to jest jakis glupi wzór. nie ma na świecie prawdziwych przyjaciół. ci, których tak nazywamy to tylko zwyczajni "kumple". wiec niby dlaczego żona miałaby być tak samo ważna jak kumple?
Weszłam tu tylko po to, żeby to samo napisać :) Trzeba umieć rozeznać czy to co robimy jest dobre dla nas i dla innych. Czasem lepiej byłoby zmienić kierunek, bo cel może wcale nie jest słuszny (choć tak nam się wydaje).
Jako 10latek zgubiłem klucze, ale szukałem ich kilka godzin ale pewnie ktoś je zabrał albo coś. Zgodnie z filozofią nie podawania się nigdy powinienem szukać ich do dziś.
"trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść" i kiedy się poddać. A przegrana - porażka, no nie wiem czy tak to wygląda jak w democie, czasem przegrana jest kompletną porażką, czasem przegrana da inne możliwości. Nie można tego brać tak na sztywno.
To są wzory na dobre moralnie życie. Wiele osób ich nie przestrzega i tak np. chamy są uważane za osoby fajne, ludzie inni są gorsi, pieniądze wygrywają z miłością, a szacunek zdobywa się strachem.
1 Siła = Władza. Jeśli władza nie posiada siły, nie stanowi władzy. Armia = Siła. Ludzie od wieków zdobywali władze poprzez siłę. Współcześnie istniejące Stany Zjednoczone posiadają oba te czynniki względem świata. Aż mi się nie chce dalej wymieniać...
2 Wygrana = Bycie lepszym. Wygrywamy, gdy jesteśmy lepsi. Przynajmniej tak jest w większości przypadków. Wyjaśnij sportowcowi na olimpiadzie, że nie zdobył złota dlatego, że jest lepszy od innych.
3 "Przyjaciele = Kobieta" - Widać, że pisał to chłopak/mężczyzna. Że niby mężczyzna nie może być przyjacielem ;)?
4 Dobro = Zło. Czym tak właściwie jest dobro, a czym zło? Czy dobrem nazywamy stosowanie się do dekalogu a złem łamaniem jego praw? Czy może chodzi o zasady moralne z którymi mamy styczność codziennie (zakaz oddawania moczu w miejscu publicznym np.). Tak naprawdę sami ustanowiliśmy zasady dobra i zła. Wszystko się równoważy, nie ma dobra bez zła, jak i zła bez dobra. Bo jeśli by nie było zła, jakbyśmy nazwali dobro istotnie nie wiedząc że ono istnieje, gdyż nie byłoby nic co by to dobro stanowiło.
5 Poddanie się wcale nie jest porażką. Chcesz śmiało nazwać żołnierzy walczących na Westerplatte, którzy zmuszeni byli do kapitulacji? Poddali się, a mimo to są bohaterami. Czasem po prostu lepiej jest się poddać, zanim dojdzie do prawdziwej porażki.
6 (tutaj uwaga, myk matematyczny) Przegrana nie równa się porażce \ { wszystkie sytuacje które wynikają z braku naszej motywacji, działania i które celowo przegrywamy (chyba że dla konkretnej korzyści) }
7 Nie jestem jak inni. To prawda. Ale tylko wewnętrznie, bo np. ja lubię Jogobellę a ktoś woli Actimel. Mamy całkiem inne myśli i tym się różnimy. Ale tak samo kroczymy po świecie, mamy potrzebę spożywania pokarmu, oddania moczu i tak dalej wymieniać. Zewnętrznie jednak wszyscy jesteśmy tacy sami. Jesteśmy ludźmi. Jesteśmy manipulowanym przez współczesne media stadem. Wszyscy się ograniczamy a jednocześnie wspieramy. Nie jesteśmy wolnymi ludźmi. Faktem jest, że mamy wolność słowa itd. Problemem jest drugi człowiek, który ma takie same prawa jak np. ja. Nie mogę mu zrobić krzywdy, gdyż prawo tego zabrania a co za tym idzie - ogranicza moją wolność. Ale to taka mała dygresja.
Genialna wypowiedź. Idealnie obrazuje to co sama chciałam napisać pod tym demotywatorem. Podpisuję się obiema rękami. Chciałabym więcej poznawać takich ludzi jak ty. Mam bardzo podobne podejście :)
"+", choć nie rozumiem, dlaczego przyjaciele=kobieta. Jak dla mnie partner=przyjaciel, chociaż nie zawsze przyjaciel=partner. Ale przyjaciele > sztuczne znajomości. A siła to władza, choć zależy, co kto przez siłę rozumie... Odpwiedniejsze byłoby pieniądz=władza.
te wzory to są przykłady... ja to widzę tak... ktoś inny może widzieć to inaczej ;) Demot miał zmusić do refleksji takiej jak dokonał Agigi... chciałem żeby ludzie zrobili "przegląd" swoim kręgosłupom moralnym ;p każdy może mieć inne te wzory jak widać jest ich tylko kilka a można by w nieskończoność je układać ;) My jako ludzie w codziennej gonitwie po prostu zapominamy o elementarnych rzeczach... czasem trzeba sobie o tym przypomnieć :P
dyskusyjne, rodzina nie zawsze = szczescie przyjaciel nie zawsze rowny kobiecie, czasem jest mala roznica miedzy dobrem a zlem wiec nie widze potrzeby uwzgledniania tego, a poza tym jak ktos jest "zly do szpiku kosci ze az muahaha to chyba ma lepiej w zyciu nie ?
Życie z nich przepyta i spuści oklep. Większość "fajnych" ludzi wykorzystuje wprost odmienne wzorce. A ludzie normalni, na poziomie uważani są za kretynów.
Przyjaciele = kobieta przyjaciele-kobieta = 0 dla każdych przyjaciół i kobiet należących do (R)zeczywistości :D
Odpowiedzto jest jakis glupi wzór. nie ma na świecie prawdziwych przyjaciół. ci, których tak nazywamy to tylko zwyczajni "kumple". wiec niby dlaczego żona miałaby być tak samo ważna jak kumple?
Też mnie to zastanawiało może chodzi o to że można się przyjaźni tylko ze swoją kobietą.
o widzę, że mężczyzna się nie liczy.. :D e to świetnie!
Odpowiedznie zdadzam się że poddanie sie = porazka .
OdpowiedzWeszłam tu tylko po to, żeby to samo napisać :) Trzeba umieć rozeznać czy to co robimy jest dobre dla nas i dla innych. Czasem lepiej byłoby zmienić kierunek, bo cel może wcale nie jest słuszny (choć tak nam się wydaje).
Jako 10latek zgubiłem klucze, ale szukałem ich kilka godzin ale pewnie ktoś je zabrał albo coś. Zgodnie z filozofią nie podawania się nigdy powinienem szukać ich do dziś.
"trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść" i kiedy się poddać. A przegrana - porażka, no nie wiem czy tak to wygląda jak w democie, czasem przegrana jest kompletną porażką, czasem przegrana da inne możliwości. Nie można tego brać tak na sztywno.
to nie są wzory a nierówności.
OdpowiedzSkoro Poddanie się = porażka, to w _skrajnych przypadkach_ śmierć = zwycięstwo.
Odpowiedzwzory raczej dla zbioru męskiego...
OdpowiedzTo są wzory na dobre moralnie życie. Wiele osób ich nie przestrzega i tak np. chamy są uważane za osoby fajne, ludzie inni są gorsi, pieniądze wygrywają z miłością, a szacunek zdobywa się strachem.
Odpowiedzznowu 1 dostane ^^
Odpowiedz(poprawi się) :P
taa, tak jak przepytało mnie z budowy komórki cebuli albo prawdopodobieństwa. Naucz się tych wzorów a zostaniesz idealistą nieprzystosowanym do życia.
Odpowiedz1 Siła = Władza. Jeśli władza nie posiada siły, nie stanowi władzy. Armia = Siła. Ludzie od wieków zdobywali władze poprzez siłę. Współcześnie istniejące Stany Zjednoczone posiadają oba te czynniki względem świata. Aż mi się nie chce dalej wymieniać...
Odpowiedz2 Wygrana = Bycie lepszym. Wygrywamy, gdy jesteśmy lepsi. Przynajmniej tak jest w większości przypadków. Wyjaśnij sportowcowi na olimpiadzie, że nie zdobył złota dlatego, że jest lepszy od innych.
3 "Przyjaciele = Kobieta" - Widać, że pisał to chłopak/mężczyzna. Że niby mężczyzna nie może być przyjacielem ;)?
4 Dobro = Zło. Czym tak właściwie jest dobro, a czym zło? Czy dobrem nazywamy stosowanie się do dekalogu a złem łamaniem jego praw? Czy może chodzi o zasady moralne z którymi mamy styczność codziennie (zakaz oddawania moczu w miejscu publicznym np.). Tak naprawdę sami ustanowiliśmy zasady dobra i zła. Wszystko się równoważy, nie ma dobra bez zła, jak i zła bez dobra. Bo jeśli by nie było zła, jakbyśmy nazwali dobro istotnie nie wiedząc że ono istnieje, gdyż nie byłoby nic co by to dobro stanowiło.
5 Poddanie się wcale nie jest porażką. Chcesz śmiało nazwać żołnierzy walczących na Westerplatte, którzy zmuszeni byli do kapitulacji? Poddali się, a mimo to są bohaterami. Czasem po prostu lepiej jest się poddać, zanim dojdzie do prawdziwej porażki.
6 (tutaj uwaga, myk matematyczny) Przegrana nie równa się porażce \ { wszystkie sytuacje które wynikają z braku naszej motywacji, działania i które celowo przegrywamy (chyba że dla konkretnej korzyści) }
7 Nie jestem jak inni. To prawda. Ale tylko wewnętrznie, bo np. ja lubię Jogobellę a ktoś woli Actimel. Mamy całkiem inne myśli i tym się różnimy. Ale tak samo kroczymy po świecie, mamy potrzebę spożywania pokarmu, oddania moczu i tak dalej wymieniać. Zewnętrznie jednak wszyscy jesteśmy tacy sami. Jesteśmy ludźmi. Jesteśmy manipulowanym przez współczesne media stadem. Wszyscy się ograniczamy a jednocześnie wspieramy. Nie jesteśmy wolnymi ludźmi. Faktem jest, że mamy wolność słowa itd. Problemem jest drugi człowiek, który ma takie same prawa jak np. ja. Nie mogę mu zrobić krzywdy, gdyż prawo tego zabrania a co za tym idzie - ogranicza moją wolność. Ale to taka mała dygresja.
Genialna wypowiedź. Idealnie obrazuje to co sama chciałam napisać pod tym demotywatorem. Podpisuję się obiema rękami. Chciałabym więcej poznawać takich ludzi jak ty. Mam bardzo podobne podejście :)
Dobro nie równoważy się ze złem. Zło jest brakiem dobra, a nie jego przeciwieństwem. Polecam ten artykuł: http://kwejk.pl/obrazek/341623/albert,einstein.html
"+", choć nie rozumiem, dlaczego przyjaciele=kobieta. Jak dla mnie partner=przyjaciel, chociaż nie zawsze przyjaciel=partner. Ale przyjaciele > sztuczne znajomości. A siła to władza, choć zależy, co kto przez siłę rozumie... Odpwiedniejsze byłoby pieniądz=władza.
Odpowiedzprzyjaciele=kobieta
tutaj chodzi o to że bardzo często trzeba wybierać między jednym a drugim a oba te czynniki są tak samo ważne w życiu :)
faktycznie powinno być przyjaciele=partner i tutaj mój błąd ;P
A taki ogólny komentarz do demota:
Odpowiedzte wzory to są przykłady... ja to widzę tak... ktoś inny może widzieć to inaczej ;) Demot miał zmusić do refleksji takiej jak dokonał Agigi... chciałem żeby ludzie zrobili "przegląd" swoim kręgosłupom moralnym ;p każdy może mieć inne te wzory jak widać jest ich tylko kilka a można by w nieskończoność je układać ;) My jako ludzie w codziennej gonitwie po prostu zapominamy o elementarnych rzeczach... czasem trzeba sobie o tym przypomnieć :P
dyskusyjne, rodzina nie zawsze = szczescie przyjaciel nie zawsze rowny kobiecie, czasem jest mala roznica miedzy dobrem a zlem wiec nie widze potrzeby uwzgledniania tego, a poza tym jak ktos jest "zly do szpiku kosci ze az muahaha to chyba ma lepiej w zyciu nie ?
Odpowiedzna maturze na pewno będą przydatne
OdpowiedzA także zweryfikuje ich prawdziwość.
Odpowiedzdemot:Zasady idealnego świata:Chcesz przetrwać w tym prawdziwym - naucz się ich przeciwieństw
OdpowiedzA czasem nie powinno być Ty = Inni?
OdpowiedzRaczej chodzi o to żeby nie zachowywać się jak debil bo "inni" tak robią.
Nie zamknąłeś modułu przy "gorszym". Pozdrawiam, student Polibudy.
OdpowiedzŻycie z nich przepyta i spuści oklep. Większość "fajnych" ludzi wykorzystuje wprost odmienne wzorce. A ludzie normalni, na poziomie uważani są za kretynów.
Odpowiedzszkoda, że dzisiaj te wzory nie funcjonuja, a ludzie ich przestrezgający sa jak kosmici...
Odpowiedz