Potrzebna jest zgodna jednego z rodziców i szczerze to jest mało ważne czy to jest matka czy ojciec, nie ma co się denerwować. Chodzi o sam przekaz i pozwolenie na przekazanie organów zmarłego dziecka innemu które może przeżyć dzięki temu. Wielki szacunek dla OBOJGA rodziców i podziękowanie bo oni stracili Najważniejszą osobę życia. Pozdrawiam
dziecko wyszło z ciała matki- co przeżywa matka, która traci dziecko które nosiła we własnym ciele, a na dodatek ma je teraz dać "pokroić"?? - słowa mojej własnej mamy
Gdyby tak nie patrzec- wszystko jest grzechem. Jestem praktykujacym katolikiem, ale sa reguly, z ktorymi sie wcale nie musisz zgadzac ! TRoche indywidualnoscci. Nie dajmy sie zwariowac KK. A to, ze swoim zyciem, ktore tracisz, mozesz uratowac inne zycie, kogos, kto moze zyc jeszcze dlugo i szczesliwie- nie jest niczym zlym. Sama naleze do klubu Dawca.pl i bede posmiertnym dawca organow. A za zycia ? Juz nie dlugo oddam szpik i oczywiscie krew !
Dawca.pl = Badz swiadomym dawca narzadow !
@gutekmilanista, a szanowny pan słyszał o czymś takim? "lepiej wejść do Królestwa Niebieskiego bez ręki niż gdyby miała ona stać się przyczyną grzechu, lepiej ją sobie odciąć i tak weść Tam" nie cytuję, bo nie pamiętam, ale sens ten sam. Kościół interpretuje to jako podstawę do tego, że lepiej oddać organy po śmierc, przecież kogoś tym ocalisz :)
Niestety, nie każdy jest w stanie to zrozumieć. Niektórzy traktują to jak bezczyszczenie zwłok, ale to idiotyczny sposób myślenia. Przecież i tak wszystko się rozłoży w ziemi i nic z tego nie zostanie, więc dlaczego lepiej nie pomóc potrzebującym?
A po za tym jesli jest wykonywana transplantacja, to wszystko dzieje sie w calkowitym szacunku. A jesli np. sa teczowki przeszczepiane, to zamiast nich, sa aplikowane protezy.
W ogóle to nie rozumiem zachowania jak można nie oddać organów człowieka, któremu już i tak się one nie przydadzą? Czasami racjonalne myślenie zostanie zastąpione przez niepowstrzymane emocje...
właśnie miałam to samo napisać, jak można być, aż takim bucem, żeby nie pozwolic ruszyć trupa dla ratowania człowieka, który ma szansę na życie, ale Ci co nie pozwalają sami w pierwszej kolejności krzyczeli by gdyby to im lub ich bliskim były potrzebne organy
Jakto nie rozumiecie NIE oddania narządów? Widzisz swoje dziecko, najważniejszą osobę w Toim życiu martwą to jesteś zrozpaczony, łudzisz się o cud, może jednak przeżyje. Świat Ci się zawali a tu przychodzi babka i chcę jego narządów???? Trochę empatii dla rodziców!
P*erdole takie podziękowania , moja mama oddala dziecko które straciła przy porodzie i co z tego miała nic . A inna matka ile za to musiała zapłacić . Pomijając juz to ja mam 15 lat i wcześniej bym jej na to nie pozwoliła . Powinno mieć własny grób i koniec. Ciekawe ile osób z tych co dodało komentarze znalazło się w takiej sytuacji
no niby tak , brawa , bo uratowaly komus innemu zycie . ale nie wiem jak Wy , ale ja osobiscie chcialabym byc pochowana w calosci , a nie bez niektorych organow ..
A Ojcowie to co? Nic do gadania nie maja?
Odpowiedzdla nas jest fala
Potrzebna jest zgodna jednego z rodziców i szczerze to jest mało ważne czy to jest matka czy ojciec, nie ma co się denerwować. Chodzi o sam przekaz i pozwolenie na przekazanie organów zmarłego dziecka innemu które może przeżyć dzięki temu. Wielki szacunek dla OBOJGA rodziców i podziękowanie bo oni stracili Najważniejszą osobę życia. Pozdrawiam
dziecko wyszło z ciała matki- co przeżywa matka, która traci dziecko które nosiła we własnym ciele, a na dodatek ma je teraz dać "pokroić"?? - słowa mojej własnej mamy
OdpowiedzOjciec też je nosił we własnym ciele - krócej bo krócej, ale nie umniejsza to w żaden sposób jego roli.
Co ma matka, albo ojciec, podpisuje oświadczenie i nikt nie ma nic do stracenia.
Odpowiedzwidziałeś kiedyś dziecko podpisujące oświadczenie?
Ogólnie brawo dla tych ludzi, którzy oddali organy za życia albo zgodzili się na oddanie po śmierci.
OdpowiedzAle przecież to grzech, wg. Kościoła ciało ludzkie należy do Boga.
OdpowiedzGdyby tak nie patrzec- wszystko jest grzechem. Jestem praktykujacym katolikiem, ale sa reguly, z ktorymi sie wcale nie musisz zgadzac ! TRoche indywidualnoscci. Nie dajmy sie zwariowac KK. A to, ze swoim zyciem, ktore tracisz, mozesz uratowac inne zycie, kogos, kto moze zyc jeszcze dlugo i szczesliwie- nie jest niczym zlym. Sama naleze do klubu Dawca.pl i bede posmiertnym dawca organow. A za zycia ? Juz nie dlugo oddam szpik i oczywiscie krew !
Dawca.pl = Badz swiadomym dawca narzadow !
@gutekmilanista, a szanowny pan słyszał o czymś takim? "lepiej wejść do Królestwa Niebieskiego bez ręki niż gdyby miała ona stać się przyczyną grzechu, lepiej ją sobie odciąć i tak weść Tam" nie cytuję, bo nie pamiętam, ale sens ten sam. Kościół interpretuje to jako podstawę do tego, że lepiej oddać organy po śmierc, przecież kogoś tym ocalisz :)
Niestety, nie każdy jest w stanie to zrozumieć. Niektórzy traktują to jak bezczyszczenie zwłok, ale to idiotyczny sposób myślenia. Przecież i tak wszystko się rozłoży w ziemi i nic z tego nie zostanie, więc dlaczego lepiej nie pomóc potrzebującym?
OdpowiedzA po za tym jesli jest wykonywana transplantacja, to wszystko dzieje sie w calkowitym szacunku. A jesli np. sa teczowki przeszczepiane, to zamiast nich, sa aplikowane protezy.
W ogóle to nie rozumiem zachowania jak można nie oddać organów człowieka, któremu już i tak się one nie przydadzą? Czasami racjonalne myślenie zostanie zastąpione przez niepowstrzymane emocje...
Odpowiedzwłaśnie miałam to samo napisać, jak można być, aż takim bucem, żeby nie pozwolic ruszyć trupa dla ratowania człowieka, który ma szansę na życie, ale Ci co nie pozwalają sami w pierwszej kolejności krzyczeli by gdyby to im lub ich bliskim były potrzebne organy
Noo, straszne poświęcenie.
OdpowiedzCi ludzie na fotce wyglądają jakby czekali na wypadek nastepnego dziecka, które można pokroić dla ratowania innych... brrrr....
OdpowiedzJakto nie rozumiecie NIE oddania narządów? Widzisz swoje dziecko, najważniejszą osobę w Toim życiu martwą to jesteś zrozpaczony, łudzisz się o cud, może jednak przeżyje. Świat Ci się zawali a tu przychodzi babka i chcę jego narządów???? Trochę empatii dla rodziców!
OdpowiedzAle nam nie chodzi o male dzieci. Tylko o doroslych, ktorzy za zycia nie wyrazili zgody na swiadome oddanie narzadow.
Gdzie jest Wally ? ;)
OdpowiedzP*erdole takie podziękowania , moja mama oddala dziecko które straciła przy porodzie i co z tego miała nic . A inna matka ile za to musiała zapłacić . Pomijając juz to ja mam 15 lat i wcześniej bym jej na to nie pozwoliła . Powinno mieć własny grób i koniec. Ciekawe ile osób z tych co dodało komentarze znalazło się w takiej sytuacji
Odpowiedzno niby tak , brawa , bo uratowaly komus innemu zycie . ale nie wiem jak Wy , ale ja osobiscie chcialabym byc pochowana w calosci , a nie bez niektorych organow ..
Odpowiedznie zapominaj że po śmierci d u p a nie rządzi ! Po co ci one? Zgniją a mogą komus dać nowe życie...
Szacun!
Odpowiedz