tylko jest małe ALE, pałeczki codziennego użytku robione są z bambusa ... a bambus rośnie szybko, bardzo szybko- specjalnie poszukałem jak szybko i na wiki jest: "...Rośnie najszybciej spośród roślin. Wydłuża się prawie 1m w ciągu dnia, co daje mu szybkość 0,000038 km/godz. Jeden z gatunków rośnie aż 7 cm/godz., czyli jego wzrost jest zauważalny gołym okiem." więc nie jest to problemem i przeliczanie to na drzewa jest nietrafione, bo bambus to trawa. MINUS
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 April 2010 2010 19:35
wymiar kawałku drzewa potrzebny do wykonania pałeczki to "listwa" o wymiarach 25x3x3 = 225 cm3. m3 drewna = 1000000cm3. z 1 m3 można wykonać 100000000/225=4440 pałeczek. Pan niżej wspomniał, że jedno drzewo bez gałęzi to ok. 3m3. wniosek ze z jednego drzewa zrobimy 13320 pałeczek czyli 6660 par. Biorąc pod uwagę, że chińczycy zużyją 45000000000 par pałeczek -> 45000000000/6660 = 6756756 drzew -> prawie 7mln drzew, nie jak wyżej 25mln. Średnio na 1ha może rosnąć 2000 dorosłych drzew. 1km2 = 100ha. 1km2 -> 200000 drzew. Łatwo obliczyć, że pałeczki dla chińczyków zjadają 35 km2 lasu rocznie. Dla porównania --> Obecnie powierzchnia lasów w Chinach to około 158 milionów 940 tys hektarów. Jak widać, pałeczki nie, nie aż tak bardzo zagrażają chińskim lasą ;).. Słusznie ktoś dodał, że spora część pałeczek produkowana jest z bambusa lub tworzywa sztucznego..
Niekoniecznie wygodniej. Mnie moja koleżanka wietnamka nauczyła kiedyś jeść pałeczkami i od tamtej pory używam ich bardzo często, jako że wbrew pozorom bywają dużo wygodniejsze niż nasze sztućce, są precyzyjniejsze i łatwiej złapać nimi np. konkretną rzecz w zupie niż nabrać ją łyżką :) Albo do gotowania na głębokim oleju, nie wyobrażam sobie jakbym miała robić to widelcem. Przykładów jest wiele, dla mnie pałeczki to bardzo przydatny "czwarty sztuciec" obok widelca, noża i łyżki.
Nietrafiony demot... licząc, że w tamtych warunkach bambus rośnie tak jak wyżej (a nawet szybciej) kolega "redlolpstryk" napisał szybciej i łatwiej mozna pozyskać surowiec do pałeczek... a licząc nasze sztućce, które najpierw trzeba wyprodukować (metale itd), które i tak w MNIEJSZOŚCI się poddaje recyklingowi i które podczas użytkowania za każdy razem trudniej umyć (niż pałeczki) daje to o wiele większe zużycie wody, płynu do naczyń, oczyszczanie ścieków itd... co daje zupełnie gorszy rezultat niż stosowanie pałeczek... itd itp długi temat do rozważań... moje zdanie to nietrafiony demot ;/
To nie ty przyczyniasz się do jego ochrony, a Chińczycy ewentualnie do jego wyniszczania. Ewentualnie, dlatego że jak już ktoś napisał pałeczki są robione z bambusa, a ten dość szybko przyrasta.
Co to za bzdurny opis że niby te 45miliardów par pałeczek to 1,7mln metrów sześciennych drzewa co jest równowartością 25mln dorosłych drzew. Z mojej wiedzy jako byłego"drwala" wiem że średnie dorosłe drzewo bez gałęźi to ok 2,5metra sześciennego drzewa co z 25 mlndrzew daje ok 62,5 mln metrów drzewa więc albo autor artykułu jest osobą mało żetelną albo zmyśla coś dla głupoty
O lol az szkoda gadac demot zerzniety z filmiku o Japonii na www.joemonster.pl pod koniec wlasnie byla cieakwostka o chinach.Inaczej caly demot.Nie lubie kiedy kos cos zoabczy a potem wali ze to jego PFFFFF
Do produkcji pałeczek nie wykorzystuje się drewna lech łatwiej dostępny bambus który dodatkowo jest mocniejszy od drewna i na pałeczki nadaje się lepiej. P.S czy wspominałem o tym że bambus osiąga bardzo duże rozmiary w małym okresie czasu.
Gdyby każdemu chińczykowi zrobić parę sztuców (nóż, widelec, łyzka i mała łyżeczka) nie wystarczyłoby surowca (metalu) aby zrobic dla wszyskich na raz. W czasie by sie dało. Ale kosztem kilkuset kilometrów kabli.
Co nie oznacza, że w razie rezygnacji z pałeczek te drzewa nie zostałyby wycięte. Analogicznie - dęte akcje wyłączania odbiorników prądu na godzinę nie powodują, że stają wtedy również elektrownie. Świat jest nieco bardziej złożony. Drzewa są wycinane, świnie hodowane a elektrownie się kręcą dlatego, że wymaga tego gospodarka jako całość albo specyfika danej gałęzi (np. gdy las jest pojmowany jako uprawa), perturbacje po stronie końcowych odbiorców mają tu niewielkie znaczenie. Co więcej - wszelkie zakłócenia istniejącej równowagi mogłyby mieć tragiczne skutki. Weźmy polskie lasy - co by się stało, gdyby w tych wszystkich monokulturach świerka lub sosny nagle zaprzestać gospodarki leśnej? Zapewne zeżarły by wszystko szkodniki. A co by się stało ze wszystkimi zwierzętami hodowlanymi, gdyby nagle wygasł cały popyt na mięso? A jak system energetyczny zniósłby nagłe zdjęcie całego obciążenia?
ewentualnie można kupić pałeczki wielorazowego użytku. Tak w ogóle te pałeczki przynajmniej się do czegoś przydają w porównaniu do tych wszystkich zbędnych ulotek.
Tylko że producenci pałeczek sami zazwyczaj sobie sadzą drzewa, z których je robią - czyli normalna plantacja przemysłowa. Inni hodują bawełnę lub len na tkaniny - to co, jesteś ekologiczny, jak ubierasz się w nylon?
Kolejny ekolog? Czemu nie napiszesz, że w Chinach co roczne zalesia się obszary równe połowie naszego kraju...?
OdpowiedzDzięki za info :D
tylko jest małe ALE, pałeczki codziennego użytku robione są z bambusa ... a bambus rośnie szybko, bardzo szybko- specjalnie poszukałem jak szybko i na wiki jest: "...Rośnie najszybciej spośród roślin. Wydłuża się prawie 1m w ciągu dnia, co daje mu szybkość 0,000038 km/godz. Jeden z gatunków rośnie aż 7 cm/godz., czyli jego wzrost jest zauważalny gołym okiem." więc nie jest to problemem i przeliczanie to na drzewa jest nietrafione, bo bambus to trawa. MINUS
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 April 2010 2010 19:35
chyba jestes z okolic włocławka, słyszalem o tym wczoraj w radiu ;)
Dowiedziałeś się i teraz my wiemy :).
Odpowiedza ja nie wiedziałem ze z jednego drzewa robi się tylko 1800 par pałeczek
Odpowiedzwymiar kawałku drzewa potrzebny do wykonania pałeczki to "listwa" o wymiarach 25x3x3 = 225 cm3. m3 drewna = 1000000cm3. z 1 m3 można wykonać 100000000/225=4440 pałeczek. Pan niżej wspomniał, że jedno drzewo bez gałęzi to ok. 3m3. wniosek ze z jednego drzewa zrobimy 13320 pałeczek czyli 6660 par. Biorąc pod uwagę, że chińczycy zużyją 45000000000 par pałeczek -> 45000000000/6660 = 6756756 drzew -> prawie 7mln drzew, nie jak wyżej 25mln. Średnio na 1ha może rosnąć 2000 dorosłych drzew. 1km2 = 100ha. 1km2 -> 200000 drzew. Łatwo obliczyć, że pałeczki dla chińczyków zjadają 35 km2 lasu rocznie. Dla porównania --> Obecnie powierzchnia lasów w Chinach to około 158 milionów 940 tys hektarów. Jak widać, pałeczki nie, nie aż tak bardzo zagrażają chińskim lasą ;).. Słusznie ktoś dodał, że spora część pałeczek produkowana jest z bambusa lub tworzywa sztucznego..
A drzewo ma 0,068 m3.
a twój mózg ma 0.0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001 m3
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 April 2010 2010 20:39
W dodatku widelcem i nożem je się wygodniej :).
Odpowiedzto jest pojęcie względne - dla takiego Chińczyka pałeczki wydają się być optymalnym rozwiązaniem.
Bo jesteś wychowany w kulturze polskiej. Połowa mojej rodziny to Wietnamczycy i nie lubią jeść polskimi sztućcami :).
Niekoniecznie wygodniej. Mnie moja koleżanka wietnamka nauczyła kiedyś jeść pałeczkami i od tamtej pory używam ich bardzo często, jako że wbrew pozorom bywają dużo wygodniejsze niż nasze sztućce, są precyzyjniejsze i łatwiej złapać nimi np. konkretną rzecz w zupie niż nabrać ją łyżką :) Albo do gotowania na głębokim oleju, nie wyobrażam sobie jakbym miała robić to widelcem. Przykładów jest wiele, dla mnie pałeczki to bardzo przydatny "czwarty sztuciec" obok widelca, noża i łyżki.
Od dziś będe jadł tylko pałeczkami nawet zupę! Czemu? Aby drzewa wiedziały co je czeka!
OdpowiedzPowinny być metalowe pałeczki :D:D.
OdpowiedzDobre... i z przesłaniem.
Jak dla mnie główna się należy.
Nietrafiony demot... licząc, że w tamtych warunkach bambus rośnie tak jak wyżej (a nawet szybciej) kolega "redlolpstryk" napisał szybciej i łatwiej mozna pozyskać surowiec do pałeczek... a licząc nasze sztućce, które najpierw trzeba wyprodukować (metale itd), które i tak w MNIEJSZOŚCI się poddaje recyklingowi i które podczas użytkowania za każdy razem trudniej umyć (niż pałeczki) daje to o wiele większe zużycie wody, płynu do naczyń, oczyszczanie ścieków itd... co daje zupełnie gorszy rezultat niż stosowanie pałeczek... itd itp długi temat do rozważań... moje zdanie to nietrafiony demot ;/
Odpowiedzco do płynu do naczyń się nie zgodzę, przecież Pur potrafi za grosza umyć 15 talerzy to pomyśl ile noży i widelców by umył ??
ozbacza to ze z jednego drzewa mamy 1800 paleczek, wiec chyba nie az tak duze te drzewka...
OdpowiedzTo nie ty przyczyniasz się do jego ochrony, a Chińczycy ewentualnie do jego wyniszczania. Ewentualnie, dlatego że jak już ktoś napisał pałeczki są robione z bambusa, a ten dość szybko przyrasta.
OdpowiedzCo to za bzdurny opis że niby te 45miliardów par pałeczek to 1,7mln metrów sześciennych drzewa co jest równowartością 25mln dorosłych drzew. Z mojej wiedzy jako byłego"drwala" wiem że średnie dorosłe drzewo bez gałęźi to ok 2,5metra sześciennego drzewa co z 25 mlndrzew daje ok 62,5 mln metrów drzewa więc albo autor artykułu jest osobą mało żetelną albo zmyśla coś dla głupoty
Odpowiedz1. Bambus
Odpowiedz2. Tworzywa sztuczne
O lol az szkoda gadac demot zerzniety z filmiku o Japonii na www.joemonster.pl pod koniec wlasnie byla cieakwostka o chinach.Inaczej caly demot.Nie lubie kiedy kos cos zoabczy a potem wali ze to jego PFFFFF
Odpowiedzczyli każdy chińczyk przez około 40 dni miał co jeść pałeczkami ?
OdpowiedzW ogóle drewno jest surowcem świetnie odnawialnym. Ekologia ma setki większych problemów niż ten.
Odpowiedza Japonia to co ?
Odpowiedzdemot:Mam:metalowe pałeczki!!!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 April 2010 2010 22:48
Odpowiedzdemot:to óczóće:kjedy hińczycy jedzom palami psy a my nie potrafimy ogarnonc poczekalni i na gluwnej robi sie wjelki spam
OdpowiedzDo produkcji pałeczek nie wykorzystuje się drewna lech łatwiej dostępny bambus który dodatkowo jest mocniejszy od drewna i na pałeczki nadaje się lepiej. P.S czy wspominałem o tym że bambus osiąga bardzo duże rozmiary w małym okresie czasu.
OdpowiedzJAPONII nie w chinach
OdpowiedzGdyby każdemu chińczykowi zrobić parę sztuców (nóż, widelec, łyzka i mała łyżeczka) nie wystarczyłoby surowca (metalu) aby zrobic dla wszyskich na raz. W czasie by sie dało. Ale kosztem kilkuset kilometrów kabli.
Odpowiedzdemot:ale ty nie omijaj:kartek w zeszycie
Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 16 April 2010 2010 23:23
Odpowiedzprawda :D...
Dobry Demot Dawać na główną !!!
Odpowiedzto mogliby sobie wielorazowe kupić :P
Odpowiedzdemot:To może jedzmy Chińczyków:Zadbamy o środowisko jak nigdy dotąd!
OdpowiedzTA TO ILE ONI JEDZĄ JK NA ŚWIECIE JEST Z 8 MILIARDÓW LUDZI CZY TAM ILES..........
OdpowiedzTylko, że te pałeczki na zdjęciu są japońskie : d
OdpowiedzNie żebym się czepiał :D
Nie ochrona środowiska ale efekt cieplarniany
OdpowiedzCo nie oznacza, że w razie rezygnacji z pałeczek te drzewa nie zostałyby wycięte. Analogicznie - dęte akcje wyłączania odbiorników prądu na godzinę nie powodują, że stają wtedy również elektrownie. Świat jest nieco bardziej złożony. Drzewa są wycinane, świnie hodowane a elektrownie się kręcą dlatego, że wymaga tego gospodarka jako całość albo specyfika danej gałęzi (np. gdy las jest pojmowany jako uprawa), perturbacje po stronie końcowych odbiorców mają tu niewielkie znaczenie. Co więcej - wszelkie zakłócenia istniejącej równowagi mogłyby mieć tragiczne skutki. Weźmy polskie lasy - co by się stało, gdyby w tych wszystkich monokulturach świerka lub sosny nagle zaprzestać gospodarki leśnej? Zapewne zeżarły by wszystko szkodniki. A co by się stało ze wszystkimi zwierzętami hodowlanymi, gdyby nagle wygasł cały popyt na mięso? A jak system energetyczny zniósłby nagłe zdjęcie całego obciążenia?
Odpowiedzewentualnie można kupić pałeczki wielorazowego użytku. Tak w ogóle te pałeczki przynajmniej się do czegoś przydają w porównaniu do tych wszystkich zbędnych ulotek.
Odpowiedzhttp://www.joemonster.org/art/13847/ Slowo w slowo z joemonstera. Nie oceniam.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=PInvCJXTfo8 Przepraszam za spam ale nie moge wam pozwolić nie obejrzeć tego wspaniałego filmu!!
Odpowiedzz tego wynika że jedno drzewo to tylko 0.068 metra sześciennego drewna. co za kretynizm. nie wiem skąd dzieciaku wziąłeś te dane
OdpowiedzPIERDOŁY
Odpowiedzpałeczki są plastikowe.
Odpowiedz+ xD
Odpowiedzco za dane lepiej sobie przelicz jeszcze raz !!!
OdpowiedzA mogliby używać wielorazowych laminowanych albo metalowych :)
OdpowiedzPałeczki drewniane są wielorazowe, tak jak nasze drewniane przybory kuchenne. Te jednorazowe są właśnie z bambusa.
OdpowiedzNie przyczyniasz się bo dodatkowo zużywasz dużo wody by umyć swoje noże i widelce :)
OdpowiedzTylko że producenci pałeczek sami zazwyczaj sobie sadzą drzewa, z których je robią - czyli normalna plantacja przemysłowa. Inni hodują bawełnę lub len na tkaniny - to co, jesteś ekologiczny, jak ubierasz się w nylon?
OdpowiedzPo za tym, pałeczki są sortowane i ponownie przetwarzane.
Odpowiedztia, fajnie, tylko że pałeczki codziennego użytku są raczej z laki, lub np. bambusa.
Odpowiedzi nie kupujmy lodów na patykach :)
Odpowiedzktosik, swiete słowa. ja staram się ;]
Odpowiedz