Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
4768 5635
-

Zobacz także:


Aviq
+57 / 69

Fajna historia :) I jaka prawdziwa :D

Odpowiedz
banana
+67 / 73

Tak... Aż się łezka zakręciła w oku...

szyszka0012
+41 / 45

No. To opowiadanie jest świetne

T thisrox
+141 / 145

A jaki z tego wniosek? Nie zostawiaj roweru przed otwartą lodówką jak chcesz wejść do windy w trampkach.

W Wesker
+63 / 65

Prawie jak u mnie na wykładzie.

arkado123
+2 / 32

Czytanie tego opowiadania psuje psychikę =(
Ale plus jak najbardziej się należy

K Karbon123
+80 / 86

Oryginalna werjsa:
W gorącym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny niskiego wzrostu, z dużą brodą, bez zarostu: "Oh jaki upalny mróz mamy tego lata". A było to zimą. Stały tam trzy łodzie. Jedna cała, drugiej pół, a trzeciej wcale nie było. Wsiadł do tej czwartej i utonął, ale dopłynął do brzegu bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni. Uciekając, wspiął się na gruszkę, zerwał pietruszkę, posypała sie cebula, aż przyszedł właściciel tego banana i mówi: "złaź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba". A on dalej mieszał wapno...

Siouda
0 / 18

A ja znam tego inną wersje:
"


W gorącym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny niskiego wzrostu z długą brodą bez zarostu:
- Ale upalny mróz mamy tego lata.
A to była zima.
Stały tam trzy łodzie jedna cała drugiej pól a trzeciej w ogóle nie było.
On wsiadł do tej czwartej i utonął ale dopłynął do brzegów bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni.
Uciekając wspiął się na grusze zerwał pietrusze posypała się cebula.
Aż przyszedł właściciel tego banana i mówi:
- Zejdź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba!"

B byamamoto
+17 / 17

Bylo tam jeszcze coś takiego, ze pod drzewem latały psy, co dupami szczekały :D ta historyjka ma wiele wersji :)

bredny
+12 / 12

Poeci-stworzą coś z niczego.

kamulec123
+35 / 43

a ja myślę że to fake

maciekawski
+18 / 26

Autorze przepraszam, bo z rozpędu gdy zobaczyłem tekst na głównej odruchowo wcisnąłem minus. Jeszcze raz przepraszam!

Barturus
+23 / 29

A gdzie jest kierowca autobusu, który jest mistrzem ciętej riposty, staruszka błagająca o miejsce, kilka pokemonów. pasażerowie bijący brawo, papież, błogosławiący wszystkich, prezydent spadający z nieba?

N nextyear
+11 / 11

a ja znam troszkę inną wersję:
"Gdyogród saski zamykał się na zatrzaski w słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała siedemnastoletnia staruszka, podszedł do niej wysoki mężczyzna niskiego wzrostu, z brodą bez zarostu, w rękach trzymał żywego nieboszczyka. Nieboszczyk wskoczył na gruszę, zerwał pietruszkę, posypały się jabłka, wyszedł właściciel tego banana i mówi: "Złaź pan z mojego kasztana". A więc poszli do portu; były trzy statki, jeden był cały, drugiego była połowa, a trzeciego nie było wcale, a więc wsiedli na ten trzeci. Płynęli, płynęli, aż zatonęli, szczęśliwie dopłynęli do brzegu. Ta historia została spisana na spódnicy mojej bratanicy, która zmarła rok przed swoim narodzeniem, w rękach trzymając kwadratowe kółeczko" :)

dastingo
+9 / 11

A ja znam jeszcze inaczej:
W roku tysiąc pięćset sto dziewięćset, kiedy bramy floriańskie otwierały się jeszcze na guziki, wyszła z nich czternastoletnia stara kobieta i nic nie mówiąc rzekła do starego młodego mężczyzny z brodą z twarzą bez zarostu: Jestem kobietą bezdzietną. Mam pięcioro synów i sześć córek. Mój mąż zbierał pietruszkę, cebula leciała. Pewnego dnia poszedł do sadu zrywać kokosy. Aż przyszedł właściciel tego banana głośno krzycząc - złaź pan z tego kasztana! - Młody stary mężczyzna zszedł i poszedł do portu. Były 3 statki. Jeden cały, drugiego połowa, trzeciego nie było. Wszystko to było zapisane na trzydziestej trzeciej fałdzie spódnicy pięknej dziewicy która zmarła rok przed swoim narodzeniem w łonie dziadka :)

Kropidlo
+22 / 50

demot:Tym demotem na głównej:Admin zaliczył samobója...

J jelen119
+20 / 22

Ja wyciągnąłem tylko wniosek, iż zimnym krupnikiem się nie ogolę.

demolyse
+14 / 14

myślę, że z powodzeniem mógłbyś pisać scenariusz do polskiej wersji Mody na Sukces :D

Efrata
+5 / 7

tl;dr

M marcinsa12
+4 / 6

A te osierocone dzieci to pewnie Kwiatkowscy z "Rodziny Zastępczej" adoptowali.

J joaskaxd
0 / 6

Znam inną wersje tej samej historyjki :D Kto chcę mogę mu napisać :P

lolzturtle
+4 / 10

a potem wszyscy usiedli i zaczęli klaskać nogami.

M manki91
+8 / 8

"Kiedy nasza rzeka Wisła ogromnym ogniem się paliła psy żeby ją ugasić smoły do niej
donosiły. Wnet zesłano tam człowieka, który na ręce i nogi mówić nie umiał. Ten leciał 40
dni i 40 nocy, aż doleciał do wybrzeża Morza Czerwonego. Tam wspiął się na gruszkę. Gospodarz
do którego te ziemniaki należały wyleciał z krzykiem "Ty durniu?! Co Ty robisz na moich
winogronach". Zeszedł z drzewa pozbierał czereśnie i poszedł z pomarańczami do miasta. Ludzie w
mieście się dziwili jaka piękna kapusta, że w życiu takich ogórków nie widzieli. Wyczytano to
na 26 chawcie starej baby w spódnicy, która w Płocku się urodziła i tego samego dnia zmarła."
inna, ale również logiczna historia...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2010 2010 20:23

M matrix9015
+19 / 19

A z kalafiora wyszedł kierowca autobusu i wszyscy zaczęli bić brawo

Qrvishon
+9 / 15

To jest tak głupie że aż upadłem jak to przeczytałem, ale beton zamortyzował upadek!

D drzeffko
+19 / 19

Żeś dowalił z tym demotem jak łysy warkoczem o kant kuli -_-'

R riberi97
+11 / 11

niby wszystko ładnie, ale co zrobił kierowca autobusu?

G gregor2
-5 / 7

Dawno dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, i wieloma flaszkami...

S Shapeofmyheart
0 / 0

a potem nie wiadomo skąd wyszli ludzie i zaczęli bić brawa :).

kreynon
0 / 0

urzekła mnie twoja hist...e no tak! już to ktoś mówił :(

autobobil
+2 / 2

a ja znam jeszcze inną niż Wy wszyscy! Otóż:
Kiedy Ogród Saski zamykany był na zatrzaski, w słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła: Jestem bezdzietną wdową, mam męża i trójkę dzieci.
Tuż obok stał wysoki mężczyzna o niskim wzroście z brodą bez zarostu, który słysząc te dziwy udał się do portu, gdzie trzy statki stały; jeden był cały, drugiemu fale maszt zalały, a trzeciego nie było w ogóle. Wsiadł do tego, którego nie było w ogóle i udał się na bezludną wyspę, gdzie aż roiło się od białych Murzynów. Wszedł na palmę, a gruszki same leciały. Przyszedł właściciel tego banana: "Złaź pan z mojego kasztana!" Zszedł, pozbierał kartofle i poszedł dalej. To wszystko zostało zapisane na szóstej fałdzie tłuszczu królowej Marcylii, która 6 lat przed urodzeniem zmarła i żyje aż do dziś.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 December 2010 2010 18:14

maarchewkowaa
0 / 0

Kropidlo: to samo pomyślałam. wrzuca takie gó, a potem daje komentarz negatywny do swoich poczynań na główną. ale komentarz jak najbardziej trafny ;)

kaosmage777
0 / 0

a gdzie kawałek o polaku abstynencie?

M maatys1
0 / 0

jakbym na kwasie byl ;P

D konto usunięte
+19 / 23

Moderator "skwapliwie drapiąc się trzecią ręką w swoje jedyne oko" zastanawia się, co z tym demotem, który nim nigdy nie był... ;)

Odpowiedz
J jagoodziak
+5 / 5

"w słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu, leżąc siedziała młoda staruszka. nic nie mówiąc rzekła: jestem bezdzietna, mam córkę i syna, jestem panną a mój mąż to alkoholik."
krótkie a jakże treściwe ;]

G giekaesiak94
+2 / 2

ja mam nagraną na telefonie taką wersje :
dawno, danwo temu wczoraj, piecioletnia staruszka, co miala wysokiego syna o niskim wzroscie, siedzac na drewnianym kamieniu w slonecznym cienu, nic nie mowiac rzekła : ale dzis upalny mroz. tymczasem 2h pozniej policja prowadzila pijanego nieboszczyka. zaprowadzili go do obory, napoili sianem, nakarmili wodą. gdy nieboszczyk sie ocknął, poszedl na brzeg jeziora gdzie staly 3 łódki: jena cała, drugiej poł, trzeciej wcale nie bylo. wszedł do trzeciej łodki i poplynal na bezludna wyspe gdzie mieszkali biali murzyni. wszedl na gruszke, wstrzasnal pietruszke i spadla cebula. przyszedl wlasciciel tego banana i mowi: zlaz pan z tego kasztana, bo to moja wierzba. pozbieral pomidory i poszedl sprzedawac ogorki. to wszystko zostalo napisane na 34 fałdzie spodniczki dziewczyniki, bezbarwnymi pisakami, ktora zmarła na katar.
czy cos takiego :* pozdro :*

Pedobear8903
+7 / 13

A mi sie zdaje ,że głównej nie będzie bo Admin lubi historyjki.
Pozdrawiam Admina.

Odpowiedz
M monix666
0 / 0

Tak więc i w postępowaniu Admina przy wyborze demotów na główną jest tyle logiki, co nic...

dewiantka
+4 / 4

Opowieść jest przednia, mam nadzieję, że będzie główna.

Odpowiedz
FuckingTheSystem
+2 / 6

Jakbyś nie zauważył to to jest specjalnie iteligencie. xd

Anku
+6 / 6

+ za "gryzły kwadratowe kółeczka"! :D

Odpowiedz
misugi1988
+7 / 7

o jak fajnie przypomnieć sobie tą historyjkę, jeszcze w gimnazjum znałem ją na pamięć, ale potem jakoś na lata zapomniałem.+

Odpowiedz
X Xumus
-4 / 4

Jesteś mistrzem jak sam to wymyśliłeś;D

Odpowiedz
Monika1891
+2 / 2

sam wymyslil??? ta hisytoryjka ma kope kope lat

B bartek887
+8 / 8

Ciekawe czy tej staruszce ustępują miejsca w tramwaju :D

Odpowiedz
S Stokwisz
+2 / 2

Jak bym słyszał moją nauczycielkę od matmy... ;))

Odpowiedz
M malina175
+4 / 4

hahah świetne i true ;D moj brat wymyslil takie cos,ale napisze w skróconej wersji bo całego nie pamiętam:

Na brzegu słodkiego morza siedział młody staruszek,porannego wieczoru chciał z wierzby zerwać grusze gdy nagle pies zamiauczał w niebogłosy,łysemu na głowie stanęły dęba włosy,ślepy na widok tego spadł z kamienia drewnianego.Wieczorem wyjechał z samego rana na widok pluszowego barana ;D

mam nadzieje ze wam sie podobało ;)

Odpowiedz
S Showy
+3 / 3

Biały murzyn - to akurat możliwe. Oczywiście mam na myśli albinosów jakby ktoś nie wiedział ^^

Odpowiedz
D delete15
0 / 2

a co się stało z kapitanem traktora i tym psem co ma łuski?

Odpowiedz
Madzior
-1 / 5

masz plusa,ale czytać mi się nie chce ;p

Odpowiedz
P panas1519
+3 / 5

W tym samym czasie dzień wcześniej kierowca autobusu prowadząc tramwaj lądował na zamkniętym lotnisk w Londynie.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 21 December 2010 2010 20:38

Odpowiedz
Wandejczyk
0 / 2

Czy "Murzyn" to nazwa własna, że pisze się wielką literą? Niech mi to wyjaśni ktoś.

Odpowiedz
S sioux
0 / 0

doszedłem do "drewnianego kamienia" i póki co nie kumam

Odpowiedz
R rickovsky
+9 / 11

demot:To historia stara jak świat:A myślałem, że narkotyki całkiem niedawno powstały..

Odpowiedz
S Scammerr
+2 / 2

Tak! Racja znam to na pamięć od czasu kiedy skończyłem 6 lat a babcia jeszcze mówi że one się nauczyła tego jak była dzieckiem.
Więc: róbcie demoty wymyślone przez siebie!

Lolkers
+4 / 4

A kierowca się chociaż zatrzymał i wyrzucił kogoś a reszta zaczęła klaskać?

Odpowiedz
Forman
0 / 0

admin strzela sobie gola do własnej bramki, przecież sam wrzuca te historie z dupy na główną :)

Odpowiedz
B bozenkaa
+3 / 3

Znam na pamięć trochę inną wersję ;) Często znajomym opowiadam i się śmieją ;)
Działo to się dawno temu kiedy jeszcze bramy Krakowa były zapinane na guziki. Wyszła wtedy 18letnia staruszka i rzekła do wysokiego chłopca niskiego wzrostu, z wielką brodą, bez zarostu: "jestem bezdzietna, z trójką dzieci, mam kota, którego zabiłam już poraz trzeci", a ten wszedł na gruszkę, rwał pietruszkę aż jabłka leciały. Potem wziął pomidory i sprzedał na rynku te kalafiory po czym poszedł na przystań gdzie stały 3 łodzie: pierwsza cała, drugiej połowa, a trzeciej nie było wcale. Wsiadł na tę trzecią i poleciał na bezludną wyspę gdzie az się roiło od białych murzynów. Tam umarł i powrócił do kraju. A nasza staruszka umarła na chorobę nieznaną i dzisiaj w cieniu na miękkim kamieniu bajkę tę na wodzie pisała ;)

Odpowiedz
bananamonster
+2 / 2

Ja tyle logiki widzę w wypowiedziach mojej dziewczyny kiedy się o coś kłócimy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2010 2010 22:27

Odpowiedz
K kordik98
-5 / 7

Jak starsza babcia może mieć 8lat? Chyba chciałeś napisać 80. ;)

Odpowiedz
emyyla
+1 / 1

wzruszyła mnie twoja historia,
ale patrząc najpierw na nick, a później na słowo 'ośmioletnią' myślałam że opowiesz coś o nawróceniu w trakcie jej gwałtu albo innym czynie wprost z opowieści z głównej

Odpowiedz
lanjeli
+1 / 1

Ja znam za to jeszcze inną wersję, trochę dłuższą: 'W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu, stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła do wysokiego pana niskiego wzrostu, z długą brodą, ale bez zarostu: jestem dziewicą, mam sześcioro dzieci, a gdy krowa zapiała po raz trzeci poszłam do sadu. Weszłam na gruszkę, zerwałam pietruszkę. Przyszedł właściciel tego banana i rzekł: 'Zejdź pani z tego kasztana!'Zeszłam więc z tego pomidora zebrałam kokosy i poszłam do portu. W porcie stały trzy statki: jeden był cały, drugi bez burty, a trzeciego w ogóle nie było. Wsiadłam na ten trzeci, utonęłam za minutę, wróciłam za godzinę. A wszystko to było zapisane w pamiętniku tej kobiety, która przed urodzeniem zmarła.

Odpowiedz
renfri15
0 / 0

"Złaź pan z tego kasztana,bo to nie pańska wierzba" padłam xD

Odpowiedz
Q QwerTaj
-1 / 1

Akurat w jednym się pomyliłeś, biali murzyni istnieją, Michael Jackson, DonGuralEsko, Tede, itd.

Odpowiedz
Skiter
0 / 0

Nie wiem co napisales bo nie chce mi sie czytac ale i tak jest ok :) [+]

Odpowiedz
H hubi1922
+1 / 1

Dawno dawno temu wczoraj,piecioletnia staruszka co miala wysokiego syna o niskim wzroscie , siedzac na srewnianym kamieni w slonecznym cieniu,nic nie mowiac rzekla: ale dzis upalby mroz,tymczasem wie godziny pozniej szlo dwoch policjantow prowadzacych pijanego nieboszczyka,zaprowadzili go do obory nakarmili sianem i napili woda,gdy nieboszczyk sie ocknal pobiegl na brzeg jeziora gdzie staly trzy lodki , jedna cala drugiej pol trzeciej wcale nie bylo nieboszczyk wsiadl do trzeciej lodki i poplynal na bezludna wyspe gdzie mieszkali biali murzyni nieboszczyk wszedl na kasztanowiec strzasnal pietruszke ale spadla cebula przychodzi wlasciciel tego bana i krzyczy pani zlaz pan z tego banana bo to moja wierzba nieboszczyk pozbieral mandarynki i poszedl na rynek sprzedawac ogorki.Historia to zostala napisana na 154 fałdzie spodniczki dziewczynki ktora przed swoimi urodzinami zmarla na katar trzymajac w reku kwadratowe kolo i bezbarwne pisaki...
TYLE LOGIKI JEST ..:)

Odpowiedz
K kuroi
+1 / 3

Normalnie jakbym czytał podręcznik od fizyki :P

Odpowiedz
K kamilos1
0 / 2

A co na to kierowca autobusu wraz z kobietą w ciąży ?

Odpowiedz
S sarrenka
0 / 0

Przez chwilę myślałam, że znowu czytam 'Trans-Atlantyk' Gombrowicza ;p

Odpowiedz
T thetalar
0 / 0

Ale piękna historia... w sumie to nie czytałem, ale pozdrawiam Polaków

Odpowiedz
B bluba
0 / 2

mam nadzieje ze to super demot! bo nie przeczytałem tego tekstu bo mi sie nie chce..;d

Odpowiedz
K Kopytt
+1 / 1

a prawdziwa wersja jest taka ;]
w roku 1500 100 900 zamykano metalowe drzwi na gumowe zatrzaski w slonecznym cieniu na miekkim kamieniu stojac siedziala mloda staruszka. nic nie mowiac rzekla do wysokiego karla: jestem bezdzietna, moj jedyny syn pracuje w porcie, sa 3 statki jeden jest caly, 2 jest pol, 3 nie ma w ogole, wsiedlismy do tego 3 i poplynelismy przez wyschniete morze na bezludna wyspe gdzie roilo sie od bialych murzynow. wszedlem na gruszke zerwac pietruszke, wyszedl wlasciciel i wrzasnal zlaz pan z tamtad to nie panska lipa. a wszystko to zapisane bylo w ksiedze mlodej staruszki, ktora stojac siedzala i trzymala kwadratowe kolko w reku..

Odpowiedz
Monika1891
0 / 0

to nie jest zadna prawdziwa wersja.... wersji tej historii jest mnostwo moze Ty akurat znasz ta..

werniks
+1 / 1

Zapomniałeś jeszcze o gaszeniu Wisły słomą i śmierć na zapalenie śmierdzących skarpetek. Oraz o żywym nieboszczyku. To też z tej historyjki, znałem ją. [+]

Odpowiedz
czlowiekbezpasji
0 / 0

Były tam 3 łodzie,jedna cała, drugiej pół, a trzeciej w ogóle nie było, wsiadł do tej czwartej i odpłynął xD

Odpowiedz
Izucha
0 / 0

nie no, świetne xD spadłam z krzesła prawie

Odpowiedz
O obi89
-2 / 2

tak kur*a jeszcze dłuższe te tekst wypisujcie, nie mam co robić tylko tego czytać...;/

Odpowiedz
AeNDeY
+3 / 3

jak byłem mały babcia mi to opowiadała :D

Odpowiedz
R rudaknz
0 / 0

to tak jak mi :) I nic tego nie rozumiałam, a ona nie chciała mi wytłumaczyć... Mi się demot podoba +

W wicio54
0 / 0

Nie dawno na Polskim mieliśmy temat ,,Teatr absurdu".Tu jest jeszcze mniej sensu niż tam, ale plus jest

Odpowiedz
Z zabek
0 / 2

Zobacz sobie co to jest logika. Potem zobacz na logikę w znaczeniu matematycznym. A dopiero potem rób demota używając słów, których znaczenia już znasz.

Odpowiedz
V Vaan
0 / 0

te statki stały na lotnisku, a nie w porcie...

Odpowiedz
chemiarzadzi
0 / 0

Ależ to nie było tak! prawdziwa wersja zaczyna się od: "w słonecznym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła: jakiż tu upalny mróz..." itd. no ale demot dobry. ;)

Odpowiedz
A arek2304
+1 / 1

Zapomial dodac ze jechal autobusem i kierowal nim Kszysztof Ibisz ktory nie siegal do pedalu gazu. Na przystanku maly krzysio wstal i wyszedl po papierosy ale mu nie chciali sprzedac w kiosku, wiec wszyscy zaczeli bic brawa.

Odpowiedz
B bedzialson
0 / 2

A niemy jak powiedzial o tym gluchemu to az ogolil sobie lep i przypieprzyl grzywa o kant kuli.

Odpowiedz
Wacko7
-1 / 1

haha jak to napisałeś/aś sam/a to mistrzostow ! :D Cięzko sie czytało nieźle mam poryty beret teraz xD haha ;pp

Odpowiedz
K kosiorskione
0 / 0

i tak tego nikt nie przeczyta ale znam to w troche uproszczonej wersji juz z dobre kilka lat

Odpowiedz
I Inglot
+1 / 1

no to oblicz schematem Hornera a później obliczamy deltę xD

Odpowiedz
M malaga333
0 / 0

bardzo interesujące... i takie... życiowe;pp ale więcej nie będę pisać, gdyż mam dużo czasu i muszę się spieszyć a poza tym jest późno i nie idę spać, bo się chcę wyspać.

Odpowiedz
Darkglory
0 / 0

Zapomniałeś dodać fragment o białych murzynach, którzy łódką przybiegli do miasta klaszcząc i wiwatując dolnymi kończynami!

Odpowiedz
R RiotArtist
0 / 0

Dla mnie ten tekst jest dosyć zrozumialy. Zdążyłam się przyzwyczaić do odkodowywania takich szyfrów bo mojej babci na starość tak się popieprzyło w dyńce, że posuwa takim samym.

Odpowiedz
Monika1891
0 / 0

a ja znam to całkiem inaczej: " w słonecznym cieniu na miękkim kamieniu usiadła młoda staruszka i rzekła: jestem bezpłodna a mam 3 synów: jednemu dałam dom, drugiemu samochód a trzeciemu nic nie dałam. Temu co nic nie dałam wsiadł na łódke i popłynął na bezludną wyspę po której biegało mnóstwo białych murzynów. SYn wlazł na gruszkę, zjadł banana a właściciel tego dębu krzyknął: Złaź pan z tej lipy!! Wszytsko to zostało zapisane na 25 fałdzie młodej staruszki która zmarła prze durodzneiem i żyła długo i szczęśliwie.

Odpowiedz
R RasSu
0 / 0

nie chce mi sie czytac nawet podpisu ale turbodymomen tego nie moze...

Odpowiedz
gkozlowski
0 / 0

thisrox
21 grudnia 2010 o 20:09

A jaki z tego wniosek? Nie zostawiaj roweru przed otwartą lodówką jak chcesz wejść do windy w
trampkach.


Nie kładź jabłek koło lodówki bo Ci rower w piwnicy zgnije :)

Odpowiedz
A aCoTam
+2 / 2

No dobra ale co się stało z tymi mandarynkami?

Odpowiedz
L lotny
0 / 0

Haha a ja znam jeszcze inne :D

W jasnym cieniu, na miekkim kamieniu, siedziala mloda staruszka i nic nie mowiac rzekla - jestem bezdzietna, mam 3 synow - jeden caly, drugiego pol, a trzeciego wcale nie bylo. Syn ktorego wcale nie bylo, wsiadl do lodki, ktorej wcale nie bylo i poplynal na bezludna wyspe, liczaca okolo 5 tys mieszkancow. W koncu zachcialo mu sie jesc - wszedl na gruszke, zerwal pietruszke, ziemniaki mu pospadaly - az w koncu przyszedl wlasciciel tego banana i mowi - zejdz pan z tego kasztana! To wszystko zostalo zapisane na zelaznej sukni, drewnianej ksiezniczka, ktora umarla rok przed swoim urodzeniem i rzadzi do dzis :D

Moja wersja mi sie najbardziej podoba ^^

Odpowiedz
Paperinik
+1 / 1

demot:Syn ośmioletniej staruszki:Na żadnej wyspie nie osiągniesz tego co on.

Odpowiedz
NieZatrzymaszMnie
0 / 0

Mozecie minusować.. Powiem szzcerze.. Pomysł wyśmienity tylko zje**łeś historyjkę! Znam o wieleee lepszą wersję. Zaraz poszukam mp3 i wrzuce linka.

edit. Proszę bardzo ;) Link do oryginału ;) http://patrz.pl/mp3/czeski-film-mp3

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 December 2010 2010 6:41

Odpowiedz
M mackk84
0 / 0

Tarzam się ze śmiechu:) Brawa za kreatywność !!

Odpowiedz
X xdo
+1 / 1

Leci sobie wiewiórka bez szkrzydeł i nagle patrzy, że nie ma sandałów.. jaki z tego morał? zimnym krupnikiem się nie ogolisz.

Odpowiedz
D daruskaxx
+1 / 1

Ja słyszałam takie:
Dawno, dawno temu była sobie 5-cio letnia staruszka, która miała wysokiego syna o niskim wzroście. Siedząc na drewnianym kamieniu, w słonecznym cieniu powiedziała
-ach, jaki upalny mróz
Dwie godziny później dwóch policjantów niosło nieboszczyka do szopy gdzie napoili go sianem i nakarmili wodą. Gdy nieboszczyk się ocknął zobaczył trzy łódki pierwsza była cała, drugiej była połowa, a trzeciej w ogóle nie było. Wsiadł, więc na trzecią łódkę i popłynął na bezludną wyspę gdzie mieszkają biali murzyni. Potem wszedł na gruszkę, strząsnął pietruszkę, ale spadły cebule. Przyszedł właściciel tego banana
-złaź z tego kasztana, bo to moja wierzba.
Nieboszczyk zszedł z kokosa, pozbierał pomidory i poszedł na targ sprzedawać ogórki.

Cała historia została napisana na 136 fałdce sukienki dziewczynki, która zmarła przed swoim urodzeniem, na katar trzymając w ręku kwadratowe kółko i bezbarwne pisaki.

Odpowiedz
V voytaz90
0 / 0

(...) garbaty położył garbatego na łopatki,niemowa powiedział głuchemu, że wybił zęby szczerbatemu

Odpowiedz
ch44
0 / 0

A co w tym czasie robił kierowca autobusu?

Odpowiedz
Agnez
0 / 0

Nienawidzę opowieści z głównej. Gryzę me uszy tarmoszą serce nie przeżyję togo więcej. A tak serio: mam dosyć tych umoralniających historyjek lub też historyjek i demotów w stylu EMO bo bardziej mnie demotywują autorzy niż ich "dzieła". Jeden kit, jeden kicz. Wyjątkowo brawo dla autora tego dzieła bo ono akurat pokazuje, jak i poprzednie o studencie z kataną jak bardzo takie historyjki są denerwujące.

Odpowiedz
Z zlyzgryz
0 / 0

" w gorącym cieniu na miękkim kamieniu, stojąc siedziała młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła : jestem bezdzietna. mam 3 synów... :))

Odpowiedz
H hubinho
0 / 0

Po za tym, że dawn to słyszałem i dodane przez pedobeara gryllsa to "mocne".

Odpowiedz
M Man5on
-1 / 1

Nawet tego gó*na nie czytałem... pierd*lić te historyjki!! Oczywiscie [-]

Odpowiedz
D dzejms91
0 / 0

Urzekła mnie Twoja historia... a nie, nie czytałem nawet

Odpowiedz
lenag
0 / 0

Ja znam także inną wersję. ;p;

Odpowiedz
MarioOSG
0 / 0

...a ja się zastanawiam co na to wszystko kierowca autobusu?

Odpowiedz
W weruka7
0 / 0

Ojej znam to z dziecinstwa tam poczatek pamietalam ale koncowka mis sie juz mieszala . Oczywiscie + i gratuluje zasluzonej glownej :D

Odpowiedz
midern
0 / 0

Dawno, dawno temu - wczoraj, pięcioletnia staruszka co miała wysokiego syna o niskim wzroscie, siedząc na drewnianym kamieniu, w słonecznym cieniu, nic nie mówiac żekła: "Ale dziś upalny mróz". Tymczasem - 2 godziny później 2 policjantów prowadziło pijanego nieboszczyka. Zaprowadzili go do stodoły, napili sianem, nakarmili wodą. Gdy nieboszczyk sie ocknął poszedł na przeg jeziora gdzie stały 3 łódki: jedna cała, drugiej pół, trzeciej wcale nie było. Nieboszczyk wsiadł do trzeciej łódki i popłynął na bezludną wyspę gdzie mieszkali biali murzyni. Wszedł na gruszkę, strząsnął pietruszkę ale spadła cepula. Przychodzi pan tej jabłoni i mówi: "Panie złaź z tej wiśni bo to moja wierzba". Nieboszczyk pozbierał banany i poszedł na rynek sprzedawać ogórki. Historia to została napisana przez niewidomego jasnowidza, na 134 fałdzie spódniczki dziewczynki, która przed swoimi urodzinami zmarła na katar trzymając w reku kwadratowe kółko i bezbarwne pisaki

Taką wersje ja znam :P

Odpowiedz
M mwwakcja
+1 / 1

Ja bym dodała początek : "Pewnego dnia a było to w nocy .." Tak mój kolega z klasy zaczął wypracowanie w podstawówce :) Nie da się zapomnieć :)

Odpowiedz
E Etniesy
0 / 0

sam kiedys cos takiego wymyslilem, bardzo podobne..

Odpowiedz
V Vierra
0 / 0

teraz często historie na demotach tak wyglądają. są wymyślone na szybko,żeby tylko na główną. xd
a historyjka stara ale śmieszna i pasuje xd

Odpowiedz
Szyderca89
+2 / 2

demot:Tez palilem kiedys ziólko. :Przestalem po wizycie Foxa Muldera w moim domu.

Odpowiedz
G gosiaqkk
+1 / 1

więc jeżeli w demoty na głównej są nielogiczne, to jakim cudem tam trafiają ? =.=

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 December 2010 2010 16:23

Odpowiedz
I Innaaaa
-1 / 1

hah,dobry demotywator ,tekst jest zajebisty ;d +

Odpowiedz
M majck
0 / 0

zapomniałeś napisać coś o kierowcy autobusu

Odpowiedz
Papryka77
0 / 0

a ja znam taką:
"W słonecznym cieniu na drewnianym kamieniu stojąc siedziała ośmioletnia staruszka. Nic nie mówiąc rzekła do wysokiego karła z długą brodą bez zarostu: - Wporcie stały trzy statki. Jeden cały drugiego połowa a trzeciego wcale nie było. Wsiadłam na ten trzeci co go wcale nie było po czym utonęłam i dopłynęłam na bezludną wyspę na której roiło się od białych Murzynów. Siadłam pod gruszką, trzęsąc pietruszką spadło 3 kg poidorów. Poszłam na targ zprzedałam te ziemniaki a wszystko to zapisałam na mej spódnicy dziedzicy, która została pochowana razem ze mną 300 lat przed moim urodzeniem."

Odpowiedz
A Ardnas
0 / 0

I jeszcze powinny być brawa na stojąco;d
Historia niezła, nie ma co.

Odpowiedz
Pampeja
0 / 0

dzieki, wlasnie mialam na polski wymyslic jakas krotka bajke na strone zeszytowa!

Odpowiedz
WojcioJurcio
0 / 0

Wszystko spoko i wogule,urzekła mnie ta historia. Najbardziej spodobał mi się charakter oraz inteligencja głownego bohatera, Fabuła też niczego sobie. Niestety dalej nie wiem jak potoczyły się losy kierowcy autobusu, więc (-)

Odpowiedz
roziotec
0 / 0

ja tak mam jak slucham lekcji j.polskiegoo identykooo
patologia;/

Odpowiedz
A anetka10010
0 / 0

widzę tę historię pierwszy raz, ale moja koleżanka powiedziała mi, że opowiadałam ją jej jakieś trzy czy dwa tygodnie temu... zanim ją jej przeczytałam to ona mi ją streściła... w ogóle nie pamiętam, żebym ją kiedykolwiek opowiadała... to jest co najmniej dziwne ;>

Odpowiedz
A arturittoo
+1 / 1

wersja jest również taka: Dawno dawno temu kiedy bramę floriańską zamykano na zatrzaski wyszła z niej młoda staruszka i usiadłwszy na drewnianym kamieniu rzekła nic nie mówiąc:dwóch nibulantów niesie pijanego nieboszczyka. Zanieśli go gdzie stały trzy statki: jeden cały, drugiego pół a trzeciego nie było wcale. Wsadzili go na tego trzeciego i zawieźli na bezludną wyspę gdzie mieszkali biali murzyni. Wlazłem na gruszkę, strząsnąłem pietruszkę, cebula zleciała. Przyszedł właściciel tego kasztana i powiedział złaź pan z tego banana. Pozbierałem ogórki i zaniosłem je na targ gdzie zapłacono mi arbuzem. Cała to historia znajduje się na 123 fałdzie spódnicy mojej babci, która napiwszy się mleka z fusami zmarła przed urodzeniem!

Odpowiedz
M masky17
0 / 0

pierwsze widzę ten tekst, ale świetnie nadawałby się na polski w liceum: ile byłoby się rozczulania nad tym sowizdrzalskim typem opisu oraz typem narracji itepe...

Odpowiedz