Tyle że między 'nie byciem docenionym' a 'byciem niedocenionym' jest subtelna różnica...
I właśnie o nią chodzi...
Myślę, że autor wybrał lepszą wersję... :P
Mały trick dla polskich siatkarek: są internetowe sklepy spożywcze. Dostawy odbywają się jeszcze tego samego, lub następnego dnia. Ceny są na tyle korzystne, że nawet z dostawą nie wychodzi drożej (na ogół nawet taniej) niż w sklepie osiedlowym. Można w nich dostać wszystko to co w tradycyjnym sklepie (łącznie z pieczywem - a propos niezwykle lotnego dowcipu "Twoja stara kupuje bułki na allegro"), a nawet dużo więcej. Tak więc ani biedne kobiety, ani zmęczeni mężczyźni nie muszą dźwigać ciężkich siatek. Wystarczy poszerzyć horyzonty i wykazać się umiejętnością planowania co z ciężkich rzeczy może mi się przydać jutro czy pojutrze. No chyba, że ktoś po prostu lubi łazić po sklepach ;)
@Bastett bo to taka moja mała złośliwość odnośnie komentarzy, że kobiety są biedne, bo straszni mężczyźni nic nie robią, bo są zmęczeni po pracy ;) Widzę, że sporo minusów dostałem - nie podoba się rada? No tak, przecież lepiej ponarzekać niż zmienić w najprostszy (a zarazem oszczędny) sposób to co nam się nie podoba. Nie każdy ma samochód, nie każdy ma internet, nie każdy ma... pieniądze na duże zakupy, a Polska to kraj trzeciego świata gdzie kobiety MUSZĄ nosić na głowie dwudziesto-kilogramowe dzbany z wodą. W dodatku pewnie dlatego, że Bóg tak chciał, a cierpienie uszlachetnia. Witamy w Polsce - europejskim skansenie mentalności.
ToG każdy ma swoją rację. Czy twojsza jest bardziej niż mojsza czy może mojsza jest najmojsza? Kto to zważy i oceni z twojego subiektywnego położenia ? Ps. podaj mi jak możesz tą stronkę na której można kupować artykuły spożywcze za bardzo okazałą ceną.
hehe baresi faktycznie dawno nie spotkaliśmy się pod żadnym demotem... a Ty biedactwo nie możesz się dostać z kostką do lekarza właśnie wtedy gdy nie musisz kupować ubrań w sklepach dla transwestytów i mogła byś poszaleć :/ Bastett tu nie ma mowy o mojszości racji, bo ja nie przedstawiłem swojego zdania, podałem informację i nie wiem jak można się nie zgodzić z faktem... co innego w drugim komentarzu, ale z minusów pod nim się nawet cieszę i wcale mnie one nie dziwią, bo zawsze przyjmuję punkt widzenia mniejszości na demotach ;) Co do sklepu - nie będę rzucał adresami i reklamował, wystarczy wpisać w google "internetowy sklep spożywczy" i się znajdzie ;) Istnieją zarówno zwykłe sklepy internetowe, jak i sieci normalnych sklepów oferujące sprzedaż internetową. Ceny nie są "okazałe" - wiem, czepiam się ;) O szczególnych okazjach trudno mi mówić - każdy sklep ma promocje na inne produkty. Ale nawet dziś z ciekawości porównałem ceny kilku wybranych artykułów z cenami w spożywczaku za rogiem - i faktycznie czasem są parę groszy niższe. Natomiast dostawa jest za darmo już przy zakupie za 100-150zł. A wybór 10tyś produktów przebija typowy sklepik osiedlowy. A teraz szczypta obiektywizmu: mieszkam w Warszawie, więc tu w zwykłym sklepie może być nieco drożej niż gdzie indziej, a więc atrakcyjność cenowa dla ludzi z innych stron Polski może być nie co mniejsza - ale różnice w cenach artykułów spożywczych nie mogą być kolosalne (co innego w innych segmentach rynku czy np usługach). No i zapewne nie ma co liczyć, że ktoś dostarczy nam świeże pieczywo do wsi z dala od większego miasta - jednak tam nawet zwykłe sklepy są daleko i każde gospodarstwo domowe dysponuje choć przysłowiowym maluchem. Trochę się rozlałem z tematem :D
Może to polska siatkarka grająca za granicą, i tam utrzymuje rodzinę, bo w polskiej lidze ciężko było znaleźć klub który potrzebuje tej siatkarki na danej pozycji?
natusia0000, chyba nie zrozumiałaś o co mi chodziło.
Siatkarka- ta pani która u nas nie ma pracy i musiała wyjechać za granicę tam jej szukać, dosłownie pisząc. Jak jeszcze czegoś nie czaisz to napisz.
A u mnie to akurat rodzice razem robią zakupy, czasami tylko mama przyniesie jakieś zakupy jak już coś się w domu skończy ze swojego sklepu, ale to rzadko :)
Ile razy jest tak,że obydwoje pracują,ale to kobieta musi chodzić na zakupy,codziennie gotować
obiady,sprzątać,prać,prasować,zajmować się dziećmi,załatwiać sprawy w urzędach,służyć facetowi i robić
wiele innych rzeczy,ale to zawsze facet jest najbardziej zmęczony,a kobieta nie usłyszy nawet od niego dobrego słowa
za to wszystko co sama robi.
Faceci czekam na minusy od was. Rozumiem,prawda boli.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 1:21
@marta25, ja uważam, że pieprzysz głupoty, że głowa mała. Owszem, są przedstawiciele płci męskiej (nie nazwałbym takich ludzi facetami), którzy siedzą na kanapie, drapią się po dupie, dłubią w nosie i krzyczą "stara, przynieś, k...., piwo!". Są też i kobiety-pasożyty, co biorą pieniądze na duperele od facetów zmęczonych, bo pracą, utrzymują przecież dom, rodzinę. Może i kobieta robi zakupy, ale w moim przypadku to rodzice robią zakupy, głównie za pieniądze mojego ojca, bo akurat ma większy status majątkowy niż mama, ale nikt o to nie ma żadnych w mojej rodzinie pretensji. Gorzej, jak mama bierze pieniądze na zupełnie nie potrzebne rzeczy... Więc nie pieprz, że kobieta robi "wiele innych rzeczy", a tym bardziej sprawy urzędowe. Może u Ciebie jest średniowiecze, ale u mnie (nie wiem, jak inni, nie wnikam) i ojciec i mama sprzątają, gotują obiad, jednak pranie i prasowanie to tylko mama, czasem ojciec jak potrzebuje...
To widzisz Marta trafilaś na jakiegoś niezłego skur...yna skoro masz takie podejście do facetów i robisz ogromny błąd wrzucając wszystkich do jednego worka. Ja na przykład swoja zone kocham tak, że całymi dniami mogę ją nosić na rękach, często wiele spraw załatwiamy razem i dzielimy się też pracami domowymi typu zmywanie naczyń itp. Faktem jest, że ja nie nawidze odkurzania, więc tym zajmuje sie ona, ale zapytaj się mojej zony, czy faceci to takie nieroby :)
Ponadto kobiety chciały równouprawnienia, teraz dra gęby o jakieś parytety, bo chcą dorównać facetom - ok, niech im będzie. Tylko czemu kobiety przypominaja sobie, że sa kobietami w momencie, gdy trzeba podjąc pracę przy kopaniu dołów, firmie zajmujące się wywozem fekaliów itp itd. Nie ma wtedy żadnej chętnej do takiej pracy - więc niestety wam natura dała obowiązki domowe i wychowywanie dzieci - nam obowiązek wykonywania często ekstremalnych zawód, w których wy niestety stanowicie mniejszość bo uważacie je za obrzydliwe
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 7:17
@marta25 tyle tego wymieniłaś ale o tym ze jeszcze musicie nam dupy dawać to już zapomniałaś chociaż to najważniejsze. Już nie rób z kobiet takich niewolnic. Znajdź sobie chłopa to ci pomoże bo chyba jesteś singielką i samotność cie przytłacza.
jestem kobietą i ode mnie tez masz -. faceta poprostu trzeba wychowac a nie zapier dla niego. wszystko zalezy od kobiety, jak sobie pozwolila na takie zeszmacenie to teraz ma
Nie nie nie ten przykład,który podałam nie dotyczy mnie!Ja siedzę w domu i wychowuję dziecko,a mój facet pracuje.A to o czym pisałam wcześniej,widziałam na własne oczy u wielu par.A wnioskując z tego,że kilka osób się ze mną zgadza,znaczy,że nie wzięłam tego z kosmosu. Tak było,jest i będzie,ale nie we wszystkich rodzinach.Fakt,pzryznaję się,że trochę ogólnikowo do tego podeszłam i porządni faceci mogli poczuć się za to urażeni. @MaryjanArcybiskup-tylko Twoją wypowiedź przeczytałam z uwagą,a resztę-z przymrużeniem oka.Jak widać nie wszyscy są tu na takim poziomie,by wypowiadać się bez przekleństw. @Kretowsky,ty jesteś jeszcze małolat widzę i mało wiesz o życiu. @ol3x4 trudno się z Tobą nie zgodzić,ale wiesz co się dzieje z ludźmi po ślubie...
biorąc pod uwagę to, że komentują głównie gimnazjaliści, którzy mają jedynie wyobrażenia nt. życia, miłości, wychowywania dzieci i prozy życia codziennego, nie dziwię się, że takie otrzymałaś komentarze. jednak wystarczy zainteresować się trochę, posłuchać, poczytać i od razu widać, że te deklaracje o partnerstwie są... jedynie deklaracjami. nawet studentki często mówią - w moim związku jest podział partnerski. a jak dopytać - a kto gotuje, kto sprząta, kto pierze, to jakoś dziwnym trafem okazuje się, że właśnie one...
@marta25, a skąd Ty możesz wiedzieć cokolwiek o mnie?
Może faktycznie mało wiem o życiu, bo dopiero mam 21 lat?
Może nie wszyscy mają takich czy innych rodziców, bliskich?
Nie wszyscy żyją podobnie jak Ty, ale na pewno nie żyją tak jak Ty. Nie znoszę, jak ktoś, kto przeżył przykrych sytuacji ze strony mężczyzny i po tym wnioskuje się, że wszyscy faceci to świnie, wiecznie zmęczeni, ale lepiej, łatwiej tak wszystkich, jak napisał MaryjanArcybiskup, wrzucać do wora. Uprzedzam, że ja tak nie robię, że np. Ty marta25 jesteś taka, a taka, to i inne są też takie i takie. Więc nie pisz, że jestem małolat czy kim tam jestem w Twojej głowie, bo tak naprawdę nic nie wiesz, a tylko moje komentarze. Jeżeli w Twoim nicku te 25, to Twój wiek, to też za wiele nie znasz życia, choć nie stwierdzę, że tak, bo Ciebie nie znam.
@Kretowsky brawo! w swoim komentarzu nie użyłeś ani jednego przekleństwa,czy obraźliwego sformułowania. A tak na marginesie,ja swoją pierwszą wypowiedź już sprostowałam...no chyba,że dalej odpowiadasz mi na nią,ale to i tak nie zmienia faktu,że mało wiesz o życiu.Nauczysz się dopiero jak pójdziesz na swoje.
I tego właśnie nie trawie u tych tak zwanych "feministek". 1. Widzą tylko jedną stronę medalu i wiecznie stawiają się na pozycji pokrzywdzonych. A mało jest takich kobiet co tylko siedzą w domu, piłują paznokcie i "misiu widziałam w sklepie fajne buty, w przecenie za 300zł"? Zapewne nie, tylko faceci nie chcą przyznać, że często to oni są niewolnikami, a ich związek przypomina raczej układ sponsorski. 2. Widzą tylko to co im pasuje. Bo jak trzeba przepchać kibel, zrobić remont czy np naprawić jakąś usterkę to w końcu takie męskie zajęcia "no przecież jesteś facet". I 3. najważniejsze: próbują narzucić całej ludzkości model "rodziny" który ich zdaniem jest słuszny. Jeśli komuś odpowiada to, że zajmuje się domem, podczas gdy facet zarabia to ja nie widzę w tym nic złego. Oczywiście pod warunkiem, że oboje tego chcą. I podczas gdy mężczyzna pracuje 10h to kobieta w tym samym czasie spokojnie ogarnie mieszkanie (nie co dziennie trzeba sprzątać, prać, prasować czy nawet robić obiad). Po za tym niech każdy żyje własnym życiem. No sorry, ale jeśli wyszłaś za dupka bo miał ładne oczy czy gruby portfel to już tylko Twoja wina i teraz sobie cierp za własną głupotę, albo go sobie zmień zamiast pieprzyć, że faceci są tacy źli i tak strasznie mnie dyskryminują. To samo tyczy się facetów. Dla jednej dupek, dla drugiej wspaniały facet. Przestańmy w ciąż obarczać winą za swoje "nieszczęście" wszystkich w koło tylko nie siebie samych. A co do samych siatkarek... niestety żyjemy w świecie metroseksualnych mizerot i wielu facetów fizycznie jest na poziomie kobiety. Nie mniej ja zostałem tak wychowany, że jak trzeba zrobić większe zakupy to zawsze niosę wszystko prócz srajtachy, bo mi się nie mieści... i oczywiście kobiecej torebki ;) Dla mnie tak po prostu powinno być, ale nie zaskarbiam sobie prawa do osądu co tak na prawdę jest właściwe, słuszne i dobre... Aha i to oczywiście jest komentarz do komentarza - wiem, że w domocie nie chodzi o feminizm, tylko o to, że często nie doceniamy kobiet - co jest prawdą. Ale prawdą jest też to, że facetów też się nie zawsze docenia. To jest niestety naturalne - jeśli coś się robi przez długi czas to staje się to niezauważalną normą.
No widzisz a u mnie to ojciec robi zawsze zakupy ( lubi to). Matka za tym nie przepada, lubi sobie tylko kupić jakieś ubrania itd. I nikt do nikogo nie ma pretensji. Więc What`s the problem?
piszecie, ze robienie zakupów, gotowanie, sprzatanie to wykorzystywanie kobiet...
a kto, według Was montuje meble, naprawia samochody, rowery, rozpala w piecu itd, po prostu w każdej rodzinie jest jakiś tam podział obowiązków. są rzeczy, którymi zajmują się mężczyźni oraz rzeczy, którymi zajmują się kobiety.
Haha ToG, mój chłopak też nie chce nosić papieru toaletowego ale nie wiem dlaczego :D Ja też uważam, że faceci ogólnie mają gorzej i cieszę się, że jestem kobietą. Ale z drugiej strony to w dzisiejszych czasach też nie jest wszystko tak super. Mój chłopak np. też sprząta w domu ale wstydzi się tego przed kolegami :D i nie zamiecie schodów na dworze bo "sąsiedzi zobaczą, że on sprząta" :D Więc faktycznie panuje pogląd, że to kobieta powinna zajmować sie domem, ale z drugiej strony teraz jest też normalne, że powinna pracować. Mężczyźni, którzy nie pracują, chociaż panuje równouprawnienie, też są piętnowani. Więc z tego taki morał, że najważniejsze to robić to, co samemu się uważa za słuszne i nie oglądać się na innych. A co do kupowanai to faceci sami lubią wszystko kupować swoim dziewczynom :P (tak najlepiej sobie to tłumaczyć ::)
Wiem, że zdjęcie nie ma tu wielkiego znaczenia, ale tylko dorzucę coś od siebie :P
To nie jest znak z USA, bo tam mają prawdopodobnie te swoje papierowe torby, poza tym ta kobieta powinna byc dwa razy grubsza i tak czy siak nie iść na piechotę :P
Gra słów bardzo fajna. +
dobry demot. na reszcie ktoś zauważył że panie się włuczą przez pół miasta z zakupami żeby jakieś dziecko neo miało co do buzi włożyć. a oni i tak to mają gdzieś i mówią Moja Stara.
Dobre.poruszono nową ważną kwestię. Kobiety często mają przerąbane z obowiązkami domowymi, to już nie tylko o zakupy chodzi. Nie można też uogólniać, bo zdarzają się pomocni mężczyźni, ale to raczej babeczki mają więcej obowiązków. I niech z demotem idzie przesłanie: pomagajmy naszym żonom, matkom, dziewczynom na co dzień:)
Trzeba wiedzieć gdzie się kończy bezinteresowna pomoc, a gdzie zaczyna frajerstwo. Pomoc jest jak najbardziej wskazana w związku, nawet głupim pozmywaniem naczyń, czy posprzątaniem pokoju możemy pokazać jak ważna jest dla nas druga osoba. W pewnym sensie jest to nawet okazywanie uczuć dla niektórych. ;) No, ale odnosząc się jeszcze do pierwszego zdania, nie można robić wszystkiego, kiedy druga połówka widocznie się 'opierdziela' - cały czas. Czasem trzeba się zbuntować i pokazać, że w związku jest coś nie tak. Czyli w tym przypadku nie robić nic. :) Pozdrawiam.
To dlaczego jej nie pomożesz? Sama zakupy też możesz zrobić...
Uważam, że kobiety są niedoceniane, ale dziewczyny to od nas zależy z kim ułożymy sobie życie... To od nas zależy jak nasze życie będzie wyglądać... Do issanka: Jesteś kochającą córką? To zamiast wypisywać, że Twoja mama wygląda tak samo to odklej się od demotywatorów i jej pomóż.
Są kraje gdzie kobiety traktowane są jak rzeczy a prawo nic z tym nie robi... My mamy możliwości, wystarczy mieć chęci i to wykorzystać.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 11:14
Cóż, gratulacje! Bardzo, bardzo dobry demot. Jeden z najlepszych, ktore ostatnio widziałam. Świetnie sformułowany i do tego porusza bardzo ważną kwestię
Teraz czytając was bierzecie pod uwagę tylko zakupy. A Obiad , kto kibel myje , kto się tobą opiekuje gdy jesteś chory , kto sprząta , Tutaj nie chodzi tylko o zakupy tumaki ( co poniektórzy oczywiście ) Ale także oto ze za nic nie dziękujemy ! !
O.M.G co to ma być? Patrze na demot i podpis, uważam że podpis dobry i demot dobrze zrobiony, patrze na komentarze:
od początku co drugi jest zminusowany. Dodając to że mniej więcej od połowy komentarze zmieniają się w forum na
którym się mówi gdzie mężczyźni mają pracować, a gdzie kobiety. Ludzie! To są demotywatory, a nie miejsce do sprzeczek
-.- Teraz pewnie dzieci neo mnie zminusują, bo nie przeczytają co napisałem i stwierdzą "Gada głupoty zminusować
go!" ...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 7:46
Hefalump, + za ciętą ripostę ;P
W takim razie skoro to nie jest żadne forum, tylko demotywatory, to możemy czepiac się zdjęcia, jako że jest częścią demota. A skoro twierdzicie, że liczy się przesłanie, anie głupi znak, to gadamy o przesłaniu, czyli że kobiety mają gorzej/lepiej. Proste.
Właśnie zademonstrowałeś, że nie rozumiesz co mam na myśli. Wcale nie powiedziałem, że macie pisać twoje: "główna!", "żal" itp. Chodziło mi o to, że jedna osoba napisze temat nie związany z demotem, a caaałaaaa reszta idzie za nim, wyrażając swoje poglądy, jak powinno być a jak nie, przez co powstaje jedna wielka kłótnia/bałagan/śmietnik (niepotrzebne skreślić) i przy okazji lecą bluzgi na hmmm dajmy na to "Andrzeja" że napisał tak, a nie inaczej i ktoś się z tym nie zgadza i zaraz zaczyna go jechać. To tyle z mojej z strony. Pozdrawiam.
ja pier*ę, ile jeszcze razy napiszecie "ciekawe, że one way w Polsce" - lub coś o tym samym znaczeniu? NUDNI JESTEŚCIE, skupcie się na democie, coby później w ćwiczeniach od polskiego umieć uzupełnić.
My już jak miałyśmy z siostrą po 5 lat to łaziliśmy do sklepu Mamie po zakupy i dźwigałyśmy wielkie siaty z warzywami i przy płocie krzyczałyśmy "Mama otwórz furtkę!" :D Oczywiście to nie było żadne znęcanie bo dla dzieci to bylo coś wielkiego, że mogłyśmy same iść do sklepu i pomóc :D I do teraz tak jest, moja Mama do sklepu chodzi raz na rok :]
nie no, to fake, w Polsce w ogóle nie ma kobiet, jest więcej śniegu, są inne chodniki, inne drzewa, a do naszych sklepów nie weszły jeszcze takie płaszczyki.
tak demoty zlaza na psy komentaz ponizej poziomu kto to wymyslil btw
moonika11 to ja laze na zakupy nie wiesz jak to wyglada u mnie iwec cicho badz ee i tak tego nie zobaczsz bo zaraaz ukryja moj komnt admini-.-
chcialem jeszcze zauwazyc ze najwiecej w tym democie wiedza wszystko i najlepiej kobiety ja zawsze chodzze na zakupy pomagam mamie babci a wy juz minusa dajecie... ja nie jestem tym facetem co jedt egoista itp itpd nie znacie mnie iwec cya
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 12:35
jakbym widziała siebie,bo w końcu nie chodzi o same mamy,ale ogólnie o kobiety,taka rzeczywistości jedzenie samo nie przyjdzie,więc nie można narzekać,ważne ,że jest za co kupić te "siaty" do facetów też nic nie mam,bo nie można ich wrzucac do jednego wora jak ktos to ujął wczesniej,są lesery a są też ci normalni ,którzy kochają i są w stanie pomóc by codziennośc nie była szarą.
:)
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
Tak kurffa! Wręczmy im medale i po 50 tys zlotych.
Leczcie sie, na to zeby ktos cie docenil musisz sobie zasluzyc. Noszenie zakupow do domu, odsniezanie tarasu, itd. nic nie znaczy i dobrze, ze nie jest doceniane, bo z calego swiata stworzyloby sie kolko wzajemnej adoracji i uwielbienia. Myslcie troche.
Pozwolę sobie podzielić się paroma ciekawostkami, odnośnie tematu: W trakcie typowego dnia stopy osoby ważącej 70 kilogramów przenoszą około 2520 ton obciążenia, co odpowiada czterem pociągom osobowym.
W ciągu trzech dni stopy przeciętnej osoby przenoszą ciężar odpowiadający masie Wieży Eiffla: 7300 ton.
Stopy dorosłego człowieka przenoszą 858 480 ton rocznie - ponad dwa razy więcej od ciężaru Statuy Wolności.
Chodząc na wysokich obcasach, ważąca 60 kilogramów kobieta wywiera na piętę nacisk 28 razy większy niż ważący 2,6 tony słoń na każdą ze swoich nóg.
W trakcie normalnego chodzenia stawy w tylnej części stopy poddawane są obciążeniom równoważnym 4,5-krotnemu ciężarowi ciała.
Człowiek wykonuje przeciętnie od 8 do 10 tysięcy kroków dziennie, przechodząc łącznie 8 kilometrów.
W ciągu życia człowiek przejdzie przeciętnie około 128 747 kilometrów.
Odpowiada to ponad trzem tysiącom maratonów, potrojonemu obwodowi Ziemi lub 38 834 okrążeniom w zawodach Grand Prix Monaco.
Człowiek w ciągu tygodnia pracy przechodzi przeciętnie dystans odpowiadający długości trasy maratonu.
Człowiek przechodzi przeciętnie 214 kilometrów rocznie, robiąc zakupy w centrach handlowych.
Teraz doliczcie do tego siaty.:) (źródło:raport „Power to your feet” przygotowany przez profesora Nicola Maffully).
Własnie pol godziny temu rozmawiając z kumplem na klatce pomogłem nieść ogrromne siaty z którymi sie tarabaszczyła moja sąsiadka na czwarte piętro (w czteropiętrowcu bez windy)
a gdy wyjmowała portfel żeby dać nam 'na drożdżówkę' powiedziałem, że nie wezmę i zbiegłem z kolegą na dół.
uczucie jest nieopisane; )
świetnie dobrany demot ! uczuciowy bardzo , nie raz moja mama przychodziła obładowana tysiącami reklamówek , może to smiesznie zabrzmi ale nigdy nie przyszło mi do głowy ile one mogą wazyc .
Teraz kiedy samemu robi się zakupy , zna się ten ból.
co jest? admin znowu wczoraj mial impre ze nie dodaje nic mimo weekendu? :F pewnie znowu cos żenującego wyrzuci na glowną na siłe... (ale ten demot dobry.. true niestety)
One way to kurde piosenka zespołu Blondie, to taka subtelna reklama, idźcie sobie posłuchać. A nie komentujcie, czepiacie się byle czego. Jakbym widział moją mamę...
Zanim się urodziłem :P
Teraz staram się mamie pomagać :)
zdjecie mogloby byc lepsze...
OdpowiedzNo wlasnie prawie. Poza znakiem "One Way".
Tyle że między 'nie byciem docenionym' a 'byciem niedocenionym' jest subtelna różnica...
I właśnie o nią chodzi...
Myślę, że autor wybrał lepszą wersję... :P
Przecież chodzi o sens!
OdpowiedzU mnie to mamuśka po mnie dzwoni żebym jej pomógł nieść ;p
gailan.posadzdrzewo.pl
wchodzcie! zobaczycie cos fajnego
Mały trick dla polskich siatkarek: są internetowe sklepy spożywcze. Dostawy odbywają się jeszcze tego samego, lub następnego dnia. Ceny są na tyle korzystne, że nawet z dostawą nie wychodzi drożej (na ogół nawet taniej) niż w sklepie osiedlowym. Można w nich dostać wszystko to co w tradycyjnym sklepie (łącznie z pieczywem - a propos niezwykle lotnego dowcipu "Twoja stara kupuje bułki na allegro"), a nawet dużo więcej. Tak więc ani biedne kobiety, ani zmęczeni mężczyźni nie muszą dźwigać ciężkich siatek. Wystarczy poszerzyć horyzonty i wykazać się umiejętnością planowania co z ciężkich rzeczy może mi się przydać jutro czy pojutrze. No chyba, że ktoś po prostu lubi łazić po sklepach ;)
ToG czemu mężczyźni są zmęczeni a kobiety biedne, po ty zdjęciu bym przestawiła szyk zdania ;)
@Bastett bo to taka moja mała złośliwość odnośnie komentarzy, że kobiety są biedne, bo straszni mężczyźni nic nie robią, bo są zmęczeni po pracy ;) Widzę, że sporo minusów dostałem - nie podoba się rada? No tak, przecież lepiej ponarzekać niż zmienić w najprostszy (a zarazem oszczędny) sposób to co nam się nie podoba. Nie każdy ma samochód, nie każdy ma internet, nie każdy ma... pieniądze na duże zakupy, a Polska to kraj trzeciego świata gdzie kobiety MUSZĄ nosić na głowie dwudziesto-kilogramowe dzbany z wodą. W dodatku pewnie dlatego, że Bóg tak chciał, a cierpienie uszlachetnia. Witamy w Polsce - europejskim skansenie mentalności.
spinner u mnie też :P
Spinner, jeżeli z własnej inicjatywy, nawet jak nie zadzwoni też jej pomożesz, to takich jak Ty powinno być o wieele więcej.
ToG każdy ma swoją rację. Czy twojsza jest bardziej niż mojsza czy może mojsza jest najmojsza? Kto to zważy i oceni z twojego subiektywnego położenia ? Ps. podaj mi jak możesz tą stronkę na której można kupować artykuły spożywcze za bardzo okazałą ceną.
hehe baresi faktycznie dawno nie spotkaliśmy się pod żadnym demotem... a Ty biedactwo nie możesz się dostać z kostką do lekarza właśnie wtedy gdy nie musisz kupować ubrań w sklepach dla transwestytów i mogła byś poszaleć :/ Bastett tu nie ma mowy o mojszości racji, bo ja nie przedstawiłem swojego zdania, podałem informację i nie wiem jak można się nie zgodzić z faktem... co innego w drugim komentarzu, ale z minusów pod nim się nawet cieszę i wcale mnie one nie dziwią, bo zawsze przyjmuję punkt widzenia mniejszości na demotach ;) Co do sklepu - nie będę rzucał adresami i reklamował, wystarczy wpisać w google "internetowy sklep spożywczy" i się znajdzie ;) Istnieją zarówno zwykłe sklepy internetowe, jak i sieci normalnych sklepów oferujące sprzedaż internetową. Ceny nie są "okazałe" - wiem, czepiam się ;) O szczególnych okazjach trudno mi mówić - każdy sklep ma promocje na inne produkty. Ale nawet dziś z ciekawości porównałem ceny kilku wybranych artykułów z cenami w spożywczaku za rogiem - i faktycznie czasem są parę groszy niższe. Natomiast dostawa jest za darmo już przy zakupie za 100-150zł. A wybór 10tyś produktów przebija typowy sklepik osiedlowy. A teraz szczypta obiektywizmu: mieszkam w Warszawie, więc tu w zwykłym sklepie może być nieco drożej niż gdzie indziej, a więc atrakcyjność cenowa dla ludzi z innych stron Polski może być nie co mniejsza - ale różnice w cenach artykułów spożywczych nie mogą być kolosalne (co innego w innych segmentach rynku czy np usługach). No i zapewne nie ma co liczyć, że ktoś dostarczy nam świeże pieczywo do wsi z dala od większego miasta - jednak tam nawet zwykłe sklepy są daleko i każde gospodarstwo domowe dysponuje choć przysłowiowym maluchem. Trochę się rozlałem z tematem :D
widzę nie załapałeś mojej wypowiedzi, bez odbioru.
dobry demot :)
Odpowiedzsuuuper :D
Odpowiedz"One way" -> od kiedy to w Polsce znaki są po angielsku?
Odpowiedzpierwsze co mi się rzuciło w oczy to ten napis^
dokładnie też na to spojrzałam ;d
Właśnie o to samo chciałabym zapytać.
Może to polska siatkarka grająca za granicą, i tam utrzymuje rodzinę, bo w polskiej lidze ciężko było znaleźć klub który potrzebuje tej siatkarki na danej pozycji?
Kantix11 ale tu nie chodzi o siatkarki ktore graja w siatkke. troche nie zrozumiales demota chyba
natusia0000, chyba nie zrozumiałaś o co mi chodziło.
Siatkarka- ta pani która u nas nie ma pracy i musiała wyjechać za granicę tam jej szukać, dosłownie pisząc. Jak jeszcze czegoś nie czaisz to napisz.
Siatki?...jak dla mnie to torebki?
Odpowiedztorebka to twoja dupa
torbę to masz pod parówką :P Tu chodzi o grę słów... dzizus...
prawda....
OdpowiedzTo jest prawdziwy demot!
Odpowiedzno co robi zakupy i co mamy jej dawac medal za dzwiganie toreb?
Odpowiedzpomysl sobie glabie ze to Twoja Mamusia wlecze sie przez pol miasta z zakupami zebys mial co do buzi wlozyc a Ty nie powiesz nawet dziekuje...
Nic nie rozumiesz, tępy jesteś
gdyby twoja mamusia miala robic zakupy w osiedlowych sklepikach to uwierz mi, ze nie starczyloby Wam kasy do polowy miesiaca....
A u mnie to akurat rodzice razem robią zakupy, czasami tylko mama przyniesie jakieś zakupy jak już coś się w domu skończy ze swojego sklepu, ale to rzadko :)
Oczywiście wielki plus,za oryginalny pomysł i smutną rzeczywistość. A facet nie pomoże,bo zmęczonyyyy.
OdpowiedzJa, to bym ją na rękach nosił, razem z tymi siatkami. (pod warunkiem że niesie browary)
Biedna babcia:/ czasami, jak moge to pomagam.
Odpowiedzno i to jest piekne! trzeba pomagac.
On pomaga czasem a ty pewnie w ogole
napisal "czasami, jak moge"
jak gdzies sie bardzo spieszy to chyba oczywiste ze nie pomoze.
Dobry demot! Nareszcie ktoś zauważył tak cholernie niedocenione, szczególnie przez swoje dzieci "matki-polki"...
Odpowiedzprawda :p powiedzcie,ze jest inaczej to bedzie od razu "-" :D:D
dobry demotywator powinien dac do myslenia
Jestem facetem dałem plus to źle? Co ma do tego płeć bo nie rozumiem.
to przez redtube ;)
Odpowiedz:/ a co do tego ma redtube??
dobre az mnie ZDEMOTYWOWALO DO POJSCIA DO POLO
Odpowiedzuhuuuuhuhuhhuhuhu brawo:)
OdpowiedzIle razy jest tak,że obydwoje pracują,ale to kobieta musi chodzić na zakupy,codziennie gotować
obiady,sprzątać,prać,prasować,zajmować się dziećmi,załatwiać sprawy w urzędach,służyć facetowi i robić
wiele innych rzeczy,ale to zawsze facet jest najbardziej zmęczony,a kobieta nie usłyszy nawet od niego dobrego słowa
za to wszystko co sama robi.
Faceci czekam na minusy od was. Rozumiem,prawda boli.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 1:21
OdpowiedzKobieto! operujesz chyba "prawdą" z lat 80-tych. Albo wróciłaś właśnie z jakiejś "Manify". Mamy XXI wiek i równouprawnienie.
@marta25, ja uważam, że pieprzysz głupoty, że głowa mała. Owszem, są przedstawiciele płci męskiej (nie nazwałbym takich ludzi facetami), którzy siedzą na kanapie, drapią się po dupie, dłubią w nosie i krzyczą "stara, przynieś, k...., piwo!". Są też i kobiety-pasożyty, co biorą pieniądze na duperele od facetów zmęczonych, bo pracą, utrzymują przecież dom, rodzinę. Może i kobieta robi zakupy, ale w moim przypadku to rodzice robią zakupy, głównie za pieniądze mojego ojca, bo akurat ma większy status majątkowy niż mama, ale nikt o to nie ma żadnych w mojej rodzinie pretensji. Gorzej, jak mama bierze pieniądze na zupełnie nie potrzebne rzeczy... Więc nie pieprz, że kobieta robi "wiele innych rzeczy", a tym bardziej sprawy urzędowe. Może u Ciebie jest średniowiecze, ale u mnie (nie wiem, jak inni, nie wnikam) i ojciec i mama sprzątają, gotują obiad, jednak pranie i prasowanie to tylko mama, czasem ojciec jak potrzebuje...
To widzisz Marta trafilaś na jakiegoś niezłego skur...yna skoro masz takie podejście do facetów i robisz ogromny błąd wrzucając wszystkich do jednego worka. Ja na przykład swoja zone kocham tak, że całymi dniami mogę ją nosić na rękach, często wiele spraw załatwiamy razem i dzielimy się też pracami domowymi typu zmywanie naczyń itp. Faktem jest, że ja nie nawidze odkurzania, więc tym zajmuje sie ona, ale zapytaj się mojej zony, czy faceci to takie nieroby :)
Ponadto kobiety chciały równouprawnienia, teraz dra gęby o jakieś parytety, bo chcą dorównać facetom - ok, niech im będzie. Tylko czemu kobiety przypominaja sobie, że sa kobietami w momencie, gdy trzeba podjąc pracę przy kopaniu dołów, firmie zajmujące się wywozem fekaliów itp itd. Nie ma wtedy żadnej chętnej do takiej pracy - więc niestety wam natura dała obowiązki domowe i wychowywanie dzieci - nam obowiązek wykonywania często ekstremalnych zawód, w których wy niestety stanowicie mniejszość bo uważacie je za obrzydliwe
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 7:17
@marta25 tyle tego wymieniłaś ale o tym ze jeszcze musicie nam dupy dawać to już zapomniałaś chociaż to najważniejsze. Już nie rób z kobiet takich niewolnic. Znajdź sobie chłopa to ci pomoże bo chyba jesteś singielką i samotność cie przytłacza.
jestem kobietą i ode mnie tez masz -. faceta poprostu trzeba wychowac a nie zapier dla niego. wszystko zalezy od kobiety, jak sobie pozwolila na takie zeszmacenie to teraz ma
chyba cie facet nie docenia i się wyżywasz
a demot jest great:D
Nie nie nie ten przykład,który podałam nie dotyczy mnie!Ja siedzę w domu i wychowuję dziecko,a mój facet pracuje.A to o czym pisałam wcześniej,widziałam na własne oczy u wielu par.A wnioskując z tego,że kilka osób się ze mną zgadza,znaczy,że nie wzięłam tego z kosmosu. Tak było,jest i będzie,ale nie we wszystkich rodzinach.Fakt,pzryznaję się,że trochę ogólnikowo do tego podeszłam i porządni faceci mogli poczuć się za to urażeni. @MaryjanArcybiskup-tylko Twoją wypowiedź przeczytałam z uwagą,a resztę-z przymrużeniem oka.Jak widać nie wszyscy są tu na takim poziomie,by wypowiadać się bez przekleństw. @Kretowsky,ty jesteś jeszcze małolat widzę i mało wiesz o życiu. @ol3x4 trudno się z Tobą nie zgodzić,ale wiesz co się dzieje z ludźmi po ślubie...
biorąc pod uwagę to, że komentują głównie gimnazjaliści, którzy mają jedynie wyobrażenia nt. życia, miłości, wychowywania dzieci i prozy życia codziennego, nie dziwię się, że takie otrzymałaś komentarze. jednak wystarczy zainteresować się trochę, posłuchać, poczytać i od razu widać, że te deklaracje o partnerstwie są... jedynie deklaracjami. nawet studentki często mówią - w moim związku jest podział partnerski. a jak dopytać - a kto gotuje, kto sprząta, kto pierze, to jakoś dziwnym trafem okazuje się, że właśnie one...
@marta25, a skąd Ty możesz wiedzieć cokolwiek o mnie?
Może faktycznie mało wiem o życiu, bo dopiero mam 21 lat?
Może nie wszyscy mają takich czy innych rodziców, bliskich?
Nie wszyscy żyją podobnie jak Ty, ale na pewno nie żyją tak jak Ty. Nie znoszę, jak ktoś, kto przeżył przykrych sytuacji ze strony mężczyzny i po tym wnioskuje się, że wszyscy faceci to świnie, wiecznie zmęczeni, ale lepiej, łatwiej tak wszystkich, jak napisał MaryjanArcybiskup, wrzucać do wora. Uprzedzam, że ja tak nie robię, że np. Ty marta25 jesteś taka, a taka, to i inne są też takie i takie. Więc nie pisz, że jestem małolat czy kim tam jestem w Twojej głowie, bo tak naprawdę nic nie wiesz, a tylko moje komentarze. Jeżeli w Twoim nicku te 25, to Twój wiek, to też za wiele nie znasz życia, choć nie stwierdzę, że tak, bo Ciebie nie znam.
masz 21 lat i mieszkasz z mamą :D
@Kretowsky brawo! w swoim komentarzu nie użyłeś ani jednego przekleństwa,czy obraźliwego sformułowania. A tak na marginesie,ja swoją pierwszą wypowiedź już sprostowałam...no chyba,że dalej odpowiadasz mi na nią,ale to i tak nie zmienia faktu,że mało wiesz o życiu.Nauczysz się dopiero jak pójdziesz na swoje.
I tego właśnie nie trawie u tych tak zwanych "feministek". 1. Widzą tylko jedną stronę medalu i wiecznie stawiają się na pozycji pokrzywdzonych. A mało jest takich kobiet co tylko siedzą w domu, piłują paznokcie i "misiu widziałam w sklepie fajne buty, w przecenie za 300zł"? Zapewne nie, tylko faceci nie chcą przyznać, że często to oni są niewolnikami, a ich związek przypomina raczej układ sponsorski. 2. Widzą tylko to co im pasuje. Bo jak trzeba przepchać kibel, zrobić remont czy np naprawić jakąś usterkę to w końcu takie męskie zajęcia "no przecież jesteś facet". I 3. najważniejsze: próbują narzucić całej ludzkości model "rodziny" który ich zdaniem jest słuszny. Jeśli komuś odpowiada to, że zajmuje się domem, podczas gdy facet zarabia to ja nie widzę w tym nic złego. Oczywiście pod warunkiem, że oboje tego chcą. I podczas gdy mężczyzna pracuje 10h to kobieta w tym samym czasie spokojnie ogarnie mieszkanie (nie co dziennie trzeba sprzątać, prać, prasować czy nawet robić obiad). Po za tym niech każdy żyje własnym życiem. No sorry, ale jeśli wyszłaś za dupka bo miał ładne oczy czy gruby portfel to już tylko Twoja wina i teraz sobie cierp za własną głupotę, albo go sobie zmień zamiast pieprzyć, że faceci są tacy źli i tak strasznie mnie dyskryminują. To samo tyczy się facetów. Dla jednej dupek, dla drugiej wspaniały facet. Przestańmy w ciąż obarczać winą za swoje "nieszczęście" wszystkich w koło tylko nie siebie samych. A co do samych siatkarek... niestety żyjemy w świecie metroseksualnych mizerot i wielu facetów fizycznie jest na poziomie kobiety. Nie mniej ja zostałem tak wychowany, że jak trzeba zrobić większe zakupy to zawsze niosę wszystko prócz srajtachy, bo mi się nie mieści... i oczywiście kobiecej torebki ;) Dla mnie tak po prostu powinno być, ale nie zaskarbiam sobie prawa do osądu co tak na prawdę jest właściwe, słuszne i dobre... Aha i to oczywiście jest komentarz do komentarza - wiem, że w domocie nie chodzi o feminizm, tylko o to, że często nie doceniamy kobiet - co jest prawdą. Ale prawdą jest też to, że facetów też się nie zawsze docenia. To jest niestety naturalne - jeśli coś się robi przez długi czas to staje się to niezauważalną normą.
No widzisz a u mnie to ojciec robi zawsze zakupy ( lubi to). Matka za tym nie przepada, lubi sobie tylko kupić jakieś ubrania itd. I nikt do nikogo nie ma pretensji. Więc What`s the problem?
piszecie, ze robienie zakupów, gotowanie, sprzatanie to wykorzystywanie kobiet...
a kto, według Was montuje meble, naprawia samochody, rowery, rozpala w piecu itd, po prostu w każdej rodzinie jest jakiś tam podział obowiązków. są rzeczy, którymi zajmują się mężczyźni oraz rzeczy, którymi zajmują się kobiety.
Haha ToG, mój chłopak też nie chce nosić papieru toaletowego ale nie wiem dlaczego :D Ja też uważam, że faceci ogólnie mają gorzej i cieszę się, że jestem kobietą. Ale z drugiej strony to w dzisiejszych czasach też nie jest wszystko tak super. Mój chłopak np. też sprząta w domu ale wstydzi się tego przed kolegami :D i nie zamiecie schodów na dworze bo "sąsiedzi zobaczą, że on sprząta" :D Więc faktycznie panuje pogląd, że to kobieta powinna zajmować sie domem, ale z drugiej strony teraz jest też normalne, że powinna pracować. Mężczyźni, którzy nie pracują, chociaż panuje równouprawnienie, też są piętnowani. Więc z tego taki morał, że najważniejsze to robić to, co samemu się uważa za słuszne i nie oglądać się na innych. A co do kupowanai to faceci sami lubią wszystko kupować swoim dziewczynom :P (tak najlepiej sobie to tłumaczyć ::)
POLSKIE? a dlaczego zdj jest w USA (znak "one way")?
OdpowiedzCzy to naprawdę jest do cholery takie ważne?
Tu chyba chodzi o coś innego niż jakieś durne szczegóły na obrazku.
Wiem, że zdjęcie nie ma tu wielkiego znaczenia, ale tylko dorzucę coś od siebie :P
To nie jest znak z USA, bo tam mają prawdopodobnie te swoje papierowe torby, poza tym ta kobieta powinna byc dwa razy grubsza i tak czy siak nie iść na piechotę :P
Gra słów bardzo fajna. +
dobry demot. na reszcie ktoś zauważył że panie się włuczą przez pół miasta z zakupami żeby jakieś dziecko neo miało co do buzi włożyć. a oni i tak to mają gdzieś i mówią Moja Stara.
OdpowiedzDobre.poruszono nową ważną kwestię. Kobiety często mają przerąbane z obowiązkami domowymi, to już nie tylko o zakupy chodzi. Nie można też uogólniać, bo zdarzają się pomocni mężczyźni, ale to raczej babeczki mają więcej obowiązków. I niech z demotem idzie przesłanie: pomagajmy naszym żonom, matkom, dziewczynom na co dzień:)
OdpowiedzPod warunkiem, że żony, matki, dziewczyny pomagają mężczyznom ; ]
Trzeba wiedzieć gdzie się kończy bezinteresowna pomoc, a gdzie zaczyna frajerstwo. Pomoc jest jak najbardziej wskazana w związku, nawet głupim pozmywaniem naczyń, czy posprzątaniem pokoju możemy pokazać jak ważna jest dla nas druga osoba. W pewnym sensie jest to nawet okazywanie uczuć dla niektórych. ;) No, ale odnosząc się jeszcze do pierwszego zdania, nie można robić wszystkiego, kiedy druga połówka widocznie się 'opierdziela' - cały czas. Czasem trzeba się zbuntować i pokazać, że w związku jest coś nie tak. Czyli w tym przypadku nie robić nic. :) Pozdrawiam.
renaultf1 zycze ci powolnej i bolesnej smierci za ten spam.
Odpowiedzjakbym widziala swoja mame ;'(
OdpowiedzTo dlaczego jej nie pomożesz? Sama zakupy też możesz zrobić...
Uważam, że kobiety są niedoceniane, ale dziewczyny to od nas zależy z kim ułożymy sobie życie... To od nas zależy jak nasze życie będzie wyglądać... Do issanka: Jesteś kochającą córką? To zamiast wypisywać, że Twoja mama wygląda tak samo to odklej się od demotywatorów i jej pomóż.
Są kraje gdzie kobiety traktowane są jak rzeczy a prawo nic z tym nie robi... My mamy możliwości, wystarczy mieć chęci i to wykorzystać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 11:14
dobree ;]
Odpowiedzalbo mi się zdaje albo to już było...
OdpowiedzTak, z tego co pamiętam nawet na głownej. Trzeba poszukać.
Cóż, gratulacje! Bardzo, bardzo dobry demot. Jeden z najlepszych, ktore ostatnio widziałam. Świetnie sformułowany i do tego porusza bardzo ważną kwestię
OdpowiedzTeraz czytając was bierzecie pod uwagę tylko zakupy. A Obiad , kto kibel myje , kto się tobą opiekuje gdy jesteś chory , kto sprząta , Tutaj nie chodzi tylko o zakupy tumaki ( co poniektórzy oczywiście ) Ale także oto ze za nic nie dziękujemy ! !
OdpowiedzChciałem zaznaczyć, że zdjęcie nie jest z Polski :D
OdpowiedzChciałem zaznaczyć, że to nie ma żadnego znaczenia, liczy się przesłanie demota, które jest bardzo dobre swoją drogą.
chcialam zaznaczyc ze kazdy to juz zauwazyl
O.M.G co to ma być? Patrze na demot i podpis, uważam że podpis dobry i demot dobrze zrobiony, patrze na komentarze:
od początku co drugi jest zminusowany. Dodając to że mniej więcej od połowy komentarze zmieniają się w forum na
którym się mówi gdzie mężczyźni mają pracować, a gdzie kobiety. Ludzie! To są demotywatory, a nie miejsce do sprzeczek
-.- Teraz pewnie dzieci neo mnie zminusują, bo nie przeczytają co napisałem i stwierdzą "Gada głupoty zminusować
go!" ...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 7:46
OdpowiedzPrzykro nam bardzo, że potrafimy napisać w komentarzach więcej niż "główna!", "żal" itp.
Hefalump, + za ciętą ripostę ;P
W takim razie skoro to nie jest żadne forum, tylko demotywatory, to możemy czepiac się zdjęcia, jako że jest częścią demota. A skoro twierdzicie, że liczy się przesłanie, anie głupi znak, to gadamy o przesłaniu, czyli że kobiety mają gorzej/lepiej. Proste.
@Hefalump
Właśnie zademonstrowałeś, że nie rozumiesz co mam na myśli. Wcale nie powiedziałem, że macie pisać twoje: "główna!", "żal" itp. Chodziło mi o to, że jedna osoba napisze temat nie związany z demotem, a caaałaaaa reszta idzie za nim, wyrażając swoje poglądy, jak powinno być a jak nie, przez co powstaje jedna wielka kłótnia/bałagan/śmietnik (niepotrzebne skreślić) i przy okazji lecą bluzgi na hmmm dajmy na to "Andrzeja" że napisał tak, a nie inaczej i ktoś się z tym nie zgadza i zaraz zaczyna go jechać. To tyle z mojej z strony. Pozdrawiam.
dobry demot... daje do myślenia
Odpowiedzfajnie wyszlo tak naprawde z zycia dobre+
OdpowiedzPrawda
Odpowiedznie no git demot
Odpowiedzbo to prawda
ej od kiedy w Polsce są znaki po angielsku
OdpowiedzJa pie*ole, masz problem.
Ale w czym to demotywuje? Co ja juz jakis nieczuly jestem?
OdpowiedzNie wszystko musi demotywować, ale skłaniać do refleksji owszem.
Dobry demot!
OdpowiedzNA GLUWNOM
Odpowiedzjakbym swoją mamę widziała...
Odpowiedzto moze wypadaloby jej pomoc?
piękny demot, ale ten drugi plan w postaci "one way" psuje efekt... ale i tak plus za pomysł
Odpowiedzco ty pier.dolisz zadnego efektu nie psuje
SWIETNE!
OdpowiedzHahaha! xD .
OdpowiedzOstry demot.
padłem na cycki !
OdpowiedzDawno nie widziałam demota tak mocno oddziałującego na wewnętrzne 'ja'. Skłania do refleksji...
Odpowiedzsuper
OdpowiedzTiaaaaaaa
OdpowiedzTo nie Jest Polska Tam jest napis "One Way"
Odpowiedzświetny demot:P
Odpowiedzale zdjecie z Anglii:P
chyba z Anglii
daleko zabiegła polska siatkarka aż na Wyspy Brytyjskie albo USA
OdpowiedzPolskie... szczególnie, że to USA :-)
Odpowiedzhm .. wie ktoś może kto zmienia podpisy pod demotywatorami ?
OdpowiedzMocne!
Odpowiedz__________________________________
zapraszam na mój kanał youtube!
http://www.youtube.com/kamilscheicht
demot:Ciekawe gdzie W Polsce:Są znaki ONE WAY
OdpowiedzW dupie
Ale pomysł w Pytę
Odpowiedzi ciekawe dlaczego tam rosną tylko 3 drzewa .. i dlaczego obrazek jest szary ? ;/ .. nie macie sie czego czepiać.
OdpowiedzLubię placki
Odpowiedzja pier*ę, ile jeszcze razy napiszecie "ciekawe, że one way w Polsce" - lub coś o tym samym znaczeniu? NUDNI JESTEŚCIE, skupcie się na democie, coby później w ćwiczeniach od polskiego umieć uzupełnić.
Odpowiedzsmutne, ale prawdziwe.
Odpowiedzjeb*ć one way liczy sie, że te siaty w paluchy sie wrzynają i ciężkie nogi obijają!
OdpowiedzChodzi tu o sens, a nie o zwykły obrazek. =.=
OdpowiedzMOJE DEMOTY SOM LEPSIEJSZE!!!!1
Odpowiedzno wuaśniem widzem, a pewniem tem twoujem minusy za demoty som znakiem ze siem ludziom te demoty podobajom. pozdrowiom.
niby fajne, dałam oczywiście mocne ( chyba jak jeszcze w poczekalni było ;))
OdpowiedzAle teraz tak na dobrą sprawę - jeśli o mnie chodzi to doceniane.
w londynie też są polki o,O.
OdpowiedzPowalający demot ! Ma moc . Tylko się zastanawiam kto go minusował ;|
Odpowiedzoj ludzie ludzie , taki demot już był
Odpowiedzmocne w chooy !
Odpowiedzżal mi się zrobiło tej pani na obrazku... :( ja zawsze mamie pomagam dzwigać torby jak jest to możliwe... smutne i prawdziwe... :(
OdpowiedzMy już jak miałyśmy z siostrą po 5 lat to łaziliśmy do sklepu Mamie po zakupy i dźwigałyśmy wielkie siaty z warzywami i przy płocie krzyczałyśmy "Mama otwórz furtkę!" :D Oczywiście to nie było żadne znęcanie bo dla dzieci to bylo coś wielkiego, że mogłyśmy same iść do sklepu i pomóc :D I do teraz tak jest, moja Mama do sklepu chodzi raz na rok :]
tak Polskie jak "one way" :-D
OdpowiedzDOBRE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedzmoja mama by sie zgodzila....
A od kiedy w Polsce na ulicach są znaki dla pieszych "one way"?
OdpowiedzNo taak... na pewno polskie...
OdpowiedzBoże..Przecież to jest tylko przykładowe zdjęcie! wszystkiego się czepicie^^
Odpowiedzto jest takie prawdziwe...
OdpowiedzPrawda :/ +
Odpowiedznie no, to fake, w Polsce w ogóle nie ma kobiet, jest więcej śniegu, są inne chodniki, inne drzewa, a do naszych sklepów nie weszły jeszcze takie płaszczyki.
Odpowiedzperfekcyjny ten demot jest!
Odpowiedzto nie polskie zdjecie jest, spojrzcie tylko na znak : ONE WAY
OdpowiedzZACIĘCIE PROSTO Z POLSKI SZCZEGÓLNIE TEN ZNAK PO PRAWEJ
Odpowiedztak demoty zlaza na psy komentaz ponizej poziomu kto to wymyslil btw
moonika11 to ja laze na zakupy nie wiesz jak to wyglada u mnie iwec cicho badz ee i tak tego nie zobaczsz bo zaraaz ukryja moj komnt admini-.-
chcialem jeszcze zauwazyc ze najwiecej w tym democie wiedza wszystko i najlepiej kobiety ja zawsze chodzze na zakupy pomagam mamie babci a wy juz minusa dajecie... ja nie jestem tym facetem co jedt egoista itp itpd nie znacie mnie iwec cya
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 12:35
Odpowiedzdemot:Najbardziej niedocenione:polskie umysły na demotywatory.pl
Odpowiedzdemot:Nikt nam nie każe:Same chcemy
OdpowiedzZ życia wzięte... SZACUNEK DLA NASZYCH MAM !
OdpowiedzPrawdziwy demot! Gratulacje dla autora!
Odpowiedzjakbym widziała siebie,bo w końcu nie chodzi o same mamy,ale ogólnie o kobiety,taka rzeczywistości jedzenie samo nie przyjdzie,więc nie można narzekać,ważne ,że jest za co kupić te "siaty" do facetów też nic nie mam,bo nie można ich wrzucac do jednego wora jak ktos to ujął wczesniej,są lesery a są też ci normalni ,którzy kochają i są w stanie pomóc by codziennośc nie była szarą.
Odpowiedz:)
TOPLO
Odpowiedzdemot:Toplo
Odpowiedzvichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
Odpowiedzvichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
vichan.net - to oni dają te demoty o papieżu!!!
Tak kurffa! Wręczmy im medale i po 50 tys zlotych.
OdpowiedzLeczcie sie, na to zeby ktos cie docenil musisz sobie zasluzyc. Noszenie zakupow do domu, odsniezanie tarasu, itd. nic nie znaczy i dobrze, ze nie jest doceniane, bo z calego swiata stworzyloby sie kolko wzajemnej adoracji i uwielbienia. Myslcie troche.
Pozwolę sobie podzielić się paroma ciekawostkami, odnośnie tematu: W trakcie typowego dnia stopy osoby ważącej 70 kilogramów przenoszą około 2520 ton obciążenia, co odpowiada czterem pociągom osobowym.
OdpowiedzW ciągu trzech dni stopy przeciętnej osoby przenoszą ciężar odpowiadający masie Wieży Eiffla: 7300 ton.
Stopy dorosłego człowieka przenoszą 858 480 ton rocznie - ponad dwa razy więcej od ciężaru Statuy Wolności.
Chodząc na wysokich obcasach, ważąca 60 kilogramów kobieta wywiera na piętę nacisk 28 razy większy niż ważący 2,6 tony słoń na każdą ze swoich nóg.
W trakcie normalnego chodzenia stawy w tylnej części stopy poddawane są obciążeniom równoważnym 4,5-krotnemu ciężarowi ciała.
Człowiek wykonuje przeciętnie od 8 do 10 tysięcy kroków dziennie, przechodząc łącznie 8 kilometrów.
W ciągu życia człowiek przejdzie przeciętnie około 128 747 kilometrów.
Odpowiada to ponad trzem tysiącom maratonów, potrojonemu obwodowi Ziemi lub 38 834 okrążeniom w zawodach Grand Prix Monaco.
Człowiek w ciągu tygodnia pracy przechodzi przeciętnie dystans odpowiadający długości trasy maratonu.
Człowiek przechodzi przeciętnie 214 kilometrów rocznie, robiąc zakupy w centrach handlowych.
Teraz doliczcie do tego siaty.:) (źródło:raport „Power to your feet” przygotowany przez profesora Nicola Maffully).
prawdziwe.
Odpowiedzfail. one way.
Odpowiedzdemot:nawet najlepsze Polskie:siatkarki wyjechały na saksy
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 13:32
Odpowiedzpolskie??? One Way... nie bardzo polskie xD
OdpowiedzPrzykre ale prawda.
Odpowiedzzapraszam do oceniania moich demotów
OdpowiedzWłasnie pol godziny temu rozmawiając z kumplem na klatce pomogłem nieść ogrromne siaty z którymi sie tarabaszczyła moja sąsiadka na czwarte piętro (w czteropiętrowcu bez windy)
Odpowiedza gdy wyjmowała portfel żeby dać nam 'na drożdżówkę' powiedziałem, że nie wezmę i zbiegłem z kolegą na dół.
uczucie jest nieopisane; )
Brawo. Gdyby więcej było takich bezinteresownych ludzi, świat byłby zdecydowanie piękniejszy :)
[irony mode on] Pokojowego Nobla mu! [irony mode off]
Mysle, ze pelno takich ludzi, tylko malo komu sie chce tym chwalic w necie. Bo nie ma czym.
Dziubek, oby więcej takich jak Ty!:)dajesz nadzieję:)
Tak, niedoceniane matule
Odpowiedz"POLSKIE" ...
OdpowiedzHWDP JP KTO TEGO NIE SKOPIUJE TRZYMA Z POLICJA
OdpowiedzRozbroiłeś mnie :D
tnij . org/gadzetyzafree SUPER GADŻETY ZA FREE!
OdpowiedzAutorze wytnij to "one way" bo zaraz przez te dzieci komentujące mnie ku*wica weźmie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2010 2010 15:07
OdpowiedzSiatkarki rządzą !!! :D:D:D
OdpowiedzFAKE :)
Odpowiedzpolskie "one way"
Odpowiedzdemot:Najgorszy zawód świata:Polskie śatkarki wiedzą cos o tym
Odpowiedzdemot:Najgorszy zawód świata:Polskie siatkarki wiedzą cos o tym
Odpowiedzkobiety które nie potrafią poprosić o pomoc są bardzo samodzielne, czasami nie jest to dobra cecha ...
Odpowiedzfota zajebiste
Odpowiedzhttp://rysiuxdd.posadzdrzewo.pl
OdpowiedzWreszcie jakiś normalny demotywator. +
OdpowiedzByło podobne.-
Odpowiedza czesto gesto jest tak, ze panie wracaja do domu obladowane siatkami a mezunio siedzi na kanapie i lata po kanalach...zycie k*rwa zycie :D
OdpowiedzPrawdziwe.
Odpowiedzdemot:LIDL:...jest tani
OdpowiedzA ja myślałem że takie znaki są w krajach angielskojęzycznych ;D
Odpowiedz+
widząc co po niektóre komentarze zastanawiam się nad sensem ! Czy wy " kur..wa " macie mózg ?
Odpowiedzświetnie dobrany demot ! uczuciowy bardzo , nie raz moja mama przychodziła obładowana tysiącami reklamówek , może to smiesznie zabrzmi ale nigdy nie przyszło mi do głowy ile one mogą wazyc .
OdpowiedzTeraz kiedy samemu robi się zakupy , zna się ten ból.
Wielki + xD
OdpowiedzNo u mnie akurat siatkarka (mama) jest bardzo doceniana :))
Odpowiedzjakie polskie siatkarki jak na znaku pisze "One Way"...
Odpowiedzech...
Odpowiedz2 Komentarz był już o tym znaku!!
Nie spamujcie!!
co jest? admin znowu wczoraj mial impre ze nie dodaje nic mimo weekendu? :F pewnie znowu cos żenującego wyrzuci na glowną na siłe... (ale ten demot dobry.. true niestety)
OdpowiedzOne way to kurde piosenka zespołu Blondie, to taka subtelna reklama, idźcie sobie posłuchać. A nie komentujcie, czepiacie się byle czego. Jakbym widział moją mamę...
OdpowiedzZanim się urodziłem :P
Teraz staram się mamie pomagać :)
Mogły byc do strąg menow na spacer farmera ;] Ale ogulnie +
Odpowiedzświetny demot:)
OdpowiedzDokładniej to powinno być o polskich siatkarkach na obczyźnie... :)
Odpowiedztak, dokładnie tak
Odpowiedz+