No ale też kurde bez przesady. np. Co z tego że E.Wedel nie jest nasz? Siedziba i hale produkcyjne są w Warszawie i dają pracę setkom naszych rodaków. Jedyne co świadczy o tym że jest w Japońskich rękach to 3 skośnookich kitajców na cały zakład. Podobnie podejrzewam jest z Warką i innymi markami kupionymi z naszych rąk. Co z tego ze podatki odprowadzają w obcym kraju? Nasi pracownicy to zrobią za nich :| Holenderskie czy tam Japońskie podatki są mniej rozkradane niż w Polsce. Skoro robią z nich lepszy pożytek to ok. Nikomu zaradnemu nie wolno bronić takich rzeczy
Najwyraźniej autor i admin, który to przepchnął, to ludzie nie rozumiejący zasad wolnego rynku. Wytłumaczę na przykładzie. Mamy 10.000 i musimy kupić, dajmy na to, telewizor. Kupimy polski za 8.000 zł, żeby wspierać polski przemysł i nie dopuszczać do zalania nas azjatycką tandetą, czy taki sam model, ale chiński, za 3.000 zł, bo chcemy mieć więcej pieniędzy dla siebie? Każdy niech kupuje tam, gdzie chce (bo wolny rynek uwzględnia też osobiste przekonania konsumentów), ale nie można nazywać takich, co kupują od zagranicznych, jeżeli są tańsze, jakimiś anty-patriotami, których nie wolno tolerować i trzeba tępić to głupota. Oczywiste jest, że każdy będzie chciał kupować tam, gdzie jest taniej i tak to działa. Polskiej gospodarce znacznie bardziej opłaca się, żebyśmy kupowali taniej od zagranicznych niż drożej od polskich, ale ja wam tego nie będę tłumaczył, bo nie przekonam was. Ale może przekona was geniusz Milton Friedman w swojej książce "Wolny wybór". Polecam. Wolny rynek to wspaniała maszyna.
@Witek1235: Zapewne masz rację, ale w tym democie chodziło mi o to, że Polak, czyli konsument wybiera często produkty pochodzące z zagranicy, racja, może nie wszystkie, które wymieniłem jako polskie jeszcze takie są, ale to taki mus jak dla mnie. I wracając do pierwszej myśli - jeśli kupuje ktoś produkty zagraniczne, ja to rozumiem, wolna wolna itd., ale to niech nie narzeka potem, że Polska się nie rozwinie, bo jeśli w takim tempie i w takim kierunku będzie to szło, to widzę to raczej w czarnych kolorach ;)
Niestety wiele firm Polskich już nie jest, a co do wolnego rynku to zapytaj się Niemców jak oni to rozumieją oni zawsze kupują niemieckie i dlatego są potęgą. u nas niestety już i tak nic nie zmieni czy polskie będziemy kupować czy nie bo to trzeba było robić 15 lat temu kiedy jeszcze mieliśmy dużo Polskich fabryk, a ceny nie były dużo droższe.
@ DawidPB - rozumiem, o co ci chodzi, ale zastanawiam się, co to ma na celu... Jeśli polskie zaoferują nam
lepszą cenę od zagranicznych, to się rozwiną. A jak nie są w stanie tego zrobić, to wg twojej zasady
musielibyśmy kupować u polskich nawet, gdyby kosztowały sto razy tyle, co zagraniczne, w imię rozwoju
gospodarczego. Zdajesz sobie sprawę z tego, że wtedy polskie nie starałyby się nawet dogadzać klientom,
bo wtedy wszyscy by od nich kupowali, żeby wspierać rozwój gospodarczy Polski? To nie zależy od nas jako
konsumentów w żadnej mierze, lecz od tego, co polscy przedsiębiorcy są nam w stanie zaoferować.
Ewentualnie od władz, które mogą ułatwiać Polakom inwestowanie przez nie tworzenie tak zawiłych
przepisów podatkowych oraz przez zmniejszanie interwencjonizmu, który w ogóle hamuje gospodarkę. Nie chcę
Cię obrazić, ale Twój demot... powiem politycznie - nie odzwierciedla moich poglądów, które uważam za
słuszne. Sorry
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 21:53
...ale jak oba produkty są porównywalne jakościowo i cenowo to wybieram polski! Sam jestem producentem lokalnym i wiem że jak dam więcej zarobić swoim to ew. więcej ode mnie kupią.
Prince Polo - produkuje kraft jacobs suchard polska, odzdział nazywa się Olza, ale to już nie jest polska firma. Milka też jest tam produkowana. Wytwory robione w Polsce, chyba jednak rozwijają naszą gospodarkę, podatki, miejsca pracy itp.
dokładnie,wielu ludzi robi zakupy w biedronce myśląc że to jest polska sieć,jednak nic bardziej
mylnego
jest to "Geronimo Martins"-portugalskie i ogromne zyski wypływają z polski.
Podobnie wedel,było
głośno
że został kupiony,warka również nie jest polska.
Niestety,kraj się sprzedaje,a
słyzeliście że prawa do
wydobycia gazu łupkowego już też zostały sprzedane?M.in gazpromowi,nawet
własny gaz będziemy kupować
od zagranicznych firm...Paranoja.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 30 December 2011 2011 0:04
Nie prawda ż tym że niemiec kupuje niemieckie tylko. Znam człowieka z niemieckiej fabryki VW na dość wysokim stanowisku. Jeździ... Toyotą. W luźniej rozmowie stwierdził, że gdy patrzy jak ci Turcy to składają, jak pchają się do każdego modelu z tyłkiem nie do końca czyści to woli sobie kupić konkurencyjną markę gdzie przynajmniej nie widzi jacy ludzie pracują na produkcji. Swoją drogą użył określenia "turki"... Kraj też na nich traci. Macie jakieś dziwne przekonanie że niemiec czego sie nie dotknie to zarabia eurosy
Ale co mnie obchodzi właściciel skoro firma w dalszym ciągu jest polska?
Mogą w niej pracować nawet Hindusi, nic to nie zmienia, że firma/produkt jest własnością Polski.
Tak samo jak Polacy pracujący np. w francuskich firmach dalej pracują dla FRANCJI i jej gospodarki.
A może zagraniczne nam bardziej smakuje? Sorry, ale wolę jeść to co lubię zamiast zmuszać się do polskich produktow. Poza tym chyba Polski tym nie uratujemy.
USA,Meksyk i Kanada są w pakcie handlowym. Zanim do niego doszło obywatele tych państw sądzili że w w jego wyniku dojdzie do zwiększenia bezrobocia. Okazało się jednak że w jego wyniku było odwrotnie-bezrobocie zmalało.
Można powiedzieć że handel międzynarodowy to wyższy lvl podziału pracy. Mówić że handel międzynarodowy powoduje biedę w Polsce to np. tak mówić że handel w Polsce jest gorszy od tego jakby każdy produkował coś dla siebie
Zresztą polecam
Google Szkoła Austriacka
E. Wedel już dawno nie należy do Polski, o ile się nie mylę miało już chyba z 3-4 właścicieli. po za
tym frugo też polskie.
Ale ogólnie to masz racje, powinniśmy kupować polskie produkty, cudze chwalicie
swego nie znacie :P Tylko bez przesady, bo chyba nikt nie zamierza zmuszać się do jedzenia tego, co mu po prostu nie podchodzi.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 20:41
Wiadomo ,że Polskie dobre ,ale warto też kupować coś przykładowo z Niemiec, bo jak wiadomo są naszym największym partnerem handlowym i to by pozytywnie wpłynęło na naszą gospodarkę. Przykładowo oni kupują nasze jedzenie,bo jest smaczne, a my ich samochody, bo są solidnie zrobione i w dobrej cenie. Wymiana handlowa ma pozytywny wpływ ,ale tylko gdy jest na równych zasad- ja kupuje twoje ty kupujesz moje...
Nieważne! Ludzie fakt może w niektórych produktach autor się pomylił, ale chyba chodziło mu o co innego dodając tego demota. Po prostu kupujmy w Polskich sklepach zamiast zasilać kiszenie zagranicznych firm. Poświęćmy chwilkę by dowiedzieć się czy dany produkt został wyprodukowany/wychodowany w Polsce. Z tego co wiem jednym z Polskich sklepów jest Lewiatan, jeśli się mylę proszę nie hejtować.
Pewnie: kupuj rzeczy droższe i gorsze jakościowo, nie to co ci smakuje/odpowiada. Polskiej gospodarki tym w żaden sposób nie uratujesz, ale będziesz mógł sobie potem ponarzekać na innych "sprzedawczyków" x_x Raz że wydźwięk demota jest cokolwiek rasistowski, to jeszcze ciemnotę wciska...
Akurat nie :P
Widzisz jakie to pofyrtane. Tymbark jest marką należącą do pewnej firmy, która już
niekoniecznie ma 100% Polskiego kapitału. Tzn. kapitał założycielski jest w pełni polski, ale po latach
zawirowań, zmian i inwestycji właściciele dzielą się ze wspólnikami zza granicy. I co teraz? Nie kupisz
pysznego TYMBARKA? Bo ktoś pomaga Krzyśkowi Pawińskiemu (geniuszowi) to trzeba skreślać jego produkty? Z takim myśleniem zarzynasz gospodarkę! Nie kupując produktów, powodujesz spowolnienie gospodarki, a Twoje pieniądze chowane w skarpecie tracą na wartości z dnia na dzień, chociażby ze względu na inflację. Zysk? Nie powinien Cię interesować na co jest przeznaczany i gdzie wyprowadzany, ważne podatki, inwestycje i ludzie. Jak zakład idzie z produkcją, ludzie mają robotę, zarabiają kasę, zakład jest rentowny, to dlaczego prezes nie miałby sobie kupić MERCA i dać szwagrowi napiwek za pożyczone na niski procent funty na rozhuśtanie interesu? Otwórz swój biznes i oddawaj zysk przypadkowemu "biedakowi" z ulicy. A szybko z nim się zamienisz miejscami.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 23:45
Akurat te firmy, ktore zostaly powynieniane jako polskie, to popularni producenci, których produkty kupuje wiele osób. Ja lubię wspierać mniejsze polskie firmy, próbując ich produktów. Wiele z rzeczy, które kupilam na próbę, zagościło na stałe w moim domu, bo okazało się, ze są fajne, a tańsze, niż produkty reklamowane. Czasem można się naciąć na bubel, ale to samo tyczy się też bardziej znanych rzeczy.
Wole kupowac cos zagranicznego ale dobrego niz jakis tani szajs z Polski. Oczywiscie nikt nie moze podwazyc jakosci polskiej kielbasy czy wodki bo sa one jedne z najlepszych naszych wyrobow na swiecie i chetnie je kupuje. A inne produkty kupuje zagraniczne bo sa po prostu... lepsze. Mam tez sluchac polskiej muzyki bo jest niby lepsza od zagranicznej? bez sensu (-)
Wedel jest w grupie kapitałowej LOTTE należącej do "kitajców":P
Nadal produkują polską czekoladę i płacą podatki w Polsce. Jedyne co się zmieniło to kapitał (dłużej czekają na przelewy z kraju skośnookich) :P
Tak dla przypomnienia dzieciaczki. To że koncerny zagraniczne stoją u nas ze swoimi fabrykami nie oznacza że wszystko rabują do siebie, a my im tylko płacimy. Otóż drogie dzieciaczki spójrzcie na markę Coca Cola, tudzież Wedel. Coca Cola nie wyprowadza z Polski podatków, a tylko wypracowany zysk. Koncern jest zarejestrowany w Polsce w KRS jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, więc podlegają naszemu prawu. Wedel jest tylko w grupie kapitałowej LOTTE, czyli tak jak Coca Cola. Wypracowanym zyskiem (stratą) dzielą się z LOTTE. Podatki i inne pierdy zostają u nas w odpowiednim "ośrodku" rejestrowym. Nawet Jeronimo Martins (tak opluwany za grabieże narodu) ma w Polsce spółkę zależną o tej samej nazwie z Polskim KRS-em i NIP-em, to już do czegoś zobowiązuje! Do płacenia podatków w miejscu rejestracji. Jeronimo Martins Dystrybucja S. A.
Warka należy do SabbMillera czy innego Hainekena - ciocia wikipedia pomoże. Żadne piwo, które miało raklamę w tv, nie należy do polskiej firmy. Włącznie z Bosmanem, Żywcem, Karmi, Żubrem, Okocimiem i Harnasiem :)
Jeśli Frugo nie jest polskie to niby jakie. Prince Polo to też polska marka, tylko w obcych rękach. A propo propagowania produktów z Polski to przypomniała mi się historia, która słyszałem: Waldemar Pawlak jak był premierem postanowił spomóc hasło "dobre, bo polskie" i kupił Poloneza. Zachęcał do zakupu samochodu polskiej miśli motoryzacyjnej, a po pewnym czasie przesiadł się do innego, zagranicznego samochodu.
Beznadziejny demot z dwóch powodów:
1) Osobiście kupuję to, co się opłaca ze względu na cenę/jakość, albo potrzebę. Jeśli polski produkt byłby takim, to oznaczałoby jego sukces. Nie będę bubla wspierał na siłę, tylko dlatego, że polski.
2) Większość z podanych marek pochodzi z Polski, tylko nazwę ma zagraniczną, żeby Polak myślał, że kupuje zagraniczny towar i wybiera lepszą jakość
Myslalem ze Polska jest 100 lat za murzynami, nie dlatego ze nie kupujemy Polkich produktow, tylko dlatego ze mamy socjalizm, i tak wysokie podatki i bzdurne przepisy ze inwestorzy omijaja nas szerokim lukiem, ale jak widac wiedza wielu powaznych ekonomistow nie przezwyciezy glupoty.
Zreszta jesli polskie produkty bylby konkurencyje (tanie i dobre) to ludzie kupywaliby polskie a nie zagraniczne?
No chyba ze lubisz przeplacac :>
100 lat za murzynami? wybacz mamy wolny rynek a to co polskie już raz nam władza kazała kupować jeśli radio to unitra, jeśli samochód to polonez, jak buty to sofixy. Z reszta historia już raz to zweryfikowała. produkty made in poland skończyły się wraz z poprzednią epoką (czy jak kto woli poprzednim 100-leciem), w sumie to produkty mamy teraz marnej jakości, społeczeństwo konsumpcyjne, a telewizory czy mp3-ki kończą swoją żywotność wraz z gwarancją producenta Żywność jest też nie za ciekawie, no bo jak z kilograma mięsa robić 3kg. szynki? Wyobraź sobie że 20-30 lat temu usłyszałbyś że butelkowana woda która od milionów lat jest na naszej planecie i dzięki niej mogło powstać życie na ziemi ma termin ważności? fakt warto jest kupować polskie produkty, i też do tego zachęcam no ale przez demotywatory.pl panie adminie jak tak można.
odezwał się kolejny nacjonalista... jaka to k*** różnica czy firma jest polska, brytyjska, amerykańska,z
hogwartu, mordoru czy valaromy? Jest siedziba w Polsce, płaci polskie podatki... tak jest zwolniona z
podatków i tu uwaga wszyscy szukający sensacji... DOCHODOWEGO (który nota bene generuje ok. 3% przychodu
państwa jeśli dobrze pamiętam) przez jakiś czas z racji poczynionych inwestycji sięgających MLN jeśli nie MLD EUR/USD/GBP/PLN/WHATEVER.... VAT, ZUS, od tego nikt nie ucieknie, więc skończcie afery siać bo
uwaga VOLVO JEST CHIŃSKIE (a podobno taka dobra marka)... tak zaj*** marka, fisher price też jest
produkowane w chinach (check the box), ale fisher price można rzucić z dość mocnym rozmachem i... nic...
zabawka dalej będzie działać...
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 30 December 2011 2011 1:10
Prince Polo to najlepszy baton a Milka jest o wiele lepsza niż Wedel...mam jeść coś co mi nie smakuje w imię jakiejś dziwnej idei? Nie,dziękuję,życie jest za krótkie :D
Przesłanie demota bardzo dobre, niestety roi się w nim od błędów.
Poza tym uzupełniłbym go o np:
Kupuj w Reserved, Croppie, Housie zamiast w C&A, New Yorkerze, Kapp Ahlu
Tankuj na Orlenie i Lotosie zamiast na BP i Shellu
Jedz słodycze Wawelu, Jutrzenki, Solidarności, Mieszka zamiast Kraftu, Storcka, Cadbury, Wedla
Mieszko w prawie 66% należy do Kenya 2010 Holding B.V., firmy zarejestrowanej w Holandii, a należącej do Litwinów.
Natomiast przytoczone marki odzieżowe szyją wszytko w Azji, lepszym przykładem byłaby tu Wólczanka czy Hi Mountain którzy wiele produktów szyją w Polsce.
Dziwne rzeczy wypisujesz panie kolego...
Carlsberg i Warka produkowana jest przez jeden koncern... Zywiec. Więc zanim coś napiszesz dokłądnie sprawdź wszystko...
Następnym razem pomyśl zanim zrobisz takiego demota. Właściciele Frugo i Prince Polo mogli by Cię pozwać za rozpowszechnianie nieprawdy jako to były by markami zagranicznymi.
Prince Polo to chyba najpopularniejszy Polski wafelek. Cytat z wikipedii:
Gdy 11 marca 1999 roku przybył do Polski prezydent Islandii Ólafur Ragnar Grímsson, przyznał że "Całe pokolenie Islandczyków wyrosło na dwóch rzeczach – amerykańskiej coca-coli i polskim Prince Polo".
Pomysł OK - realizacja do bani. Motto powinno brzmieć raczej Kupuj
polsko brzmiące marki. Prince Polo i Grześki to pierwotnie polskie produkty. Milka i E.Wedel należą do
tego samego koncernu Kraft Foods. Frugo należy obecnie do polskiego FoodCare natomiast Tymbark jesr
członkiem gruby Maspex zrzeszającej ponad 20 firm z centralnej i wschodniej Europy ... itd
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 December 2011 2011 19:57
To nie jest kwestia polskości produktu. Jeżeli chodzi o dokładnie to porównanie to wolę carlsberga od warki. Warka po prostu mi nie smakuje więc mam ją pić tylko dlatego, że jest polska?
Firma Wedel została założona przez Karola Wedla, który był Niemcem, więc jej produkty nie są polskie, choć ma swoją fabrykę w Polsce. Prince Polo to polski baton tak samo jak Grzesiek, tyle że sprzedawany również za granicą. Zresztą tak jak wiele naszych produktów. To się nazywa importacja. Milka jest produkowana w wielu krajach, także w Polsce. Zott jest polską firmą tak jak Mlekovita. Frugo kiedyś należało do szwajcarskiej firmy Alima Gerber, ale teraz należy do polskiej FoodCare, więc nie można go do końca nazwać nie polskim produktem. Przyprawy W skład Kamis S.A. wchodzą również zagraniczne spółki zależne:
"Kamis - Pripravy Ltd." w Rosji
"Kamis - Pripravy TOV " na Ukrainie
"Kamis - Condimente S.R.L." w Rumunii
"Kamis - Koreni S.r.o." w Czechach i Słowacji. Nie można, więc nazwać Kamisu całkiem polskim produktem.
jeśli sądzisz, że polska nazwa = polska firma to mam dla Ciebie przykrą wiadomość.
Odpowiedznajlepiej kupuj świece polskiej firmy Ogarek, to wtedy będziesz chronił polski rynek przet konkurencją ze strony słońca
No ale też kurde bez przesady. np. Co z tego że E.Wedel nie jest nasz? Siedziba i hale produkcyjne są w Warszawie i dają pracę setkom naszych rodaków. Jedyne co świadczy o tym że jest w Japońskich rękach to 3 skośnookich kitajców na cały zakład. Podobnie podejrzewam jest z Warką i innymi markami kupionymi z naszych rąk. Co z tego ze podatki odprowadzają w obcym kraju? Nasi pracownicy to zrobią za nich :| Holenderskie czy tam Japońskie podatki są mniej rozkradane niż w Polsce. Skoro robią z nich lepszy pożytek to ok. Nikomu zaradnemu nie wolno bronić takich rzeczy
A może jeszcze kupie kurde Poloneza bo jest polski. Ja kupuje rzeczy dobre, bez podziału na kraje.
Najwyraźniej autor i admin, który to przepchnął, to ludzie nie rozumiejący zasad wolnego rynku. Wytłumaczę na przykładzie. Mamy 10.000 i musimy kupić, dajmy na to, telewizor. Kupimy polski za 8.000 zł, żeby wspierać polski przemysł i nie dopuszczać do zalania nas azjatycką tandetą, czy taki sam model, ale chiński, za 3.000 zł, bo chcemy mieć więcej pieniędzy dla siebie? Każdy niech kupuje tam, gdzie chce (bo wolny rynek uwzględnia też osobiste przekonania konsumentów), ale nie można nazywać takich, co kupują od zagranicznych, jeżeli są tańsze, jakimiś anty-patriotami, których nie wolno tolerować i trzeba tępić to głupota. Oczywiste jest, że każdy będzie chciał kupować tam, gdzie jest taniej i tak to działa. Polskiej gospodarce znacznie bardziej opłaca się, żebyśmy kupowali taniej od zagranicznych niż drożej od polskich, ale ja wam tego nie będę tłumaczył, bo nie przekonam was. Ale może przekona was geniusz Milton Friedman w swojej książce "Wolny wybór". Polecam. Wolny rynek to wspaniała maszyna.
Polska jest tak wysprzedawana, że "Polskie" koncerny wcale nie są już Polskie. No... ale jakby nie było, pracują tam nasi rodacy.
@Witek1235: Zapewne masz rację, ale w tym democie chodziło mi o to, że Polak, czyli konsument wybiera często produkty pochodzące z zagranicy, racja, może nie wszystkie, które wymieniłem jako polskie jeszcze takie są, ale to taki mus jak dla mnie. I wracając do pierwszej myśli - jeśli kupuje ktoś produkty zagraniczne, ja to rozumiem, wolna wolna itd., ale to niech nie narzeka potem, że Polska się nie rozwinie, bo jeśli w takim tempie i w takim kierunku będzie to szło, to widzę to raczej w czarnych kolorach ;)
Niestety wiele firm Polskich już nie jest, a co do wolnego rynku to zapytaj się Niemców jak oni to rozumieją oni zawsze kupują niemieckie i dlatego są potęgą. u nas niestety już i tak nic nie zmieni czy polskie będziemy kupować czy nie bo to trzeba było robić 15 lat temu kiedy jeszcze mieliśmy dużo Polskich fabryk, a ceny nie były dużo droższe.
@ DawidPB - rozumiem, o co ci chodzi, ale zastanawiam się, co to ma na celu... Jeśli polskie zaoferują nam
lepszą cenę od zagranicznych, to się rozwiną. A jak nie są w stanie tego zrobić, to wg twojej zasady
musielibyśmy kupować u polskich nawet, gdyby kosztowały sto razy tyle, co zagraniczne, w imię rozwoju
gospodarczego. Zdajesz sobie sprawę z tego, że wtedy polskie nie starałyby się nawet dogadzać klientom,
bo wtedy wszyscy by od nich kupowali, żeby wspierać rozwój gospodarczy Polski? To nie zależy od nas jako
konsumentów w żadnej mierze, lecz od tego, co polscy przedsiębiorcy są nam w stanie zaoferować.
Ewentualnie od władz, które mogą ułatwiać Polakom inwestowanie przez nie tworzenie tak zawiłych
przepisów podatkowych oraz przez zmniejszanie interwencjonizmu, który w ogóle hamuje gospodarkę. Nie chcę
Cię obrazić, ale Twój demot... powiem politycznie - nie odzwierciedla moich poglądów, które uważam za
słuszne. Sorry
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 21:53
...ale jak oba produkty są porównywalne jakościowo i cenowo to wybieram polski! Sam jestem producentem lokalnym i wiem że jak dam więcej zarobić swoim to ew. więcej ode mnie kupią.
Zgadzam się. Prince polo jest polskie -.-
Prince Polo - produkuje kraft jacobs suchard polska, odzdział nazywa się Olza, ale to już nie jest polska firma. Milka też jest tam produkowana. Wytwory robione w Polsce, chyba jednak rozwijają naszą gospodarkę, podatki, miejsca pracy itp.
dokładnie,wielu ludzi robi zakupy w biedronce myśląc że to jest polska sieć,jednak nic bardziej
mylnego
jest to "Geronimo Martins"-portugalskie i ogromne zyski wypływają z polski.
Podobnie wedel,było
głośno
że został kupiony,warka również nie jest polska.
Niestety,kraj się sprzedaje,a
słyzeliście że prawa do
wydobycia gazu łupkowego już też zostały sprzedane?M.in gazpromowi,nawet
własny gaz będziemy kupować
od zagranicznych firm...Paranoja.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2011 2011 0:04
Nie prawda ż tym że niemiec kupuje niemieckie tylko. Znam człowieka z niemieckiej fabryki VW na dość wysokim stanowisku. Jeździ... Toyotą. W luźniej rozmowie stwierdził, że gdy patrzy jak ci Turcy to składają, jak pchają się do każdego modelu z tyłkiem nie do końca czyści to woli sobie kupić konkurencyjną markę gdzie przynajmniej nie widzi jacy ludzie pracują na produkcji. Swoją drogą użył określenia "turki"... Kraj też na nich traci. Macie jakieś dziwne przekonanie że niemiec czego sie nie dotknie to zarabia eurosy
No nie wszystko się zgadza.
OdpowiedzWarka została przejęta przez holenderski koncern piwowarski Heineken.
E.Wedel jest częścią azjatyckiej Grupy Lotte.
Frugo jest polskie. Należy do FoodCare.
A Prince Polo jest produkowany przez polską firmę Olza...
kiepskie przykłady autor przytoczył...
pół Polski się sprzedało więc
OdpowiedzNarzekamy dalej ! xd
Prince Polo jest polskie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prince_Polo
OdpowiedzNie doczytałaś/eś. Było polskie, ale firma została kupiona w 1993 r. przez Kraft Jacobs Suchard (siedziba w USA).
Nie zrozumiałaś. Wciąż robią je w Cieszynie, więc daje pracę Polakom.
Ale co mnie obchodzi właściciel skoro firma w dalszym ciągu jest polska?
Mogą w niej pracować nawet Hindusi, nic to nie zmienia, że firma/produkt jest własnością Polski.
Tak samo jak Polacy pracujący np. w francuskich firmach dalej pracują dla FRANCJI i jej gospodarki.
jka juz cos piszesz to sprawdz. wedel juz dawno nie jest nasz,milka to lepsza czekolada ;] z innymi produktami tez namieszales.
Odpowiedzwlasnie mialem napisac, ze frugo bylo polskie i nadal jest.
Odpowiedzewedel nalezy do chinczykow
Odpowiedzpraktycznie naszych firm już nie ma jedynie jakieś małe rodzinne.
Odpowiedz"Bądź patriotą, kupuj gorsze"
Na to co kupujemy powinna mieć wpływ zdrowa konkurencja, a nie chory nacjonalizm
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 19:39
OdpowiedzJa tego demota zrozumiałem w ten sposób, "jeśli się wahasz wybierz polski produkt"
Milka czy Mirinda są po prostu lepsze. Kupuję to co mi smakuje.
OdpowiedzJa kpuje co mi pasuje i we doopie mam ze polska nie ma moich pieniążków. Jeśli miał bym wybierać elemisa czy sony to chyba logiczne co kupie.
OdpowiedzFrugo jest polskie i było polskie. Teraz wlaścicielem jest food care z zabierzowa więc jak ktoś nie wiem to niech sie nie wypowiada.
P.S. Z polskich dobroci to tylko kobiety :-)
A może zagraniczne nam bardziej smakuje? Sorry, ale wolę jeść to co lubię zamiast zmuszać się do polskich produktow. Poza tym chyba Polski tym nie uratujemy.
OdpowiedzUSA,Meksyk i Kanada są w pakcie handlowym. Zanim do niego doszło obywatele tych państw sądzili że w w jego wyniku dojdzie do zwiększenia bezrobocia. Okazało się jednak że w jego wyniku było odwrotnie-bezrobocie zmalało.
OdpowiedzMożna powiedzieć że handel międzynarodowy to wyższy lvl podziału pracy. Mówić że handel międzynarodowy powoduje biedę w Polsce to np. tak mówić że handel w Polsce jest gorszy od tego jakby każdy produkował coś dla siebie
Zresztą polecam
Google Szkoła Austriacka
Prince Polo to POLSKI PRODUKT !!
OdpowiedzFrugo jest jak najbardziej polskie. Produkuje je FoodCare w Zabierzowie pod Krakowem :)
OdpowiedzE. Wedel już dawno nie należy do Polski, o ile się nie mylę miało już chyba z 3-4 właścicieli. po za
tym frugo też polskie.
Ale ogólnie to masz racje, powinniśmy kupować polskie produkty, cudze chwalicie
swego nie znacie :P Tylko bez przesady, bo chyba nikt nie zamierza zmuszać się do jedzenia tego, co mu po prostu nie podchodzi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 20:41
OdpowiedzFRUGO JEST POLSKIE i PRINCE POLO TEŻ inteligenci.
OdpowiedzPrince polo produkuje Olza z Cieszyna.... to akurat jest stary i dobrze znany POLSKI produkt....
OdpowiedzWiadomo ,że Polskie dobre ,ale warto też kupować coś przykładowo z Niemiec, bo jak wiadomo są naszym największym partnerem handlowym i to by pozytywnie wpłynęło na naszą gospodarkę. Przykładowo oni kupują nasze jedzenie,bo jest smaczne, a my ich samochody, bo są solidnie zrobione i w dobrej cenie. Wymiana handlowa ma pozytywny wpływ ,ale tylko gdy jest na równych zasad- ja kupuje twoje ty kupujesz moje...
OdpowiedzWiekszość marek napisanych tutaj jest wyprodukowanych w Polsce. . . Wiec wogóle ten demot sie kupy nie trzyma. . . ;/
OdpowiedzAaaaaaa kupię Frugo, bo z tego co wiem to ZABIERZÓW (gdzie produkują Frugo) nie ma dostępu do morza, ale należy do Polski!
OdpowiedzNieważne! Ludzie fakt może w niektórych produktach autor się pomylił, ale chyba chodziło mu o co innego dodając tego demota. Po prostu kupujmy w Polskich sklepach zamiast zasilać kiszenie zagranicznych firm. Poświęćmy chwilkę by dowiedzieć się czy dany produkt został wyprodukowany/wychodowany w Polsce. Z tego co wiem jednym z Polskich sklepów jest Lewiatan, jeśli się mylę proszę nie hejtować.
Odpowiedzpozdrawiam
h0rek93
sorry ale wole kupić mirinde czy pepsi zamiast jakieś helleny to jest takie gó*no,że szok ale co do np piwa to się zgodzę polskie najlepsze
OdpowiedzPewnie: kupuj rzeczy droższe i gorsze jakościowo, nie to co ci smakuje/odpowiada. Polskiej gospodarki tym w żaden sposób nie uratujesz, ale będziesz mógł sobie potem ponarzekać na innych "sprzedawczyków" x_x Raz że wydźwięk demota jest cokolwiek rasistowski, to jeszcze ciemnotę wciska...
OdpowiedzPo prostu kupujmy. Państwo i tak bierze z tego podatki, więc zyskuje. Najgorzej kupować coś za granicą.
Odpowiedzmilka jest lepsza niż wedel...
Odpowiedzakurat tymbark jest produktem polskim :)
OdpowiedzAkurat nie :P
Widzisz jakie to pofyrtane. Tymbark jest marką należącą do pewnej firmy, która już
niekoniecznie ma 100% Polskiego kapitału. Tzn. kapitał założycielski jest w pełni polski, ale po latach
zawirowań, zmian i inwestycji właściciele dzielą się ze wspólnikami zza granicy. I co teraz? Nie kupisz
pysznego TYMBARKA? Bo ktoś pomaga Krzyśkowi Pawińskiemu (geniuszowi) to trzeba skreślać jego produkty? Z takim myśleniem zarzynasz gospodarkę! Nie kupując produktów, powodujesz spowolnienie gospodarki, a Twoje pieniądze chowane w skarpecie tracą na wartości z dnia na dzień, chociażby ze względu na inflację. Zysk? Nie powinien Cię interesować na co jest przeznaczany i gdzie wyprowadzany, ważne podatki, inwestycje i ludzie. Jak zakład idzie z produkcją, ludzie mają robotę, zarabiają kasę, zakład jest rentowny, to dlaczego prezes nie miałby sobie kupić MERCA i dać szwagrowi napiwek za pożyczone na niski procent funty na rozhuśtanie interesu? Otwórz swój biznes i oddawaj zysk przypadkowemu "biedakowi" z ulicy. A szybko z nim się zamienisz miejscami.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 23:45
Akurat te firmy, ktore zostaly powynieniane jako polskie, to popularni producenci, których produkty kupuje wiele osób. Ja lubię wspierać mniejsze polskie firmy, próbując ich produktów. Wiele z rzeczy, które kupilam na próbę, zagościło na stałe w moim domu, bo okazało się, ze są fajne, a tańsze, niż produkty reklamowane. Czasem można się naciąć na bubel, ale to samo tyczy się też bardziej znanych rzeczy.
OdpowiedzNapisane tak, jakby te firmy po lewej były polskie.
OdpowiedzZ tego co wiem to Wedel został wykupiony przed Japończyków.
OdpowiedzWole kupowac cos zagranicznego ale dobrego niz jakis tani szajs z Polski. Oczywiscie nikt nie moze podwazyc jakosci polskiej kielbasy czy wodki bo sa one jedne z najlepszych naszych wyrobow na swiecie i chetnie je kupuje. A inne produkty kupuje zagraniczne bo sa po prostu... lepsze. Mam tez sluchac polskiej muzyki bo jest niby lepsza od zagranicznej? bez sensu (-)
OdpowiedzPrzecież FRUGO należy do Polskiej firmy FoodCare której siedziba mieści się w miejscowości Zabierzów
OdpowiedzWedel jest w grupie kapitałowej LOTTE należącej do "kitajców":P
Nadal produkują polską czekoladę i płacą podatki w Polsce. Jedyne co się zmieniło to kapitał (dłużej czekają na przelewy z kraju skośnookich) :P
Prince Polo jest polskie (produkuje je OLZA).
Odpowiedznie prawda
Warka – Należy do Grupy Żywiec której zaś właścicielem jest Heineken ///
E.Wedel – Należy do GRUPY
LOTTE (Japoński koncern)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 December 2011 2011 23:13
OdpowiedzHm..a które to polskie a zagraniczne?
OdpowiedzTak dla przypomnienia dzieciaczki. To że koncerny zagraniczne stoją u nas ze swoimi fabrykami nie oznacza że wszystko rabują do siebie, a my im tylko płacimy. Otóż drogie dzieciaczki spójrzcie na markę Coca Cola, tudzież Wedel. Coca Cola nie wyprowadza z Polski podatków, a tylko wypracowany zysk. Koncern jest zarejestrowany w Polsce w KRS jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, więc podlegają naszemu prawu. Wedel jest tylko w grupie kapitałowej LOTTE, czyli tak jak Coca Cola. Wypracowanym zyskiem (stratą) dzielą się z LOTTE. Podatki i inne pierdy zostają u nas w odpowiednim "ośrodku" rejestrowym. Nawet Jeronimo Martins (tak opluwany za grabieże narodu) ma w Polsce spółkę zależną o tej samej nazwie z Polskim KRS-em i NIP-em, to już do czegoś zobowiązuje! Do płacenia podatków w miejscu rejestracji. Jeronimo Martins Dystrybucja S. A.
OdpowiedzWarka należy do SabbMillera czy innego Hainekena - ciocia wikipedia pomoże. Żadne piwo, które miało raklamę w tv, nie należy do polskiej firmy. Włącznie z Bosmanem, Żywcem, Karmi, Żubrem, Okocimiem i Harnasiem :)
OdpowiedzNie znam nikogo,kto woli Carlsberga od Perły,Kasztelana,Żywca czy Tyskiego
OdpowiedzFrugo - FoodCare - spółka z.o.o z Zabieżowa (POLSKA)
OdpowiedzJeśli Frugo nie jest polskie to niby jakie. Prince Polo to też polska marka, tylko w obcych rękach. A propo propagowania produktów z Polski to przypomniała mi się historia, która słyszałem: Waldemar Pawlak jak był premierem postanowił spomóc hasło "dobre, bo polskie" i kupił Poloneza. Zachęcał do zakupu samochodu polskiej miśli motoryzacyjnej, a po pewnym czasie przesiadł się do innego, zagranicznego samochodu.
OdpowiedzBeznadziejny demot z dwóch powodów:
Odpowiedz1) Osobiście kupuję to, co się opłaca ze względu na cenę/jakość, albo potrzebę. Jeśli polski produkt byłby takim, to oznaczałoby jego sukces. Nie będę bubla wspierał na siłę, tylko dlatego, że polski.
2) Większość z podanych marek pochodzi z Polski, tylko nazwę ma zagraniczną, żeby Polak myślał, że kupuje zagraniczny towar i wybiera lepszą jakość
Myslalem ze Polska jest 100 lat za murzynami, nie dlatego ze nie kupujemy Polkich produktow, tylko dlatego ze mamy socjalizm, i tak wysokie podatki i bzdurne przepisy ze inwestorzy omijaja nas szerokim lukiem, ale jak widac wiedza wielu powaznych ekonomistow nie przezwyciezy glupoty.
OdpowiedzZreszta jesli polskie produkty bylby konkurencyje (tanie i dobre) to ludzie kupywaliby polskie a nie zagraniczne?
No chyba ze lubisz przeplacac :>
100 lat za murzynami? wybacz mamy wolny rynek a to co polskie już raz nam władza kazała kupować jeśli radio to unitra, jeśli samochód to polonez, jak buty to sofixy. Z reszta historia już raz to zweryfikowała. produkty made in poland skończyły się wraz z poprzednią epoką (czy jak kto woli poprzednim 100-leciem), w sumie to produkty mamy teraz marnej jakości, społeczeństwo konsumpcyjne, a telewizory czy mp3-ki kończą swoją żywotność wraz z gwarancją producenta Żywność jest też nie za ciekawie, no bo jak z kilograma mięsa robić 3kg. szynki? Wyobraź sobie że 20-30 lat temu usłyszałbyś że butelkowana woda która od milionów lat jest na naszej planecie i dzięki niej mogło powstać życie na ziemi ma termin ważności? fakt warto jest kupować polskie produkty, i też do tego zachęcam no ale przez demotywatory.pl panie adminie jak tak można.
OdpowiedzNie mamy wolego rynku. Sproboj rozpoczac dzialalosc bez pozwolenia.
Ja kupuje to co bardziej mi smakuje, nie patrzę na firmę :|
Odpowiedzodezwał się kolejny nacjonalista... jaka to k*** różnica czy firma jest polska, brytyjska, amerykańska,z
hogwartu, mordoru czy valaromy? Jest siedziba w Polsce, płaci polskie podatki... tak jest zwolniona z
podatków i tu uwaga wszyscy szukający sensacji... DOCHODOWEGO (który nota bene generuje ok. 3% przychodu
państwa jeśli dobrze pamiętam) przez jakiś czas z racji poczynionych inwestycji sięgających MLN jeśli nie MLD EUR/USD/GBP/PLN/WHATEVER.... VAT, ZUS, od tego nikt nie ucieknie, więc skończcie afery siać bo
uwaga VOLVO JEST CHIŃSKIE (a podobno taka dobra marka)... tak zaj*** marka, fisher price też jest
produkowane w chinach (check the box), ale fisher price można rzucić z dość mocnym rozmachem i... nic...
zabawka dalej będzie działać...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2011 2011 1:10
OdpowiedzE.wedel należy obecnie do japońskiej firmy Lotte, wcześniej też nie należał do Polaków.
Odpowiedzkupuje co mi bardziej smakuje!
OdpowiedzFrugo jest polskie !!
OdpowiedzPrince Polo to najlepszy baton a Milka jest o wiele lepsza niż Wedel...mam jeść coś co mi nie smakuje w imię jakiejś dziwnej idei? Nie,dziękuję,życie jest za krótkie :D
OdpowiedzDodam że z tych wymienionych polskich firm to tylko Tymbark się broni ;)
Odpowiedzto jest nie prawda :) uzytkownik sobie to samo wymyslil
Odpowiedzoczywiscie jest w tym ziarenko prawdy :)
jak chcecie zobaczyc śmieszny film o polskiej gospodarce to obejrzcie Kariera Nikoźa Dyzmy
OdpowiedzPrzesłanie demota bardzo dobre, niestety roi się w nim od błędów.
OdpowiedzPoza tym uzupełniłbym go o np:
Kupuj w Reserved, Croppie, Housie zamiast w C&A, New Yorkerze, Kapp Ahlu
Tankuj na Orlenie i Lotosie zamiast na BP i Shellu
Jedz słodycze Wawelu, Jutrzenki, Solidarności, Mieszka zamiast Kraftu, Storcka, Cadbury, Wedla
Mieszko w prawie 66% należy do Kenya 2010 Holding B.V., firmy zarejestrowanej w Holandii, a należącej do Litwinów.
Natomiast przytoczone marki odzieżowe szyją wszytko w Azji, lepszym przykładem byłaby tu Wólczanka czy Hi Mountain którzy wiele produktów szyją w Polsce.
Marka E.Wedel to już od dziesiatek lat nie jest polską marką. Nieuku, jak chcesz o czymś pisać to lepiej z sensem...
OdpowiedzDziwne rzeczy wypisujesz panie kolego...
OdpowiedzCarlsberg i Warka produkowana jest przez jeden koncern... Zywiec. Więc zanim coś napiszesz dokłądnie sprawdź wszystko...
Przecież Frugo to polska firma ... :|
OdpowiedzNastępnym razem pomyśl zanim zrobisz takiego demota. Właściciele Frugo i Prince Polo mogli by Cię pozwać za rozpowszechnianie nieprawdy jako to były by markami zagranicznymi.
OdpowiedzPrince Polo to chyba najpopularniejszy Polski wafelek. Cytat z wikipedii:
Gdy 11 marca 1999 roku przybył do Polski prezydent Islandii Ólafur Ragnar Grímsson, przyznał że "Całe pokolenie Islandczyków wyrosło na dwóch rzeczach – amerykańskiej coca-coli i polskim Prince Polo".
jak można woleć Carlsberga niż Warkę? nie pojmuję...
OdpowiedzFrugo jest polskim produktem.
OdpowiedzFrugo jest polskim produktem firmy FoodCare (dawniej Gellwe).
Odpowiedzco do piwa to się nie zgodze... żywiec o niebo lepszy od carlsberga
OdpowiedzTaa a Wedel też należy dalej do Polaków. Radzę przed zrobieniem demota zebrać dobre info a potem dopiero zabierać się za prace.
Odpowiedzautor demota nie zna podstawowych zasad ekonomi kupuję się produkty najtańsze i najlepszej dla siebie jakości a nie to co swoje
Odpowiedzno ja nie mogę! tak bardzo wszyscy chcieli frugo, a teraz? Frugo nagle stało się złe?
Odpowiedzprince polo jest polskie. a kamis niekoniecznie.
OdpowiedzPomysł OK - realizacja do bani. Motto powinno brzmieć raczej Kupuj
polsko brzmiące marki. Prince Polo i Grześki to pierwotnie polskie produkty. Milka i E.Wedel należą do
tego samego koncernu Kraft Foods. Frugo należy obecnie do polskiego FoodCare natomiast Tymbark jesr
członkiem gruby Maspex zrzeszającej ponad 20 firm z centralnej i wschodniej Europy ... itd
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2011 2011 19:57
Odpowiedzpolowa z tych firm ma zagraniczych wlascicieli czyli i tak nie sa polskie
OdpowiedzTo nie jest kwestia polskości produktu. Jeżeli chodzi o dokładnie to porównanie to wolę carlsberga od warki. Warka po prostu mi nie smakuje więc mam ją pić tylko dlatego, że jest polska?
Odpowiedz@Qrvishon, zostaw Poloneza w spokoju, 100x bardziej wolę go niż 25-letniego składaka z Niemiec, zespawanego z dwóch innych aut...
OdpowiedzNie wiem czy wiesz, ale Mlekovita to polski producent wyrobów mleczarskich. Najpierw sprawdź. Później pisz.
OdpowiedzFirma Wedel została założona przez Karola Wedla, który był Niemcem, więc jej produkty nie są polskie, choć ma swoją fabrykę w Polsce. Prince Polo to polski baton tak samo jak Grzesiek, tyle że sprzedawany również za granicą. Zresztą tak jak wiele naszych produktów. To się nazywa importacja. Milka jest produkowana w wielu krajach, także w Polsce. Zott jest polską firmą tak jak Mlekovita. Frugo kiedyś należało do szwajcarskiej firmy Alima Gerber, ale teraz należy do polskiej FoodCare, więc nie można go do końca nazwać nie polskim produktem. Przyprawy W skład Kamis S.A. wchodzą również zagraniczne spółki zależne:
Odpowiedz"Kamis - Pripravy Ltd." w Rosji
"Kamis - Pripravy TOV " na Ukrainie
"Kamis - Condimente S.R.L." w Rumunii
"Kamis - Koreni S.r.o." w Czechach i Słowacji. Nie można, więc nazwać Kamisu całkiem polskim produktem.
FRUGO jest z polski z krakowa
OdpowiedzPrince Polo jest ku*wa polskie
Odpowiedz