mikel1994 1 sierpnia 2009 o 19:51 +6 / 24 Eh... A myslalem, ze ludzie patrza sie na mnie jak na skonczonego idiote, gdy probuje nie nadepnac na linie. A tu nie tylko ja tak robie ^.^ Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czciborek 2 sierpnia 2009 o 11:57 +2 / 8 było, nie rozumiesz sedna zabawy. : Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deith 2 sierpnia 2009 o 12:14 +6 / 12 Zawsze się zastanawiałem czy ktoś widzi jak to robie :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EvilSpirit 2 sierpnia 2009 o 12:27 -2 / 8 A najlepiej jest po alkocholu tak chodzic :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S solar 2 sierpnia 2009 o 13:29 -1 / 7 o ja, myslalem ze debilem jakims jestem :D a tu kazdy tak robi:P niby sie na Ciebie jak na idiote, a robia tak samo hehe :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smaag 2 sierpnia 2009 o 13:38 -2 / 6 a ja chodzę dla odmiany nadeptując na linie:D Ale co półtora płytki Odpowiedz Komentuj obrazkiem
kantix11 2 sierpnia 2009 o 14:28 -2 / 8 Lipa, było lepsze, a to tzw. odgrzewane kotlety. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
BlackMagicc 2 sierpnia 2009 o 15:43 +4 / 6 Po wypowiedziach widać w jakim stresie żyje część użytkowników, skoro takie formy nerwicy natręctw się tu pojawiają;) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Barankk16 2 sierpnia 2009 o 15:59 -1 / 7 A pamiętam że na takich małych tez się próbowało swoimi czasy :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E electrocute 2 sierpnia 2009 o 16:12 -2 / 6 kiedyś tak robiłem, ale to nie na kostce tylko na płytach chodnikowych co najwyżej ;] Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Zielony87 2 sierpnia 2009 o 16:31 -2 / 6 Też tak zawsze robie jak idę przez miasto :D dobrze wiedzieć że inni tez tak mają :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
aardvark 2 sierpnia 2009 o 17:03 -4 / 4 Oczywiście wszystko zależy od płytki. Najgorzej jak jest ta kostka bazaltowa. Tam praktycznie nie ma zabawy, chyba, ze są wzory. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
MIKSER97 2 sierpnia 2009 o 17:12 -4 / 6 Jak chodzę do kościoła to tak robię Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomaszuff 2 sierpnia 2009 o 18:04 -5 / 7 BARDZO slaba i niepotrzebna riposta do dobrego demotywatora >_> - Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amatorka 2 sierpnia 2009 o 18:49 0 / 6 he he he a ja zawsze idę własnie po liniach...:D czyli tamta kostka to sama frajda :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rewox 2 sierpnia 2009 o 19:28 -2 / 6 Ja jak idę to staram się zajmować jedną nogą jak najwięcej kostek xD Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mitchmitch 2 sierpnia 2009 o 20:07 -6 / 6 demot:Praca zespołowa:najlepiej wychodzi jak jej nie ma. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deba69 2 sierpnia 2009 o 21:17 -4 / 6 kur z jakiej paki ten demot jest na głównej ? było już !!!! Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krzychu95 2 sierpnia 2009 o 22:38 0 / 6 Ja kiedy próbuje nie nadepnąć na linie zaczynam iść strasznie szybko nie wiem czemu. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
3 3Midori3 3 sierpnia 2009 o 14:54 +2 / 6 Zaskakujące ile osób ma tą samą schizę :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wrz0s 3 sierpnia 2009 o 19:30 -3 / 5 Tyle "-" ze wnoskuje ze to demotywatore ;) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Korybut 5 sierpnia 2009 o 15:11 +2 / 4 Hehe a własnie chciałem dać taki sam :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bugg0212 23 sierpnia 2009 o 16:47 +2 / 2 ehehe, nie jestem sam. Nie-stający-na-linię, łączmy się xd Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nishia 2 października 2009 o 16:07 0 / 0 haaaaaa,reż tak robię czasami. ^^ Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Keroowyn 9 października 2009 o 23:22 0 / 0 HA chyba wszyscy ludzie już na to wpadli xD Odpowiedz Komentuj obrazkiem
asti800 21 października 2009 o 21:04 +2 / 2 demot: Bruk : Niegdyś ludzie nawet w to wkładali duszę Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PoloMZ 28 stycznia 2010 o 18:59 0 / 0 ja miałem kiedyś tak, że lewą nogą nazdepywałem na ciemniejsze miejsca, lub cień, a prawą na te jaśniejsze. Podupione, ale sam nie wiem czemu tak... ;D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DonJedker 14 lutego 2010 o 14:27 -1 / 1 to żaden problem!:) ja skacze na penisie jak tygrysek na ogonie {z kubusia puchatka} Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Demotywatoryrox 25 lutego 2010 o 18:03 +1 / 1 Zrobie konto fikcyjne zaraz na naszej klasie "Nie stajacy na linie w chodniku laczcie sie " :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
broman 12 marca 2010 o 22:33 +1 / 1 ja mam tak że nie moge nadepnąć na cień. wtedy najbardziej wkurza jak ktoś idzie i cień robi :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
PolykaczkaKisielu 9 listopada 2010 o 14:24 0 / 0 Hahaha, widzę, że nie jestem sama :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
ou nou :
Eh... A myslalem, ze ludzie patrza sie na mnie jak na skonczonego idiote, gdy probuje nie nadepnac na linie. A tu nie tylko ja tak robie ^.^
było, nie rozumiesz sedna zabawy. :
Każdy tak robi ;p
Zawsze się zastanawiałem czy ktoś widzi jak to robie :D
A najlepiej jest po alkocholu tak chodzic :D
ja tak nie robie xd
o ja, myslalem ze debilem jakims jestem :D a tu kazdy tak robi:P niby sie na Ciebie jak na idiote, a robia tak samo hehe :D
a ja chodzę dla odmiany nadeptując na linie:D Ale co półtora płytki
ja nie :/
Lipa, było lepsze, a to tzw. odgrzewane kotlety.
Po wypowiedziach widać w jakim stresie żyje część użytkowników, skoro takie formy nerwicy natręctw się tu pojawiają;)
A pamiętam że na takich małych tez się próbowało swoimi czasy :)
kiedyś tak robiłem, ale to nie na kostce tylko na płytach chodnikowych co najwyżej ;]
Też tak zawsze robie jak idę przez miasto :D
dobrze wiedzieć że inni tez tak mają :D
Oczywiście wszystko zależy od płytki. Najgorzej jak jest ta kostka bazaltowa. Tam praktycznie nie ma zabawy, chyba, ze są wzory.
Jak chodzę do kościoła to tak robię
własnie
BARDZO slaba i niepotrzebna riposta do dobrego demotywatora >_> -
he he he a ja zawsze idę własnie po liniach...:D czyli tamta kostka to sama frajda :D
Ja jak idę to staram się zajmować jedną nogą jak najwięcej kostek xD
demot:Praca zespołowa:najlepiej wychodzi jak jej nie ma.
kur z jakiej paki ten demot jest na głównej ? było już !!!!
Ja kiedy próbuje nie nadepnąć na linie zaczynam iść strasznie szybko nie wiem czemu.
Zaskakujące ile osób ma tą samą schizę :)
Tyle "-" ze wnoskuje ze to demotywatore ;)
Hehe a własnie chciałem dać taki sam :)
ehehe, nie jestem sam. Nie-stający-na-linię, łączmy się xd
haaaaaa,reż tak robię czasami. ^^
demo:Ale Lipa
HA chyba wszyscy ludzie już na to wpadli xD
demot: Bruk : Niegdyś ludzie nawet w to wkładali duszę
ja miałem kiedyś tak, że lewą nogą nazdepywałem na ciemniejsze miejsca, lub cień, a prawą na te jaśniejsze. Podupione, ale sam nie wiem czemu tak... ;D
to żaden problem!:) ja skacze na penisie jak tygrysek na ogonie {z kubusia puchatka}
Zrobie konto fikcyjne zaraz na naszej klasie "Nie stajacy na linie w chodniku laczcie sie " :)
ja mam tak że nie moge nadepnąć na cień. wtedy najbardziej wkurza jak ktoś idzie i cień robi :)
Hahaha, widzę, że nie jestem sama :D