Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
4029 4360
-

Zobacz także:


W wand
+7 / 77

farmakologia? myslicie ze ten sport opiera sie tylko na tym? nikt nie pomysli o tym ze taka osoba wydaje z 2000 zl na miesiac na jedzenie? je minimum 5 posilkow dziennie dba o regenracje wylewa litry potu na silowni a dla was to tylko farmakologia...

Odpowiedz
K korat
+23 / 41

Bo kiedyś to tego wcale nie robiono co nie? Tu chodzi o różnicę kulturysty względem kulturysty , a nie jakiegoś mistrza świata względem kolesia ćwiczącego na ławce w piwnicy. Samym treningiem takich różnic nie da się osiągnąć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 August 2010 2010 22:25

K kresius
+12 / 20

Moim zdaniem porównanie kiepskie bo równie dobrze po prawej stronie mógłby być pokazany jakiś kulturysta klasyczny z dzisiejszych czasów o wspaniałych proporcjach, a to jest co innego niż ci giganci co startują do Mr.Olympia[pan z prawej].

Krychu1
-5 / 15

kresius, wiesz drugą sprawą jest to że oboje mają ewidentnie różne geny. Poza tym pan po lewej stoi "dumnie" i prezentuje swoją budowe, a ten po prawej demonstruje typową spinkę, a że ma konkretną rzeźbę to widać aż włókna (które może nie są zbyt piękne, chociaż zależy dla kogo), np na klatce.

D Dan
+15 / 19

Krychu, a ten "debil" i "imbecyl" to po co? Gość Cię nie obraził i SŁUSZNIE zauważył, że kiedyś NIE DAŁO SIĘ osiągnąć takich wyników jak dziś (plany treningowe, dopracowane diety i sterydy, które nie były kiedyś rozpowszechnione). Jeśli gość po prawej nie stosowałby saa nigdy w życiu by nie był taki jaki jest ;) Uprzedzając: nie mowię, że po saa "rośnie samo", ba, przyśpieszona regeneracja pozwala (i zmusza, jeśli się chce wyników) do treningu nawet 2 razy dziennie.
A co do tej wody i braku rzeźby... przykład - najpopularniejsza metka: b. mocno stymuluje syntezę białek i to nie woda pompuje, tylko krew ;) A rzeźba to kwestia diety.
edit: "musimy poświęcić na siłownie minimum 7 lat życia (bez odżywek/suple
około 8, dla nieumiejętnych 9" - peeeewnie, naprawdę przyjemna statystyka. Przedstaw, proszę, to na wykresie dla większej czytelności ;P

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 August 2010 2010 19:31

segativ
+3 / 5

Hehe się chłopak nam spoił :) Poza koksami zostaje HGH, które kiedyś w ogóle nie było znane, teraz się tym szprycują, poza tym całe te odżywki też opierają się o farmacje. A korat słusznie zauważył że kiedyś też dbano o diety, o ćwiczenia, sam Arni wymyślił tego sporo, polecam dokument o nim :)

C camealeon
+12 / 14

ten po lewej to nawet jak człowiek wygląda tak szczerze!

B Blantocholix
+4 / 4

Justyna, synthol to nie odżywka...

M majkel207
+4 / 4

hah krychu dobry jesteś jak uważasz, że Ruhl ćwiczył na sucho, tylko ciekawe dlaczego teraz nie
startuje, jaki sport na zaawansowanym poziomie funkcjonuje bez sterydów, chyba tylko szachy, nikt
nie neguje znaczenia diety czy supli, ale na samym tym nigdy nie będzie się wyglądał jak pan po
prawej

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 11 August 2010 2010 23:35

segativ
0 / 4

A, i przypomniał mi się wywiad w Tv z Pudzianem, na pytanie czy brał sterydy tylko się uśmiechnął, i pow. że każdy bierze. Nie oszukujmy się, ale żeby wypracować sobie łapę pow. 45cm trzeba się szprycować.

Kring
+4 / 6

Ktoś tam napisał, że "masa rozbudowuje się przez odżywki np. synthol" kurde synthol to ani odżywka, ani steryd, ani lek tylko jeden z olejków, którym zawodnicy smarują się przed występem na scenie. Są też tacy, którzy wstrzykują sobie synthol do mięśni - co je rozszerza i powoduje, że mają dziwny kształt (najpopularniejsza osoba używająca syntholu to chyba Greg Valentino). Prawdą jest też, że zmieniły się diety, treningi, środki (odżywki, sterydy, doping) ale musimy również zauważyć, iż zmieniły się przez to upodobania sędziów. Jednym z pierwszych (tak mi się wydaje), który dał do zrozumienia, że im więcej mięśni tym lepiej był Dorian Yates. EDIT: Kulturystyka to przede wszystkim poświęcenie, ból, cierpienie, wytrwałość, samotność. Pozdro ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 August 2010 2010 0:25

Khaine
-1 / 1

Przede wszystkim dzisiaj mamy o wiele więcej doświadczenia w treningu siłowym.
Czytałem biografię Arnolda i jego trening dzisiaj byłby przeterminowany. Bo ja wiem że da się to zrobić w lepszy sposób.
Osoba która serio zna się na tym co robi, ma dużo siły woli i dobre geny może niemal dorównać sylwetką zawodowcowi. Z tym że na pewno potrwa to dłużej niż naszprycowanie się koksem. Na koksie to w dwa lata można wyglądać jak zawodowiec niskiej półki poza sezonem, bez koksu minimum 5.

L Linh
0 / 4

i wez tu sie podrap po plecach...

S sheep6665
-4 / 6

Mi się zawsze zdawało, że ludzie o posturze tego gościa po prawej poza ćwiczeniami, mają coś w rodzaju implantów, tylko twardszych niż te używane np. do powiększania piersi, ale to tylko moje przypuszczenia.

PyskatySkurwiel
+2 / 4

ale nie ma co p*erdolić bo takich efektów jak (Markus Ruhl widoczny na zdjęciu po prawej) czy każdy inny kulturysta światowej klasy się nie osiągna SAMYM treningiem, dietą i suplami. Kują dupsko i to takimi rzeczami o jakich nawet Ty nie wiesz, bo nie są dostępne dla każdego normalnego gościa. Nie kupisz tego jak mety, deki, czy teścia

J Jank767
0 / 2

Ciekawy jestem czy ten dzisiejszy kulturysta da rade sam się podetrzeć czy mu mięśnie przeszkadzają

Khaine
+1 / 1

Ruhl ma mocno wyeksploatowany układ pokarmowy - od koksu właśnie. W jego wypadku nie ma najmniejszych wątpliwości że ma więcej dziur od igieł niż włosów na głowie.
To dosyć patologiczny przykład.
Nie wierzcie w to że sylwetkę Ruhla da się zrobić bez koksu - bo na pewno się nie da. Siedzę w tym i wiem, że o ile ludzkie ciało ma granicę dosyć daleko jeśli chodzi o masę tkanek, to na pewno nie aż tak.
A sylwetka Zane'a w dzisiejszych czasach jest moim zdaniem do osiągnięcia przez każdego bez dotykania supli i koksów(tak, bez dotykania supli, dieta się liczy). Oczywiście wymagać to będzie mnóstwa pracy - ale nie mam wątpliwości że się da. Oczywiście mówię o masie mięśniowej, bo nie każdy ma taką wąską talię jak on. Do Zane'a to nawet mi tak dużo nie brakuje bo on nie był zbyt rozrośnięty.

D DoggieStyle
0 / 0

Robiono to kiedys, ale teraz ludzie mają o tym wieksze pojecie, podam przyklad z innego sportu, skoki narciarskie, 110 metrow dawniej to byl ogrom, na normalnej skoczni, dzisiaj skacze sie po 140 i to jest norma, nie chodzi tutaj o sam rozmiar obietku, ale np styl V, inny sprzet, inne treningi. To samo kulturystyka, sport takze idzie do przodu. Dawniej szprycowali sie nie mniej niz dzisiaj, tylko byly inne sterydy i mniej skuteczne.

Q Quzziy
+7 / 13

Zeby cos takiego osiągnać niezbędne jest 5 zeczy

genetyka , dieta , suplementacja , sterydy , mordercze treningi

Odpowiedz
karakar
+4 / 8

Sterydy raczej nie. Przyspieszają przyrost tkanki mięśniowej (najmocniejsze nawet 2 krotnie), ale testy antydopingowe mogą je wykryć nawet 2-3 lat po użyciu, co uniemożliwia starty w zawodach kulturystycznych.

Krychu1
-5 / 7

Hmm.. ze sterydami się obejdzie. ;p Nie są aż tacy duzi (oczywiście patrzać pod kontem np. Colemana).

A i zapomniałem dodać, ale to do autora demotka.
Twierdz że kiedyś ludzie mieli inną budowe ciała? Czy może chodzi ci o to, że teraz niby wszyscy żrą sterydy. Jeśli tak - jesteś głupi. Jeżeli o tym nie wiedziałeś, to Arnold był jedną wielką sterydąl; i co, źle wyglądał?
Poza tym, zdjęcie po lewej, to ogólna prezentacja ciała (o ładnych kształtach), a pan po prawej, spiął się to pokazu świetnej rzeźby i "ogromu" mięśni. Gdyby pan po lewej spiął się tak samo, to efekt byłby podobny, chociaż niecałkiem ponieważ jest on o pare cm w łapce mniejszy.

T tomson1
0 / 0

Czy ja wiem czy Markus Ruhl jest mały względem Colemana? nie wydaje mi się...

L lemn
-5 / 9

Farmakologia jest związana z kulturystyką długi czas.
Wszystko się rozwija. Jaki cudem sprinterzy regularnie biją rekordy ? Oni też używaja farmakologii ?

Odpowiedz
S sebeky
+4 / 6

to chyba oczywiste
suplementacji to chleb powszedni dla dzisiejszych sportowców

F Freak44
+30 / 32

nie ma to jak zestawic Franka Zane,jednego z najsmuklejszych kulturystów w historii i Markusa Ruhla człowieka ktory genetyką odbiega od 90% społeczenstwa ;] towar byl,jest i bedzie,nie tylko w kulturystyce,bo w kazdym sporcie jest i praktycznie wszyscy sportowcy biorą,ale oczywiscie ludzie zawistni za ktorymi przemawia zazdrosc i to ze nie umieja ruszyc dupy i robic cos ze swoim cialem-zawsze bedą ironicznie i szyderczo podchodzic do kulturystyki i kulturystów bo tak to juz jest ze stereotypy rządzą swiatem a 3/4 spoleczenstwa jest po prostu slepa i nie douczona :)

Odpowiedz
Khaine
0 / 0

Zgadza się, Frank Zane miał zupełnie inną budowę ciała, Markus Ruhl należy do najbardziej rozrośniętych ludzi na planecie bo nie dość że ma geny mutanta to jeszcze chrupie dużo koksu.
Aczkolwiek od Ruhla jest chyba większy zawodnik - Nasser El Sonbaty - tego misia zobaczcie :D
Jako ciekawostkę powiem że Nasser jest Serbem, zna płynnie 5 języków i ma doktorat.

O Obrzyn
0 / 2

Nie chce tu nikogo obrażać, ale ci goście to 2 różne kategorie wagowe... Fakt że farmakologia ostatnio nieźle się rozwinęła ale w przeciwieństwie do czasu z przed kilkunastu/dziesięciu lat zdelegalizowano prohormony które kiedyś były legalne, ludzie je brali bo to był niezły koks! Teraz już tego nie ma zawodowcy muszą dawać z siebie wszystko, spróbój ty korat pożyć kilka dni jak zawodowiec a zobaczysz o czym mówie. Kto robi postępy na siłowni wie o czym mówie, w 90% to zajebiście ciężka praca :)

Odpowiedz
S SaJ3
-4 / 6

to nie tylko 2 różne kategorie wagowe, ale też 2 różne kategorie kulturystyki. Pan po lewej to kulturysta klasyczny, pan po prawej kulturysta tradycyjny. Charakteryzuje sie większymi kształtami a przede wszystkim wiekszą objętością mięśni czworogłowych ud. Jeśli się nie znasz, to po co takie demoty, to nie postęp w suplementacji, tylko zupełnie inne cele. Dawniej mogli posiadac idealne sylwetki jak dziś kulturyści tradycyjni, jednak to wiązało się z gorszą według dawnego przekonania "estetyką i proporcjonalnością ciała".

Odpowiedz
V Venon21
0 / 4

nie popieram sterydów ale ktos nie rozumie, ze od samych sterydow nic ci nie urosnie! to sa wyrzeczenia, poswiecenie, ze o morderczych treningach nie wspomne, demota robil ktos kto w zyciu nie byl na slilowni... rzadko daje tak slusznego minusa...

Odpowiedz
A aja90
+5 / 5

ja sie na tym nie znam ale pan po lewej ma ładne ciałko do schrupania;)

Odpowiedz
ZSRR
0 / 6

ten po lewej ma zajebistą sylwetkę, ten po prawej wygląda jak Hulk. i od sterydów temu po prawej wklęsły się gatki.

Odpowiedz
S sybilla
+5 / 5

Nie wklęsły. Ma większe wszystkie mięśnie, a tej części ciała nie da się tak powiększyć. Wszystko się rozrosło a część pod slipami została jaka była.

V VaniaVirgo
0 / 2

Ooo fuu wygląda jak nadmuchany. Farmakologia nie obejmuje tylko sterydów. Obecne suplementy diety, odżywki i inne legalne środki wpływają znacznie na zmianę wyników osiąganych przez sportowców. Glukozamina, kreatyna, SYN-PLEX, HMB i inne. Nie wiem czy w światowej czołówce znajdzie się jakikolwiek sportowiec, który stosował jedynie zwykłą dietę i ćwiczenia.

Odpowiedz
MrOmnadren
+5 / 5

Jak powszechnie wiadomo Frankowi chodziło o smukłość i idealną definicję, ciężko ektomofikowi być dużym.. A Markus, to Markus - endomorfik.

@Krychu1

Myślisz że dużo wiesz, ale muszę cię rozczarować. Słyszałeś o zincas forte? Pewnie nie. Ponad to nawet anapolonem można zrobić redukcję, a łapie wodę jak głupi. Redukcję można zrobić wszystkim, zależy tylko od diety i od cardio.


PS: sterydy są na rynku od 60 lat, więc japa.

A jak ktoś jeszcze twierdzi że od nich maleje członek, to .. boże, widzisz a nie grzmisz. Najwiecej mają do powiedzenia ci którzy coś usłyszą jednym uchem a drugim wyleci. Do lektury kretyni.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 August 2010 2010 19:42

Odpowiedz
H Hekkau93
+3 / 7

Krychu1, masz kompletnie zerowe pojecie na ten temat, jakie probki na wykrycie sterydow co ty czlowieku sobie wkrecasz? Probki robia, ale na wykrycie syntholu, ktory jest jakby sterydem i jako jeden z nielicznych jest zakazany, a prawda jest taka ze zawodowi kulturysci wydaja duzo wiecej na sterydy niz na cala reszte zwiazana z silownia! Taka ilosc anabolikow co dzisiejsi kulturysci jedza w 1 dzien arnold rozkladal na 4-5 ! Jezeli interesujesz sie silownia to poczytaj troche, bo uwierz mi niemal każdy kulturysta wje*** tyle sterydow ze bys sie za glowe zlapal. CO prawda sterydy nie zastapia ciezkiego treningu ale bardzo pomagaja!

Odpowiedz
S szaffka
+3 / 3

Ten drugi to Markus Ruhl i wyśmiewa wszystkich którzy wstrzykują sobie synthol ponieważ tworzy on bardzo nienaturalny wygląd mięśni np. czterogłowy mięsień przedramienia

P promis
+1 / 7

no i mili panowie (i panie) osoba po prawej stronie przyprawia mnie o mdłości a na postać reprezentującą "kiedyś" z wielką chęcią mogę pooglądać

Odpowiedz
K kiczki1
+1 / 3

blabla
frank zane nie stawiał na mase tylko na doskonałość i pięko mięśni a ruhl szedł w mase a nie w doskonałość w tym cała różnica , porównanie tych dwóch osób jest dość żenującego bo ruhl nic w kulturystyce nie osiągnął a zane to ikona kulturystyki

Odpowiedz
K kksbartas
-2 / 4

Podejrzewam że obaj kulturyści na tym zdjęciu po prostu należą do różnych kategorii wagowych... Ci co nie siedzą w temacie niech się nie wypowiadają. Pozdrawiam ;)

P.S. Sterydy i odżywki to nie to samo (dla tych, którzy mylą je ze sobą)

Odpowiedz
S sammo2006asd
+3 / 3

Frank Zane, idealna sylwetka, Markus Ruhl ma już inny typ budowy no i farmakologia poszła do przodu. A co do sterydów to śmieszy mnie to, jak ktoś twierdzi, że kiedyś za czasów Arnolda to nie brali ]:>

Odpowiedz
R rav
+3 / 5

za glowe sie mozna zlapac wyczytujac tu te mądrosci. a tekst o tym ze kulturysci nie biorą bo testy wykrywaja kilka lat wstecz to juz kompletna beka. Wszyscy zawsze brali biorą i beda brac choc kiedys mniej, ale nikt nie zrobi takiej formy na odzywkach ;o. Praktycznie niemozliwym jest miec ponad 50cm w lapie bez koksu. Arnold tez bral do czego sam sie przyznal. Ale sterydy to tylko pewna czesc, reszta to wyrzeczenia, katorga na treningu itd. Choc kulturystyka zmierza w zlym kierunku - nie liczy sie juz estetyka tylko wielka masa. a od hormonu wzrostu panowie maja brzuchy rozepchane jakby byli w ciazy. Nibya kaloryfer jest ale bęben jak w ostatnim miesiącu ciazy.

Odpowiedz
Lucekk
+3 / 5

Ja mam 42 i nigdy koksu nie brałem. Czyste mięśnie. Dobra dieta, dużo białka i dobrze rozplanowany trening. Dużo osób stosuje suplementacje, ale nie każdy "napakowany" koleś jedzie nie sterydach. Choć jak widzę na siłowni osoby po miesiącu treningu biorące kreatynę to coś mi się robi. ;/

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 August 2010 2010 0:21

B belice
0 / 6

Hahahaha... KIEDYŚ - DZIŚ? Jak szybko rozwija się farmakologia? Ile czasu mija od kiedyś do dziś? Czym to się w ogóle mierzy? xD

Odpowiedz
S sybilla
+1 / 3

Ten facet po lewej to fajniutki jest, a ten po prawej szkoda gadać.

Odpowiedz
M4t1
0 / 0

kiedys tez mona było wygladac jak dzis wystarczy zobaczyc innych kulturystów z "tamtych" czasów .minus

Odpowiedz
L luqasz93
+1 / 1

bez tzw witaminek w zyciu by takich efektów nie miał , a z resztą tak samo szybko jak w niego to "powietrze" weszło tak samo szybko zejdzie jak przestanie ćwiczyc i zostanie wisząca skóra

Odpowiedz
P PseudonimArtystyczny
+3 / 3

Pozdrawiam tych ekspertów którym właśnie brzuch miażdży jaja i co uważają że sterydy to gumisiowy sok.
Pozdro eksperci z gimnazjum.

Odpowiedz
S szaffka
0 / 4

Mówcie co chcecie ale na Markusie (po prawej) można się anatomii uczyć. Dokładnie widać gdzie którego mięśnia należy szukać. Mi on bardzo pomógł i pod względem diety (nie licząc sterydów) i na siłowni i na studiach na anatomii

Odpowiedz
peszka
+1 / 5

Ale po plecach to już się nie podrapie...

Odpowiedz
szewczuk
-5 / 5

kiedys to chociaz pyte mial teraz przez sterydy ciezko sie dopatrzec ;p

Odpowiedz
HakerBen
0 / 2

Jakie 'dziś'?! To zdjęcie po prawej jest z przełomu lat 80/90tych!

Odpowiedz
W wafel35
+8 / 8

Aktualnie kulturyści biorą to samo co 30 lat temu.Autor porównał Franka Zane do Markusa Ruhla dwie odmienne sylwetki.Jeden symbol symetrii z lat 70 3 Mr.Olimpia drugi gigant obecnych czasów ale nie tak utytułowany.Zane jest uważany za legendę kulturystyki.Najpierw trzeba sprawdzić informacje na temat o którym nie ma się zielonego pojęcia.

Odpowiedz
M majkel207
-2 / 2

haha to samo co 30 lat temu, widać że masz pojęcie

T tomunio1990
+1 / 1

Nie chodzi tylko o farmakologie, po prostu kiedys byly inne kanony. Tak samo jak kiedys inne kobiety byly uwazane za atrakcyjne. Czasy sie zmieniaja...

Odpowiedz
J justek4
+1 / 1

okropieństwo..... nie wiem jak wam ale mi sie tacy męszczyźni nie podobają ....;/

Odpowiedz
C Cortney
+1 / 1

Po pierwwsze to jest dwóch innych kolesi a po drugie nie wiecie ile wysilku trzeba zuzyc zeby byc takim wiele lat cwiczen. Do tego ciezka dieta, dużo picia wody. Wielki -

Odpowiedz
K Kurwamacilemozna
+1 / 1

jak czytam tu komenatrze niektórych to mi się słabo robi. Prosze, weźcie np takie dawki koksu jak ten pan z prawej (tj Markus Ruhl), zróbcie na tym cykl taki jak on, i go powtarzajcie. Zobaczymy czy ktoś z was tak będzie wyglądał. Gdyby nie wspanałe genetyki kulturystów nawet "tona koksu" nie pomoże. Świetnym tego przykładem był Andreas Munzer [*]. Także kulturystyka to nie faramkologia. Pozdrawiam

Odpowiedz
P palatalizator
-1 / 1

Widzę cała rzesza dresiarzy-ekspertów się zebrała... Nie chodzi o to, że farmakologia idzie do przodu - nauka w ogóle do przodu idzie. I widać to nie tyle po napakowanych barankach, ale w osobach choćby sprinterów, którzy regularnie łamią barierę 10 sekund, co jeszcze paręnaście lat temu było nie do pomyślenia.

Odpowiedz
K korat
+1 / 1

Ten po lewej To Frank Zane, potrójny zwycięzca zawodów Mr. Olympia w latach 1977 – 1979. Jeden z najlepszych kulturystów wszechczasów. Kulturystyka była kiedyś sztuką, a nie wyścigiem kto ma więcej w bicepsie.

Odpowiedz
O okjuz
0 / 0

Kiedyś a dzisiaj... pff czemu na tym zdjęciu jest jakiś chudy kulturysta a nie Arnold Schwarzenegger który był mr. Europy już w 1966 r.

Odpowiedz
P Petro
0 / 0

po lewej Kulturysta klasyczny, po prawej tradycyjny. Douczcie sie

Odpowiedz
A Animalpak
0 / 0

IGF-1-Czyli coś w stylu hormonu wzrostu.
Zawodowi kulturyści którzy dobrnęli do maximum swoich możliwości(po wielu latach ciężkiej pracy) zażywają takiego specyfiku, który pozwala rozwijac mięśnie, kosztem powiększenia organów wewnętrznych... stąd ich rozluźnione brzuchy przypominają beczki.
Dawniej takiego czegoś nie było-wystarczy porównac choc by Franka czy Arnolda do Ruhla, czy Ronniego

Odpowiedz