Demotywatory.pl

trójkącik?:D

Ja bym raczej powiedział że jej wpadł kolczyk gdzieś w komorę silnika i ona rozkręca żeby go wydostać :D

Niby każdy ma [powinien mieć] jakąś pasję, jednak dzisiaj może znaleźć się pewna liczba osób, które żadnej nie
posiadają, nie da się porozmawiać na żaden temat prócz pogody, żarcia i co leciało na Polsacie wczoraj
wieczorem. Chłopakom chyba łatwiej znaleźć pasję, wiadomo motoryzacja, sport, zajęcia techniczne,
jakieś kolekcjonowanie, czy cokolwiek innego. Nawet jak powie że zbiera kapsle to nikt mu nie powie "po
cholerę? nie rób tego, znajdź sobie inne hobby". Kobiety w niektórych przypadkach nie posiadają takiego swojego, ulubionego zajęcia, może uważają że im takie nie przystoi? Mi kiedyś napisano żebym nie trenowała sztuk walki, tylko siatkówkę bo "kształci łydki i pupę", oczywiście odpisałam, że to ja sobie wybieram hobby, ale pojęłam wtedy, że mężczyźni w niektórych dziedzinach, kobiet po prostu nie widzą. Może niektóre dziewczyny chciałyby na przykład trenować boks lub piłkę, ale boją się odrzucenia ze strony mężczyzn? Kobiety niekiedy przejmują pasję swojego chłopaka,
nawet jeśli tak na serio takiego zajęcia nie chciały by się podjąć, Chcą mu się przypodobać,
więc ok, cacy, angażują się, ale tak naprawdę, nigdy nie będzie po nich widać że ich to całkowicie
interesuje. Nie popieram takiego zachowania, i nie mówię że to się tyczy każdej kobiety. Wśród ludzi
których znam, praktycznie każdy chłopak ma jakiegoś bzika, jeden piłkę nożną, inny w coś gra, jeszcze
inny robi karciane sztuczki, a jeśli chodzi o koleżanki, no cóż... czasami znajdą się takie, które po
zajęciach/szkole/pracy po prostu egzystują. Nie pogadasz ani o piłce, ani kartach, ani nawet o kosmetykach,
bo tego też się nie imają. Dziwne to jest, z reguły nie lubię się zgadzać z demotami że "dzisiaj
kobiety są takie a takie", ale w tym wypadku byłabym bardziej skora się z nim zgodzić. Przykre to, bo
przecież mieć własne zainteresowania jest bardzo łatwo, niekiedy nie trzeba nawet dużo pieniędzy na to
wydawać, i przecież świadczy to o nas samych.

@MrFajfus06 - jestem kobioeta,kocham samochody,ale nie nie moja pasja jest grzebanie w nim. Wystarczy wyjsc poza "plastkowe" kregi, a na pewno trafisz na "kochajaca samochody"

Własnie chciałam napisac, że co jesli jej pasją jest wydawanie jego cieżko zarobionych pieniedzy na kolejną parę niewygodnych butów, ktorych i tak nie załozy ale za to beda ladnie wyglądac w szafie xD

po pierwsze to by było bardzo ciężko ustalić w czasach takiej stereotypowej propagandy jaka jest.

a niektórzy maja zaprogramowane kierowanie się rozumem, wyższymi celami i uczuciami. Tylko szkoda, że nie wszyscy wyrośli ze zezwierzęcenia. Boże, jak się ciesze, że mam normalnych znajomych...

proponuje wyjsc z domu w koncu albo z kregu pustych idiotek. A moze to ja mam normalny krag znajomych, ktore jakos sie nie interesuja tym, co wypisales. Rownie dobrze mozna napisac,ze ciezko znalezc faceta z jakakolwiek inna pasja niz seks, picie,palenie, Wow czy lol i inne takie.