również nie rozumiem, z tego powodu dodałem tego demotywatora.
demotywatory.pl mają sporo odwiedzin, nawet jeśli ten demot nie wyjdzie z poczekalni, zobaczy go kilkadziesiąt osób, to nie wiele, ale zawsze coś.
Słucham metalu, ubieram sie głównie na czarno, noszę długie włosy, chodzę w glanach, a nawet śpiewam w zespole metalowym http://www.youtube.com/watch?v=iVflKaQgTr4 itd. Ale do cholery... nigdy
nie
spotkałem sie, żeby ktoś mnie uważał za szaleńca, zabójcę i pożeraczy kotów. Chyba, że na tle żartu. W
innym
świecie żyje? :D A piosenka w linku, który dałem wcześniej jest dedykowana dla tych, którzy mają jakiś problem z nami- metalheadami. :)
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 20:32
a ja myślałem, że nastały te czasy, w którym każdy kto nie słucha metalu jest beznadziejny.Autentycznie, dzieci słuchają metalu i myślą że nie ma już innych dobrych gatunków muzycznych.Takich ludzi mi najbardziej żal.
Trochę odbiegnę od tematu
@erni13
Motorhead nie pokazał takiej klasy jak kiedyś szczerze mówiąc.Bardziej brzmiało jak mocne country(to moja osobista opinia).
A wracając do demota, masz rację co do stereotypów. Fakt, są ludzie, którzy za bardzo "wczuwają" się w rodzaj muzyki, nie chodzi mi tu tylko o metal, popatrzmy na Hip Hop, o nich częściej jest w telewizji i to w cale nie z dobrej strony.
Btw. Skąd się wzięło "powiedzenie", że jemy koty? o_O
słucham metalu i raczej nie spotkałem ludzi którzy by mnie dyskryminowali z tego powodu. jeśli są jednak ludzie którzy wierzą w takie stereotypy, to są to przypadki skrajne na tyle, że ten demot nie zmieni ich podejścia.
@Tomaskow no to pośrednio pojechałeś na tych, którzy metalu nie słuchają. I TO JEST OK. krzyczeć o poszanowanie, żeby zaraz samemu go nie okazać. nic do metalu nie mam, lubię Tool, ale ja nigdy nie pojechałem żadnego metala za muzykę której słucha- a wręcz odwrotnie, to metale mi wyrzucają że slucham g*wna.
a ja spotkałam się nie raz z takimi określeniami jak "brudas". wyglądam i ubieram się normalnie, ale gdy poinformuję jakąś nowo poznaną osobę o tym, jakiej słucham muzyki, nie jest ona zachwycona. otaczam się bardzo różnymi ludźmi i walczę z tym stereotypem [jak również z wieloma innymi] jak mogę i w wielu przypadkach mi się to udaje.
Nie mam nic do metalu, ale czy wy musicie się z tego powodu tak wyróżniac od innych ludzi? Uwierzcie 30 letni facet z czarną brodką , długimi włosami ubrany cały na czarno nie mówiąc o kolczykach nie wygląda normalnie a wrecz czesto małe dzieci boją się tych ,,czarnych panów'' . Co do demota to wy swoim wyglądem tworzycie sobie wizerunek.
słucham metalu,uwielbiam chodzić na koncertu itp itd, ale tego bardzo po mnie nie widać, bo raczej na co dzień
"normalnie" się ubieram i pewnego dnia rozmawiam z moją koleżanką (nie wiedziała czego słucham),a ona: ja to wolę dresów i nie chciałabym się kolegować z żadnym metalem, bo to dziwni ludzie i brudni. I wyobraźcie sobie jej minę jak się dowiedziała, że słucham metalu, gram na perkusji i jeżdżę na koncerty :P bezcenna :P i jakoś zdanie
zmieniła na temat metali ;)
dlatego ja to się śmieję z ludzi, którzy myślą stereotypami, bo to tak ogranicza.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 15:29
Ja na studiach poznalem pare metali i tez moge powiedziec, ze sa fajniejsi nawet niz ten demot moglby tlumaczyc, bo maja dystans do siebie i do tych stereotypow, z ktorych sie po prostu smieja. Ja np. czasem zagadywalem do kolegi mowiac, ze wyglada na glodnego, jakby zapomnial kota sasiadki zapakowac rano na sniadanie. A on sie z tego smial, bo wiedzial, ze zartuje ;)
Ja tam nie lubię jak ktoś chodzi w glanach czy ubiera się i maluje na czarno. I nie chodzi o to, że nie lubię ludzi
którzy lubią coś innego, tylko nie lubię ludzi którzy mają akurat taki gust. I bez urazy, ale mnie to obrzydza. Ja
słucham prawie każdej muzyki (chociaż często uważam niektóre rodzaje muzyki, np. pop za gówno to i tak od czasu
do czasu posłucham), akceptuję prawie każdego (dla mnie na tym świecie jest miejsce dla każdego, poza pedofilami,
pedałami i kilkoma tego typu rodzajami ludzi). Nie lubię jakiś rockmenów, metalowców, emo etc., ale akceptuję to,
że istnieją tacy i sobie żyją w spokoju. Ale gusta pokrywają się niejako z osobowością, tak więc nie chciałbym
się z nimi zadawać. I nie myślcie, że zmienicie cokolwiek przez durne demotywatory. Ja i tak nigdy w życiu nie
spojrzałbym na dziewczynę w glanach i Wasze demoty tego nie zmienią. Tak samo nie napiłbym się wódki z typem
pomalowanym na czarno, w glanach i długich włosach. Troszkę głupi demot, tak jakby ktoś bardzo zabiegał o to,
żeby ludzie, których ma za idiotów myślących stereotypowo nagle zaczęli go lubić i podziwiać. Ja rozumiem, że wymagacie tolerancji i to się należy każdemu(ja także w wielu aspektach jej wymagam - prosty przykład - legalizacja zioła) i bezwzględnie każdy powinien być obojętnym na to czy ktoś jest metalem, gothem czy kimkolwiek innym. Ale nie możecie wymagać jakiejś aprobaty czy specjalnej akceptacji...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 21:57
Ja słucham wszelakich odmian metalu, heavy, trash, death, rocka czasem lżejszych klimatów również blues, rock'n'roll , soft, alternavite, itp. Jednak najczęściej "cieżarów" , zwłaszcza jadąc autem fajnie się słucha dynamicznego trash metalu, czy hard rocka, w pracy z kolei spokojny bluesik :) . Ale jakbyście mnie widzieli to na pierwszy rzut oka - zwyczajny spoko gość, normalnie się ubierający, lekko sportowo nawet, swobodnie. Po prostu nie pokazuję światu wszem i wobec czego słucham, nie noszę naszyewk zespołów na nogawkach oobdartych czarnych jeansów z łańcuchem, ani tez długich włosów, czy już w ogóle niewygodnych glanów. Chodzę ubrany w tym co mi się podoba, słucham tego co m isię podoba, i życie jesyt zajebise :D ! \m/
To jest tak jak Polaków uważa się za złodzieji. Wystarczy 1 na 1000 żeby zepsuć opinię reszcie. I tak samo z metalami, jeden jest brudasem, zje kota czy opluje staruszkę na ulicy i się uważą że wszyscy tak robią. Użyję alegorii: Wystarcza 2 łyżki oleju silnikowego żeby zepsuć cały zapas wody pitnej na okręcie.
---UWAGA! Mówie o metalach a nie ludziach słuchających metalu.---- Często jest tak że do niektórych ludzi (np.
takich jak ja) nie pasują dlugie włosy. Miałem długie włosy i mimo tego że je codziennie myłem wyglądałem jak
bezdomny brudas. Gorzej gdy niektórzy włosów nie myją i są tłuste, co w środowisku metalowców czasem się
zdarza. Również o pomstę do nieba woła noszenie glanów i czarnych ciuchów przy 30 stopniach w cieniu. Sam nie
uznaje to za nic złego, ale metale jak i punki lubią sobie wypić tanie wino (sam zresztą też lubię), co niektórzy
uznają za menelstwo. Przez te wyżej wymienione rzeczy ludzie uznają metali za brudasów. Moim zdaniem przynależność do subkultur jest całkowicie bez sensu - nośmy fryzury w jakich
jest nam ładnie, ubierajmy się w co nam się podoba, słuchajmy muzyki jakiej chcemy
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 June 2011 2011 14:50
Widzę pewną regułę. Otóż ludzie, którzy słuchają metalu zamieszczają komentarze tolerancyjne, poprawne gramatycznie i inteligentne. A reszta? No cóż... Przemilczmy to i dajmy im chwilę na refleksję.
@Unquestionable bzdura, wśród ludzi słuchających metalu jest całe mnóstwo nieinteligentnych cymbałów. tak samo jak wśród ludzi słuchającej każdej innej muzyki. z myślenia 'metale są inteligentniejsi' typowe głupki często zostają metalami, by okłamywać się że to dowód na ich inteligencję. co nie znaczy, że inteligentni nie mogą słuchać metalu, tacy też przecież są
Cóż, jest w tym trochę racji, ale chodziło mi bardziej o to, że żeby dostrzegać coś w takiej muzyce trzeba mieć trochę oleju w głowie. Ale poziom tolerancji dla innych namacalnie jest wyższy.
To także działa w drugą stronę. Nie miejcie słuchaczy rapu za dresów, ćpunów, pijaków, przegranych ludzi z ławeczki pod blokiem i rezusów. Każdy sam wybiera czego słucha. Wszystkie tematy, których szukam w muzyce, mam w rapie. Inni mają go w metalu, inni w reggae, a inni w disco polo. Ja szukam przede wszystkim dosłownego przekazu. Pozdro.
to metalowcy często sami robią taką otoczkę, moim zdaniem kompletnie niepotrzebnie. ozzy czy behemoth robią z siebie satanistów i królów ciemności - za to np. ja ich nie lubię (a metalu też trochę słucham), a i byliby chyba lepiej ogólnie odbierani
@zeedo - nie słyszałeś? Dziwne, bo czesto się to zdarza. Słucham metalu, rocka i różnych odmian, ale ubieram się jak zwykły zjadacz chleba - mam za to kilkoro znajomych, którzy ubierają się na czarno, glany, pieszczony, obroża, czasami bardziej punkowo i kiedy idziemy ulicą, czasami jakieś dresy się przyczepiają i rzucają głupimi tekstami. Kilka lat temu jakiś mój stary znajomy (swoją drogą bardzo dziewczęcy chłopak, szczególnie upodobał sobie rurki i lakier do paznokci oO) podszedł do mnie i mojej koleżanki, z którą szłam i powiedział, że koleżanka wygląda jak lezba, która uciekła z ośrodka dla psychicznie chorych i że mu głupio, że ma znajomych, którzy zadają się z takim marginesem społecznym. Totalnie mnie zamurowało, nie mówiąc o koleżance, która choć pyskata, teraz była totalnie zbita z tropu. Dodam, że koleżanka hamuje się z ubiorem, ze względu na problemy w szkole, (zrezygnowała z pieszczoch i obroży i koszulek z czaszką, ubiera się tylko na czarno i upodobała sobie body piercing), także nie wyglądała jakoś specjalnie dziwnie, co więcej jest uważana za raczej atrakcyjną dziewczynę.
@@erni13 Weź mnie nie dołuj. To była jedna z niewielu okazji, żeby ich zobaczyć na żywo, a nie miałam jak się
dostać do Wawy x_X
Poza tym na ostatnim koncercie było dość ciekawie. Bo było wesele na mieście, na którym był
fan tego zespołu. Bardzo żałował, że te tak ważne dla niego daty się zbiegły ze sobą. Było późno, a po
koncercie wszyscy z Iron Maiden przechodzili i nie mogli znaleźć czynnego lokalu, żeby coś zjeść. Właściciel, w
którym odbywało się wesele nie chciał ich wpuścić i wtedy zaproponowali, że zagrają w zamian za wstęp. Grali na
weselu...
Kocham Ich, kocham Eddiego, aż mi się chce płakać, że nie byłam.
Co do demota, to w Sandomierzu jest sporo metali i ghotów. Gdybyście słyszeli, co o nich mówią starsze babki... Albo kiedyś szłam w glanach (była wczesna jesień) zaczepiła mnie taka babka, znajoma mojej babci.
- Już w zimowych butach chodzisz..? Wygodne są..?
- Są wygodne i nie jest w nich gorąco.
- Sporo osób w takich chodzi, to taka moda..?
- Em... (nie wiedziałam jak to nazwać, żeby ona zrozumiała) to taka subkultura.
Później poszła do mojej babci i spytała się czy ja należę do jakiejś sekty czy co x___X Porażka.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 18:36
@dzikrk, nie, LP to nie pop, a takim komentarzem pokazujesz tylko kompletny brak wiedzy na temat muzyki... pierwsze dwie
płyty (Hybrid Theory, Meteora) to czysty nu-metal, kolejna płyta (Minutes Tu Midnight) to już więcej rockowych
ballad, jednak wciąż są ostre utwory (Given Up, Bleed It Out, No More Sorrow), a najnowsza płyta (A Thousand Suns)
to również rock, tyle, że głównie rock elektroniczny, jednakże chociażby utwór Wretches And Kings to znów
powrót do korzeni, czyli nu-metalu. Reasumując LP gra SZEROKO pojętą muzykę ROCKOWĄ. Ewentualnie można
powiedzieć, że grają crossover, czyli połączenie wielu gatunków, ale głównie rapcore. A to, że mają kilka
spokojniejszych piosenek, to nie znaczy, że są zespołem popowym. A tak poza tym to słucham tez innych zespołów
rockowych, jak chociażby Green Day czy Marilyn Manson. BTW. Nie ma czegoś takiego jak LinkinG Park ;P Niektórzy mają problemy z wymową, ale z pisaniem to już przesada...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 22:20
jak chodzilam do szkol to w mojej klasie byly dwa typy ludzi ci co sluchali metalu i my-czyli technomaniacy;-) na poczatku bylo ciezko nam sie dogadac ale w koncy wszyscy sie zgralimy....kiedys kolezanka sluchajaca metalu powiedziala ze nie wie jak mozna sluchac techno -to tak jakby ktos stanal pod murem i zaczal w nim walic glowa-namowilismy ja zeby pojechala z nami na impreze i pozniej przepraszala nas i mowila ze nie sadzila ze tak fajnie mozemy sie bawic. i to samo uwazam o metalach i mam do nich szacunek bo oni kochaja swoja muzyke a my swoja a co za roznica czy ktos ubierze sie na czarno i zalozy glany czy postawi wlosy na zelu i pojdzie na solarium skoro wszystkich laczy nas jedna i ta sama pasja-MUZYKA i jeszcze jedno nas laczy chyba jednak milosc do nie czyz nie?
madziastra - w pełni się z Tobą zgadzam. ten minus dałem Ci ja, przepraszam, to przez przypadek. szukam opcji cofnij ale nie ma. chciałem dać +, jeszcze raz przepraszam ;)
Techno nie lubię, ale szanuję. Choć nie szanuję ludzi którzy biorę komórki, i katują wszystkich naokoło swoją muzyką - nieważne czy to Metal,Rock,Techno czy Rap... Tylko że techno ma takich zyebów niestety najwięcej. No ale nie wszyscy. W końcu Metal też ma wielu pozerów, którzy udają że są true...
@Wagierek
Posłuchaj sobie Industrial Metalu, to taki podgatunek który ma pewne elementy charakterystyczne dla Techno. Rob Zombie, niektóre kawałki Mansona...
Jak dla mnie generalnie nie ma sensu ograniczać się do jednego gatunku - 26 maja Amorphis wydali nową płytę - jest świetna, bardzo dużo jej słuchałem, i nadal słucham, natomiast 11 dni później wyszła nowa płyta Above & Beyond - i też jest bardzo dobra, słucham obu na przemian :).
No właśnie. :D
A w każdym gatunku muzyki zdarzają się ludzie słuchający jej 'dla szpanu' i tacy najczęściej najeżdżają na osoby słuchające innych gatunków.
A najbardziej mnie bawią osoby które zaczynają słuchać ostrzejszej muzyki i znają jedynie 'zestaw dla początkujących'. Fakt, że od czegoś trzeba zacząć, no ale nie od razu uznawać się za wielkiego znawcę :)
Żeby nie było, sama wyglądam jak skończona metalówa, może nie do końca, ale zazwyczaj tak. xD
@Chabrosik pozwól, że Ci wytłumaczę. Podczas koncertu Ozzy'iego na scenę wleciał zdezorientowany nietoperz, a Ozzy myśląc że to zabawka odgryzł mu głowę. Poza tym co ja będę pieprzył masz filmik z koncertu jak odgryza tą głowę i kawałek wywiadu, zapewniam Cię, że facet nie zrobił tego celowo. http://www.youtube.com/watch?v=4tYv7RWQfzc
W mojej paczce kumpli (4) we 3 jesteśmy metalami, jeden uważa, że źle robimy i w ogóle uważa, że słuchanie muzyki to najgorszy grzech... I nie da rady go przekonać, że jest inaczej. A szkoda...
i dlatego wcale nie musisz go słuchać, podobnie jak reszta, która z bezpodstawnej nienawiści tylko wyrabia mu popularność, paradoksalnie na którą się oburzając :)
Zamiast krzyczeć że Bimber i jego muzyka to porażka, można go zignorować. Artysta jak każdy inny, jego muzyka nie jest lubiana przez całą ludzką populację. Nie słucham rapu, ale nie pałam jakąś antypatią do jego słuchaczy.
youtube.com/watch?v=34ChnvIYE70
mam wrażenie że metalowcy sami o sobie wymyślili ten stereotyp bo ja sie z nim nie spotkałam. nie lubie metali bo krytykują lżejszą muzykę, wśród której są za*ebiście piękne piosenki (nie mówię o radiowych popularnych...). sama słucham czasem metalopodobnych rzeczy, nawet przeglądam forum zespołu związanego z metalem, na którym właśnie są prawie sami fani cięższej muzy, to wiem co mówie, nietolerancyjni są troszke, ale nie wszyscy :P
Pieprzysz, wielu Metali zaczęło słuchanie cięższej muzyki od Rocka (czyli muzyka lżejsza od Metalu) a sam lubię
posłuchać czasem Rapu (Public Enemy, Run DMC).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:24
Po 8 latach noszenia dlugich wlosow, scielem je 1,5 roku temu.
Krzyczano za mna na ulicy "Jezus", ale nie przyszlo by mi do glowy zrobic jakiegos placzliwego, slodkiego demota na ten temat. Po prostu olewalem ludzi ktorzy mnie nie rozumieli i to samo proponuje tobie.
Dobry demot. Ja też słucham metalu, ubieram się głownie na czarno ale to nie znaczy że jestem satanistką czy jakimś zabójcą.Z takimi stereotypami trzeba walczyć (+) .
1. A czym według Ciebie jest satanizm? Pewnie masz wyobrażenie, że jest to zabijanie dziewic, zjadanie kotów itd?
2. Co to są emodiabły? Wydaje mi się, że emo to nie jest agresywna subkultura, tylko raczej spokojni i wyciszeni ludzie.
3. Ortografia I klasa... (szkoły podstawowej)
ojej, spadłam z krzeszła. Emodiabły, o ku*wa, haha. Z szaleńcami się zgodzę, dla mnie to pozytywna rzecz, co prawda w innym kontekście, ale ok. Pożeramy koty? Cóż, rozczaruję Cię, ja jem tylko psy, łatwiej złapać. Nie noszę glanów,ale co w nich złego? A co do szarpidrutów - czyli co, gitary, bas? W ilu muzycznych gatunkach jest tego. Oj, ładnie tak oceniać ludzi, których się nie zna?
P.S. Uważaj na swojego psa (lub psa swoich przyjaciół), jestem na Ciebie wściekła, muszę dokonać zemsty.
Prawda że są normalni, ale też nie każdego rajcują glany, 100% mroku, ćwieki, czy wycięty żyletką na ręku napis "Slayer" (na własne oczy widziałem). I żeby nie było że piszę to jako jakiś firma jp na 100% to dodam, że wczoraj wróciłem z Sonisphere i różne rzeczy się widziało, ale atmosfera wspaniała, większość traktowała mnie jakbyśmy się znali od 10 lat, chociaż widzieliśmy się pierwszy raz a ja z wyglądu mam całe nic wspólnego ze stereotypowym metalem :)
ILE JESZCZE LAT będzie trwała walka ze stereotypami? To się już robi nudne. Metale są wśród nas od 50-ciu lat, chociaż sama subkultura jest trochę młodsza. 50 lat udowadniania, że opakowanie nie ma nic wspólnego z zawartością, to po prostu sposób bycia i rodzaj gustu, a nie system wartości. I nadal zero efektu, tak? Wzruszało mnie to w latach '90, teraz już mnie mdli :P
[+] świetny demot i dobre fotki/ metal to piękna muzyka tylko wielu nie potrafi jej docenić przykładowo na 326 osób w mojej szkole metalu słucha 5-7 osób
nie mam nic do wszystkiego wymienionego powyżej, poza glanami
wypierdaIać z tymi butami! glany to może nosić żołnierz na poligonie, a nie jakiś niedojeb@ny skurvviel, co myśli, że green day jest zespołem punk rockowym a linkin park gra najtwardziej na świecie
Jeśli ktoś postrzega 3 niepasujące do siebie arytmiczne akordy i darcie mordy jako muzykę, to coś jest nie tak z jego połączeniami neuronalnymi i tyle.
hahaha ciekawe czego ty sluchasz czlowieku bo poza rockiem i metalem to jest tylko pop czyli jeden lub kilku slodkich chlopcow lub dziewczynek bez talentu ale z ladna buzka albo trans i techno czego muzyka nie umiem nazwac z szacunku do niej! Zaskocz mnie i powiedz co jest dla ciebie muzyka?
@milotie trochę się mylisz... Gatunków muzycznych jest wiele, nie tylko rock, metal, techno i "sweet pop". Co np. z jazzem, bluesem czy soulem? A to tylko trzy przykłady z morza wspaniałych gatunków muzycznych. Jak już zabierasz się za komentowanie to chociaż przemyśl to co chcesz napisać...
A ja nie rozumiem czemu słuchanie muzyki musi być widoczne w ubiorze..... muzyka wpływa do mózgu i serca prze uszy.... nie przez buty i włosy....
PS. jestem po 40-tce i muzyka jest najważniejszym elementem mojego życia - żeby nikt nie powiedział że wypowiada się ktoś kto nie ma pojęcia o muzyce...
słuchasz metalu spoko ale na ch** czepicie się dresów i to jeszcze jak ich nie ma w pobliżu... śmierdzieć też się wam zdarza, glany w lecie- pozdro600V, długie włosy u chłopaków? po co, co wam to daje? picie tanich win... troche szacunku dla żołądka, trujecie go jakimś syfem...
(to nie są moje wymyślone historie, przykład ludzi z klasy)
Facet w długich włosach jest boski, tak samo dziewczyna ładnie w nich wygląda. Tanie wina są dobre. A ja sobie noszę glany w lato i jakoś mnie nie obchodzi, co kto o tym sądzi.
ja glany noszę tylko zimą, ewentualnie jak pada, no i na koncertach. Ubieram się podobnie jak wszyscy metalowcy, bo mi się podoba taki styl, a nie "bo chcę być fajna". A co do długowłosych facetów, to uważam, że są znacznie bardziej atrakcyjni niż krótkowłosi (co nie oznacza, że krótkowłosi nie są atrakcyjni, to jest tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie na ten temat). Podobnie uważają obie moje babcie (przy czym jedna ubóstwia Nergala) oraz mama i proszę mi tu nie mówić, że w związku z tym jesteśmy rodziną brudasów, idiotów, ćpunów czy co tam sobie jeszcze wymyślacie.
Tanie wina to gówno. Jestem metalem (tzn powiedzmy) piję tylko browarki i whisky jak mam. Mam dredy, osobiście czuje się wygodniej w nich niż w długich włosach. Glany w lecie, no tu się zgodzę. Głupota, próbowałem gonić w moich desantach/skoczkach czy jak to kto tam nazywa. Nie polecam, o tyle dobrze, że skórzane więc nogi nie dupcą, albo dupcą ale trochę. Śmierdzieć to się każdemu zdarza, też mi się zdarzy śmierdzieć jak się wybiegam 8 godzin z karabinem po lesie, w mundurze długim, w lecie.
Dzieci drogie zrozumcie wreszczie ze muzyke nosi sie w sercu a nie pokazuje sie ja ubiorem. Ja jak i wiekszosc moich znajomych sluchamy rocka i metalu i kazde z nas ubiera sie normalnie a nie jak brudasy!
czy glany + czarne ciuchy + długie włosy = brudas? czy w związku z tym Jezus był brudasem i ćpunem, bo miał długie włosy? Niektórzy mają naprawdę kretyński światopogląd.
Przejmujesz się tym, że tak Cię nazywają?? Miej w to wy***bane, bo te wyzwiska nie świadczą o Twojej osobie, tylko poziomie inteligencji tzw "hejterów". Wielki plus za zdjęcie Acid Drinkers :)
Muzyki NIE słucha się według gatunku.
Sam byłem przez długi czas metalem a metali znałem mnóstwo. Nie da się zaprzeczyć, że ci ludzie ograniczają się tylko na niektóre gatunki muzyczne, bo inne są "komercyjne"(mówi tak się zazwyczaj kiedy jakiś zespół jest zbyt popularny albo gra zbyt melodyjnie)itp. Nie chcę atakować żadnej ze stron, ponieważ tak niestety robi większość ludzi, niezależnie od subkultury. MUZYKI NIE POWINNO SIĘ SŁUCHAĆ WEDŁUG GATUNKU więc ściągnijcie klapki z oczu, skończcie się obrażać i powielać stereotypy! MUZYKA POWINNA JEDNOCZYĆ
Ja jestem ministrantem i też słucham rocku\metalu i jakoś mi to nie koliduje ze sobą... Noszę glany, ubieram się
na zwykle w koszulki z nazwami zespołów\\ ew. często w czarne, do tego bojówki z łańcuchem.... a uważam że
rock\metal jest 100 razy bardziej wartościowy od hiphopu\rapu pokroju "peja" itp... lub popu który jest muzyką "dla
mas" (pomijając paru wykonawćów)....
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:29
przerażenie mnie ogarnia jak widzę co się dzieje ze społeczeństwem. ile wy macie lat, że tak bardzo boli was to co myślą inni? albo wpisujący się tutaj to jakieś kinder-metale, albo ludzie robią się coraz bardziej zniewieściali (zniewieściały metal - quo vadis świecie?). niedługo zaczniecie płakać gdy ktoś na was zatrąbi na ulicy. pokolenie wybitnie wrażliwe...
PS. stereotypy rządzą!
erni13, przykro mi, ale nie można. Jest inny sposób, wyczytałam o nim w opracowaniu do Biblii Szatana, gdy skręciłam nogę latając po dachach za pieprzo*ym kotem. Możesz jeść psy, są na prawdę dobre. ;) Polecam i smacznego.
Według mnie bezsensem jest to że młodzież twierdzi, że jak słucha metalu to oznacza że musza być ateistami i opuszczają lekcje religii\kościół itd... W mojej klasie w technikum tylko ja jestem metalem, który chodzi do kościoła, a metali jest u nas 10.... ;/
To nie jest jakieś trudne do zrozumienia, żeby nie usiłować przekazać tego własnymi słowami zacytuje
wikipedie:
"Gatunek (...) Nie stronił też od poruszania treści religijnych, antyreligijnych, czy satanistycznych.
Także niektóre grupy metalowe zaadaptowały w swych tekstach skrajne, neonazistowskie i szowinistyczne treści. Muzyka
heavy metal była grana niemal wyłącznie przez białych muzyków, więc często kojarzono ją z pewną formą
kulturowego rasizmu. Choć satanizm, rasizm i neonazizm stanowiły niewielki margines tego szerokiego nurtu, wielu
zaczęło traktować całą muzykę metalową jako skrajny i schyłkowy gatunek muzyki popularnej." oczywiście to tylko
margines ale niestety wystąpił w tym rodzaju muzyki nie innym. Jak ktoś słucha umcumcumc to tam nie ma żadnego
przekazu więc i te powyższe nie występują nawet na marginesie. A poza tym na "metalowców" kreuje się dużo
świrów w społeczeństwie, których zachowanie pozostawia wiele do życzenia, brudasy? prosze bardzo: widuje w szkole
2 takich typów łańcuchy przy pasku włosy typu Jezus, w ogóle nie zadbane takie kudły nie wyczesane odrażające, psy mają bardziej zadbane futro. I stąd się
biorą stereotypy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:44
nie załamuj mnie człowieku. jest pewna różnica między metalami, a pozerami zwanymi KINDER metalami, jeśli wiesz o co mi chodzi. takich ludzi nie powinno się podpisywać pod tą konkretną subkulturę.
Bo kur.wa mać w techniawce nie masz tekstu. Albo masz PUT YOUR HANDS UP UP UP UP UP UP UP UP UPPPPPPPPPPPPPPPPPP MAKE SOME NOISE NOISE NOISE NOISEEEEEEEE i tyle, zapętlone w kółko. W HH też masz skrajne teksty. Technoje**nka nie nadaje się zwyczajnie do pisania jakichkolwiek tekstów. Więc sory człeku ale to jest takie je**nie kotka maczetą. No mnie też nazwiesz brudasem bo mam dredy i bródkę? A zachowanie dresów nie pozostawia wiele do życzenia? Skończ waść, wstydu oszczędź (sobie)
Może i się zgadzam, bo sam jestem z subkultury nazywanej ogólnie metalami. Ale dla mnie ten demotywator stworzyła osoba która na siłę potrzebuje akceptacji społeczeństwa, a zostając metalem trzeba się pogodzić z tym że takowej nie uświadczysz.
Sama słucham metalu i ubieram się na czarno. Od początku nauki w gimnazjum ludzie na mnie dziwnie patrzyli, ciągle słyszałam jakieś głupie chwilami nawet chore opinie na swój temat. Strasznie mnie to denerwowoło po przez to nikt nie chciał ze mną rozmawiać, oprucz jednej dziewczyny która również takiej muzyki słuchała. I tak właściwie pozostało aż do dzisiaj. Np. W piątek ktoś zapytał mnie czy jem koty. Głupoty połączona ze sterotypami niestety idzie w parze.
to już nie jest kwestia bycia metalem czy nie-metalem, a jedynie poszanowania co do innych gatunków. nie uogólniaj twierdząc, że tylko w tej konkretnej subkulturze są hejterzy. oni są wszędzie, nie ważne jakiej muzyki słuchają, ICH jest najlepsza.
tez jestem metalówą :) i czasami tez mnie sie pyatja czy jem koty i odprawiam czarne msze ale z takimi ludzmi nie ma co nawet gadac... mi to osobiscie nie przeszkadza ze gadaja przynajmniej nie jestem kolejna kopia jakiejs gwiazdki tylko mam wlasny styl... \m/
Własny styl to mam ja, nie utożsamiając się z żadną subkulturą. Najbliżej mi do metala ale pieszczochy są niewygodne a ramoneski są za ciężkie, wole sobie jakąś m65 kupić, lżejsza a lans wcale nie mniejszy :D
Ja słucham różnych gatunków metalu, trochę hard rocka i soundtracków - po prostu inna muzyka mi nie pasuje.
Co do
popu, techno, rapu - opinie na tą muzykę zepsuły mi(kolejno) panoszące się gwiazdy, które "skandalują" byle by
być popularniejszymi(wydaje mi się, że same tym gnoją własną twórczość), rówieśnicy puszczający muzykę z
telefonu i katujący nim mnie i innych oraz raperzy, których piosenki składają się w 1/2 z przekleństw (i
demoralizują młode pokolenie). Ale są wykonawcy z tych gatunków na pewno dobrzy. Sama muzyka nie jest zła. Sposób
jej interpretowania jest zły.
Metal jest bardziej wartościowy - biorąc obiektywnie. Subiektywnie każdy ma inne
wartości, więc szuka swojej muzyki inaczej (choć niestety ubolewam nad niektórymi moralami większości moich
rówieśników - ale to już inny temat).
Szczerze mówiąc muzyka rzeczywiście jest czymś w sercu, nie w ubiorze, ale
mi np. podoba się czarny ubiór, glany itp. więc tak się ubieram, po prostu źle się inaczej czuje.
Metal jest dla
mnie wielką częścią mojego życia - w największym stopniu inspiracją.
A dążąc do własnej tożsamości trza się pogodzić z brakiem akceptacji. Ja takiej nie zaznaje.
podpisano
Metal, Otaku i artysta w jednej osobie.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:53
pieprzyć stereotypy, tyle powiem. to jakiej człowiek słucha muzyki może i o nim trochę świadczy, ale przecież nieocenia się książki po okładce, nie? sama jak niekiedy usłyszę że ktoś słucha słodkiego popu rodem z Vivy tomimowolnie się trochę zniechęcam do tej osoby, ale staram się z tym walczyć, bo czasem to nie ma nic dorzeczy;) PS też mnie zawsze dziwił mit o jedzeniu kotów. kto to do ku*wy nędzy wymyślił? xD przecież to bzdurajakich mało. no i + za demota bo genialny.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:53
Znam parę osób, które słuchają innej muzyki niż ja i są to naprawdę fajne osoby. Jednocześnie od dzieciństwa
znam osoby, które kiedyś były fajne, liznęły trochę metalu(ale tylko trochę) i co? Przez brak samokontroli i pewnych zasad stały
się kolejną częścią "znieczulicy". Mnie też dziwi mit o jedzeniu kotów - to są takie zarąbiste zwierzęta.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 13:01
Mnie nie obchodzi kto słucha jakiej muzyki, jak się ubiera, więc takie demotywatory są bezsensu. Równie dobrze, teraz każdy przedstawiciel swojego ulubionego gatunku muzyki, bądź stylu mógłby zrobić to samo tylko zmienić podpisy.
Demot na główną, sama należę do subkultury Gotyckiej, i niestety z tego powodu ja i moi przyjaciele jesteśmy obrażani i poniżani przez "normalnych" ludzi. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy prawdziwej Muzyki!
Ps. Jakby ktoś nie wiedział, glany to najlepsze buty na świecie!!!
co do stereotypów uważam że trzeba je łamać dla mnie nie ma znaczenia kto jak się ubiera czy jakiej muzyki słucha.. sama słucham cięższego brzmienia i ubieram się na czarno czy też nosze akcesoria charakterystyczne dla metali/rockmenów jednak nie podpisuje się pod żadną subkulturą po prostu jestem sobą i czuje się z tym dobrze. W sumie to może 2 razy spotkałam się z nietolerancją wśród ludzi ale mam znajomych którzy słuchają różnej muzyki nie tylko szeroko pojętego metalu czy rocka mi to osobiście nie przeszkadza. Uważam że każdy gatunek muzyczny trzeba umieć zrozumieć a do mnie po prostu przemawia cięższe brzmienie to nic złego... To dobrze że nie wszyscy słuchają tej samej muzyki ;]
a co do kościoła to nie przeszkadza mi ta muzyka do tego by być Katolikiem i chodzić do kościoła... Jedźcie do Dębowca np. Tam jest więcej metali niż można sobie to wyobrazić ;]
słucham metalu, ok.... lubie ubierac sie na czarno i chodzic w glanach, ale mnie tam nikt nie wyzywa od wyżej wymienionych, mojego chlopaka jednak tak. wiecie dlaczego??
To jeden malutki szczegol, bo ma dlugie wlosy.... mnie sie nikt nie czepia, bo sie nie wyróżniam AŻ, tak. a dlugie wlosy u faceta to jeden ze stereotypów by ozna bylo kogos zwyzywać, co jest z tym swiatem do cholery....
Ja pierd*le.Ja mam 14 lat, słucham metalu, kiedys się ubierałam na czarno , nosiłam koszulki z zespołami..potem mi przeszło.Cała moja klasa wiedziała,czego ja słucham i tolerowała to (i nadal toleruje) ,a nawet zdobyłam szacunek ,bo byłam taka trochę inna.Ale napewno nie gorsza. Znam masę metali , i wszyscy są normalni.
Tylko nie ogarniam gadania innych,kiedy narzekają na metali. Popatrzcie na siebie. Mi poprostu ryj się cieszy jak widze gościa ubranego na czarno , a nie jakiegoś hg , dixona itp. ,którzy jarają od podstawówki , piją i ćpają.
ps. żaden metal ,którego znam nie jara i nie pije
Nic złego nie jest w piciu, ale z umiarem :) , Miło wiedzieć ze na mnie byś nei spojrzała bo ubieram sie jak jakiś normalny facet , albo czasem jak dres , mimo że słucham metalu, i co ?? zobaczyłaś mój ubiór i od razu byś osądziła, że pusty , chamski i słucha dupnej muzy :D ach te stereotypy
Żaden metal, którego znasz nie pije? Dziewczyno, z kim Ty się zadajesz! :D Nie ma co kryć, metale piją, w ch*j. A jaranie szlugów to już kwestia osobista, jaranie innego syfu też. No ale piwo? Co to za koncert bez browara.
Demot zgodny z prawdą. Stereotypy biorą się z pewnych odłamów i to zawsze o tych odłamach się mówi najgłośniej - chodzi mi tu o np. Varga Vikernesa z Burzum, który spalił kilka kościołów w Norwegii dla szatana. Mimo tego że jestem ateistą nie popieram takich działań, bo każdy ma prawo do wyznawania w spokoju swojej religii. I pomimo tego że lubię metal (od klasyków, takich jak Black Sabbath, Dio, Saxon, Maiden do thrashu czyli Metallica, Megadeth, Slayer, Acid Drinkers) to black i death metal są dla mnie nie do przejśćia. Ofc szanuje tą muzykę, ale tam już trochę występuje to 'darcie mordy' i na prawdę ciężko mi przesłuchać jednego kawałka jakiegoś Behemotha czy Cannibal Corpse. Aha na przemian z metalem słucham rapu (w sumie to dłużej niż metal) i reggae ;)
uwierz, że słuchałem takiej samej muzyki jak Ty jeszcze kilka miesięcy temu. do behemotha przekonał mnie kumpel, dziś nie przeszkadza mi growl ('darcie mordy' -.-) i centralki. nawet brakuje mi tego w niektórych utworach. po mimo to, nie zapominam o starych dobrych zespołach jak Acid Drinkers, Slayer, Black Sabbath i innych
teoretycznie powinieneś też nie lubić sweetów bo słuchają tylko pop-u typowych dresów bo słuchają tylko rapu i
rastman-ów bo słuchają tylko raggae
a jak jest w praktyce ?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 13:23
gówno prawda. wszyscy metale, których znam, w tym ja, słuchają też różnych kultowych piosenek, nie związanych z muzyką metalową. i większość z nich zna na pamięć teksty tych piosenek (w tym wszystkim jest między innymi kylie minogue), więc zapodałeś kolejnym durnym stereotypem
Zaczynałem od metalu. Słucham też HH, głównie Hardcore i Horrorcore. Słucham także Hardcoru tego Hardstyle-owego. Angerfist i te sprawy. Lubię folk, najzwyklejszy folk. Jest kilka komercyjnych popowych kawałków, które nie są złe. Lajtowego rocka czasem też posłucham.
Poza całym metalem jaki słucham lubię też:
Słonia, Palucha, Małpę, 2Paca, Angerfista (co pisałem przed chwilą), Nyocore, Endymiona razem z Nosferatu, Aphex Twin, Infekted Mushroom, YLHCSD, Dawn of Ashes, Kompres, Juno Reactor, Pendulum, Evil Activities, AJKS, Die Antwoord, Globus, Combichrist, Shellerini, PiH. Sporo by tego jeszcze wymieniać. A nic z tego nie jest metalem. W pytke tego jest. Coś chcesz dodać Szaqalek?
Nie dziwota że tak ludzie myślą, jak widzą gościa w czarnej skórze i glanach, podczas upalnego lata. 30 stopni + czarny gruby ubiór = pot => smród. Logiczne, nie?
Co ty kur...wa wiesz ubrałeś się choć raz tak ?? nie wydaje mi się ja sam słucham przede wszystkim rocka ale metal też lubię może i sie nie ubieram jak reszta metali czy rockmanów ale nic nie mam do nich czy nawet do EMO albo do ludzi słuchających techno więc nie oceniaj bo w dupie byłeś gówno widziałeś ch*ja wiesz
istnieje jeszcze coś takiego jak higiena osobista. glany doskonale przepuszczają powietrze, jeszcze nigdy nie widziałem kolesia w ramonesce w upale. Twoja dedukcja jest błędna
Niestety tak jest w Polsce ze wszystkim, nie tylko z muzyką. Jeśli nie chcesz iść głównym nurtem tylko opracować swój własny styl to zawsze będziesz wyśmiewany przez otoczenie. Nawet jeśli wśród tych śmiejących się będzie jedna osoba której podoba się to co robisz albo jaki jesteś to i tak tego nie okaże bo boi się reakcji reszty, by też nie była wyśmiewana przez innych. Psychologia tłumu.
ja słucham reggae, ciągle słyszę jak w moją stronę lecą takie teksty jak: "ta ciągle ćpa" lub"większego brudasa nie widziałem" i ciągle mieszają mnie z błotem!
Dobrze dobrze, ale przyznacie że czasami to jakiego rodzaju muzyki słuchamy ma wpływ na charakter. Nie znam typowego metalowca, ale znam wielu ludzi słuchających polskiego rapu, w którym tak często się żalą że policja ich krzywdzi (oczywiście są wyjątki). Więc to jest dyskusyjna sprawa. A metal jest świetny, jest stylem życia, choć ja sam go nie praktykuję. Ale polecam grupę System of a Down :D
Słucham metalu, rocka, czasem również innych kawałków, jeśli takowe wpadną mi do ucha. Po moim ubiorze nie widać tego jakiej muzyki słucham, może dlatego, że najzwyczajniej nie mam odwagi się tak ubierać. Inną sprawą jest to, że mieszkam w małym mieście i ciężko jest mi znaleźć takie rzeczy. Osoba, która mnie nie zna zapewne powiedziałaby, że słucham hip hopu, rapu. Tak jest, ale raz na bardzo długi czas. Taki już mam styl, a stereotypy mi nie pomagają.
Trochę się zagmatwałam, wybaczcie lecz się nie wyspałam.
Komentarze na temat rodzajów muzyki pod tym demotem po prostu rozkładają na łopatki. "Poza rockiem i metalem jest tylko pop" - spadłem z krzesła ze śmiechu. "Skandalizujące GWIAZDY TECHNO" - większego oksymoronu dawno nie słyszałem. Pewnie, "gwiazdy techno" nic nie robią, tylko w kółko skandalizują, dlatego Drexciya nie ujawniał w ogóle swojej tożsamości, podobnie jak duża część członków Underground Resistance, toć to skandal, jak tak można, żeby się nie kreować na gwiazdy i jeszcze mieć czelność twierdzić, że odbiorcy powinni wiedzieć o muzyku jak najmniej i postrzegać go przez jego twórczość, taka bezczelność się po prostu w głowie nie mieści! Dowiedzcie się czegoś na temat innych gatunków i poznajcie chociażby w minimalnym stopniu elektronikę, a dopiero później się wypowiadajcie na pewne tematy. BTW: metale to jedna z najgorszych możliwych subkultur, jeśli chodzi o odkrywanie muzyki poza "kanoniczynymi" wykonawcami - najczęściej jej przedstawiciele się ograniczą do max 20 kapel, które będą w kółko piłować i nic poza tym.
"Skandalizujące GWIAZDY TECHNO" - jeżeli chodzi ci o moją wypowiedź, to przepraszam, chyba źle ją odczytałeś.
Określenie "Skandalizujące gwiazdy"(nie napisałam przy tym określeniu słowa techno) odnosiło się do niektórych
popowych gwiazd. Opinię o techno popsuli mi rówieśnicy, nad czym ubolewam. Właściwie niewiele wiem o tej muzyce, a ludzie, których opisałeś komentarzu są naprawdę warci szacunku. Wiem, że nie powinnam się wypowiadać, skoro nie wiele wiem, ale są prawdy niedokładne i dokładniejsze. Wyraziłam zdanie z mojej perspektywy i nikt mi tego nie zabroni Nie piszę tego komentarza w złej wierze - po prostu przykro mi, że przez przypadek mogłam obrazić twoje odczucia. W każdej grupie znajdą się tacy kanoniczni ludzie i nie można tak uogólniać - wśród moich znajomych, którzy metalu nie słuchają, są po prostu ludzie, którzy muzykę poza ich gustem uznają z góry za gówno, mimo tego, że nie znają ani jednego utworu. Ja w swoim krótkim życiu poznałam wiele różnych twórczości, nie tylko metalowych, ale i np. japońskich kompozytorów oraz komercyjnych wykonawców z tego kraju, słuchałam też kiedyś rapu, popu, lżejszego rocka, nawet jednego wykonawcy reggae - metal po prostu pozwolił mi wyrazić siebie i w pełni mi odpowiada.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 14:49
nie denerwuja mnie te rzeczy które opisałes w swoim democie ale to ze nie macie szacunku do innego rodzaju muzyki, znam mase ludzi ktorzy słuchają waszego ulubionego gatunku muzycznego i nie uwazam zeby były "brudasami" czy "satanistami"
ale strasznie denerwuje mnie fakt ze uwazacie swoją muzyke za najlepsza co powoduje ze wy uwazacie sie i za lepszych i wyjątkowych: wysmiewacie electro , house , dramy , hip hop , jazz itp. trza przyznac ze wasz ulubiony gatunek muzyki jest ciezki i nie kazdemu sie spodoba ale w kazdym gatunku muzycznym napewo znajdzie sie kawalek ktory okaze sie "perełka".
Tak metale są normalne, ale nie piszcie Że skoro takie jest zdanie o nich to plastiki też są normalne, bo Opalanie się na solarium przekłuwanie wszystkiego co się da i utlenianie włosó to przesada, w końcu jest to niebezpieczne dla zdrowia, a metalowiec glanami nie "zepsuje" XD
zgadzam się z tymi którzy piszą tu o odrębności tak jest nawet jeśli nie jest się fanem jakiegoś konkretnego gatunku a wyróżnia się dana osoba z tłumu to jest ona oceniana.. nie zmienimy tego tak już jest że każdy obgaduje siebie na wzajem a skoro ktoś ma odwagę ubierać się tak jak mu się podoba i słuchać tego co mu się podoba to od razu uważany jest za wariata wiem coś o tym ... ale nic tego nie zmieni tac są już ludzie i stereotypy
Kij z tym czego wy tam słuchacie, Tylko po co ubieracie się, jak osoba, która wstałaby z grobu? Potem sami się dziwicie, że was tak oceniają, jakieś bransoletki, łańcuchy, po kija wam to? po co ktoś ma widzieć jakiej muzyki słuchacie, a nie ma co tu pisać, każdy ma swój rozum i robi co uważa za słuszne, tyle na temat.
PEACE.
nie żebym popierał raperów, ale znam BARDZO DUŻO osób tego pokolenia i może 1 osoba ubiera się w "za dużą czapkę", co do napisów PROSTO, śmieszy mnie to totalnie, naciągają młodzi rodziców, żeby kupili im bluzę za 200zł, bo chcą mieć napis PROSTO. Słucham różnych rzeczy, najbardziej Rapu, ubieram się normalnie, jak wszyscy moi znajomi, którzy słuchają różnej muzyki, w muzyce dla mnie liczy się przekaz i tyle.
Aha i cytując Ciebie :
"łańcuchami na szyi i za dużą czapką?" - "Wielu Hip-Hop wiąże ze złotem i łańcuchami" - Grammatik - Friko
Jak napisałem wyżej : każdy ma swój rozum i robi co uważa za słuszne. Ja na to leje szczerze mówiąc, tylko znam osoby słuchające HH - 1 osoba daje to po sobie poznać, znam osoby słuchające Metalu - 98% się tak ubiera i dla mnie jest to chore, rozumiem sobie kupić tam jakąś koszulkę z nazwą ulubionego zespołu, ale nie w dziurawych pończochach, w glanach w lato, na syji jakieś kolce, na ręce jakieś... a i tak to nic nie zmieni, Dla mnie mogą sobie tak chodzić, bo ja na to leje, jak mówiłem, tylko potem się dziwicie, że was tak ludzie oceniają. Niestety to jest XXI wiek.
"znam osoby słuchające Metalu - 98% się tak ubiera" - w naszej szkole, poza gówniarzami z 1 klasy gimnazjum (gówniarzami bo są nienormalni, kochają Dżastinka, a większość dziewczyn ubiera się... dziwnie) jakieś 50% słucha rokca lub/i metalu (przy czym większość oczywiście w liceum) i w liceum nie ubiera się "tak" nikt, a w gimnazjum garstka jakiejśtam elity, także dane albo wyssane z palca albo nie oceniaj ludzi po kilku innych , podobnych do nich znajomych.
A po co dresy biegają w najeczkach czapeczkach, maratonach i mają ogolone główki oraz koszulki Everlasta? Po kij im to? Dla mnie osobiście widok typa w klacie 60 w koszulce Everlasta jest śmieszny. Do tego to wietrzenie pach. Żenada. Plecak w ręce bo jest taki rozkokszony, że na plecy nie ubierze? Sory ale jak typ ma udo jak ja przedramię a zachowuje się conajmniej jakby był postury Pudziana to jest to tylko i wyłącznie żałosne
@ Robakus07 Typie, czy ktoś napisał, że lyse w dresach nie są smieszne? Oczywiście, że są. Tak jak kretyni z łańcuchami ubierają się jak cioty. Cieżko wyglądać normalnie, bez jakiś kolczyków, w normalnych butach, spodniach?
faxtiour - Na pewno wszyscy z 1 klas słuchają Dżastinka? Sama chodzę do 1, słucham rocka, metalu, punku... Ubieram się fakt, charakterystycznie, ale wcale nie na czarno.
I muzyka, i ubiór, wyrażają czyjąś osobowość, to po pierwsze, po drugie-skoro nie przeszkadza ci, jakiej muzyki słuchają, to dlaczego denerwuje cię to, jak się lubią ubierać?
bo ja lubię mieć własny styl (no, przynajmniej należeć do subkultury metalowej) oraz lubię zwracać na siebie uwagę, lubię jak ludzie widzą, czego słucham. i wg mnie nie masz racji: ,,Potem sami się
dziwicie, że was tak oceniają, jakieś bransoletki, łańcuchy, po kija wam to?" i to nie jest nasza wina, bo to jest nasz styl, tylko to jest wina ludzi, bo oceniają jedynie po ubiorze. ja lubię być oryginalna i nie chcę być mylona z fanką obecnego chłamu z radia.
Nie jestem jedną z nich, ale jak najbardziej popieram !!!
It's true.. Nie każdy długowłosy człowiek ubrany na czarno jest satanistą.. Jak również Corna ( \m/ ) nie jest pozdrowieniem szatana..
STEREOTYPY! Nie należy się tym sugerować!
Normalni ludzie, ubierają się na czarno, bo właśnie taki mają styl.. Tak samo jak rastamani.. Ale do nich nic nie macie. Trochę TOLERANCJI ludzie!!!
Sorry ale nic tego nie zmieni metale to śmiecie, obleśne brudasy ,ćpuny i margines społeczny rzucam na takich pogarde.Nie pitol mi tu że jestescie normalni bo żeby być normalnym trzeba być człowiekiem ,a wy NIE JESTEŚCIE LUDZMI ŚMIECIE.
Aż się zaczęłam śmiać, mama przyszła sprawdzić,czy przypadkiem nie zwariowałam. Niektórym ludziom nic się nie przytłumaczy, będą sobie żyli ograniczeni i PRZEPRASZAM, ale głupi. Powiem Ci, że trochę Cię żałuję,masz zamknięte oczy na wiele istotnych spraw.
@Sofie, gdybym miała takie zdanie, to komu jak komu, grupie metalwców powiedziałabym. Dresom nie, bo bym się ich bała, natomiast metalowcy, mimo tych wszystkich stareotypów, są na prawdę spokojni.
A tu jesteś ALFONSEM PIEPRZĄCYM SIĘ PO KĄTACH KTÓRY CZUJE SIĘ JAK CZŁOWIEK, KIM TY JESTEŚ, ZE ŚMIESZ TAK MÓWIĆ?! NIC O NAS NIE WIESZ, NIE MAM POJĘCIA KTO ZAŁOŻYŁ CI TE KLAPKI NA OCZY ALE JEŚLI MASZ TAKIE ZDANIE I TWIERDZISZ ŻE TO JEST COOL TO POWIEM CI JEDNO: NIE JESTEŚ OD NIEGO LEPSZY!
Pomimo tego, ze sama słucham rocka i trochę popu, to w zupełności zgadzam się z autorem demota. Myślałam, ze właśnie tacy są wielbiciele tego gatunku muzyki dopóki nie zaczął mnie uczyć fizyki 27-letni metalowiec. Przed pierwszą lekcją nabijałam się z niego z całą klasą - za to, ze nosi glany, czarne spodnie, długie włosy i wgl za cały wygląd. Po lekcji zmieniliśmy diametralnie zdanie o nim - okazał się fajnym i sympatycznym nauczycielem, a co najważniejsze bardzo dobrze uczył. Niestety, uczył nas tylko rok, ale jak dotąd, nadal jest moim ulubionym nauczycielem. I co najważniejsze - zmieniłam całkowicie opinię o metalowcach.
Pier**lenie, równie dobrze można powiedzieć, że WY inaczej wyglądacie. Każdy wygląda jak chce i ch*j innym do tego tak naprawdę. Jeszcze tego nam prawo nie zabroniło w tym chorym kraju
Słuchajcie czego chcecie, ale nie rozumiem takiego ,,żalenia,, się w internecie. Po co? Kompleksy jakieś? Mi tam wisi co se o mnie mówią, to na prawdę nie jest trudne. Więc skończcie pie****ić.
Właśnie metale szanują innych ludzi. Jak znam masę metali.. żaden jeszcze nikogo nie obgadywał ani nie poniżał.. to dresy zawsze do nas coś gadają.. my to olewamy. Każdy ma prawo słuchać czego chce. Jeżeli takim anty metalowcą podniesie się ego wyzywając nas i poniżając to niech wiedzą, że mamy to w dupie ;>
Mam kilku kumpli metali i są to normalni ludzie nie rozumiem czemu są takie stereotypy :(
Odpowiedzrównież nie rozumiem, z tego powodu dodałem tego demotywatora.
demotywatory.pl mają sporo odwiedzin, nawet jeśli ten demot nie wyjdzie z poczekalni, zobaczy go kilkadziesiąt osób, to nie wiele, ale zawsze coś.
Słucham metalu, ubieram sie głównie na czarno, noszę długie włosy, chodzę w glanach, a nawet śpiewam w zespole metalowym http://www.youtube.com/watch?v=iVflKaQgTr4 itd. Ale do cholery... nigdy
nie
spotkałem sie, żeby ktoś mnie uważał za szaleńca, zabójcę i pożeraczy kotów. Chyba, że na tle żartu. W
innym
świecie żyje? :D A piosenka w linku, który dałem wcześniej jest dedykowana dla tych, którzy mają jakiś problem z nami- metalheadami. :)
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 20:32
a ja myślałem, że nastały te czasy, w którym każdy kto nie słucha metalu jest beznadziejny.Autentycznie, dzieci słuchają metalu i myślą że nie ma już innych dobrych gatunków muzycznych.Takich ludzi mi najbardziej żal.
beż żadnych uprzedzeń/podtekstów/whatever - pragnę spytać się autora, jaki ma stosunek do np. rapu
Trochę odbiegnę od tematu
@erni13
Motorhead nie pokazał takiej klasy jak kiedyś szczerze mówiąc.Bardziej brzmiało jak mocne country(to moja osobista opinia).
A wracając do demota, masz rację co do stereotypów. Fakt, są ludzie, którzy za bardzo "wczuwają" się w rodzaj muzyki, nie chodzi mi tu tylko o metal, popatrzmy na Hip Hop, o nich częściej jest w telewizji i to w cale nie z dobrej strony.
Btw. Skąd się wzięło "powiedzenie", że jemy koty? o_O
Też mam kilku kumpli metali, jeden z nich je koty ale to są normalni ludzie tez nie rozumiem skad te stereotypy :|
jak na moje oko, to raczej słuchacze rocka i metalu nie wymagają specjalnej troski o jaką prosi demot, bo są grupą dominującą
Nie wygladam jak metal oprocz czarnych ubran , ale lubie jak riffy łamia zebra.
słucham metalu i raczej nie spotkałem ludzi którzy by mnie dyskryminowali z tego powodu. jeśli są jednak ludzie którzy wierzą w takie stereotypy, to są to przypadki skrajne na tyle, że ten demot nie zmieni ich podejścia.
was to tam mogę jeszcze jakoś znieść. najgorsze są te pedały chodzące po centrach handlowych
Marcines18 - dokładnie. a najbardziej smieszy mnie to, że metale uważają się za elitę. hehe
Ja słucham każdego rodzaju muzyki i w dużej mierze metalu. Ale nie muszę się ubierać jak pajac do słuchania muzyki...
No chyba kot Ci zaszkodził...
są gusta i guściki, metal rules \m/
@Tomaskow no to pośrednio pojechałeś na tych, którzy metalu nie słuchają. I TO JEST OK. krzyczeć o poszanowanie, żeby zaraz samemu go nie okazać. nic do metalu nie mam, lubię Tool, ale ja nigdy nie pojechałem żadnego metala za muzykę której słucha- a wręcz odwrotnie, to metale mi wyrzucają że slucham g*wna.
Ja tam polecałbym olać stereotypy i dalej słuchać zajebistej muzyki, a jak ktoś jest debilem, to i tak mu nic nie pomoże. Hail!
a ja spotkałam się nie raz z takimi określeniami jak "brudas". wyglądam i ubieram się normalnie, ale gdy poinformuję jakąś nowo poznaną osobę o tym, jakiej słucham muzyki, nie jest ona zachwycona. otaczam się bardzo różnymi ludźmi i walczę z tym stereotypem [jak również z wieloma innymi] jak mogę i w wielu przypadkach mi się to udaje.
True, brothers \m/
Nie mam nic do metalu, ale czy wy musicie się z tego powodu tak wyróżniac od innych ludzi? Uwierzcie 30 letni facet z czarną brodką , długimi włosami ubrany cały na czarno nie mówiąc o kolczykach nie wygląda normalnie a wrecz czesto małe dzieci boją się tych ,,czarnych panów'' . Co do demota to wy swoim wyglądem tworzycie sobie wizerunek.
słucham metalu,uwielbiam chodzić na koncertu itp itd, ale tego bardzo po mnie nie widać, bo raczej na co dzień
"normalnie" się ubieram i pewnego dnia rozmawiam z moją koleżanką (nie wiedziała czego słucham),a ona: ja to wolę dresów i nie chciałabym się kolegować z żadnym metalem, bo to dziwni ludzie i brudni. I wyobraźcie sobie jej minę jak się dowiedziała, że słucham metalu, gram na perkusji i jeżdżę na koncerty :P bezcenna :P i jakoś zdanie
zmieniła na temat metali ;)
dlatego ja to się śmieję z ludzi, którzy myślą stereotypami, bo to tak ogranicza.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 15:29
http://kwejk.pl/obrazek/120780/muzyka.html
Ja na studiach poznalem pare metali i tez moge powiedziec, ze sa fajniejsi nawet niz ten demot moglby tlumaczyc, bo maja dystans do siebie i do tych stereotypow, z ktorych sie po prostu smieja. Ja np. czasem zagadywalem do kolegi mowiac, ze wyglada na glodnego, jakby zapomnial kota sasiadki zapakowac rano na sniadanie. A on sie z tego smial, bo wiedzial, ze zartuje ;)
Ja tam nie lubię jak ktoś chodzi w glanach czy ubiera się i maluje na czarno. I nie chodzi o to, że nie lubię ludzi
którzy lubią coś innego, tylko nie lubię ludzi którzy mają akurat taki gust. I bez urazy, ale mnie to obrzydza. Ja
słucham prawie każdej muzyki (chociaż często uważam niektóre rodzaje muzyki, np. pop za gówno to i tak od czasu
do czasu posłucham), akceptuję prawie każdego (dla mnie na tym świecie jest miejsce dla każdego, poza pedofilami,
pedałami i kilkoma tego typu rodzajami ludzi). Nie lubię jakiś rockmenów, metalowców, emo etc., ale akceptuję to,
że istnieją tacy i sobie żyją w spokoju. Ale gusta pokrywają się niejako z osobowością, tak więc nie chciałbym
się z nimi zadawać. I nie myślcie, że zmienicie cokolwiek przez durne demotywatory. Ja i tak nigdy w życiu nie
spojrzałbym na dziewczynę w glanach i Wasze demoty tego nie zmienią. Tak samo nie napiłbym się wódki z typem
pomalowanym na czarno, w glanach i długich włosach. Troszkę głupi demot, tak jakby ktoś bardzo zabiegał o to,
żeby ludzie, których ma za idiotów myślących stereotypowo nagle zaczęli go lubić i podziwiać. Ja rozumiem, że wymagacie tolerancji i to się należy każdemu(ja także w wielu aspektach jej wymagam - prosty przykład - legalizacja zioła) i bezwzględnie każdy powinien być obojętnym na to czy ktoś jest metalem, gothem czy kimkolwiek innym. Ale nie możecie wymagać jakiejś aprobaty czy specjalnej akceptacji...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 21:57
Ja słucham wszelakich odmian metalu, heavy, trash, death, rocka czasem lżejszych klimatów również blues, rock'n'roll , soft, alternavite, itp. Jednak najczęściej "cieżarów" , zwłaszcza jadąc autem fajnie się słucha dynamicznego trash metalu, czy hard rocka, w pracy z kolei spokojny bluesik :) . Ale jakbyście mnie widzieli to na pierwszy rzut oka - zwyczajny spoko gość, normalnie się ubierający, lekko sportowo nawet, swobodnie. Po prostu nie pokazuję światu wszem i wobec czego słucham, nie noszę naszyewk zespołów na nogawkach oobdartych czarnych jeansów z łańcuchem, ani tez długich włosów, czy już w ogóle niewygodnych glanów. Chodzę ubrany w tym co mi się podoba, słucham tego co m isię podoba, i życie jesyt zajebise :D ! \m/
To jest tak jak Polaków uważa się za złodzieji. Wystarczy 1 na 1000 żeby zepsuć opinię reszcie. I tak samo z metalami, jeden jest brudasem, zje kota czy opluje staruszkę na ulicy i się uważą że wszyscy tak robią. Użyję alegorii: Wystarcza 2 łyżki oleju silnikowego żeby zepsuć cały zapas wody pitnej na okręcie.
---UWAGA! Mówie o metalach a nie ludziach słuchających metalu.---- Często jest tak że do niektórych ludzi (np.
takich jak ja) nie pasują dlugie włosy. Miałem długie włosy i mimo tego że je codziennie myłem wyglądałem jak
bezdomny brudas. Gorzej gdy niektórzy włosów nie myją i są tłuste, co w środowisku metalowców czasem się
zdarza. Również o pomstę do nieba woła noszenie glanów i czarnych ciuchów przy 30 stopniach w cieniu. Sam nie
uznaje to za nic złego, ale metale jak i punki lubią sobie wypić tanie wino (sam zresztą też lubię), co niektórzy
uznają za menelstwo. Przez te wyżej wymienione rzeczy ludzie uznają metali za brudasów. Moim zdaniem przynależność do subkultur jest całkowicie bez sensu - nośmy fryzury w jakich
jest nam ładnie, ubierajmy się w co nam się podoba, słuchajmy muzyki jakiej chcemy
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 June 2011 2011 14:50
Widzę pewną regułę. Otóż ludzie, którzy słuchają metalu zamieszczają komentarze tolerancyjne, poprawne gramatycznie i inteligentne. A reszta? No cóż... Przemilczmy to i dajmy im chwilę na refleksję.
@Unquestionable bzdura, wśród ludzi słuchających metalu jest całe mnóstwo nieinteligentnych cymbałów. tak samo jak wśród ludzi słuchającej każdej innej muzyki. z myślenia 'metale są inteligentniejsi' typowe głupki często zostają metalami, by okłamywać się że to dowód na ich inteligencję. co nie znaczy, że inteligentni nie mogą słuchać metalu, tacy też przecież są
Cóż, jest w tym trochę racji, ale chodziło mi bardziej o to, że żeby dostrzegać coś w takiej muzyce trzeba mieć trochę oleju w głowie. Ale poziom tolerancji dla innych namacalnie jest wyższy.
To także działa w drugą stronę. Nie miejcie słuchaczy rapu za dresów, ćpunów, pijaków, przegranych ludzi z ławeczki pod blokiem i rezusów. Każdy sam wybiera czego słucha. Wszystkie tematy, których szukam w muzyce, mam w rapie. Inni mają go w metalu, inni w reggae, a inni w disco polo. Ja szukam przede wszystkim dosłownego przekazu. Pozdro.
jestem hip hopowcem, a więc piątka! J*bać stereotypy, ale też nie użalajcie się nad tym, tylko dogadujcie się z normalnymi ludźmi. peace!
to metalowcy często sami robią taką otoczkę, moim zdaniem kompletnie niepotrzebnie. ozzy czy behemoth robią z siebie satanistów i królów ciemności - za to np. ja ich nie lubię (a metalu też trochę słucham), a i byliby chyba lepiej ogólnie odbierani
ja sama słucham metalu, moim zdaniem ten demot zasługuje na główną.
OdpowiedzA ja słucham rocka :)
Lostek patrząc na twój avatar powiem ci Linking Park to taki mocniejszy POP ;PP
Ja słucham rocka, metalu i wszystkiego po kolei (nawet czasami POPową) ale nie muszę do tego ubierać się jak pajac jak już mówiłem.
a ja jakoś nigdy nie słyszałam, żeby ktoś przy mnie wyzywał Was od brudasów.
@zeedo - nie słyszałeś? Dziwne, bo czesto się to zdarza. Słucham metalu, rocka i różnych odmian, ale ubieram się jak zwykły zjadacz chleba - mam za to kilkoro znajomych, którzy ubierają się na czarno, glany, pieszczony, obroża, czasami bardziej punkowo i kiedy idziemy ulicą, czasami jakieś dresy się przyczepiają i rzucają głupimi tekstami. Kilka lat temu jakiś mój stary znajomy (swoją drogą bardzo dziewczęcy chłopak, szczególnie upodobał sobie rurki i lakier do paznokci oO) podszedł do mnie i mojej koleżanki, z którą szłam i powiedział, że koleżanka wygląda jak lezba, która uciekła z ośrodka dla psychicznie chorych i że mu głupio, że ma znajomych, którzy zadają się z takim marginesem społecznym. Totalnie mnie zamurowało, nie mówiąc o koleżance, która choć pyskata, teraz była totalnie zbita z tropu. Dodam, że koleżanka hamuje się z ubiorem, ze względu na problemy w szkole, (zrezygnowała z pieszczoch i obroży i koszulek z czaszką, ubiera się tylko na czarno i upodobała sobie body piercing), także nie wyglądała jakoś specjalnie dziwnie, co więcej jest uważana za raczej atrakcyjną dziewczynę.
@@erni13 Weź mnie nie dołuj. To była jedna z niewielu okazji, żeby ich zobaczyć na żywo, a nie miałam jak się
dostać do Wawy x_X
Poza tym na ostatnim koncercie było dość ciekawie. Bo było wesele na mieście, na którym był
fan tego zespołu. Bardzo żałował, że te tak ważne dla niego daty się zbiegły ze sobą. Było późno, a po
koncercie wszyscy z Iron Maiden przechodzili i nie mogli znaleźć czynnego lokalu, żeby coś zjeść. Właściciel, w
którym odbywało się wesele nie chciał ich wpuścić i wtedy zaproponowali, że zagrają w zamian za wstęp. Grali na
weselu...
Kocham Ich, kocham Eddiego, aż mi się chce płakać, że nie byłam.
Co do demota, to w Sandomierzu jest sporo metali i ghotów. Gdybyście słyszeli, co o nich mówią starsze babki... Albo kiedyś szłam w glanach (była wczesna jesień) zaczepiła mnie taka babka, znajoma mojej babci.
- Już w zimowych butach chodzisz..? Wygodne są..?
- Są wygodne i nie jest w nich gorąco.
- Sporo osób w takich chodzi, to taka moda..?
- Em... (nie wiedziałam jak to nazwać, żeby ona zrozumiała) to taka subkultura.
Później poszła do mojej babci i spytała się czy ja należę do jakiejś sekty czy co x___X Porażka.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 18:36
@dzikrk, nie, LP to nie pop, a takim komentarzem pokazujesz tylko kompletny brak wiedzy na temat muzyki... pierwsze dwie
płyty (Hybrid Theory, Meteora) to czysty nu-metal, kolejna płyta (Minutes Tu Midnight) to już więcej rockowych
ballad, jednak wciąż są ostre utwory (Given Up, Bleed It Out, No More Sorrow), a najnowsza płyta (A Thousand Suns)
to również rock, tyle, że głównie rock elektroniczny, jednakże chociażby utwór Wretches And Kings to znów
powrót do korzeni, czyli nu-metalu. Reasumując LP gra SZEROKO pojętą muzykę ROCKOWĄ. Ewentualnie można
powiedzieć, że grają crossover, czyli połączenie wielu gatunków, ale głównie rapcore. A to, że mają kilka
spokojniejszych piosenek, to nie znaczy, że są zespołem popowym. A tak poza tym to słucham tez innych zespołów
rockowych, jak chociażby Green Day czy Marilyn Manson. BTW. Nie ma czegoś takiego jak LinkinG Park ;P Niektórzy mają problemy z wymową, ale z pisaniem to już przesada...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 22:20
GLOWNA!!!!
Odpowiedzjakiś Mr.Minus chyba nas nie lubi albo odczuł potrzebę dać wszystkim minusa. gratuluję.
OdpowiedzJa metalu nie słucham ale słucha parę moich znajomych. Sa normalnymi fajnymi ludzmi z którymi da sie pogadac ;) [+]
OdpowiedzOoOO wielki +
OdpowiedzTez slucham metalu.. ludzie sie przyzwyczaili :)
Głowna!!!
Odpowiedzdemot:skejci są równie normalni jak metale:nie bierzcie ich za nic nie wartych ludzi.
jak chodzilam do szkol to w mojej klasie byly dwa typy ludzi ci co sluchali metalu i my-czyli technomaniacy;-) na poczatku bylo ciezko nam sie dogadac ale w koncy wszyscy sie zgralimy....kiedys kolezanka sluchajaca metalu powiedziala ze nie wie jak mozna sluchac techno -to tak jakby ktos stanal pod murem i zaczal w nim walic glowa-namowilismy ja zeby pojechala z nami na impreze i pozniej przepraszala nas i mowila ze nie sadzila ze tak fajnie mozemy sie bawic. i to samo uwazam o metalach i mam do nich szacunek bo oni kochaja swoja muzyke a my swoja a co za roznica czy ktos ubierze sie na czarno i zalozy glany czy postawi wlosy na zelu i pojdzie na solarium skoro wszystkich laczy nas jedna i ta sama pasja-MUZYKA i jeszcze jedno nas laczy chyba jednak milosc do nie czyz nie?
Odpowiedzmadziastra - w pełni się z Tobą zgadzam. ten minus dałem Ci ja, przepraszam, to przez przypadek. szukam opcji cofnij ale nie ma. chciałem dać +, jeszcze raz przepraszam ;)
Racja.
Ja słucham i metalu, i techna ;) W każdym gatunku są lepsi i gorsi wykonawcy, nie można tego uogólniać.
Techno nie lubię, ale szanuję. Choć nie szanuję ludzi którzy biorę komórki, i katują wszystkich naokoło swoją muzyką - nieważne czy to Metal,Rock,Techno czy Rap... Tylko że techno ma takich zyebów niestety najwięcej. No ale nie wszyscy. W końcu Metal też ma wielu pozerów, którzy udają że są true...
@Wagierek
Posłuchaj sobie Industrial Metalu, to taki podgatunek który ma pewne elementy charakterystyczne dla Techno. Rob Zombie, niektóre kawałki Mansona...
Jak dla mnie generalnie nie ma sensu ograniczać się do jednego gatunku - 26 maja Amorphis wydali nową płytę - jest świetna, bardzo dużo jej słuchałem, i nadal słucham, natomiast 11 dni później wyszła nowa płyta Above & Beyond - i też jest bardzo dobra, słucham obu na przemian :).
@zergadis0 racja, nowa płytka Amorphis rządzi!!:)
No właśnie. :D
A w każdym gatunku muzyki zdarzają się ludzie słuchający jej 'dla szpanu' i tacy najczęściej najeżdżają na osoby słuchające innych gatunków.
A najbardziej mnie bawią osoby które zaczynają słuchać ostrzejszej muzyki i znają jedynie 'zestaw dla początkujących'. Fakt, że od czegoś trzeba zacząć, no ale nie od razu uznawać się za wielkiego znawcę :)
Żeby nie było, sama wyglądam jak skończona metalówa, może nie do końca, ale zazwyczaj tak. xD
W końcu demot na głównej, który mówi o nas prawdę. Brawo!
OdpowiedzMoże gdyby nie odgryzać głowy nietoperzowi ludzie inaczej by patrzyli
Odpowiedz@Chabrosik pozwól, że Ci wytłumaczę. Podczas koncertu Ozzy'iego na scenę wleciał zdezorientowany nietoperz, a Ozzy myśląc że to zabawka odgryzł mu głowę. Poza tym co ja będę pieprzył masz filmik z koncertu jak odgryza tą głowę i kawałek wywiadu, zapewniam Cię, że facet nie zrobił tego celowo. http://www.youtube.com/watch?v=4tYv7RWQfzc
no to normalni czy tacy jak oni? n/c
OdpowiedzGdybyście nie jedli kotów, to byście byli nawet spoko.
Odpowiedznajważniejsza ludzie jest TOLERANCJA dla i do wszystkich!!!!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 11:35
OdpowiedzW mojej paczce kumpli (4) we 3 jesteśmy metalami, jeden uważa, że źle robimy i w ogóle uważa, że słuchanie muzyki to najgorszy grzech... I nie da rady go przekonać, że jest inaczej. A szkoda...
Odpowiedzczemu ją minusujecie? prosicie o tolerancję dla metalu, 'bo to tylko inny rodzaj muzyki', a sami nie chcecie uszanować innych gustów?
Wybacz, ale justina biebera nie ścierpię - tego nawet muzyką się nie da nazwać.
i dlatego wcale nie musisz go słuchać, podobnie jak reszta, która z bezpodstawnej nienawiści tylko wyrabia mu popularność, paradoksalnie na którą się oburzając :)
@ przycinator - a czemu od razu założyłeś, że to metale ją minusują?
Zamiast krzyczeć że Bimber i jego muzyka to porażka, można go zignorować. Artysta jak każdy inny, jego muzyka nie jest lubiana przez całą ludzką populację. Nie słucham rapu, ale nie pałam jakąś antypatią do jego słuchaczy.
youtube.com/watch?v=34ChnvIYE70
mam wrażenie że metalowcy sami o sobie wymyślili ten stereotyp bo ja sie z nim nie spotkałam. nie lubie metali bo krytykują lżejszą muzykę, wśród której są za*ebiście piękne piosenki (nie mówię o radiowych popularnych...). sama słucham czasem metalopodobnych rzeczy, nawet przeglądam forum zespołu związanego z metalem, na którym właśnie są prawie sami fani cięższej muzy, to wiem co mówie, nietolerancyjni są troszke, ale nie wszyscy :P
OdpowiedzPieprzysz, wielu Metali zaczęło słuchanie cięższej muzyki od Rocka (czyli muzyka lżejsza od Metalu) a sam lubię
posłuchać czasem Rapu (Public Enemy, Run DMC).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:24
Ja zaczęłam od Nirvany, Soundgarden, Alice in Chains :)
o, Sofie, to tak jak ja. Z tymże ja lubiłam jeszcze pearl jam. Dobre to zespoły, a grunge jest na prawdę wspaniałą muzyką.;)
Po 8 latach noszenia dlugich wlosow, scielem je 1,5 roku temu.
OdpowiedzKrzyczano za mna na ulicy "Jezus", ale nie przyszlo by mi do glowy zrobic jakiegos placzliwego, slodkiego demota na ten temat. Po prostu olewalem ludzi ktorzy mnie nie rozumieli i to samo proponuje tobie.
Dobry demot. Ja też słucham metalu, ubieram się głownie na czarno ale to nie znaczy że jestem satanistką czy jakimś zabójcą.Z takimi stereotypami trzeba walczyć (+) .
OdpowiedzCo to znaczy spuście? Może chodziło Ci o spójrzcie? Pisząc takie rzeczy, zakładam, że nie znasz ani jednego metala, więc po co piszesz takie głupoty?
1. A czym według Ciebie jest satanizm? Pewnie masz wyobrażenie, że jest to zabijanie dziewic, zjadanie kotów itd?
2. Co to są emodiabły? Wydaje mi się, że emo to nie jest agresywna subkultura, tylko raczej spokojni i wyciszeni ludzie.
3. Ortografia I klasa... (szkoły podstawowej)
ojej, spadłam z krzeszła. Emodiabły, o ku*wa, haha. Z szaleńcami się zgodzę, dla mnie to pozytywna rzecz, co prawda w innym kontekście, ale ok. Pożeramy koty? Cóż, rozczaruję Cię, ja jem tylko psy, łatwiej złapać. Nie noszę glanów,ale co w nich złego? A co do szarpidrutów - czyli co, gitary, bas? W ilu muzycznych gatunkach jest tego. Oj, ładnie tak oceniać ludzi, których się nie zna?
P.S. Uważaj na swojego psa (lub psa swoich przyjaciół), jestem na Ciebie wściekła, muszę dokonać zemsty.
Dołączam się do twórcy demota. Dlaczego ludzie.?
OdpowiedzA i mocen oczywiście :D
Prawda że są normalni, ale też nie każdego rajcują glany, 100% mroku, ćwieki, czy wycięty żyletką na ręku napis "Slayer" (na własne oczy widziałem). I żeby nie było że piszę to jako jakiś firma jp na 100% to dodam, że wczoraj wróciłem z Sonisphere i różne rzeczy się widziało, ale atmosfera wspaniała, większość traktowała mnie jakbyśmy się znali od 10 lat, chociaż widzieliśmy się pierwszy raz a ja z wyglądu mam całe nic wspólnego ze stereotypowym metalem :)
OdpowiedzILE JESZCZE LAT będzie trwała walka ze stereotypami? To się już robi nudne. Metale są wśród nas od 50-ciu lat, chociaż sama subkultura jest trochę młodsza. 50 lat udowadniania, że opakowanie nie ma nic wspólnego z zawartością, to po prostu sposób bycia i rodzaj gustu, a nie system wartości. I nadal zero efektu, tak? Wzruszało mnie to w latach '90, teraz już mnie mdli :P
Odpowiedzwreszcie cos na temat metalu!
Odpowiedzoho ho a tam MASSEMORD!
wielki +
[+] świetny demot i dobre fotki/ metal to piękna muzyka tylko wielu nie potrafi jej docenić przykładowo na 326 osób w mojej szkole metalu słucha 5-7 osób
Odpowiedzu mnie pół szkoły go słucha :D ja także i nienawidzę opinii ludzi którzy mnie nie znają
Czyli brudasy.
Odpowiedzmuzyka ma do higieny tyle, że jak pie***lnie ci mocnego riffa to nawet uszy przeczyści :P
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 13:16
Popieram autora tego demota - mnie też wkurza jak mnie oskarżają o zjadanie kotów xD. Cholera, ja sam mam kotka w domu.
OdpowiedzSam bym lepiej tego nie ujął \m/
Odpowiedznie mam nic do wszystkiego wymienionego powyżej, poza glanami
OdpowiedzwypierdaIać z tymi butami! glany to może nosić żołnierz na poligonie, a nie jakiś niedojeb@ny skurvviel, co myśli, że green day jest zespołem punk rockowym a linkin park gra najtwardziej na świecie
To szanujcie inna muzyke a nie twierdzicie ze wasza jest najlepsza i obnosicie sie z nia gdzie tylko sie da...
OdpowiedzJeśli ktoś postrzega 3 niepasujące do siebie arytmiczne akordy i darcie mordy jako muzykę, to coś jest nie tak z jego połączeniami neuronalnymi i tyle.
Odpowiedzhahaha ciekawe czego ty sluchasz czlowieku bo poza rockiem i metalem to jest tylko pop czyli jeden lub kilku slodkich chlopcow lub dziewczynek bez talentu ale z ladna buzka albo trans i techno czego muzyka nie umiem nazwac z szacunku do niej! Zaskocz mnie i powiedz co jest dla ciebie muzyka?
@milotie trochę się mylisz... Gatunków muzycznych jest wiele, nie tylko rock, metal, techno i "sweet pop". Co np. z jazzem, bluesem czy soulem? A to tylko trzy przykłady z morza wspaniałych gatunków muzycznych. Jak już zabierasz się za komentowanie to chociaż przemyśl to co chcesz napisać...
@milotie doje***eś.
mówimy o metalu a nie ćwiczeniach mojej kuzynki na mojej gitarze
I to utalentowanych, ambitnych muzyków \m/
OdpowiedzA ja nie rozumiem czemu słuchanie muzyki musi być widoczne w ubiorze..... muzyka wpływa do mózgu i serca prze uszy.... nie przez buty i włosy....
OdpowiedzPS. jestem po 40-tce i muzyka jest najważniejszym elementem mojego życia - żeby nikt nie powiedział że wypowiada się ktoś kto nie ma pojęcia o muzyce...
słuchasz metalu spoko ale na ch** czepicie się dresów i to jeszcze jak ich nie ma w pobliżu... śmierdzieć też się wam zdarza, glany w lecie- pozdro600V, długie włosy u chłopaków? po co, co wam to daje? picie tanich win... troche szacunku dla żołądka, trujecie go jakimś syfem...
Odpowiedz(to nie są moje wymyślone historie, przykład ludzi z klasy)
Co nam dają długie włosy? Wyłamujemy się z stereotypu, że facet = długie włosy. Tylko po to.
A tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie.
Facet w długich włosach jest boski, tak samo dziewczyna ładnie w nich wygląda. Tanie wina są dobre. A ja sobie noszę glany w lato i jakoś mnie nie obchodzi, co kto o tym sądzi.
ja glany noszę tylko zimą, ewentualnie jak pada, no i na koncertach. Ubieram się podobnie jak wszyscy metalowcy, bo mi się podoba taki styl, a nie "bo chcę być fajna". A co do długowłosych facetów, to uważam, że są znacznie bardziej atrakcyjni niż krótkowłosi (co nie oznacza, że krótkowłosi nie są atrakcyjni, to jest tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie na ten temat). Podobnie uważają obie moje babcie (przy czym jedna ubóstwia Nergala) oraz mama i proszę mi tu nie mówić, że w związku z tym jesteśmy rodziną brudasów, idiotów, ćpunów czy co tam sobie jeszcze wymyślacie.
Tanie wina to gówno. Jestem metalem (tzn powiedzmy) piję tylko browarki i whisky jak mam. Mam dredy, osobiście czuje się wygodniej w nich niż w długich włosach. Glany w lecie, no tu się zgodzę. Głupota, próbowałem gonić w moich desantach/skoczkach czy jak to kto tam nazywa. Nie polecam, o tyle dobrze, że skórzane więc nogi nie dupcą, albo dupcą ale trochę. Śmierdzieć to się każdemu zdarza, też mi się zdarzy śmierdzieć jak się wybiegam 8 godzin z karabinem po lesie, w mundurze długim, w lecie.
Dzieci drogie zrozumcie wreszczie ze muzyke nosi sie w sercu a nie pokazuje sie ja ubiorem. Ja jak i wiekszosc moich znajomych sluchamy rocka i metalu i kazde z nas ubiera sie normalnie a nie jak brudasy!
Odpowiedzczy glany + czarne ciuchy + długie włosy = brudas? czy w związku z tym Jezus był brudasem i ćpunem, bo miał długie włosy? Niektórzy mają naprawdę kretyński światopogląd.
Jesteśmy normalni, tacy jak wy, po prostu SŁUCHACIE innej muzyki
Odpowiedzsam słucham metalu...nie mam długich włosów, nie nosze czarnych ubrań, nie noszę glanów...a i tak dotyka mnie ten stereotyp
OdpowiedzPrzejmujesz się tym, że tak Cię nazywają?? Miej w to wy***bane, bo te wyzwiska nie świadczą o Twojej osobie, tylko poziomie inteligencji tzw "hejterów". Wielki plus za zdjęcie Acid Drinkers :)
OdpowiedzMuzyki NIE słucha się według gatunku.
OdpowiedzSam byłem przez długi czas metalem a metali znałem mnóstwo. Nie da się zaprzeczyć, że ci ludzie ograniczają się tylko na niektóre gatunki muzyczne, bo inne są "komercyjne"(mówi tak się zazwyczaj kiedy jakiś zespół jest zbyt popularny albo gra zbyt melodyjnie)itp. Nie chcę atakować żadnej ze stron, ponieważ tak niestety robi większość ludzi, niezależnie od subkultury. MUZYKI NIE POWINNO SIĘ SŁUCHAĆ WEDŁUG GATUNKU więc ściągnijcie klapki z oczu, skończcie się obrażać i powielać stereotypy! MUZYKA POWINNA JEDNOCZYĆ
Ja słucham wszystkiego z wyjątkiem disco polo, ale głównie jestem nastawiony na heavy metal
Ja jestem ministrantem i też słucham rocku\metalu i jakoś mi to nie koliduje ze sobą... Noszę glany, ubieram się
na zwykle w koszulki z nazwami zespołów\\ ew. często w czarne, do tego bojówki z łańcuchem.... a uważam że
rock\metal jest 100 razy bardziej wartościowy od hiphopu\rapu pokroju "peja" itp... lub popu który jest muzyką "dla
mas" (pomijając paru wykonawćów)....
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:29
Odpowiedza Twoj ksiadz wie, ze cos sie dzieje?
przerażenie mnie ogarnia jak widzę co się dzieje ze społeczeństwem. ile wy macie lat, że tak bardzo boli was to co myślą inni? albo wpisujący się tutaj to jakieś kinder-metale, albo ludzie robią się coraz bardziej zniewieściali (zniewieściały metal - quo vadis świecie?). niedługo zaczniecie płakać gdy ktoś na was zatrąbi na ulicy. pokolenie wybitnie wrażliwe...
OdpowiedzPS. stereotypy rządzą!
Metallica i Dimmu Borgir. Gratulacje. Nie znasz niczego lepszego? Głupi znudzony metalowczyk z kompleksem prowincjusza.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:34
Odpowiedzteż słucham metalu, jestem metalem. ale kotów nie jem -.-" . tylko nie wyznaję wiary. : >
Odpowiedzerni13, przykro mi, ale nie można. Jest inny sposób, wyczytałam o nim w opracowaniu do Biblii Szatana, gdy skręciłam nogę latając po dachach za pieprzo*ym kotem. Możesz jeść psy, są na prawdę dobre. ;) Polecam i smacznego.
i tak smierdzicie szatany!
OdpowiedzWedług mnie bezsensem jest to że młodzież twierdzi, że jak słucha metalu to oznacza że musza być ateistami i opuszczają lekcje religii\kościół itd... W mojej klasie w technikum tylko ja jestem metalem, który chodzi do kościoła, a metali jest u nas 10.... ;/
OdpowiedzWydaje mi się, że osiedlowe dresiki też do kościoła nie chodzą ale o tym kur*a mać nikt nie pisze. Żeście się doje**li tego metalu jak mucha gówna
To nie jest jakieś trudne do zrozumienia, żeby nie usiłować przekazać tego własnymi słowami zacytuje
wikipedie:
"Gatunek (...) Nie stronił też od poruszania treści religijnych, antyreligijnych, czy satanistycznych.
Także niektóre grupy metalowe zaadaptowały w swych tekstach skrajne, neonazistowskie i szowinistyczne treści. Muzyka
heavy metal była grana niemal wyłącznie przez białych muzyków, więc często kojarzono ją z pewną formą
kulturowego rasizmu. Choć satanizm, rasizm i neonazizm stanowiły niewielki margines tego szerokiego nurtu, wielu
zaczęło traktować całą muzykę metalową jako skrajny i schyłkowy gatunek muzyki popularnej." oczywiście to tylko
margines ale niestety wystąpił w tym rodzaju muzyki nie innym. Jak ktoś słucha umcumcumc to tam nie ma żadnego
przekazu więc i te powyższe nie występują nawet na marginesie. A poza tym na "metalowców" kreuje się dużo
świrów w społeczeństwie, których zachowanie pozostawia wiele do życzenia, brudasy? prosze bardzo: widuje w szkole
2 takich typów łańcuchy przy pasku włosy typu Jezus, w ogóle nie zadbane takie kudły nie wyczesane odrażające, psy mają bardziej zadbane futro. I stąd się
biorą stereotypy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:44
Odpowiedznie załamuj mnie człowieku. jest pewna różnica między metalami, a pozerami zwanymi KINDER metalami, jeśli wiesz o co mi chodzi. takich ludzi nie powinno się podpisywać pod tą konkretną subkulturę.
Bo kur.wa mać w techniawce nie masz tekstu. Albo masz PUT YOUR HANDS UP UP UP UP UP UP UP UP UPPPPPPPPPPPPPPPPPP MAKE SOME NOISE NOISE NOISE NOISEEEEEEEE i tyle, zapętlone w kółko. W HH też masz skrajne teksty. Technoje**nka nie nadaje się zwyczajnie do pisania jakichkolwiek tekstów. Więc sory człeku ale to jest takie je**nie kotka maczetą. No mnie też nazwiesz brudasem bo mam dredy i bródkę? A zachowanie dresów nie pozostawia wiele do życzenia? Skończ waść, wstydu oszczędź (sobie)
Może i się zgadzam, bo sam jestem z subkultury nazywanej ogólnie metalami. Ale dla mnie ten demotywator stworzyła osoba która na siłę potrzebuje akceptacji społeczeństwa, a zostając metalem trzeba się pogodzić z tym że takowej nie uświadczysz.
OdpowiedzSama słucham metalu i ubieram się na czarno. Od początku nauki w gimnazjum ludzie na mnie dziwnie patrzyli, ciągle słyszałam jakieś głupie chwilami nawet chore opinie na swój temat. Strasznie mnie to denerwowoło po przez to nikt nie chciał ze mną rozmawiać, oprucz jednej dziewczyny która również takiej muzyki słuchała. I tak właściwie pozostało aż do dzisiaj. Np. W piątek ktoś zapytał mnie czy jem koty. Głupoty połączona ze sterotypami niestety idzie w parze.
OdpowiedzJa próbowałem ślimaki, nie polecam
POMIJAJĄC TO, ŻE WIĘKSZOŚĆ METALI MA NIE-METALI ZA ŚMIECI...
Odpowiedzto już nie jest kwestia bycia metalem czy nie-metalem, a jedynie poszanowania co do innych gatunków. nie uogólniaj twierdząc, że tylko w tej konkretnej subkulturze są hejterzy. oni są wszędzie, nie ważne jakiej muzyki słuchają, ICH jest najlepsza.
tez jestem metalówą :) i czasami tez mnie sie pyatja czy jem koty i odprawiam czarne msze ale z takimi ludzmi nie ma co nawet gadac... mi to osobiscie nie przeszkadza ze gadaja przynajmniej nie jestem kolejna kopia jakiejs gwiazdki tylko mam wlasny styl... \m/
OdpowiedzWłasny styl powiadasz? Wbrew pozorom, będąc metalem, "przyjmujesz" styl metalowy, czyż nie?
Własny styl to mam ja, nie utożsamiając się z żadną subkulturą. Najbliżej mi do metala ale pieszczochy są niewygodne a ramoneski są za ciężkie, wole sobie jakąś m65 kupić, lżejsza a lans wcale nie mniejszy :D
ech ci liberaliści...
OdpowiedzJa słucham różnych gatunków metalu, trochę hard rocka i soundtracków - po prostu inna muzyka mi nie pasuje.
Co do
popu, techno, rapu - opinie na tą muzykę zepsuły mi(kolejno) panoszące się gwiazdy, które "skandalują" byle by
być popularniejszymi(wydaje mi się, że same tym gnoją własną twórczość), rówieśnicy puszczający muzykę z
telefonu i katujący nim mnie i innych oraz raperzy, których piosenki składają się w 1/2 z przekleństw (i
demoralizują młode pokolenie). Ale są wykonawcy z tych gatunków na pewno dobrzy. Sama muzyka nie jest zła. Sposób
jej interpretowania jest zły.
Metal jest bardziej wartościowy - biorąc obiektywnie. Subiektywnie każdy ma inne
wartości, więc szuka swojej muzyki inaczej (choć niestety ubolewam nad niektórymi moralami większości moich
rówieśników - ale to już inny temat).
Szczerze mówiąc muzyka rzeczywiście jest czymś w sercu, nie w ubiorze, ale
mi np. podoba się czarny ubiór, glany itp. więc tak się ubieram, po prostu źle się inaczej czuje.
Metal jest dla
mnie wielką częścią mojego życia - w największym stopniu inspiracją.
A dążąc do własnej tożsamości trza się pogodzić z brakiem akceptacji. Ja takiej nie zaznaje.
podpisano
Metal, Otaku i artysta w jednej osobie.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:53
Odpowiedzpieprzyć stereotypy, tyle powiem. to jakiej człowiek słucha muzyki może i o nim trochę świadczy, ale przecież nieocenia się książki po okładce, nie? sama jak niekiedy usłyszę że ktoś słucha słodkiego popu rodem z Vivy tomimowolnie się trochę zniechęcam do tej osoby, ale staram się z tym walczyć, bo czasem to nie ma nic dorzeczy;) PS też mnie zawsze dziwił mit o jedzeniu kotów. kto to do ku*wy nędzy wymyślił? xD przecież to bzdurajakich mało. no i + za demota bo genialny.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 12:53
OdpowiedzZnam parę osób, które słuchają innej muzyki niż ja i są to naprawdę fajne osoby. Jednocześnie od dzieciństwa
znam osoby, które kiedyś były fajne, liznęły trochę metalu(ale tylko trochę) i co? Przez brak samokontroli i pewnych zasad stały
się kolejną częścią "znieczulicy". Mnie też dziwi mit o jedzeniu kotów - to są takie zarąbiste zwierzęta.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 13:01
Mnie nie obchodzi kto słucha jakiej muzyki, jak się ubiera, więc takie demotywatory są bezsensu. Równie dobrze, teraz każdy przedstawiciel swojego ulubionego gatunku muzyki, bądź stylu mógłby zrobić to samo tylko zmienić podpisy.
OdpowiedzEhh spotykam się z tym samym, co jest w democie. Słucham Justina Biebera i ludzie biorą mnie za "pokemona". :\
OdpowiedzDemot na główną, sama należę do subkultury Gotyckiej, i niestety z tego powodu ja i moi przyjaciele jesteśmy obrażani i poniżani przez "normalnych" ludzi. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy prawdziwej Muzyki!
OdpowiedzPs. Jakby ktoś nie wiedział, glany to najlepsze buty na świecie!!!
Prawdziwa muzyka to taka, z którą się człowiek utożsamia.
Aczkolwiek Energy i Disco Polo to jest dno. Patrząc nawet obiektywnie..
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 June 2011 2011 3:35
co do stereotypów uważam że trzeba je łamać dla mnie nie ma znaczenia kto jak się ubiera czy jakiej muzyki słucha.. sama słucham cięższego brzmienia i ubieram się na czarno czy też nosze akcesoria charakterystyczne dla metali/rockmenów jednak nie podpisuje się pod żadną subkulturą po prostu jestem sobą i czuje się z tym dobrze. W sumie to może 2 razy spotkałam się z nietolerancją wśród ludzi ale mam znajomych którzy słuchają różnej muzyki nie tylko szeroko pojętego metalu czy rocka mi to osobiście nie przeszkadza. Uważam że każdy gatunek muzyczny trzeba umieć zrozumieć a do mnie po prostu przemawia cięższe brzmienie to nic złego... To dobrze że nie wszyscy słuchają tej samej muzyki ;]
Odpowiedza co do kościoła to nie przeszkadza mi ta muzyka do tego by być Katolikiem i chodzić do kościoła... Jedźcie do Dębowca np. Tam jest więcej metali niż można sobie to wyobrazić ;]
czy tylko ja natrafiłam na ocenę 666?
Odpowiedzsłucham metalu, ok.... lubie ubierac sie na czarno i chodzic w glanach, ale mnie tam nikt nie wyzywa od wyżej wymienionych, mojego chlopaka jednak tak. wiecie dlaczego??
OdpowiedzTo jeden malutki szczegol, bo ma dlugie wlosy.... mnie sie nikt nie czepia, bo sie nie wyróżniam AŻ, tak. a dlugie wlosy u faceta to jeden ze stereotypów by ozna bylo kogos zwyzywać, co jest z tym swiatem do cholery....
Ja pierd*le.Ja mam 14 lat, słucham metalu, kiedys się ubierałam na czarno , nosiłam koszulki z zespołami..potem mi przeszło.Cała moja klasa wiedziała,czego ja słucham i tolerowała to (i nadal toleruje) ,a nawet zdobyłam szacunek ,bo byłam taka trochę inna.Ale napewno nie gorsza. Znam masę metali , i wszyscy są normalni.
OdpowiedzTylko nie ogarniam gadania innych,kiedy narzekają na metali. Popatrzcie na siebie. Mi poprostu ryj się cieszy jak widze gościa ubranego na czarno , a nie jakiegoś hg , dixona itp. ,którzy jarają od podstawówki , piją i ćpają.
ps. żaden metal ,którego znam nie jara i nie pije
Nic złego nie jest w piciu, ale z umiarem :) , Miło wiedzieć ze na mnie byś nei spojrzała bo ubieram sie jak jakiś normalny facet , albo czasem jak dres , mimo że słucham metalu, i co ?? zobaczyłaś mój ubiór i od razu byś osądziła, że pusty , chamski i słucha dupnej muzy :D ach te stereotypy
Żaden metal, którego znasz nie pije? Dziewczyno, z kim Ty się zadajesz! :D Nie ma co kryć, metale piją, w ch*j. A jaranie szlugów to już kwestia osobista, jaranie innego syfu też. No ale piwo? Co to za koncert bez browara.
Demot zgodny z prawdą. Stereotypy biorą się z pewnych odłamów i to zawsze o tych odłamach się mówi najgłośniej - chodzi mi tu o np. Varga Vikernesa z Burzum, który spalił kilka kościołów w Norwegii dla szatana. Mimo tego że jestem ateistą nie popieram takich działań, bo każdy ma prawo do wyznawania w spokoju swojej religii. I pomimo tego że lubię metal (od klasyków, takich jak Black Sabbath, Dio, Saxon, Maiden do thrashu czyli Metallica, Megadeth, Slayer, Acid Drinkers) to black i death metal są dla mnie nie do przejśćia. Ofc szanuje tą muzykę, ale tam już trochę występuje to 'darcie mordy' i na prawdę ciężko mi przesłuchać jednego kawałka jakiegoś Behemotha czy Cannibal Corpse. Aha na przemian z metalem słucham rapu (w sumie to dłużej niż metal) i reggae ;)
Odpowiedzuwierz, że słuchałem takiej samej muzyki jak Ty jeszcze kilka miesięcy temu. do behemotha przekonał mnie kumpel, dziś nie przeszkadza mi growl ('darcie mordy' -.-) i centralki. nawet brakuje mi tego w niektórych utworach. po mimo to, nie zapominam o starych dobrych zespołach jak Acid Drinkers, Slayer, Black Sabbath i innych
Nie lubie metali, bo sa zamknieci tylko na swoj rodzaj muzyki.
Odpowiedzteoretycznie powinieneś też nie lubić sweetów bo słuchają tylko pop-u typowych dresów bo słuchają tylko rapu i
rastman-ów bo słuchają tylko raggae
a jak jest w praktyce ?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 13:23
dokładnie. Mam to samo zdanie co ty szaqalek
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 13:40
a ja zgadzam się z roszinio. skoro już uogólniać to na całego, co się będziemy bawić w półśrodki...
gówno prawda. wszyscy metale, których znam, w tym ja, słuchają też różnych kultowych piosenek, nie związanych z muzyką metalową. i większość z nich zna na pamięć teksty tych piosenek (w tym wszystkim jest między innymi kylie minogue), więc zapodałeś kolejnym durnym stereotypem
Lubię punk, metal i klasykę - dziwne połączenie, ale cóż.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 14:08
Zaczynałem od metalu. Słucham też HH, głównie Hardcore i Horrorcore. Słucham także Hardcoru tego Hardstyle-owego. Angerfist i te sprawy. Lubię folk, najzwyklejszy folk. Jest kilka komercyjnych popowych kawałków, które nie są złe. Lajtowego rocka czasem też posłucham.
Poza całym metalem jaki słucham lubię też:
Słonia, Palucha, Małpę, 2Paca, Angerfista (co pisałem przed chwilą), Nyocore, Endymiona razem z Nosferatu, Aphex Twin, Infekted Mushroom, YLHCSD, Dawn of Ashes, Kompres, Juno Reactor, Pendulum, Evil Activities, AJKS, Die Antwoord, Globus, Combichrist, Shellerini, PiH. Sporo by tego jeszcze wymieniać. A nic z tego nie jest metalem. W pytke tego jest. Coś chcesz dodać Szaqalek?
zgadzam się całkowicie z demotem !
Odpowiedzjestescie banda brudasow i mopow
OdpowiedzNie dziwota że tak ludzie myślą, jak widzą gościa w czarnej skórze i glanach, podczas upalnego lata. 30 stopni + czarny gruby ubiór = pot => smród. Logiczne, nie?
OdpowiedzCo ty kur...wa wiesz ubrałeś się choć raz tak ?? nie wydaje mi się ja sam słucham przede wszystkim rocka ale metal też lubię może i sie nie ubieram jak reszta metali czy rockmanów ale nic nie mam do nich czy nawet do EMO albo do ludzi słuchających techno więc nie oceniaj bo w dupie byłeś gówno widziałeś ch*ja wiesz
istnieje jeszcze coś takiego jak higiena osobista. glany doskonale przepuszczają powietrze, jeszcze nigdy nie widziałem kolesia w ramonesce w upale. Twoja dedukcja jest błędna
Co do przepuszczania powietrza przez glany to akurat pier.dolisz waćpan jak potłuczony
Niestety tak jest w Polsce ze wszystkim, nie tylko z muzyką. Jeśli nie chcesz iść głównym nurtem tylko opracować swój własny styl to zawsze będziesz wyśmiewany przez otoczenie. Nawet jeśli wśród tych śmiejących się będzie jedna osoba której podoba się to co robisz albo jaki jesteś to i tak tego nie okaże bo boi się reakcji reszty, by też nie była wyśmiewana przez innych. Psychologia tłumu.
Odpowiedzja słucham reggae, ciągle słyszę jak w moją stronę lecą takie teksty jak: "ta ciągle ćpa" lub"większego brudasa nie widziałem" i ciągle mieszają mnie z błotem!
OdpowiedzDobrze dobrze, ale przyznacie że czasami to jakiego rodzaju muzyki słuchamy ma wpływ na charakter. Nie znam typowego metalowca, ale znam wielu ludzi słuchających polskiego rapu, w którym tak często się żalą że policja ich krzywdzi (oczywiście są wyjątki). Więc to jest dyskusyjna sprawa. A metal jest świetny, jest stylem życia, choć ja sam go nie praktykuję. Ale polecam grupę System of a Down :D
OdpowiedzSOAD to też dyskusyjna sprawa jeśli idzie o gatunek ;P
Słucham metalu, rocka, czasem również innych kawałków, jeśli takowe wpadną mi do ucha. Po moim ubiorze nie widać tego jakiej muzyki słucham, może dlatego, że najzwyczajniej nie mam odwagi się tak ubierać. Inną sprawą jest to, że mieszkam w małym mieście i ciężko jest mi znaleźć takie rzeczy. Osoba, która mnie nie zna zapewne powiedziałaby, że słucham hip hopu, rapu. Tak jest, ale raz na bardzo długi czas. Taki już mam styl, a stereotypy mi nie pomagają.
OdpowiedzTrochę się zagmatwałam, wybaczcie lecz się nie wyspałam.
ale po co "nawracac" innych? niech sobie hejtuja dresy j3bane, mam to gdzies.
OdpowiedzKomentarze na temat rodzajów muzyki pod tym demotem po prostu rozkładają na łopatki. "Poza rockiem i metalem jest tylko pop" - spadłem z krzesła ze śmiechu. "Skandalizujące GWIAZDY TECHNO" - większego oksymoronu dawno nie słyszałem. Pewnie, "gwiazdy techno" nic nie robią, tylko w kółko skandalizują, dlatego Drexciya nie ujawniał w ogóle swojej tożsamości, podobnie jak duża część członków Underground Resistance, toć to skandal, jak tak można, żeby się nie kreować na gwiazdy i jeszcze mieć czelność twierdzić, że odbiorcy powinni wiedzieć o muzyku jak najmniej i postrzegać go przez jego twórczość, taka bezczelność się po prostu w głowie nie mieści! Dowiedzcie się czegoś na temat innych gatunków i poznajcie chociażby w minimalnym stopniu elektronikę, a dopiero później się wypowiadajcie na pewne tematy. BTW: metale to jedna z najgorszych możliwych subkultur, jeśli chodzi o odkrywanie muzyki poza "kanoniczynymi" wykonawcami - najczęściej jej przedstawiciele się ograniczą do max 20 kapel, które będą w kółko piłować i nic poza tym.
Odpowiedz"Skandalizujące GWIAZDY TECHNO" - jeżeli chodzi ci o moją wypowiedź, to przepraszam, chyba źle ją odczytałeś.
Określenie "Skandalizujące gwiazdy"(nie napisałam przy tym określeniu słowa techno) odnosiło się do niektórych
popowych gwiazd. Opinię o techno popsuli mi rówieśnicy, nad czym ubolewam. Właściwie niewiele wiem o tej muzyce, a ludzie, których opisałeś komentarzu są naprawdę warci szacunku. Wiem, że nie powinnam się wypowiadać, skoro nie wiele wiem, ale są prawdy niedokładne i dokładniejsze. Wyraziłam zdanie z mojej perspektywy i nikt mi tego nie zabroni Nie piszę tego komentarza w złej wierze - po prostu przykro mi, że przez przypadek mogłam obrazić twoje odczucia. W każdej grupie znajdą się tacy kanoniczni ludzie i nie można tak uogólniać - wśród moich znajomych, którzy metalu nie słuchają, są po prostu ludzie, którzy muzykę poza ich gustem uznają z góry za gówno, mimo tego, że nie znają ani jednego utworu. Ja w swoim krótkim życiu poznałam wiele różnych twórczości, nie tylko metalowych, ale i np. japońskich kompozytorów oraz komercyjnych wykonawców z tego kraju, słuchałam też kiedyś rapu, popu, lżejszego rocka, nawet jednego wykonawcy reggae - metal po prostu pozwolił mi wyrazić siebie i w pełni mi odpowiada.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2011 2011 14:49
nie denerwuja mnie te rzeczy które opisałes w swoim democie ale to ze nie macie szacunku do innego rodzaju muzyki, znam mase ludzi ktorzy słuchają waszego ulubionego gatunku muzycznego i nie uwazam zeby były "brudasami" czy "satanistami"
Odpowiedzale strasznie denerwuje mnie fakt ze uwazacie swoją muzyke za najlepsza co powoduje ze wy uwazacie sie i za lepszych i wyjątkowych: wysmiewacie electro , house , dramy , hip hop , jazz itp. trza przyznac ze wasz ulubiony gatunek muzyki jest ciezki i nie kazdemu sie spodoba ale w kazdym gatunku muzycznym napewo znajdzie sie kawalek ktory okaze sie "perełka".
Tak metale są normalne, ale nie piszcie Że skoro takie jest zdanie o nich to plastiki też są normalne, bo Opalanie się na solarium przekłuwanie wszystkiego co się da i utlenianie włosó to przesada, w końcu jest to niebezpieczne dla zdrowia, a metalowiec glanami nie "zepsuje" XD
Odpowiedzzgadzam się z tymi którzy piszą tu o odrębności tak jest nawet jeśli nie jest się fanem jakiegoś konkretnego gatunku a wyróżnia się dana osoba z tłumu to jest ona oceniana.. nie zmienimy tego tak już jest że każdy obgaduje siebie na wzajem a skoro ktoś ma odwagę ubierać się tak jak mu się podoba i słuchać tego co mu się podoba to od razu uważany jest za wariata wiem coś o tym ... ale nic tego nie zmieni tac są już ludzie i stereotypy
OdpowiedzKij z tym czego wy tam słuchacie, Tylko po co ubieracie się, jak osoba, która wstałaby z grobu? Potem sami się dziwicie, że was tak oceniają, jakieś bransoletki, łańcuchy, po kija wam to? po co ktoś ma widzieć jakiej muzyki słuchacie, a nie ma co tu pisać, każdy ma swój rozum i robi co uważa za słuszne, tyle na temat.
OdpowiedzPEACE.
nie żebym popierał raperów, ale znam BARDZO DUŻO osób tego pokolenia i może 1 osoba ubiera się w "za dużą czapkę", co do napisów PROSTO, śmieszy mnie to totalnie, naciągają młodzi rodziców, żeby kupili im bluzę za 200zł, bo chcą mieć napis PROSTO. Słucham różnych rzeczy, najbardziej Rapu, ubieram się normalnie, jak wszyscy moi znajomi, którzy słuchają różnej muzyki, w muzyce dla mnie liczy się przekaz i tyle.
Aha i cytując Ciebie :
"łańcuchami na szyi i za dużą czapką?" - "Wielu Hip-Hop wiąże ze złotem i łańcuchami" - Grammatik - Friko
Jak napisałem wyżej : każdy ma swój rozum i robi co uważa za słuszne. Ja na to leje szczerze mówiąc, tylko znam osoby słuchające HH - 1 osoba daje to po sobie poznać, znam osoby słuchające Metalu - 98% się tak ubiera i dla mnie jest to chore, rozumiem sobie kupić tam jakąś koszulkę z nazwą ulubionego zespołu, ale nie w dziurawych pończochach, w glanach w lato, na syji jakieś kolce, na ręce jakieś... a i tak to nic nie zmieni, Dla mnie mogą sobie tak chodzić, bo ja na to leje, jak mówiłem, tylko potem się dziwicie, że was tak ludzie oceniają. Niestety to jest XXI wiek.
"znam osoby słuchające Metalu - 98% się tak ubiera" - w naszej szkole, poza gówniarzami z 1 klasy gimnazjum (gówniarzami bo są nienormalni, kochają Dżastinka, a większość dziewczyn ubiera się... dziwnie) jakieś 50% słucha rokca lub/i metalu (przy czym większość oczywiście w liceum) i w liceum nie ubiera się "tak" nikt, a w gimnazjum garstka jakiejśtam elity, także dane albo wyssane z palca albo nie oceniaj ludzi po kilku innych , podobnych do nich znajomych.
A po co dresy biegają w najeczkach czapeczkach, maratonach i mają ogolone główki oraz koszulki Everlasta? Po kij im to? Dla mnie osobiście widok typa w klacie 60 w koszulce Everlasta jest śmieszny. Do tego to wietrzenie pach. Żenada. Plecak w ręce bo jest taki rozkokszony, że na plecy nie ubierze? Sory ale jak typ ma udo jak ja przedramię a zachowuje się conajmniej jakby był postury Pudziana to jest to tylko i wyłącznie żałosne
@ Robakus07 Typie, czy ktoś napisał, że lyse w dresach nie są smieszne? Oczywiście, że są. Tak jak kretyni z łańcuchami ubierają się jak cioty. Cieżko wyglądać normalnie, bez jakiś kolczyków, w normalnych butach, spodniach?
faxtiour - Na pewno wszyscy z 1 klas słuchają Dżastinka? Sama chodzę do 1, słucham rocka, metalu, punku... Ubieram się fakt, charakterystycznie, ale wcale nie na czarno.
I muzyka, i ubiór, wyrażają czyjąś osobowość, to po pierwsze, po drugie-skoro nie przeszkadza ci, jakiej muzyki słuchają, to dlaczego denerwuje cię to, jak się lubią ubierać?
bo ja lubię mieć własny styl (no, przynajmniej należeć do subkultury metalowej) oraz lubię zwracać na siebie uwagę, lubię jak ludzie widzą, czego słucham. i wg mnie nie masz racji: ,,Potem sami się
dziwicie, że was tak oceniają, jakieś bransoletki, łańcuchy, po kija wam to?" i to nie jest nasza wina, bo to jest nasz styl, tylko to jest wina ludzi, bo oceniają jedynie po ubiorze. ja lubię być oryginalna i nie chcę być mylona z fanką obecnego chłamu z radia.
Popieram.
Odpowiedz"Po prostu słuchamy innej muzyki" - To jaka muzyka NIE jest "inna"?
OdpowiedzA dzielenie na gatunki to upraszczanie ...
Ludziku, a czytać ze zrozumieniem umiesz? Chodzi tu o to, że oni słuchają, np. rapu, a my słuchamy metalu, chodzi o tę różnicę. Ech.
Nie jestem jedną z nich, ale jak najbardziej popieram !!!
OdpowiedzIt's true.. Nie każdy długowłosy człowiek ubrany na czarno jest satanistą.. Jak również Corna ( \m/ ) nie jest pozdrowieniem szatana..
STEREOTYPY! Nie należy się tym sugerować!
Normalni ludzie, ubierają się na czarno, bo właśnie taki mają styl.. Tak samo jak rastamani.. Ale do nich nic nie macie. Trochę TOLERANCJI ludzie!!!
Dokładnie! Metal to świetna muzyka, za nic z niej nie zrezygnuję, chociaż mam dość spojrzeń obcych ludzi na ulicach, z których bije nienawiść. ;/
Odpowiedz+
Sorry ale nic tego nie zmieni metale to śmiecie, obleśne brudasy ,ćpuny i margines społeczny rzucam na takich pogarde.Nie pitol mi tu że jestescie normalni bo żeby być normalnym trzeba być człowiekiem ,a wy NIE JESTEŚCIE LUDZMI ŚMIECIE.
OdpowiedzW internecie to każdy jest odważny, powiedziałbyś to grupie metali ? I po co pieprzysz o normalności? normalność jest nuda.
Smieć to cie robił debilu, a ty kim niby jestes zwykłym zerem, ty nie jestes człowiekiem tylko małpą omyłkowo nazwaną człowiekiem.
Aż się zaczęłam śmiać, mama przyszła sprawdzić,czy przypadkiem nie zwariowałam. Niektórym ludziom nic się nie przytłumaczy, będą sobie żyli ograniczeni i PRZEPRASZAM, ale głupi. Powiem Ci, że trochę Cię żałuję,masz zamknięte oczy na wiele istotnych spraw.
@Sofie, gdybym miała takie zdanie, to komu jak komu, grupie metalwców powiedziałabym. Dresom nie, bo bym się ich bała, natomiast metalowcy, mimo tych wszystkich stareotypów, są na prawdę spokojni.
poebao Cię
A tu jesteś ALFONSEM PIEPRZĄCYM SIĘ PO KĄTACH KTÓRY CZUJE SIĘ JAK CZŁOWIEK, KIM TY JESTEŚ, ZE ŚMIESZ TAK MÓWIĆ?! NIC O NAS NIE WIESZ, NIE MAM POJĘCIA KTO ZAŁOŻYŁ CI TE KLAPKI NA OCZY ALE JEŚLI MASZ TAKIE ZDANIE I TWIERDZISZ ŻE TO JEST COOL TO POWIEM CI JEDNO: NIE JESTEŚ OD NIEGO LEPSZY!
Pomimo tego, ze sama słucham rocka i trochę popu, to w zupełności zgadzam się z autorem demota. Myślałam, ze właśnie tacy są wielbiciele tego gatunku muzyki dopóki nie zaczął mnie uczyć fizyki 27-letni metalowiec. Przed pierwszą lekcją nabijałam się z niego z całą klasą - za to, ze nosi glany, czarne spodnie, długie włosy i wgl za cały wygląd. Po lekcji zmieniliśmy diametralnie zdanie o nim - okazał się fajnym i sympatycznym nauczycielem, a co najważniejsze bardzo dobrze uczył. Niestety, uczył nas tylko rok, ale jak dotąd, nadal jest moim ulubionym nauczycielem. I co najważniejsze - zmieniłam całkowicie opinię o metalowcach.
OdpowiedzI inaczej wyglądacie...
Odpowiedzi jesteśmy z tego dumni! :D
Pier**lenie, równie dobrze można powiedzieć, że WY inaczej wyglądacie. Każdy wygląda jak chce i ch*j innym do tego tak naprawdę. Jeszcze tego nam prawo nie zabroniło w tym chorym kraju
Słuchajcie czego chcecie, ale nie rozumiem takiego ,,żalenia,, się w internecie. Po co? Kompleksy jakieś? Mi tam wisi co se o mnie mówią, to na prawdę nie jest trudne. Więc skończcie pie****ić.
Odpowiedzjestem metalem, za kotami nie przepadam, ale chętnie wpierdalam jeże
OdpowiedzChcecie być szanowani ? To czemu nie szanujecie innych ludzi ?
OdpowiedzWłaśnie metale szanują innych ludzi. Jak znam masę metali.. żaden jeszcze nikogo nie obgadywał ani nie poniżał.. to dresy zawsze do nas coś gadają.. my to olewamy. Każdy ma prawo słuchać czego chce. Jeżeli takim anty metalowcą podniesie się ego wyzywając nas i poniżając to niech wiedzą, że mamy to w dupie ;>