heh, jak jeszcze byłem w gimnazjum, to jak zaczęło się jarać, to wzięli wszystkich uczniów na sale gimnastyczną (czyli drewniany:parkiet,drabinki,okładziny ścian, a dodatkowo wszyscy w ogromnym ścisku.Na zewnątrz były tylko dwa wąskie wyjścia, a gdy postanowili wyprowadzić ludzi na zewnątrz(w końcu był maj) to okazało się że woźny który daje klucze gdzieś spier*olił ale oczywiście szczęśliwie odnalazł się po wszystkim... W prawdzie pożarowi uległa tylko skrzynka wysokiego napięcia, a straż szybko to ugasiła, co niezmienia faktu że to paranoja i strach pomyśleć gdyby to było coś więszego...
tysenna - sam nie lubie jak ktos wstawia demota, ktory juz byl, mozliwe ze twoj demot zaginal gdzies w poczekalni, uwierz ze gdyby byl na glownej to bym takiego samego nie wstawil ;] pozdro
g94- nie mam pretensji, nikt nie jest w stanie znać wszystkich demotów, które przeszły przez poczekalnię ;D. To się tylko nazywa pech. Ale demot dobry ;D
MnowakM - ku mojemu zdumieniu i zaskoczeniu jak i dumie razem wzietej przy tym opisie nie wyskoczylo nic podobnego ;], zatem poczulem ze mialem oryginalny pomysl i tak jak pisalem, jesli podobne pomysly byly w poczekalni a nie weszly na glowna to mozecie winic tylko admina, sam dostalem 2 bany kiedys za to ze napisalem troche o pracy adminow ;] kiedys byla taka sytuacja ze jeden uzytkownik dodal pewnego demota, trafil on do archiwum i po miesiacu ten sam uzytkownik dal identycznego demota - i ten trafil na glowna...
U mnie sie wczoraj kibel zaczął jarać w szkole.
Woźna biegała z dzwonkiem i krzyczała Pali się!
Potem pobiegła otworzyć wyjście ewakuacyjne,
nie mogła go wogóle otworzyć, tak się jej ręce trzęsły.
W końcu nasza pani od Chemii wzięła od niej klucza i sama je otworzyła.W tedy przypomniał mi się ten demot :D
Po co oni je zamykają na klucz? gdyby nie nasza pani to byśmy sie zaczadzili -_-
Dookładnie, nawet jak nie ma krat, to zamykają na klucz. A wyważanie chwilę trwa. Ode mnie [+]
No i oczywiście po klamkę (zdjęcie)
Oto Polska
U mnie jest tak samo, też nie ma klamki i jest zamknięte na kłódkę ;)
kijek- to znaczy "Ważny" ale tak dla niepoznaki zamienili a na o:D
heh, jak jeszcze byłem w gimnazjum, to jak zaczęło się jarać, to wzięli wszystkich uczniów na sale gimnastyczną (czyli drewniany:parkiet,drabinki,okładziny ścian, a dodatkowo wszyscy w ogromnym ścisku.Na zewnątrz były tylko dwa wąskie wyjścia, a gdy postanowili wyprowadzić ludzi na zewnątrz(w końcu był maj) to okazało się że woźny który daje klucze gdzieś spier*olił ale oczywiście szczęśliwie odnalazł się po wszystkim... W prawdzie pożarowi uległa tylko skrzynka wysokiego napięcia, a straż szybko to ugasiła, co niezmienia faktu że to paranoja i strach pomyśleć gdyby to było coś więszego...
może mi się wydaje,ale bardzo podobnego demota już gdzieś widziałam. Jeśli się mylę to mnie poprawcie
Ta, jeśli się nie mylę, podobnego wstawiałam :P. To się nazywa frustracja...
tysenna - sam nie lubie jak ktos wstawia demota, ktory juz byl, mozliwe ze twoj demot zaginal gdzies w poczekalni, uwierz ze gdyby byl na glownej to bym takiego samego nie wstawil ;] pozdro
Katol? :E
g94- nie mam pretensji, nikt nie jest w stanie znać wszystkich demotów, które przeszły przez poczekalnię ;D. To się tylko nazywa pech. Ale demot dobry ;D
Prawda ;]
+ :)
telefon do straży pożarnej i będziesz miał otwarte...
oczywiście w celu "anonimowego" donosu-jakby ktoś nie łapał..
prawda!
było podobne
wystarczy skorzystać z opcji "sprawdź czy ktoś nie wpadł na to wcześniej"
wstawiłem to samo tylko, że z gaśnicą na kłódkę i z podpisem "w razie pożaru udaj się do portierni po kluczyk". Admin jak zwykle śpi
MnowakM - ku mojemu zdumieniu i zaskoczeniu jak i dumie razem wzietej przy tym opisie nie wyskoczylo nic podobnego ;], zatem poczulem ze mialem oryginalny pomysl i tak jak pisalem, jesli podobne pomysly byly w poczekalni a nie weszly na glowna to mozecie winic tylko admina, sam dostalem 2 bany kiedys za to ze napisalem troche o pracy adminow ;] kiedys byla taka sytuacja ze jeden uzytkownik dodal pewnego demota, trafil on do archiwum i po miesiacu ten sam uzytkownik dal identycznego demota - i ten trafil na glowna...
U mnie sie wczoraj kibel zaczął jarać w szkole.
Woźna biegała z dzwonkiem i krzyczała Pali się!
Potem pobiegła otworzyć wyjście ewakuacyjne,
nie mogła go wogóle otworzyć, tak się jej ręce trzęsły.
W końcu nasza pani od Chemii wzięła od niej klucza i sama je otworzyła.W tedy przypomniał mi się ten demot :D
Po co oni je zamykają na klucz? gdyby nie nasza pani to byśmy sie zaczadzili -_-
Jan55K wożny to ten który się wozi xD
myślą dopiero po fakcie