Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1996 2080
-

Zobacz także:


PanBorekB
+15 / 17

I właśnie takie należy wrzucać na główną, a nie obrazki bez podpisów z kwejka.

brokenMan
0 / 0

PanBorekB- Weź nie ucz matki garów myć ;). Z rzadka się obrazek bez podpisu pojawi i w większości przypadków nie z kwejka, a oburzenie i protesty większej skali niż na obecny rząd :).

PanBorekB
+2 / 2

Nie uczę a doradzam, szanowny brokenManie. Niestety od jakiegoś czasu można zaobserwować sporo negatywnych komentarzy na temat dodawanych demotywatorów na główną, a to o czymś świadczy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 September 2012 2012 16:05

inferniak
+1 / 1

brokeman skoro taki krzyk i oburzenie, to chyba coś to znaczy, nie? Gdyby ludziom się podobało, to byłoby 1-2 komentarze hejterów. Tkwienie w błędzie nie świadczy dobrze o tobie, panie administratorze. :)

heruka
+20 / 22

bardzo dobrze ujęte, nareszcie jakiś porządny demot

Odpowiedz
busiu
+13 / 15

Rozumiem, że dorosły może postawić opór, ale co z dzieckiem? Jeśli dziecko było bite i poniżane, to myślisz, że w jego dorosłym życiu coś się zmieni samo z siebie?

brokenMan
0 / 0

CocaineBusiness - No może nie do końca. Mój kumpel nie raz do szkoły przychodził z siną gębą, ale bał się powiedzieć nauczycielce, że ojciec go sprał, bał się że jak się ojciec dowie to mu przyleje jeszcze bardziej, znam kobiety które boją się zgłosić pobicie na policję, bo sądzą że to nic nie da i w sumie mają rację, bo co zadzwonię na policję i co wezmą go na izbę wytrzeźwień, po był pod wpływem, a jak wróci to spuści mi taki wpierd...ol, że wyląduję na intensywnej terapii. Drugą przyczyną blokującą jakieś działanie jest opinia społeczeństwa i obawa przed wytykaniem palcami "patrz to ta, która męża posadziła". Temat jest bardziej ważny i częstszy, niż to że jakiś ksiądz molestował ministranta, ale w mediach cicho...

CocaineBusiness
+3 / 9

No własnie brokenMan, bo się wstydzą opinii publicznej, to społeczeństwo ma tak wyprane mózgi, że przejmują sie jakimi opiniami. Szczerze nie obchodzi mnie co myśla o mnie ludzie, autentycznie mam ich opinie w dupie, mogą mowic, że jestem złodziejem, ćpunem czy kim tam jeszcze (dużo na swój temat słyszałem) ale autentycznie mam to w dupie bo żyję tak aby to MI było dobrze a nie aby ludzie o mnie mówili w samych superlatywach.Jak ja bym miał sie przejmowac opinia innych i brac to do siebie to autentycznie dla społeczeństwa powinienem sie chyba powiesić najlepiej bo taki ze mnie "zły człowiek". Jeśli to ja byłbym ofiarą to naprawdę, zrobiłbym wszystko aby mój oprawca poniósł konsekwencje. pewna kobieta, którą znam miała męża alkoholika, bił ją, zastraszał dzieci. Ona też na początku bała się iść na policje bo "co to da" ale w końcu poszła, policja spisała protokół i tyle, później znowu mąż w domu zrobił awanturę i dostała w pier*ol, znowu przyjechała policja, zabrali go na wytrzeźwiałke, wrócił i znowu dostała wpier*ol, wtedy od razu trafił do aresztu, później sprawy rozwodowe itp i gośc od tamtej pory nawet sie nie zbliżył do tej kobiety ani do dzieci. Ale tak, prawda też jest taka, że gówniarza spod bloku z palonkiem moment zawiną a z gościem, który napier*sala swoją żone i dzieci mają problem. Ale też trzeba zauważyć to, że jak toczone są takie postepowania to policja czy tam kto robi wywiad środowiskowy po sąsiadach no i pytają czy słyszą awantury etc a oni wtedy mówią, że nic nie widzieli, nic nie słyszeli bo zazwyczaj jest tak, że "nie moja sprawa to sie nie mieszam" i tylko rozmawiaja i plotkują między sobą "a ta spod piątki, znowu oko podbite, znowu siniaki" zamiast zeznać na policji. A jeśli chodzi o dziecko to nie wierze, że jesli zgłosiłoby takie coś do pedagoga czy coś to nie ma opcji aby ten czegoś z tym nie zrobił.

O oaizdam
+10 / 10

tu nie chodzi tylko o przemoc fizyczną czasem słowa potrafią również człowiekowi wyrządzić bardzo dużą krzywdę, kilka obraźliwych słów wypowiedzianych do dziecka w podstawówce sprawia że na danym punkcie staje się ono dużo bardziej wrażliwe i jeśli potem kolejny raz ktoś trafia w ten czuły punkt sprawia to że znowu już dorosłą kobietę na studiach kilka słów potrafi doprowadzić do łez

CocaineBusiness
+2 / 4

oaizdam - to akurat rozumiem, w tym co pisałem miałem na myśli tylko przemoc fizyczną. Zdaję sobie sprawę z tego, że jak ktoś będzie komuś od małego wmawiał, że będzie nikim, że jest nikim etc to będzie to pamiętało. Ale mi też wielu ludzi mówiło, że będę nikim i skończę pod mostem a w najlepszym wypadku w więzieniu, że nie skończę żadnej szkoły bla bla bla a stało się zupełnie na odwrót. A dlaczego? A no dlatego, że powiedziałem "to ja wam pokaże skur*ysyny je*ane, że jak MI SIĘ CHCE to potrafię" . Fakt faktem, że przykro mi się robiło słysząc takie słowa no ale trzeba iść dalej i nie dac ludziom tej satysfakcji aby nie mieli okazji później powiedzieć "A nie mówiłem/am, że tak skończysz" Może nie rozczulałem sie nigdy tak, że jak ktos mi coś złego powiedział to płakałem przez pół dnia "bo ja jestem nikim, będe nikim" ale przykro mi się robiło, nie jestem przeciez jakąś bezuczuciową istotą. Ale tak jak mówiłem, na moje życie nie narzekam, szkoły również po kończyłem i to nie "podstawówkę zaocznie".

O oaizdam
+6 / 6

Pozazdrościć silnego charakteru. Jak widać ludzie są bardzo różnorodni i w różny sposób odbierają to co ich w życiu spotyka, dobrze jeśli potrafi się to obrócić w ostatecznym rozrachunku na korzyść niektórym jednak zajmuje to wiele czasu a zdrę która tkwi głęboko nie tak łatwo jest wyjąć mimo że od dłuższego czasu wszystko układa się tak jak powinno, chodzi mi tylko o to żeby czasem bardziej się zastanowić zanim powie się komuś coś co może tą osobę zranić bo nie zawsze jest tak że ta osoba będzie miała na tyle siły żeby chcieć udowodnić całemu światu że tak nie jest, jeśli się załamie to traci bardzo dużo z tego życia które jest i tak krótkie i szkoda go marnować

BlackChizuru
+4 / 6

Gorzej niż zero, jak nikt, nic nie warta jednostka, jak śmieć..

Odpowiedz
O oaizdam
+24 / 24

bardzo łatwo kogoś zranić słowem a te rany goją się długo i boleśnie...

Odpowiedz
BooBoo1
+8 / 8

Niektóre się nie goją niestety, ale za to ci co się odbiją ( osóbki) są silniejsi niż gromada takich popaprańców, a życie bardzo często się tak układa, że później mają za swoje. Trzeba pamiętać, żeby nie wierzyć w słowa, czyny takich ludzi.

Odpowiedz
A Aszty
+5 / 5

Specjalnie się zalogowałem, żeby dać plusa.

Odpowiedz