Heh fajnie mieć mamę, ktora stoi murem za dzieckiem. Moi rodzice nigdy tacy nie byli...Moja matka mawia 'co, mam cię pocieszać, bo coś się złego stało i udawać, że zrobiłeś wszystko idealnie?' :].. Kiedy byłem przed maturą, codziennie mi mówiła, że i tak nie zdam i będę pracować w tesco, i nie, nie było to pół żartem pół serio.. Dlatego zazdroszczę ludziom, którzy mają matki-przyjaciółki.
Chlopacy... naprawde nie wiem co powiedziec... oczywiscie matka nie powinna stac murem za swoim dzieckiem zawsze, nie powinna go oslaniac przed wszystkim, jak cos zlego robi to niech poniesie konsekwencje wtedy sie nauczy... ale takie dobijanie typu "i tak nie zdasz" i "jestes glupcem" to juz za duzo...
1 obrazek -
wyleciał przez okno, łapie go kumpel;
2 obrazek -
rozmawiają co tam się stało, mniejszy mówi:
spokojnie stary, wyluzuj, co się tak denerwujesz?;
3 obrazek -
większy się pyta: kto tam był ,
mniejszy
odpowiada: nie mam pojęcia był silny, ale mniej więcej takiej wielkości;
4 obrazek -
większy mówi: ale na
szczęście nic Ci się nie stało :D
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 6 March 2012 2012 23:04
Heh fajnie mieć mamę, ktora stoi murem za dzieckiem. Moi rodzice nigdy tacy nie byli...Moja matka mawia 'co, mam cię pocieszać, bo coś się złego stało i udawać, że zrobiłeś wszystko idealnie?' :].. Kiedy byłem przed maturą, codziennie mi mówiła, że i tak nie zdam i będę pracować w tesco, i nie, nie było to pół żartem pół serio.. Dlatego zazdroszczę ludziom, którzy mają matki-przyjaciółki.
Chlopacy... naprawde nie wiem co powiedziec... oczywiscie matka nie powinna stac murem za swoim dzieckiem zawsze, nie powinna go oslaniac przed wszystkim, jak cos zlego robi to niech poniesie konsekwencje wtedy sie nauczy... ale takie dobijanie typu "i tak nie zdasz" i "jestes glupcem" to juz za duzo...
albo odgryzie głowę...
OdpowiedzDiagnoza: dysinterpunkcja.
OdpowiedzMnie tez mama rzadko zebami ze szyje brala , ale light :P . Pozdrawiam :)
OdpowiedzNiezwykle odkrywczy demot...
Odpowiedz1 obrazek -
wyleciał przez okno, łapie go kumpel;
2 obrazek -
rozmawiają co tam się stało, mniejszy mówi:
spokojnie stary, wyluzuj, co się tak denerwujesz?;
3 obrazek -
większy się pyta: kto tam był ,
mniejszy
odpowiada: nie mam pojęcia był silny, ale mniej więcej takiej wielkości;
4 obrazek -
większy mówi: ale na
szczęście nic Ci się nie stało :D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 March 2012 2012 23:04
Odpowiedz