Demotywatory.pl

ja tam sobie doskonale zdaję z tego sprawę, czasami mnie to nawet smuci.

Nie wytrzymałbym tyle lat w bezruchu. Ciekawe jaki rachunek dostanie za ten komputer na 11 zdjęciu.

niektore zdjecia fajne. chociaz pomysl juz za czesto kopiowany. lubimy wracac do stary czasow, niestety nie wygladaja juz tak dobrze jak kiedys.

Kto se sprawy nie zdaje, to nie zdaje; ja wielokrotnie myślałem o tym, jak będę wspominał te czasy w
roku, powiedzmy, 2080 (bd miał 84 lata :) ). Teraz słucham, jak moi rodzice śmieją się ze swoich starych
komputerów. Jak ja bd wspominał ten, przy którym siedzę? Że był "materialny"? Może następne będą
wirtualne, jak w "Avatarze"? Często myślę o tym, jak będę patrzył na świat wtedy i wyobrażam sobie
najróżniejsze scenariusze rzeczy nie do pomyślenia. Może trzeci albo czwarty papież po Benedykcie zniesie
zasadę, że seks przed małżeństwem to grzech? Może w ogóle papieżem znowu zostanie Polak? Może Polska w 2040 zorganizuje mistrzostwa świata w piłce nożnej? Skoki narciarskie i tzw. "gigant" będą sportami halowymi? Wejdziemy (broń Boże!!) do strefy euro?
Unia się rozpadnie? Radykalnie zmieni się nasz system polityczny? Ludzkość wynajdzie jakiś nowy sposób
badania historii, dzięki któremu dowiemy się czegoś niesamowitego o dziejach Polski? Ktoś obali teorię
Einsteina? Uda nam się przekroczyć prędkość światła? Odkryjemy wysoko rozwiniętą formę życia pozaziemskiego, skontaktujemy się z nim i okaże się, że oni też, dajmy na to, wierzą w Boga na tych samych zasadach co jedna z "ziemskich" religii? Przecież ktoś, kto to przeczyta, na pewno
dożyje 90-tki, jak moja Prababcia. A jak ona się urodziła (1920) było jeszcze długo przed wojną, PRL-em
i tyloma wydarzeniami, że niech to cholera. Moja Babcia jest starsza niż bomba atomowa, najstarszy komputer,
ba! nawet najstarszy telewizor!! Jak kiedyś będą wyglądały samochody? Może wkrótce pierdyknie bomba
atomowa i niczego więcej się nie dowiemy!?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 October 2011 2011 17:46

Witek1235 - teraz to dałeś mi do myślenia! :)

Nawet mnie nie strasz. Jeśli chwile obecne miałbym nazwać kiedykolwiek w przyszłości dobrymi "czasami" to zdecydowanie nie chce doczekać tej że przyszłości...