W sumie to można wynająć apartament z kuchnią i sobie usmażyć mrożoną rybkę kupioną w tamtejszej Biedrze czy Lidlu i tak to taka sama ryba w knajpie.Dlatego, że w Bałtyku praktycznie ryb już nie ma, a te ostatnie co zostały to radzę omijać, bo są pełne iperytu rtęci i innego paskudztwa w tym płytkim i zanieczyszczonym morzu.
Jak jeszcze trafisz w Biedrze na akcję 2+1gratis to taniocha.
A ja jadę ze względu na ryby właśnie, jak co roku :-)
W sumie to można wynająć apartament z kuchnią i sobie usmażyć mrożoną rybkę kupioną w tamtejszej Biedrze czy Lidlu i tak to taka sama ryba w knajpie.Dlatego, że w Bałtyku praktycznie ryb już nie ma, a te ostatnie co zostały to radzę omijać, bo są pełne iperytu rtęci i innego paskudztwa w tym płytkim i zanieczyszczonym morzu.