ludek_z_lasu 10 maja 2024 o 19:32 +5 / 7 Nigdy nie miałem dostępu do Dziennika, to była świętość. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swoj_chlop 10 maja 2024 o 20:21 -4 / 6 Gdy byłeś w szkole dla Januszy biznesu xD (sic! Januszy, nie Januszów!) Odpowiedz Komentuj obrazkiem Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2024 o 20:22
zWinna 10 maja 2024 o 22:21 +1 / 3 Mylicie się Wy dwaj na górze. Wystarczy, że miało się zaufanie ze strony nauczycieli, ładny charakter pisma i głos nad głową, żeby to dla kogoś w ramach przysługi koleżeńskiej zrobić. Głupie to, ale realne w szczeniackich latach. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89 12 maja 2024 o 8:39 -1 / 1 ech to dopisywanie jedynek osobie której się nielubi . Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MasterBLB 12 maja 2024 o 12:37 0 / 0 Ocen to nie, ale usprawiedliwianie wagarów z historii i geografii to nagminne było. Ehhh szczenięce lata... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80 12 maja 2024 o 22:53 0 / 0 co to za zjeb, jakis sprawdzian zrobił i same kosy nastawiał.....na czarno pisane Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Nigdy nie miałem dostępu do Dziennika, to była świętość.
Gdy byłeś w szkole dla Januszy biznesu xD
(sic! Januszy, nie Januszów!)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2024 o 20:22
Mylicie się Wy dwaj na górze. Wystarczy, że miało się zaufanie ze strony nauczycieli, ładny charakter pisma i głos nad głową, żeby to dla kogoś w ramach przysługi koleżeńskiej zrobić. Głupie to, ale realne w szczeniackich latach.
My dopisywaliśmy podczas lekcji.
ech to dopisywanie jedynek osobie której się nielubi .
Ocen to nie, ale usprawiedliwianie wagarów z historii i geografii to nagminne było. Ehhh szczenięce lata...
A to już tak się nie robi?
Zdarzyło się kilka razy.
co to za zjeb, jakis sprawdzian zrobił i same kosy nastawiał.....na czarno pisane