dobrze, że u mnie na uczelni nie ma już indeksów, tylko wpisy internetowe:)
przynajmniej na wykłady nie trzeba chodzić, gdy wykładowcy nie mają w zwyczaju puszczać list:):)
taak nie ma nic bardziej demotywującego, jak bieganie za wszystkimi profesorami z prośbą o wpis, jak już się ma zaliczenie. I to czekanie w kolejkach... ;)
Ile można słuchać o przeżyciach każdego studenta : jego trudach z ugotowaniem zupki kuksu, index, piwa, imprezy, pozdrawianie. Kur** 70% demotów jest o studentach i jego przeżyciach. zmieńcie nazwę strony na demostudenty.pl
Nie zapominaj, że my też byliśmy w szkołach średnich/gimnazjach/podstawowkach. Ciekawe ilu z was, cwaniaczków, będzie na studiach?:P A dla autora +, uroki sesji.
Szczera prawda... Dzisiaj 3h czekałem aż szanowny pan profesor raczy przyjść (chociaż według godzin konsultacji powinien być) i mi podpisze jedną rubryczkę...
dobry demot. a seiryu777 chyba nie wie, że jak ktoś się uczy to też musi mieć wpis. Skąd tacy ludzie jak ten koleś się biorą? czy tylko skończyli podstawówkę??
Jakbym miał do wyboru - elektroniczny czy klasyczny indeks - to zostałbym przy klasycznym. Czasami fajnie jest w wziąć takowy do ręki i powoli przekartkować go, wspominając z nostalgią minione semestry. =)
U mnie na uczelni jest jeden wykładowca co to napisał karteczkę na drzwiach "Szanowni studenci, proszę nie latać za mną po korytarzu i nie wołać "mogę prosić o wpisik?" gdyż takie pytanie jest nie na miejscu, irytuje mnie a wręcz utrudnia mi pracę, proszę zostawić indeks w dziekanacie (tu mój dopisek, jak misie zachce to po niego pójdę...:/) (...) proszę się zwracać do mnie "panie profesorze" bądź "proszę pana" inne zwroty są niedopuszczalne itp itd" ...:/
A najbardziej wnerwiające jest jak czekasz 2 godziny po wpis, wychodzisz na chwilę po herbatę a tu okazuje sie że pan/pani doktor/profesor poszła sobie na obiad, wróci za godzinę :/
Albo jak po czekaniu w kolejce dowiadujesz sie że wykładowca i tak nie ma dla ciebie czasu :/
revere650 , ja właśnie dlatego na którymś z wykładów (czasem jedynym na który przyjdę xD) rysuję karykaturkę profesora i podpisuje jego imieniem i nazwiskiem. Później łatwiej mi go rozpoznać jak przychodzę po wpis ;)
Ja mam dobrze bo mam wpis elektroniczny:) A gdzie tak jest? Np na WSB:) Chociaż fajnie by było mieć taki prawdziwy indeks... Jeszcze jeden egzamin i pierwsza sesja za mną:)
Pozdrawiam
dobre xD
Mocne +
dobrze, że u mnie na uczelni nie ma już indeksów, tylko wpisy internetowe:)
przynajmniej na wykłady nie trzeba chodzić, gdy wykładowcy nie mają w zwyczaju puszczać list:):)
kurcze jak to nie ma ? takim to fajnei a gdzie studiujesz ?
i najlepiej, gdy jeden autograf pojawia się tylko raz w semestrze
taak nie ma nic bardziej demotywującego, jak bieganie za wszystkimi profesorami z prośbą o wpis, jak już się ma zaliczenie. I to czekanie w kolejkach... ;)
Ha ha ha :)) Dobre
@gizdolinho:
Żałuj synu...żałuj - nie wiesz co tracisz :))
Uroki studiowania ;)
Wielogodzinne czekanie pod drzwiami profesora czy nieuchwytnego doktorka bardzo demotywuje :) oczywiście plus.
a od czego są starości... u nas to oni musza latać ze wszystkimi indeksami po wpisy :) oczywiście + jakby nie było.
jak się nie uczy,to się biega za autografem, słabizna...
Ile można słuchać o przeżyciach każdego studenta : jego trudach z ugotowaniem zupki kuksu, index, piwa, imprezy, pozdrawianie. Kur** 70% demotów jest o studentach i jego przeżyciach. zmieńcie nazwę strony na demostudenty.pl
Nie zapominaj, że my też byliśmy w szkołach średnich/gimnazjach/podstawowkach. Ciekawe ilu z was, cwaniaczków, będzie na studiach?:P A dla autora +, uroki sesji.
dobre :)
Dzięki za demota, zapomniałabym zabrać indeksu na zaliczenia i wpisy jutro :) A tak, pamiętałam :)
skąd to znam :P
demot:Łowcy autografów:I myślisz, ze chociaż jeden podrobisz. ?
Szczera prawda... Dzisiaj 3h czekałem aż szanowny pan profesor raczy przyjść (chociaż według godzin konsultacji powinien być) i mi podpisze jedną rubryczkę...
świetny demot- żeby dostać wpis z wykładu monograficznego muszę jechać jutro i szukać faceta w godzinach dostępnych dla niestacjonarnych :/...+
minusujcie dopóki sami nie zaczniecie ganiać za wykładowcami :]
dobry demot. a seiryu777 chyba nie wie, że jak ktoś się uczy to też musi mieć wpis. Skąd tacy ludzie jak ten koleś się biorą? czy tylko skończyli podstawówkę??
taaa mega +.
Ile się nastałam w tej sesji za podpisami to szok;/
a wykładowcy jakże uwielbiają się spóźniać...
Bądź nie przyjeżdżać wcale...
o rany... dobre :)
demot:Studenci:z indeksem elektronicznym pozdrawiają
swirekk
sorka ale zmywak jest zarezerwowany dla ciebie
swirekk widać nawet sie nie dostał na studia ;)
za wysokie progi na lisie nogi
gizdolinho,gdzie studiujesz w takim razie ? na jakiej uczelni?
Jakbym miał do wyboru - elektroniczny czy klasyczny indeks - to zostałbym przy klasycznym. Czasami fajnie jest w wziąć takowy do ręki i powoli przekartkować go, wspominając z nostalgią minione semestry. =)
Profesor się podpisuje, a ty pewnie sprzedałbyś indeks, gdybyś w nim miał autograf obok jedynki.=$.$=
U mnie na uczelni jest jeden wykładowca co to napisał karteczkę na drzwiach "Szanowni studenci, proszę nie latać za mną po korytarzu i nie wołać "mogę prosić o wpisik?" gdyż takie pytanie jest nie na miejscu, irytuje mnie a wręcz utrudnia mi pracę, proszę zostawić indeks w dziekanacie (tu mój dopisek, jak misie zachce to po niego pójdę...:/) (...) proszę się zwracać do mnie "panie profesorze" bądź "proszę pana" inne zwroty są niedopuszczalne itp itd" ...:/
"obok jedynki" - nic tylko pogratulować rozumu
A najbardziej wnerwiające jest jak czekasz 2 godziny po wpis, wychodzisz na chwilę po herbatę a tu okazuje sie że pan/pani doktor/profesor poszła sobie na obiad, wróci za godzinę :/
Albo jak po czekaniu w kolejce dowiadujesz sie że wykładowca i tak nie ma dla ciebie czasu :/
Bardzo mnie zdemotywowało. Już więcej nie wchodzę na tą stronę.
ha! I co teraz zrobić jak się nawet nie wie jak profesor od którego potrzebuję ostatni wpis wygląda?
revere650 , ja właśnie dlatego na którymś z wykładów (czasem jedynym na który przyjdę xD) rysuję karykaturkę profesora i podpisuje jego imieniem i nazwiskiem. Później łatwiej mi go rozpoznać jak przychodzę po wpis ;)
Ja mam dobrze bo mam wpis elektroniczny:) A gdzie tak jest? Np na WSB:) Chociaż fajnie by było mieć taki prawdziwy indeks... Jeszcze jeden egzamin i pierwsza sesja za mną:)
Pozdrawiam