Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1356 1425
-

Zobacz także:


Alarma
+7 / 13

mujahedin92 no cóż w samej Wielkiej Brytanii jest więcej ludzi niż Polsce.

A aniawe87
0 / 4

no fakt ale trzeba wziać pod uwagę uwage tez parametry aspekty i te inne co do drog(ogolnie) i ich aspekty bezpieczenstwa uzytkownosci itp......:/

Odpowiedz
D Diesel88
+6 / 12

Coz... kupujemy coraz nowsze i szybsze auta, tylko nie mamy po czym jezdzic. Napewno byloby mniej ofiar gdyby drogi byly w lepszym stanie...

Odpowiedz
Beniak
+6 / 6

Nie wiem czy wiesz, ale Czesi to też słowianie...

Smetana
+3 / 13

hehe lepiej być kombinatorem i zginąć, niż "jak bydło" jechać przpisowo i żyć? niezła teoria :) w polsce większość kierowców uważa sie za mistrzów kierownicy i cwaniaczkują na drodze, dlatego tak wychodzi.

kubok275
+2 / 8

Najwyraźniej Polacy nie dorośli jeszcze do cudu techniki, jakim są samochody. Wozy drabiniaste będą musiały wystarczyć.

Odpowiedz
O omicron
-2 / 8

I bardzo dobrze. Najsłabsze, najgłupsze jednostki się powybijają, i wszystko podąży do stanu ustalonego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 March 2012 2012 9:00

Odpowiedz
maarchewkowaa
+3 / 3

Gorzej, jak będziesz jechał przepisowe 50 i w Ciebie ktoś przywali. W sumie wyjdzie na to samo, co w Twoim komentarzu :)

inferniak
+8 / 8

U nas żałoba narodowa nie powinna się kończyć, skoro rocznie na drogach ginie 4,5 tys osób.

Odpowiedz
E emio
+18 / 22

bo u nich jak jest dziura na drodze to się zamyka drogę i naprawia dziurę a u nas jak jest dziura to ustawia się ograniczenie do 60km/h nawet jak jest to dwupasmowa droga. A na tej drodze patrol policji bo miliard trzeba uzbierać k..wa jego mać!!

Odpowiedz
maczeta01
+7 / 9

U nas na drogach to masz to wyboru albo wlec się za ciężarówką 40km/h, albo ją wyprzedzać i ryzykować czołówkę z inną ciężarówką jadącą z naprzeciwka. Jak Ci nie wyjdzie i się zabijesz to powiedzą, że to była Twoja wina i że pewnie jechałeś 250km/h. A jak Ci wyjdzie wyprzedzanie to zostanie Ci jeszcze jakieś pół miliona ciężarówek do wyprzedzenia na 100 kilometrowej trasie.

Odpowiedz
Rangerwdz
+4 / 4

Panstwo sie o nas troszczy zebysmy sie przesiadali na rowery lub komunikacje miejskie, cenami paliw.

Odpowiedz
dracco
+4 / 6

Przy typowej polskiej mentalności na drodze, całych problemach z drogami w Polsce: niedoinwestowaniem, nienaprawianymi dziurami, brakiem porządnych autostrad/wciąż wielu obwodnic/innych drog tranzytowych to i tak aż dziw, że tak niewielka różnica. W takiej Danii wszyscy jeżdżą grzecznie i przepisowo, trasy są porządne, dostosowane, dobra infrastruktura, itd. I Dania ma 8 razy mniej mieszkańców, 303*8=2424. A u nas 4500? To niecała dwukrotność przy tak skrajnie różnych warunkach infrastrukturalnych i mentalnościowych. Nie ma się wprawdzie z czego cieszyć, ale panika i narzekanie też nie jest na miejscu.

Odpowiedz
M maartys
-3 / 3

chcialam tylko powiedziec ze w danii sie placy strasznie wysoki podatek od zakupionego auta. nie pamietam
teraz dokladnie ile ale to jest ponad 180% wartosci samochodu. mniej aut mniej wypadkow:)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 March 2012 2012 14:37

Odpowiedz
maarchewkowaa
0 / 2

Nam to samo w paliwie wychodzi...

OberstPrymas
0 / 2

Hm, może jest tak dużo ofiar śmiertelnych, bo duża część Polaków prowadzi jak idioci? Z tego co wiem, to w takiej Szwecji czy Czechach kodeks drogowy jest BARDZO respektowany. Oczywiście stan dróg też ma duży wpływ na ilość wypadków, nie mówię że nie.

Odpowiedz
V Vlakis
+1 / 1

W Szwecji to prawda, są wzorem do naśladowania, ale z tymi Czechami toś ostro przesadził, ich liczba wypadków/liczbę mieszkańców to ten sam rząd wielkości co w Polsce

S sokoleokoo2
-1 / 3

Tylko że oni mają 10x więcej autostrad, 20x lepsze drogi miejskie i pozamiejskie już o 30-40x więcej dróg klasy S nie wspomnę.

W dodatku prowadzone statystyki mówią jednoznacznie że najwięcej wypadków jest na drogach "wolnych" czyli tych z ograniczeniami do 50 czy 70, marginalny odsetek to drogi klasy S i autostrady - czyli jak nam wybudują drogi to będzie mniej wypadków - proste. My jeździmy tak samo jak GB/DE itd. albo i lepiej z tym że my w przeciwieństwie do nich nie mamy gdzie jeździć ;( a Polityków nie obchodzi nasze bezpieczeństwo tylko swoje finanse ;(

Odpowiedz
V Vlakis
+1 / 1

e tam 30-40 ! Dawaj od razu 100 razy więcej! ... A zwłaszcza Bułgaria to ma 500 razy więcej, taa?

M matti000170
0 / 0

Nie ma to jak porównywać prawie 40 milionowy kraj, w którym auto ma co druga osoba, z bardziej zurbanizowaną Danią, gdzie niesamowicie popularny jest transport publiczny i rowery, z których w stolicy na co dzień korzysta prawie 40% mieszkańców.

Odpowiedz
R razz987
0 / 0

Prędkość ZAWSZE prędkość, gdyby nie było przemieszczenia/prędkości, z którejkolwiek ze stron
nie było by wypadku. Fakt, że gdy warunki są trudne (brak pobocza, oznakowania, barierek) i
nawierzchnia tragiczna to odpowiednio ciężej jest pojazd zatrzymać/poprowadzić właściwym torem, jednak
to są pośrednie przyczyny, bezpośrednią jest prędkość. Sam przyjmuje regułę prędkości/odstępu,
że na widzianym aktualnie(!) odcinku drogi (bez żadnych przeszkód) zdołam się zatrzymać + analiza tego
co może na ten krytyczny obszar 'wyskoczyć' (wyobraźnia), co nieznaczy że jeżdżę wolno. Nie ufam znakom
i innym kierowcom. Umiejętność kontroli poślizgów, odpowiedniego przechodzenia zakrętów, sprawność
samochodu, dobre opony, pozycja za kierownicą (!), czas reakcji, brak pośpiechu. Można mieć mało czasu i
jechać szybko ale nie należy się śpieszyć. Śpieszenie się to stan umysłu.

Odpowiedz
U uzgil
+1 / 1

Wniosek - mamy za malo fotoradarów. Trzeba POstawic ich tyle, zeby co 100m stal jeden. Mamy tez za wysokie predkosci - trzeba ograniczyc predkosc do 10 km/h a w terenie zabudowanym do 1 km/h. A jak jeszecze beda wypadki, to ograniczyc predkosc do 0.

Odpowiedz
O osti9
+1 / 3

Pisze się "BYŁY 4572 OFIARY ŚMIERTELNE"

Ku*wa 6 wyrazów i 3 błędy!

Odpowiedz
barthef
-1 / 1

Pewnie, że to dużo, ale nie zapominajmy, że poza Wielką Brytanią, wszystkie te kraje mają znacznie mniejszą liczbę ludności.

Odpowiedz
DwaiD
0 / 0

Po pierwsze drogi - pozostawiają wiele do życzenia i na pewno ktoś kto jeździ sporo przynajmniej raz znalazł się w niebezpiecznej sytuacji przez stan nawierzchni. Po drugie samochody - ściągamy je z zachodu, tam ich się pozbywają a my je kupujemy, rzadko biorąc z realnym(!) przebiegiem mniejszym niż 200 tyś. Stan techniczny pozostawia wiele do życzenia, dodając do tego fakt, że te samochody zawsze są w tyle jeśli chodzi o poziom bezpieczeństwa w stosunku do nowych, mamy już kiepski obraz sytuacji. Wątpię by nasi kierowcy różnili się w znacznej mierze od kierowców z innych krajów. Po prostu, dopóki nie będzie autostrad, którymi będzie można jeździć szybko, dopóki nie będzie przeciętnego człowieka stać na jakieś nowe auto z salonu średniej klasy, bądź kilkuletnie z wyższej klasy, to nic się nie zmieni.

Odpowiedz
V Vlakis
-3 / 3

Po pierwsze - dlaczego nie podałeś danych z 2010 roku, tylko z 2009? Czyżby liczba 3900 ofiar nie była już tak imponująca? Po drugie - perfidne dobranie zachodnich plus małych wschodnich krajów do porównania. Liczbę wypadków powinno się przedstawiać w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Po trzecie - do krzykaczy obwiniających dziury - ileż to wypadków spowodowanych jest omijaniem dziur, że na nie zwalacie winę? Problem raczej leży w jednojezdniowości dróg. Za naciąganego demota oczywiście minus

Odpowiedz
sokolnik1988
0 / 0

"perfidne dobranie zachodnich plus małych wschodnich krajów do porównania."

Bułgaria to mały wschodni kraj ? mała jest Litwa albo Estonia. po za tym Bułgaria ma lepsze drogi niż Polska. Byłem, widziałem.

Odpowiedz
~ddarek
+1 / 1

Bo my Polacy tak mamy , umiemy jeździć , kupujemy nowe samochody , przepuszczamy pieszych , nie wyprzedzamy na zakazach i jesteśmy mili na drodze . Tak naprawdę to jest jedno wielkie chamstwo !!!

Odpowiedz
durboczek
0 / 0

.. tylko polacy-pijacy moga miec do siebie pretensje..

Odpowiedz