku to taka nienawiść na polu klubowym. Roy Keane był graczem Man.Utd. A.Haaland czy młody to piłkarze Man. City :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2024 o 19:58

avatar Cammax
+1 / 1

@yankers szczerze mówiąc nie pamiętam tego meczu z TV, a jedynie z wspomnień komentatorów lub kanałów na YT, które nagrywają o piłce. A.Haaland jednak nie powinien się tak zachować. Piłkarz wie, z czym się wiąże taka kontuzja, więc nie powinien wyśmiewać się z tego, że rywal zerwał więzadła.

Fakt, jest to bardzo brutalna liga i wielu nawet bardzo dobrych piłkarzy przez to nie jest się w stanie tam odnaleźć.
To co Pepe odwał to już bardziej pamiętam z TV. Chociaż... Ramos też potrafił. I Ibra. Choć on to częściej obrażał rywali, odnosił sie do nich z pogardą.

Fakt, jakby to na naszą ligę i relacje między klubami przełożyć, to tak jakby jeden był piłkarzem Wisły, a drugi Cracovii;) choć my mamy też niebezpiecznych kiboli. Anglicy kiedyś też potrafili pod tym względem, ale nasi byli bardziej niebezpieczni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
0 / 0

@Cammax A.Haaland przesadził podbiegając do Roya i mówiąc mu aby nie udawał, w momencie gdy na powtórkach widać że A.Haaland, doskonale widział moment w którym Keane praktycznie wbił pod kątem 40-50 stopni w murawę wyprostowaną nogę, z kolanem odgiętym do tyłu. Takie coś zawsze oznacza zerwanie więzadeł, a czasami nawet i pęknięcie łąkotki.

Jeśli chodzi o innych agresywnych piłkarzy. Tak, Ramos czy Pepe są agresywni. Jednak Keane można porównać wyłącznie do Pepe, bo był tak samo chamski czasami.

Co do Ibry, on nie tyle że jest agresywny na boisku, co jego ego. Czytałem jego autobiografię, facet ma ego większe niż Ronaldo, Messi, Roben i Lewandowski razem wzięci. A skoro o nich wspomniałem, Ibra w książce stwierdził że w Barcelonie nie dawali mu dużo grać, jak i musiał ją opuścić, bo był lepszy od Messiego (który w tamtym momencie był w szczytowym momencie swojej kariery), a Barcelona podobno nie chciała marketingowo stracić pokazując że Messi nie jest taki dobry, bo nawet Ibra jest od niego lepszy.
A gdy Barcelona go wypożyczyła, stwierdził że to dobrze, bo inaczej AC Milan by upadł gdyby nie przeszedł do nich.
Gość ma grube zaburzenia psychiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2024 o 11:18

avatar Cammax
+1 / 1

@yankers więc to pokazuje, że A.Haaland to też nie takie niewiniątko. Był chamskim bucem i nic tego nie zmieni. Doskonale wiedzial, że Keane zerwał więzadła, a mimo to go wyzywał i wyśmiewał. Mało to zawodników po takich kontuzjach już nigdy nie wróciło do dawnej formy/mogło osiągnąć dużo więcej, gdyby nie kontuzja? Co tego w tamtych czasach taka kontuzja zazwyczaj praktycznie kończyła karierę piłkarza.
No i gdyby Keane nie był tak agresywny, to wtedy to nie on byłby w tej sytuacji zapamiętany jako "większe zło".

Fakt, choć akurat w przypadku Haalanda, to nie była jego wina, bo został przez Norwega sprowokowany. Bardziej dyskusyjne jest to, w jaki sposób się zemścił i czy powinien aż tak brutalnie.
Haaland też był chamski. Nie pamiętam czy też był tak agresywny, choć np. Pepe ciężko przebić.

Oj, zdecydowanie. Pamiętam z jaką pogardą on zawsze mówił o C.Ronaldo. Messim, czy Lewym az tak nie gardził, choć też miał się za nieskończenie wiele razy lepszego od nich. Pamiętam jak raz wyśmiewał Ronaldo, że nawet Lewy jest od niego lepszy, a najlepszy jest oczywiście "Bóg-Ibra".
On zawsze miał podejście typu "to nie ja idę do klubu, to klub idzie do mnie", albo to jego podejście z którego można było odnieść wrażenie, że poszedł do jakiegoś klubu z włoskiego odpowiednika naszej b-klasy i wygrał tym klubem dosłownie wszystko.
No i nawet na reprezentację strzelał fochy, choć szczerze mówiąc mam wrażenie, że nieraz Szwedom lepiej szło bez niego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
0 / 0

@Cammax "Mało to zawodników po takich kontuzjach już nigdy nie wróciło do dawnej formy/mogło osiągnąć dużo więcej, gdyby nie kontuzja?"

Idealnym przykładem tego jest Milik, po zerwaniu więzadeł w podobny sposób do Keane'a, z maszynki do strzelania goli, stał się kontuzjogennym średnim napastnikiem, który boi się iść w drybling.

Sam A.Haaland przegiął, on nie był niewinny, na boisku też był chamski. No ale w tej sytuacji, to naprawdę przesadził.

Jeśli chodzi o Ibrę, to przypomina mi się tylko jeden jego konflikt, dokładnie to chyba z van der Vaartem, z którym grał w jednym klubie i nie miał z nim najlepszych stosunków. W meczu Szwecja-Holandia z tego co pamiętam Ibra "przypadkowo" złamał mu nogę celowo nadeptując mu na nią.
Gdy van der Vaart powiedział dziennikarzom że to nie było przypadkowe, Ibra odpowiedział mu żeby się zamknął, bo jak wrócą do klubu to złamie mu obie nogi...

A tak to resztę uważał za piłkarzy słabszych od siebie, on był najlepszy, on wszystko wiedział, on wszystko robił naj. A gdy jakiś klub go brał, to w autobiografi przeważnie stwierdzał że gdyby nie jego transfer to dany klub by upadł...
Nic dziwnego że tylko w PSG zagrał więcej niż trzy sezony, a tak to przeważnie jeden, dwa sezony i się go pozbywali :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2024 o 12:05

avatar Cammax
0 / 0

@yankers fakt, w sumie mógłby być na poziomie Lewego, gdyby nie kontuzje. W sumie on chyba oprócz zerwania więzadeł miał druga dość poważną kontuzję.

Wielu niestety robi z Keana najgorszego zapominając jakim chamem był A.Haaland. a jego syn wcale nie lepszy. Cóz, jaki ojciec, taki syn;)

To pokazuje, że nie był on normalny. Może był dobrym piłkarzem (ale było wielu lepszych), ale na pewno nie był dobrym człowiekiem. Dziwię się, że jakieś kluby go chciały wiedząc, jaki on jest. dość wymowne jest też to, że Szwedzi lepsze wyniki mieli bez niego w kadrze. Jak do kolegów z reprezentacji odnosił się tak samo, jak do tych klubowych i też gadał rzeczy typu "ja jestem Bogiem i to ta reprezentacja przyszła do mnie", to trudno się dziwić.

Tacy piłkarze powinni być piętnowani w przestrzeni publicznej, a ludzie jeszcze dawali mu atencję i niektórzy wręcz go lubili za te wypowiedzi, zwlaszcza fani Messiego, gdy obraził C.Ronaldo lub na odwrót. Ja tam też jestem bardziej za Messim, ale jakby mi ktoś kazał wybrać Ibra, czy CR7, to o wiele bardziej wolę Ronaldo. Bo co by o nim nie mówić, to nie wyobrażam sobie, by on tak o rywalu powiedział.
PSG to zbierania "gwiazdeczek" więc tam im bardziej ktoś jest "ego top", tym dłużej pogra. Ewentualnie jeśli patrzy na pieniądze, a nie na to, co może zdobyć z klubem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem