wokół neutrina krążą elektrony? mi sie wydaje ze w tekscie zamiast neutrina powinno być jądro
atomowe. Neutrino to pojedyncza cząstka elementarna. Pozatym tylko protony i neutrony składaja
sie z kwarków, elektrony juz nie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2010 o 18:45
Po prostu wraz z coraz większą wiedzą mamy coraz dokładniejszy naukowy model rzeczywistości, ale że ludzkość nie jest wszechwiedząca, to jeszcze dużo przed nami do odkrycia :)
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale teoria strun zakłada, że te "struny" do fale, więc idąc tym tokiem nie składają się z niczego (jak o tym słuchałem, to ktoś omawiał teorię strun jako potencjale wyjaśnienie możliwości teleportacji:) natomiast z teorii tej wynikałoby, że muszą być jakieś mniejsze cząstki, w których te fale by się miały rozchodzić. - Przepraszam jeżeli plotę jakieś bzdury ale było to zasłyszane w jakimś programie:)
O tych wymiarach to nie słyszałem. Ale w tamtym dokumencie tłumaczono, że wszystko co jest wokół materialnego odczuwamy przez różne bodźce. Obraz, dźwięk itp. odczuwamy dzięki oddziaływaniu fal (ektromagnetycznych?) i właśnie tę drogą wyjaśniano, że tą najmniejszą formą materii będzie fala "sama w sobie" trochę dziwne, że nic jej nie emituje, po prostu "jest" (tak jakby naturalnie zaprogramowana na jedną konkretną wartość). A nazwa teoria strun pochodzi od zwykłej struny, która drgając wywołuje fale ( dźwiękowe) - Mam nadzieję, że się nie błaźnię :)
Dużymi literami to co jest błędne i to co trzeba dodać, żeby to miało sens:
Atom to najmniejsza niepodzielna CZĄSTKA, KTÓRA ZACHOWUJE WŁAŚCIWOŚCI PIERWIASTKA CHEMICZNEGO.
Atom składa się z jądra atomowego, w skład którego wchodzą protony i neutrony, a wokół JĄDRA ATOMOWEGO krążą elektrony. NEUTRINA NIE WCHODZĄ W SKŁAD ATOMU.
ELEKTRON TO NIEPODZIELNA CZĄSTKA, a proton i neutron są zbudowane z CZĄSTEK elementarnych zwanych kwarkami. Nic dziwnego, że się myśli, że nas okłamują, jak się nie słucha co do nas mówią ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2013 o 13:48
atom to najmniejsza niepodzielna cząsteczka ... (a dalsza definicja)... zachowująca właściwości danego pierwiastka itd. Wiec pierwsza definicja podana przez ciebie jest niekompletna przez co wprowadza w błąd. Sory trochę nerd ze mnie wiem .
Gdybyśmy zaczynali od mocno skomplikowanego obrazka, ciężko by się było w tym połapać. Z resztą, dobrze jest poznawać fakty w takiej kolejności, w jakiej były odkrywane. Jesteśmy w stanie wtedy powtórzyć tok rozumowania twórców tych teorii. To wielka zaleta poznawcza.
po pierwsze , ania w ma racje , po drugie , jak to sobie wyobrazasz , ze powinni juz w podstawowce uczyc o zalozeniach fizyki kwantowej , zamiast praw netonowskich , pzredstawiac wyliczenia np przyspieszenia z uwzgledniem min zjawiska dylatacji czasu ... no oczywiescie rownoczesnie na matematyce rownania rozniczkowe, macierze , no bo pzreciez do tego takiej wiedzy potrzebny jest rowniez odpowiedni aparat matematyczny .. ciekawe jak by to wygladalo w rzeczywistosci , skoro obecnie dla wiekszosci maturzystow wielomiany stanowia wyzwanie , podstawy eloktomagnetyzmu , czy choćby pzremiany cieplnej to "czarna magia"... wszystko po kolei. juz teraz ludzie narzekaja po co im ta wiedza z fizyki czy matematyki w zyciu sie przyda wiec na pewno byli by zachwyceni uczac sie rownan schrodingera czy prawa lorenza. dal osob chcacych zdobyc wiedze to niebedzie problem , ale ty wydaje mi sie narzekasz zeby narzekac a przy tym nie wykazajusze sie za bardzo wiedza ( a ja z kolei poprawna polszczyzna :/ ... nikt nie jest idealny :)
A nie można by tak od razu powiedzieć, że tak na prawdę nie wiemy co jest najmniejszą cząstką i nie wiemy, czy w ogóle taka istnieje? Tym samym zdobyć zainteresowanie uczniów, a potem przedstawić atom, czy kwarki.
wokół neutrina krążą elektrony? mi sie wydaje ze w tekscie zamiast neutrina powinno być jądro
atomowe. Neutrino to pojedyncza cząstka elementarna. Pozatym tylko protony i neutrony składaja
sie z kwarków, elektrony juz nie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2010 o 18:45
Tak, mój błąd, albo raczej błędy ;)
to zależy od szkoły do jakiej się chodziło, ale i tak uczą nas bezsensownych rzeczy, które z biegiem czasu mówią ze są nie prawdziwe
I jeszcze inny błąd - w podstawówce - atom, to najmniejsza cząstka, a nie cząsteczka. Cząsteczka to powiązana grupa atomów.
We need to go deeper...
Po prostu wraz z coraz większą wiedzą mamy coraz dokładniejszy naukowy model rzeczywistości, ale że ludzkość nie jest wszechwiedząca, to jeszcze dużo przed nami do odkrycia :)
Ciekawe,z czego mogą składać się struny
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale teoria strun zakłada, że te "struny" do fale, więc idąc tym tokiem nie składają się z niczego (jak o tym słuchałem, to ktoś omawiał teorię strun jako potencjale wyjaśnienie możliwości teleportacji:) natomiast z teorii tej wynikałoby, że muszą być jakieś mniejsze cząstki, w których te fale by się miały rozchodzić. - Przepraszam jeżeli plotę jakieś bzdury ale było to zasłyszane w jakimś programie:)
Struny z tego co kojarzę, to tak naprawdę zwykłe cząsteczki, tylko znajdujące się w 7 czy tam 8 wymiarach. Jakoś tak specjalistą nie jestem.
O tych wymiarach to nie słyszałem. Ale w tamtym dokumencie tłumaczono, że wszystko co jest wokół materialnego odczuwamy przez różne bodźce. Obraz, dźwięk itp. odczuwamy dzięki oddziaływaniu fal (ektromagnetycznych?) i właśnie tę drogą wyjaśniano, że tą najmniejszą formą materii będzie fala "sama w sobie" trochę dziwne, że nic jej nie emituje, po prostu "jest" (tak jakby naturalnie zaprogramowana na jedną konkretną wartość). A nazwa teoria strun pochodzi od zwykłej struny, która drgając wywołuje fale ( dźwiękowe) - Mam nadzieję, że się nie błaźnię :)
Skończyłem fizykę i okazuje się, że przez lata byłem okłamywany... Na studiach uczono mnie, że elektrony nie są zbudowane z kwarków...
Mogę się mylić ale do tej pory chyba nawet nie udało się dowieść, że elektrony istnieją, jest to ciągle teoria, mam rację?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 21:14
dozymetryczny -Bo nie są - autor sam ma małe pojęcie o fizyce skoro jądro atomowe nazywa "neutrinem"
Azon - Nie masz racji, prąd elektryczny to jest właśnie ruch elektronów
Anonimowski, ok, ale to tylko teoria tak samo jak teorią jest istnienie jądra ziemi, prawda?
Skoro mamy pole elektromagnetyczne to mamy jądro ...
Dużymi literami to co jest błędne i to co trzeba dodać, żeby to miało sens:
Atom to najmniejsza niepodzielna CZĄSTKA, KTÓRA ZACHOWUJE WŁAŚCIWOŚCI PIERWIASTKA CHEMICZNEGO.
Atom składa się z jądra atomowego, w skład którego wchodzą protony i neutrony, a wokół JĄDRA ATOMOWEGO krążą elektrony. NEUTRINA NIE WCHODZĄ W SKŁAD ATOMU.
ELEKTRON TO NIEPODZIELNA CZĄSTKA, a proton i neutron są zbudowane z CZĄSTEK elementarnych zwanych kwarkami. Nic dziwnego, że się myśli, że nas okłamują, jak się nie słucha co do nas mówią ;)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 13:48
Można odnieść takie wrażenie, ale jako dzieci nie jesteśmy w stanie pojąć pewnych rzeczy, stąd różne uproszczenia obecne w edukacji.
atom to najmniejsza niepodzielna cząsteczka ... (a dalsza definicja)... zachowująca właściwości danego pierwiastka itd. Wiec pierwsza definicja podana przez ciebie jest niekompletna przez co wprowadza w błąd. Sory trochę nerd ze mnie wiem .
W gimnazjum Cie ucza, ze elektrony kraza dookola jadra po orbitach kolowych, a pozniej okazuje sie to bzdura
Gdybyśmy zaczynali od mocno skomplikowanego obrazka, ciężko by się było w tym połapać. Z resztą, dobrze jest poznawać fakty w takiej kolejności, w jakiej były odkrywane. Jesteśmy w stanie wtedy powtórzyć tok rozumowania twórców tych teorii. To wielka zaleta poznawcza.
Elektron nie składa się z kwarków, tylko jest leptonem - tak samo elementarnym jak kwarki.
Na szczęście w niedzielę w kościele usłyszysz prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
Tak samo z delta ujemna i minusem pod pierwiastkiem, na studiach jednak się okazuje, że da się cos z tym robic :P
Nauka to tylko zbiór różnych teorii, ale ludzie nie wiedzieć czemu traktują ją jak fakt niepodważalny
I ten demotywator ukazuje jak cenne są niezależne źródła czerpania wiedzy;)
po pierwsze , ania w ma racje , po drugie , jak to sobie wyobrazasz , ze powinni juz w podstawowce uczyc o zalozeniach fizyki kwantowej , zamiast praw netonowskich , pzredstawiac wyliczenia np przyspieszenia z uwzgledniem min zjawiska dylatacji czasu ... no oczywiescie rownoczesnie na matematyce rownania rozniczkowe, macierze , no bo pzreciez do tego takiej wiedzy potrzebny jest rowniez odpowiedni aparat matematyczny .. ciekawe jak by to wygladalo w rzeczywistosci , skoro obecnie dla wiekszosci maturzystow wielomiany stanowia wyzwanie , podstawy eloktomagnetyzmu , czy choćby pzremiany cieplnej to "czarna magia"... wszystko po kolei. juz teraz ludzie narzekaja po co im ta wiedza z fizyki czy matematyki w zyciu sie przyda wiec na pewno byli by zachwyceni uczac sie rownan schrodingera czy prawa lorenza. dal osob chcacych zdobyc wiedze to niebedzie problem , ale ty wydaje mi sie narzekasz zeby narzekac a przy tym nie wykazajusze sie za bardzo wiedza ( a ja z kolei poprawna polszczyzna :/ ... nikt nie jest idealny :)
A nie można by tak od razu powiedzieć, że tak na prawdę nie wiemy co jest najmniejszą cząstką i nie wiemy, czy w ogóle taka istnieje? Tym samym zdobyć zainteresowanie uczniów, a potem przedstawić atom, czy kwarki.